Zobacz pełną wersję : GDZIE SUSZYĆ PRANIE?
Witam wszystkich. Gdzie suszycie pranie jak nie macie pralni?
Witam wszystkich. Gdzie suszycie pranie jak nie macie pralni?
Jak nie mamy pralni to nie mamy prania do suszenia :wink:
Duży Boban
09-01-2008, 10:14
W pralnio-suszarnio-kotłowni :) Do grudnia pomieszczenie pełniło jeszcze rolę szczątkowej spiżarni ale na szczęście to już przeszłość.
markdottir
09-01-2008, 10:16
na suszarce składanej. w pokoju przy kaloryferze niestety. latem suszarka wyniesie się na balkon...
ale ja mam 40m mieszkanie i to bez wanny, więc nawet sznurka nad wanną nie mam ;o)
jakbym budowała dom na pewno znalazłaby się tam pralnio-suszarnia
Na suszarce przy kominku /zimą/ 2-3godz i pranie suche
Na suszarce na zadaszonym tarasie /wiosna-jesień/ przy obawie opadów
Na suszarce na dworze /wiosna-jesień/ przy pogodzie
na suszarce składanej. w pokoju przy kaloryferze niestety. latem suszarka wyniesie się na balkon...
U mnie podobnie bo, moja pralnia jeszcze nie funkcjonuje. Pralka stoi w kuchni a susze na wieszaku przed kominkiem a w lato na ogrodzie. Większe gabaryty (pościel) na razie na niewykończonym poddaszu.
jeden pokój na górze mam taki "luźny", tam suszę pranie i prasuję :)
BEATA-BETI
09-01-2008, 14:49
U mnie pralka i suszarka kondensacyjna będą stały w kotłowni. :wink:
aspidisca
09-01-2008, 16:55
Rozsądne pytanie.
Warto przemysleć gdzie będzie schło pranie zanim zacznie się projektować dom lub mieszkanie. Żeby potem nie chodzić z czystym praniem przez brudny garaż z kotłowni.
Albo żeby zaprojektować wentylację w tym pomieszczeniu.
Ja suszę w lecie na balkonie, w zimie jest problem, bo zaczynamy sie nie mieścić jak się w pokoju rozłozy suszarkę.
Warto sie jeszcze zastanowić gdzie wieszać mokre rzeczy (swetry w zimie) które nie nadają się do wirowania. I zrobić jakiś haczyk nad wanną czy brodzikiem.
Ja zawsze mam dylemat.
Wieszanie nad wanną - brrr, jak ja tego nie lubiłem, teraz wieszamy w niewykończonej łazience na górze, jak będzie wykończona to będziemy kombinować. Myślałem nad strychem ale trochę nieporęcznie na schodach z miską w ręku.
Narazie (45 dzień wniosku o pozwolenie na budwę) myslę, że będę suszyła w "lużnym" małym pokoiku na górze przy łazience. Tylko, że Twoje pytanie uświadomiło mi, że on jest stanowczo za mały dla wszystkich funkcji, które ma spełniać, bo:
- suszyć pranie
- no i prasować
- no to może i przechowalnia rzeczy małoistotnych w danym momencie :P
- stolik z kompem- bo gdzie? W sypialni?
- nalot teściowej- bo gdzie? W salonie?...
- i wszytko inne o czym teraz zapomniałam, a napewno będzie potrzebne :oops:
Mariusz1707
09-01-2008, 20:26
A co sądzicie o pralnio suszarni w pomieszczeniu w piwnicy ? Czy jest to uciążliwe czy wygodne ?
aspidisca
09-01-2008, 20:49
pranie może przejść zapachem stęchlizny
aspidisca
09-01-2008, 20:56
gdybym budowała dom, to zaprojektowałabym maleńkie pomieszczenie - osobne na górnym poziomie domu. najlepiej z wejściem z łazienki, koniecznie z małym okienkiem. W podłodze zrobiłabym odpływ. I tam stałaby pralka i dwie rozkładane suszarki.
suche rzeczy znosiłabym do salonu, gdzie przed telewizorem można przyjemnie prasować.
marzenia...
BEATA-BETI
09-01-2008, 20:57
A co sądzicie o pralnio suszarni w pomieszczeniu w piwnicy ? Czy jest to uciążliwe czy wygodne ?
W poprzednim domu miałam pralnio-suszarnię w piwnicy ale było okienko i jakoś sobie schło.
Mariusz1707
09-01-2008, 21:02
Okienko jest, ale czy bieganie z góry z koszem brudnych rzeczy itd. nikogo nie drażniło ? Nie było męczące i uciążliwe ? A następnie z wysuszonymi na górę ?
BEATA-BETI
09-01-2008, 21:08
Okienko jest, ale czy bieganie z góry z koszem brudnych rzeczy itd. nikogo nie drażniło ? Nie było męczące i uciążliwe ? A następnie z wysuszonymi na górę ?
Dla mnie nie było męczące, raczej dom był męczący bo był za duży.
Jeżeli miałabym wybierać miedzy pralką w lazience ,a w piwnicy to wybrałabym w piwnicy.
aspidisca
09-01-2008, 21:09
raczej męczące i uciążliwe. mnie by sie nie chciało i wolałabym suszyć w sypialni. i tak też robię, bo do piwnicy mam dwa pietra w dół. tylko wielkogabarytowe rzeczy suszę w piwnicy. a pranie kocy, obrusów odkładam na wiosne żeby wysychały na słoneczku i nie przeszły stęchlizną.
BEATA-BETI
09-01-2008, 21:17
Każdy woli co innego także musisz sprawdzić na własnej skórze czy dokonałeś dobrego wyboru.Dodam ,że lubię porządek dlatego pranie i suszenie musi być dla mnie schowane.Suszarka w pokoju albo w łazience u mnie odpada. :D
Wieszanie nad wanną - brrr, jak ja tego nie lubiłem
:lol:
rzeczywiście "brrr" - ja do dziś pamiętam te zimne krople
spadające mi na plecy i głowę w czasie kąpieli :-?
agnieszkakusi
10-01-2008, 06:41
a ja jestem niesamowicie zadowolona z pralni, do której wchodzi się z łazienki. Warto pomyśleć nad takim pomieszczeniem w fazie projektowania domu.
ja właśnie żałuję, że tak nie zrobiłam a mogłam podzielić łazienkę (16 m2 po podłodze) na 2 mniejsze: łazienkę i pralnię... :-?
a ja jestem niesamowicie zadowolona z pralni, do której wchodzi się z łazienki. Warto pomyśleć nad takim pomieszczeniem w fazie projektowania domu.
Owszem warto, wiem o tym doskonale. Tylko poczytaj jakże liczne wpisy osób które liczą,(moim zdaniem to nierealne) że wybudują dom za 100 000 zł.
Wpisy osób które zastanawiają się, czy powierzchnia wiatrołapu 1,5 m2 może być jeszcze zmniejszona. Czy szerokość korytarza 90cm jest wystarczajaca a schody o szerokości 80 cm pozwolą na sprawną komunikację między kondygnacjami. Przeznaczenie pomieszczenie na suszarnie w tej sytuacji wydaje się być czymś irracjonalnym
Dla tych inwestorów pozostaje suszarka w głównym pokoju tuż przy kaloryferze i sznurki nad wanną. I właśnie Ci nasi Forumowi koledzy chcą poznać sprawdzone już rozwiązania.
agnieszkakusi
10-01-2008, 07:53
u nas łazienka ma 14m i jakieś 5m pralnia z suszarnią. Nigdy w życiu budując dom nie zrezygnowałabym z pralni i spiżarki. Jak widzę u mojej mamy pranie rozwieszone na grzejnikach, porozstawiane w pokojach na suszarkach...brrrr...a dom tyle metrów co mój.
agnieszkakusi
10-01-2008, 07:56
Wowka, wiem o tym. Jest jednak dużo osób, którzy dopiero po przeprowadzce zauważają, że czegoś brakuje.
Pralnio -suszarnia w kotłowni, u mnie sprawdza się doskonale. Kotłownia spora natomiast piec CO gazowy nie zajmuje dużo miejsca.
Na rozstawianej suszarce w łazience.
sevage&ivi
10-01-2008, 09:52
ja _planuję_ wieszać pranie na strychu (mimo, że czeka mnie chodzenie po schodach), prać w kotłowni i tam też umieścić niewielką wannę służącą do namaczania prania. Nad nią rozkładana suszarka do "odsączania" przytaczanego tu przykładu swetrów :)
Przetestowałam to w domu w którym teraz mieszkam i uważam że "bieganie po schodach" z praniem nie jest tak strasznie uciążliwe ;)
Żeby potem nie chodzić z czystym praniem przez brudny garaż z kotłowni.
No wypraszam sobie ;) Garaż i kotłownia nie muszą być brudne. A i to musiałabym bardzo wysilić wyobraźnie, żeby sobie wyobrazić jak bardzo musiałyby być brudne, żeby zaszkodziło to praniu przenoszonemu przez te pomieszczenia.
w pomieszczeniu gospodarczym jest wydzielona dodatkowa łazienka i miejsce na pralkę. Mam dwie suszarki podsufitowe-z wywirowanym praniem nie ma problemu.
Prania cieknącego w zasadzie nie mam bo wiruję wszystkooooooo! w angorach nie chadzam a jedwabie oddaję do czyszczenia
nigdy bym nie wybudowała domu, bez pomieszczenia gospodarczego, u nas jest to pralnio-suszarnio-kotłownia, jest także miejsce na roztawioną na stałe deskę do prasowania; polecam w pralni ogrzewanie podłogowe, dzięki temu pranie rozwieszone na suszarce szybciej schnie, każda mokra plama na podłodze szybko schnie, poza tym rewelacją jest brodzik, nad którym swobotnie czyszczę buty, wieszam ręczne pranie itp. no i obowiązkowo umywalka
Żeby potem nie chodzić z czystym praniem przez brudny garaż z kotłowni.
No wypraszam sobie ;) Garaż i kotłownia nie muszą być brudne. A i to musiałabym bardzo wysilić wyobraźnie, żeby sobie wyobrazić jak bardzo musiałyby być brudne, żeby zaszkodziło to praniu przenoszonemu przez te pomieszczenia.
:D :D
U mnie wygląda to tak, mam garderobę (ok. 4m2) z oknem. Tam też zmieściła się pralka a nad nią wisi suszarka. Z garderoby mam wyłaz na strych.
Wszystko zatem mam w jednym miejscu (aha kosze na bieliznę (zamykane oczywiście) stoją na korytarzu i całkiem niźle się tam prezentuja :D )
Mokre rzeczy jak jest ciepło wieszam na strychu a zimą na suszarce wiszącej - dodatkowo mam rozkładaną w zależności ile tego prania jest.
Pranie po wysuszeniu od razu mogę układać na półkach garderoby a chętni mogą trochę poprasować.
Dla mnie jest to super rozwiązanie 8) , ponieważ:
wszystko mam w jednym miejscu
mam porządek w łazience
nie musze biegać po schodach - sypialnie mam na piętrze tam gdzie garderobo-pralnia
deska do prasowania też się tam mieści
nic mi po drodze nie ginie :wink:
znane zapewne paniom pytanie gdzie jest moj ..... zbywam odpowiedzią: w garderobie, bo tam jest wszystko :P
Dodam tylko że przy trójce dzieci płci męskiej jest co prać :lol:
LeoAureus
11-01-2008, 19:45
A ja przy przerabianiu jednego z pokoi na łazienkę (jakieś 11m) zażyczyłam sobie elegancki podeścik na którym to staną: pralka a obok suszarka. Jak się wypierze to tylko przerzucę z pralki do suszarki, a już suche jakoś się rozparceluje w garderobie czy szafkach :lol:
Ja mam pralnio-suszarnio-prasowalnię w piwnicy. Z tym, że piwnica ogrzewana, dobrze wentylowana, z oknami. Żadnej stęchlizny. Przyznam, że jestem z tego pomieszczenia bardzo zadowolona, bo mam tam jeszcze wannę, szafkę na wszelakie środki czyszczące, papier toaletowy, szmaty, drugą na torby, plecaki, buty sezonowe i takie tam rzeczy, które trudno gdziekolwiek upchnąć a trzeba mieć je pod ręką.
Dzięki za fajny temat, po przeczytaniu zamiast garderoby zrobimy pralnie ze suszarnia i prasowalnią. Nie wiem czy dac tez tam umywalkę, poradzcie. Obok mamy wc.
A napiszcie ile maja powierzchni wasze kotłownio - pralnio- suszarnie
Ideałem byłoby przestronne pomiesczenie, najlepiej obok łazienki z pralką, suszarnią, deską do prasowania, wieszakami na wyprasowane ubrania itd...
Dzięki za fajny temat, po przeczytaniu zamiast garderoby zrobimy pralnie ze suszarnia i prasowalnią. Nie wiem czy dac tez tam umywalkę, poradzcie. Obok mamy wc.
koniecznie - w Ikei mają fajny zlew gospodarczy (głęboki znaczy) z fajnym kranem. Zastąpi miski w których pierze się ręcznie delikatne rzeczy.
Ja piorę i suszę w pomieszczeniu gosp 10 m2 w którym kupiłam takie super suszarki z Ikei - wieszane na ścianie, prostopadłe do ściany, można składać. Zmieści się naprawdę dużo. Nie wyobrażam sobie biegania po schodach z miską pełną prania. Z pomieszczenia gosp mam wyjście na taras zadaszony więc od wiosny do jesieni jest super - bo suszę na dworze. Pomieszczenie służy też do prasowania, mam tam mnóstwo szafek (jakieś 10-12 m2 ściany - od podłogi do sufitu :) w których trzymam zakupy, słoiki, a mąż narzędzia, wietarki, i podobne skarby. Pomieszczenie służy do robienia bałaganu :) którego dzięki temu jest mniej w pokojach ... Prania mam dużo bo mam dwójkę dzieci które uwielbiają brudzić (od wiosny do jesieni, jak są na dworze cały dzień czasem muszą się przebierać po kilka razy dziennie ...)
Dodatkową funkcją pomieszczenia jest to, że jak mam w domu imprezę to cały bałągan kuchenny tam przenoszę - kuchnia jest sterylna (jest otwarta na salon), a wszystko rozkładam na blacie w pomieszczeniu, które sąsiaduje z kuchnią. Mamy tam blat kuchenny ok 3 m długości i zlew do "brudnej roboty".
ZDECYDOWANIE w domu musi być pralnia. Nawet kosztem metrów w salonie. Nie wyobrażam sobie w eleganckiej łazience pralki i miski z brudnymi ciuchami. To już lepiej zrobić łazienkę o kilka metrów mniejszą. Albo zrezygnować z garażu. Pomieszczenie gospodarcze musi być.
Zgadzam sie z tymi opiniami, ze pralnia oddzielna , to super rzecz. Ja u siebie sie jednak nie zdecydowalam na zorganizowanie takiego pomieszczenia, bo pozalowalam pieniedzy na przerobki i wielkosci pokojow. Dlatego postanowilam kupic kondensacyjna suszarke i postawic ja za zamknieciem na pralce w lazience dzieci. Natomiast suszyc pozostale rzeczy zamierzam w sporej, bo w 13 metrowej garderobie z oknem, mam nadzieje, ze bedzie ok. Mam jeszcze ewentualnie mozliwosc zorganozpwania takiego miejsca w piwnicy, ale nie sadze, zeby bylo mi wygodniej.
pozdrawiam
aspidisca
13-01-2008, 22:55
jest także miejsce na roztawioną na stałe deskę do prasowania; polecam w pralni ogrzewanie podłogowe, dzięki temu pranie rozwieszone na suszarce szybciej schnie, każda mokra plama na podłodze szybko schnie, poza tym rewelacją jest brodzik, nad którym swobotnie czyszczę buty, wieszam ręczne pranie itp. no i obowiązkowo umywalka
Ja jeszcze widzę w taki pomieszczeniu mały telewizor, ale to ju zdrobiazg, tylko żeby o kontaktach nie zapomnieć przy projektowaniu elektryki.
Powaznie!
Nie cierpię prasować bez telewizora! :D Zbieram się do prasowania dwa tygodnie, a więc górka szmatek rosnie przy pięciu osobach.
Ale zabrnęliśmy w tej dyskusji. Ale dobrze. Może ktoś skorzysta w fazie projektowania domu.
BK
Dzięki za szybką odpowiedź o zlewie w pralni i za pozostałe cenne porady. Ja nie piorę ręcznie, wszystko wrzucam do pralki. Tak że chyba nie zrobię tam zlewu.
Nasz pralnia ma 3,6m x 1,8m. Chciałabym tam oprócz prania, suszenia i prasowania mieć kosze na brudną bieliznę 3 szt. na białe, kolor i na pościelowe. Ponadto podręczny kosz w łazience na brudną bieliznę. Pranie myślałam wieszać nasz nurkach opuszczanych ze sufitu, co najmniej 4 komplety. Zwrócę też w Ikea uwagę na te wiszące suszarki bo nie znam tego rozwiązania. Muszę mieć dużo koszy i sznurków bo piorę tylko raz w tygodniu i mam wtedy dużo prania na raz. Chciałabym też w tym pomieszczeniu przechowywać w szafkach upraną pościel, koce, obrusy, ręczniki. Obawiam się czy nie będzie za dużo wilgoci i czy nie nawilgną te świeże rzeczy. Jak myślicie, proszę o poradę. Myślałam też o podniesieniu pralki żeby nie klękać, czy ktoś ma takie rozwiązanie i na jakiej wysokości najlepiej umieścić tą pralkę i na czym ją postawić?
marta-mam niebieski dach
14-01-2008, 09:46
Chciałabym też w tym pomieszczeniu przechowywać w szafkach upraną pościel, koce, obrusy, ręczniki. Obawiam się czy nie będzie za dużo wilgoci i czy nie nawilgną te świeże rzeczy.
To chyba nie najlepszy pomysł, tak jak i ten trochę wyżej o suszeniu prania w garderobie, niestety ta wilgoć z suszonego prania wchodzi w rzeczy suche
( mam pralnię w piwnicy z oknem, wentylacją grawitacyjną, i grzejnikiem, niestety bez podłogówki nad czym ubolewam), drzwi od pralni zawsze są otwarte na resztę piwnicy, kiedy suszy się pranie, w sobotę wieczorem niechcący zrobiłam doświadczenie:
przez roztargnienie zostawiłam w pralni na desce do prasowania sweter w którym wychodzę z psami na spacer, kiedy chciałam go założyć w niedzielę rano okazało się że jest tak wilgotny, że czuć to w ręku, nie mówiąc o założeniu go na siebie :-?
Myślałam też o podniesieniu pralki żeby nie klękać, czy ktoś ma takie rozwiązanie i na jakiej wysokości najlepiej umieścić tą pralkę i na czym ją postawić?
To jest super pomysł, sprawdza się, namówił mnie do tego męża brat, który widział coś takiego w Niemczech, pralka stoi na postumencie z pozostałych z budowy cegłach silikatowych ,postument jest obłożony terakotą tą samą co podłoga, jego wysokość to ~30 cm, w zupełności wystarcza, jest też szerszy niż pralka po ok. 10 cm z każdej strony ze względów bezpieczeństwa, ponieważ czasem pralki potrafią "chodzić" zaczynając wirowanie.
pralnio- suszarnię z miejscem do prasowania będę miała na strychu nad garażem , z wejściem z łazienki, w której brudne ciuchy będą "produkowane", z wentylacją mechaniczną
dom na razie sie buduje, więc o praktyczności się nie wypowiadam, ale zapowiada się dobrze
pomieszczenie po podłodze ma ok 35 m2, ale tez spore skosy
mam nadzieję, że znajdzie tam swoje miejsce równiez sprzęt do ćwiczeń
[quote="marta-mam niebieski dach
To chyba nie najlepszy pomysł, tak jak i ten trochę wyżej o suszeniu prania w garderobie, niestety ta wilgoć z suszonego prania wchodzi w rzeczy suche
( mam pralnię w piwnicy z oknem, wentylacją grawitacyjną, i grzejnikiem, niestety bez podłogówki nad czym ubolewam), drzwi od pralni zawsze są otwarte na resztę piwnicy, kiedy suszy się pranie, w sobotę wieczorem niechcący zrobiłam doświadczenie:
przez roztargnienie zostawiłam w pralni na desce do prasowania sweter w którym wychodzę z psami na spacer, kiedy chciałam go założyć w niedzielę rano okazało się że jest tak wilgotny, że czuć to w ręku, nie mówiąc o założeniu go na siebie :-?
[/quote]
Ja suszę pranie w garderobie i nie czuję żadnej wilgoci w ubraniach na półkach (półki mam otwarte), dodam może tylko że mam tam kaloryfer, wentylację grawitacyjną i wyłaz dachowy. Pomieszczenie jest małe (ok 4m2) a pranie robię prawie codziennie :)
Nie wiem od czego to zależy może od tego, że moja garderoba jest na piętrze a Twoja pralnia w piwnicy :-?
Dziękuję bardzo za podpowiedzi, zwłaszcza za tą na temat powiększonego postumentu pod pralkę nie przyszło by mi to do głowy.
A z wilgocią to najlepiej wytestuje na gotowo jak będzie czuć to wyniosę gdzie indziej a tu będę trzymać co innego. Jeszcze raz dziękuje za wszystkie wskazówki.
Myślałam też o podniesieniu pralki żeby nie klękać, czy ktoś ma takie rozwiązanie i na jakiej wysokości najlepiej umieścić tą pralkę i na czym ją postawić?
Można tak zrobić. Ale jak się jest przez zakupem pralki to warto rozważyc pralkę ładowaną od góry.
Kasia_Artur
19-01-2008, 18:06
Pralnio -suszarnia ze strychem w jednym - bedzie zlokalizowana obok lazienki na gorze. Tam wstawimy pralke. Brudne rzeczy zmienia sie raczej w lazience lub w sypailniach , a one sa na pietrze.
Prasowania raczej nie chcialabym robic w pralni. Moge to robic w salonie/sypialni i miec wszytsko na oku, a nie byc takim Kopciuszkiem pracujacym na strychu:)
Odbiegajac czesciowo od tematu to wybierajac projekt kierowalismy sie miedzy innymi funkcjonalnoscia domu - to ma byc wygodne miejsce do zycia.
W projekcie mamy :
1. pralnio suszarnie ze strychem
2. garderobe
3. spizarnie
4. piwnica (powstala po adaptacji projekty)
....
5. dodatkowy budynek na garaz z pomiesczeniami gospodarczmi/mieszkalnymi na gorze
Ad 1
Wejscie do pralni tylko od lazienki. Bedzie tam dorbra wentylacja, gleboka umywalka i miejsce do suszenia ubran i poscieli. Chcialabym tez miec miejsce na jakies wieksze pudla - czasami umowy gwarancji wymagaja posiadania opakowania, walizka z ozdobami switecznymi itp
Ad 2
Do przechowywania ubran poza sezonem, dodatkowch kocy, walizek, toreb, butow itp
Ad3
Spizarnia z wejsciem od kuchni - nie zapomnie jak jeszcze na studiach robilismy prjekt domku jednorodzinnego i pani architekt z ktora mielismy wowczas zajecia powiedziala, ze spizarnia w domu jest zbedna, bo teraz juz sie nie robi sloikow na zime. A wlasnie , ze sie robi, a przynajmniej ja zamierzam. Bardzo lubie gotowac i piec ciasta. Np na wieta zawsze tego sie duzo narobi i gdzie to woczas trzymac. Spizarnia bedzie miejscem na czesc stoikow, duze garnki, zapasy spozywcze, urzadzenia kuchenne sporadycznie uzywane itp
Ad4
Piwnica - kotlownia, miejsce ma jednostke centralna odkurzacza z kącikiem na wina i nalewki swojej roboty oraz miejssce skladowania warzyw na zime z walsnego ogrodka, miejsce na narty, sanki itd
Ad5
Nie wiem czy bedziemy mieli kiedys dwa samochody, ale wolimy miec juz miesce na nie wygospodarowane. Nie wspomne o rowerach i kaciku majsterkowicza :)
Pomieszczenia na gorze to byc moze w przyszlosci bedzie nasze biuro pracy, a jesli nie to moze beda pokoje dla gosci ktorzy bez ograniczen beda mogli przyjezdac licznie (mamy godzinke jazdy nad morze) i nie bede zmuszona ukladac ich w salonie na podlodze - dam im wowczas swoja przestrzen (to bedzie taki domek letniskowy dla gosci), a moze w przyszlosci ktos bedzie chcial tam zamieszkac...
ale sie rozpisalam.....:)
My małą (5,5m) łazienkę na poddaszu przerobiliśmy właśnie na pralnię - suszarnię i prasowalnię.
Zamierzamy tam wstawić 2 pralki (aby 1 nie musiała chodzić na okrągło :roll: ).
Bardzo podoba mi się pomysł z segregacją wysuszonego prania (w tym pomagają kosze np. takie druciane z Ikea) jeszcze przed prasowaniem.
W chwili obecnej pralka chodzi u nas na okragło, mieszkanie jest ciasne a ja nie wyobrażam sobie suszenia ubrań czy bielizny w łazience.
Oczywiście latem pranie będzie suszyło się na świeżym powietrzu - z tyłu domu, żeby nie straszyć sąsiadów :wink:
.
Celowo pralnia jest na górze a nie w kotłowni, aby uniknąć bieganiny po schodach.
Obok będzie duża rodzinna łazienka i sypialnie - mam nadzieję, że wszystkie brudne ciuszki będą lądowały (po całym dniu) właśnie w pralni. :D
Oczywiście latem pranie będzie suszyło się na świeżym powietrzu - z tyłu domu, żeby nie straszyć sąsiadów :wink:
.
Celowo pralnia jest na górze a nie w kotłowni, aby uniknąć bieganiny po schodach.
Nie ma szans. I tak się nalatasz, tyle, że latem :)
Oczywiście latem pranie będzie suszyło się na świeżym powietrzu - z tyłu domu, żeby nie straszyć sąsiadów :wink:
.
Celowo pralnia jest na górze a nie w kotłowni, aby uniknąć bieganiny po schodach.
Nie ma szans. I tak się nalatasz, tyle, że latem :)
:)
Odp. do Zebry
Ja tak robiłam, ale mąż ciągle narzekał na niekompletne skarpetki, wobec czego równiez prasuję na górze i skarpety zostawiam od razu w tym pomieszczeniu. Obecnie wybieram suszarkę kondensacyjną, stąd jestem w tym wątku.
aniaitomek
02-02-2013, 20:02
Dla mnie pralnio- suszarnia to miejsce strategiczne, musi być, mam z podłogówką, pomieszczenie z oknem dachowym, nawet latem nie biegam z praniem na dwór, po prostu otwieram okno na oścież, schnie szybko, do tego kosze do segregowania brudnej bielizny i deska z żelazkiem, zawsze gotowa do użycia... to jest dla mnie komfort.
Marysia Ro
18-09-2014, 20:15
A jak to wygląda u tych, którzy mają mieszkania? Pochwalcie się swoimi sprytnymi pomysłami :)
w mieszkaniu stała suszarka rozstawiona w pokoju albo na balkonie.
W nowym domku mam spore pom. gospodarcze (tam jest pralka, kocioł, przechowalnia przydasiów i miejsce do suszenia)
JacekOstrowski
19-09-2014, 10:31
Niestety nie każdy ma miejsce na oddzielną suszarnię. Obecnie u nas jest rozkładana, bardzo pojemna suszarka- zmieści się chyba z 5 lub 6 pralek- chyba ze pościel to już gorzej. I jakoś nigdy nie ma problemów z wilgocią.
Marysia Ro
19-09-2014, 10:49
Gdy jest sucho, to wiadomo, że balkon, ale gdy wilgotno - suszarka rozstawiona w pokoju jakoś mi się nie widzi. Zawadza. A łazienkowa wieszana na suficie? Przecież pranie można zawiesić rano, a wieczorem, gdy przychodzi czas kąpieli - zdjąć. A suszarkę można nawet pomalować w kolorze sufitu czy ściany i wtedy nie będzie się tak rzucać w oczy.
Koleżanka ma teraz małe dziecko, więc pranie jest naokrągło - w sypialni na suszarkę miejsca nie ma, więc stoi ciągle w salonie. Nie wygląda to dobrze.
280598
u mnie w domu rodzinnym nad wanną też wisiały sznurki, ale było to za mało.
Tam, gdzie ja mieszkałam w łazience był prysznic a sama łazienka miała 170x170 m :)
Był co prawda ogólnodostępny strych, ale tam było pełno kurzu.
ja mam suszarkę osobno postawiona na pralce (taki komin - i łącznikiem jest szuflada systemowa Electrolux) , kocham suszarkę, nie ma lepszego sposobu, dzięki temu nie musze prasowac bo wyjmuję mieciutkie ciepłe pranie, skladam i chowam do szafy(pod wplywem ciepła jeszcze się samoczynnie doprasowuje) Zajefajny wynalazek.
lukasz69karolina
19-09-2014, 11:30
ja w mieszkaniu mam sprawdzone kilka rozwiązań:
- rozstawianą suszarkę
http://nokautimg3.pl/p-b2-92-b292a9bc5b072970922bf97aca43bbff500x500/leifheit-suszarka-na-pranie-condor-150.jpg
- drugą taką pionową
http://www.img.chh.pl/large_size/8db230fdb073693457e60fded287f782.jpg
- sznurki pod sufitem w łazience
http://www.suszarkanapraniesklep.pl/35-thickbox_default/suszarka-na-pranie-sufitowa-scienna-140cm.jpg
- rozsuwana suszarka ścienną nad drzwiami
http://e-fotek.pl/images/00693597697113476692.jpg
jak nie ma wiele miejsca to się na dizajn nie patrzy ;)
Suszarka na lub obok pralki to IMO najlepsze rozwiązanie. Tez mam electrolux
Marysia Ro
19-09-2014, 11:42
lukasz69karolina mogłabyś pokazać, jak wygląda u Ciebie suszarka pod sufitem? Szukałam w necie, ale wszystkie są w takich strasznych, prl-owych łazienkach, a wydaje mi się, że to nie musi wyglądać aż tak źle ;)
lukasz69karolina
19-09-2014, 11:43
Suszarka na lub obok pralki to IMO najlepsze rozwiązanie. Tez mam electrolux
jeszcze się takiej elektrycznej suszarki nie dorobiłam - ale potwierdzę bo słyszę tylko takie opinie :)
jednak nie zawsze jest miejsce by ją postawić :( i wtedy trzeba się ratować zwykłymi gdzieś rozstawianymi lub na stałe zamontowanymi
lukasz69karolina
19-09-2014, 11:44
lukasz69karolina mogłabyś pokazać, jak wygląda u Ciebie suszarka pod sufitem? Szukałam w necie, ale wszystkie są w takich strasznych, prl-owych łazienkach, a wydaje mi się, że to nie musi wyglądać aż tak źle ;)
wygląda dokładnie identycznie jak na fotce wklejonej, z tym że ściany są pomalowane za zielono :D
Marysia Ro
19-09-2014, 11:52
Czyli jest biała? Nie chciałaś jej dopasować do ścian?
lukasz69karolina
19-09-2014, 12:29
tak, jest biała - tak jak sufit :)
bo się z nim zlewa gdy nie jest używana - a gdy pranie wisi to i tak tych drążków prawie nie widać ;)
ojej mi najlepiej schnie na balkonie :)
ja mam suszarkę osobno postawiona na pralce (taki komin - i łącznikiem jest szuflada systemowa Electrolux) , kocham suszarkę, nie ma lepszego sposobu, dzięki temu nie musze prasowac bo wyjmuję mieciutkie ciepłe pranie, skladam i chowam do szafy(pod wplywem ciepła jeszcze się samoczynnie doprasowuje) Zajefajny wynalazek.
Suszarka na lub obok pralki to IMO najlepsze rozwiązanie. Tez mam electrolux
Ja też będę miała suszarkę postawioną na pralce :yes:.
malkul, autorus, jakie macie modele Electroluxa? Bo też celuję w tę markę, na oku mam EDH3897SDW.
Ja nie mam na pralce. Ale w nowej lokalizacji chciałbym mieć :)
Ja nie mam na pralce. Ale w nowej lokalizacji chciałbym mieć :)
A jaki masz model?
JacekOstrowski
16-10-2014, 10:46
No moja zona nie cierpi prasować, a ta elektryczna suszarka to wygląda jak pralka, dobrze się orientuje, czyli trzeba byłoby mieć pralkę i suszarkę, a może pralka z opcją suszenia i prasowania?
U nas pranie najczęściej suszy sie na balkonie, a zimą to w salonie na suszarce balkonowej. Stawiam suszarkę blisko grzejnika, żeby szybciej wyschło. Nie chcieliśmy prania w łazience, bo trzyma wilgoć, a u nas niestety pierze się często.
iwona878
20-10-2014, 11:48
Ja suszę na suszarce na balkonie.
Niureczka
05-11-2014, 13:14
ja suszę: w lecie przeważnie na polu na sznurku lub suszarce; w zimie w kotłowni na suszarce sufitowej + ew. suszarce stojącej
Niureczka - po tym "na polu" od razu wiadomo żeś z Małopolski :D
Niureczka
06-11-2014, 06:46
Niureczka - po tym "na polu" od razu wiadomo żeś z Małopolski :D
No jasne, że z Małopolski :-)
Mam jeden pokój przeznaczony na sprawy porządkowe, w tym również na suszenie ciuchów ;) Tam stoi suszarka.
Pusia&Kssawery
27-11-2014, 11:51
moderowano wpis reklamowy
Genialne :yes:
Zanim wybuduję moją suszarnię pod wiatą, ta będzie jak znalazł.
Maciejka2
27-11-2014, 11:56
W zimie suszę pranie nad wanną i jakoś nic mi nie kapie na głowę, ale moja pralka ma taką funkcję jak wirowanie :)
W lecie na balkonie.
:lol:
rzeczywiście "brrr" - ja do dziś pamiętam te zimne krople
spadające mi na plecy i głowę w czasie kąpieli :-?
hehehe no było tak :D ja teraz mam balkon i wieszam na balkonie. Jedyny minus to w zimę jak sąsiedzi rozkopcą to mi pranie przechodzi dymem i często trzeba prać drugi raz :(
Powered by vBulletin™ Version 4.2.5 Copyright © 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.
Spolszczenie: vBHELP.pl - Polski
support vBulletin