PDA

Zobacz pełną wersję : Co dookoła tarasu gdy pies kopie namiętnie dziury ?...



Mysz_a
14-01-2008, 12:06
No właśnie, nasz pies ma wydzielony teren do biegania na działce. Zajmuje on również przestrzeń dookoła tarasu. A piesek kopie namiętnie dziury :-( Nie da się oduczyć, niestety. No i mamy jeszcze malutkie dziecko. Najłatwiej byłoby wyłożyć teren wokół tarasu kostką, ale nam się tak nie podoba i chcielibyśmy, by dziecko mogło się położyć na kocu, a na kostce tak jakoś dziwnie... :-?
Jak myślicie, jak zagospodarować teren wokół tarasu, żeby było choć trochę trawki a jednocześnie zabezpieczyć przed naszym psem - kopaczem ?

Inez_30
14-01-2008, 12:45
Najpierw należałoby chyba ustalić przyczynę, dla której pies kopie akurat tam. Być może pod tarasem mają swoje gniazda jakieś gryzonie?
Jeśli ktoś nie doradzi Ci czegoś lepszego to możesz spróbować tak, jak kiedyś zrobili moi rodzice wokół piwnicy ziemnej. Położyli na ziemii siatkę ogrodzeniową i przysypali cienką warstwą ziemii. W kilku miejscach w siatce wycięli dziury i wsadzili łożące iglaki, mogą być również inne rośliny okrywowe (spory jest wybór) trawa powinna też rosnąć. Pies przez jakiś czas próbował jeszcze kopać, ale z marnym skutkiem, więc dał sobie spokój.

Mysz_a
14-01-2008, 22:19
Nie wiem, czemu kopie - robi tak na całej działce, wykopuje świeżo nasadzone rośliny, kopie koło płota, na środku działki (a nie mamy kretów) - po prostu to kocha :-?
Na pozostałej części działki dałam sobie spokój - niech kopie, gdzie chce. Ale terenu koło tarasu jej nie odpuszczę !!!! :evil:
A jak głęboko tę siatkę zakopać ? I jak zabezpieczyć jej krawędzie, żeby się pies nie dorwał ?

zygmor
14-01-2008, 22:29
Trzeba troszkę popracować nad psem i czym prędzej to zrobicie tym lepiej.
nasz piesek (mieszaniec z jamnikiem) też chciał kopać gdzie się da ale oduczyliśmy go tego. To tak jak z dziećmi, trzeba znaleźć metodę aby go do tego zniechęcić. Najlepiej znaleźć mu inne zajęcie które lubi, i tam skierować jego uwagę gdy zamierza kopać.

hanka55
14-01-2008, 22:39
Najlepiej znaleźć mu inne zajęcie które lubi, i tam skierować jego uwagę gdy zamierza kopać.

Pies kopie lub obgryza z nudów, nigdy ze złośliwości. Gdyby miał intensywne zajęcie choć 1-2 godziny dziennie, w ogrodzie kości cielęce do gryzienia i piłki, nie kopałby dziur. No, chyba, że tam są krety/ myszy, etc, a pies to norowiec :D
Podobnie dziecko zostawione samemu sobie, robi różne, dziwne rzeczy... :lol:

zygmor
15-01-2008, 00:52
A nie mówiłem...

kanadom
15-01-2008, 09:58
A jak nie idzie sposobem i nowym zajęciem to pozostaje jedna rzecz do zrobienia.
Prądem go!!!
Też miałem problem z moim kochanym piesem. Kopał, gryzł i przyprowadzał kolegów. Niestety opcji gryzienia wszystkiego co popadnie nie udało się wyeliminować, ale teraz przynajmniej zajmuje się swoim ulubionym wiaderkiem po farbie i nic innego już nie gryzie. Jak rozwali wiaderko to daje mu się kolejne lub jakieś inne"pudełko" plastikowe i ma nową zabawkę na 3-4 tygodnie. O piłkach, patykach nie chce nawet słyszeć, jak ma ci za czymś pobiec i przynieść to trzeba mu żucić to obgryzione wiaderko i wtedy jest najszczęśliwszym psem na świecie. :) Natomiast pozostałe problemy z podkopywaniem ogrodzenia i wychodzenia "na dziewczyny", a także przyprowadzania kolegów udało się wyeliminować zakładając elektrycznego pastucha. Nie szkodzi to zwierzętom. Wiem bo sam na próbę dotykałem kabla!! I nie jest to bardzo bolesne, ale skutecznie zniechęciło mnie przed dotknięciem kabla więcej niż 3 razy. Piesek przez tydzień próbował jeszcze podkopywać, ale chyba nauczył się że podchodzić do ogrodzenia raczej się nie opłaca. Tylko przy tym pastuchu należy uważać aby trawy nie były za wysokie i nie dotykały przewodu bo po prostu go uziemiają i traci on sens bycia. Po 3 tygodniach pozbyłem się pastucha bo nie był już potrzebny. Piesek się nauczył i już nie podkopuje. Pozdrawiam.