PDA

Zobacz pełną wersję : Maly tunel foliowy



Goni_Mnie_Peleton
18-01-2008, 18:57
Przymierzam sie do budowy malego tunelu foliowego.
Mam troche kantowek 5cmx5cmx2.5m.
Szukam dobrej folii , zastanawiam sie w jaki sposob najlepiej folie przymocowac do szkieletu i czy w ogole jest sens robic taki szkielet z drewna.
Ma ktos jakies doswiadczenia z taka "budowla"?

Mirek_Lewandowski
18-01-2008, 19:07
Ma.. :D Znaczy, doświadczenie. Czy sens.. Jako konstrukcja tymczasowa, tak.
Ale te patyki gniją błyskawicznie- podlewasz, wilgotność 100 % Dobra folia (czerwona, 4 sezonowa) u mnie wytrzymuje 5-6 lat bez zdejmowania na zimę oczywiście)- ale na konstrukcji metalowej. Pałąki metalowe umazane bodaj Hammerite, czy jak tam to się pisze są lepsze, bo nie ma załamań folii, nie dziurawisz jej (do drewnianej trzeba to bodaj listewkami przybić) i odporniejsze na wiatr (kształt). Ale tyle, co folia powinno wytrzymać.

dorkasz1
30-01-2008, 12:37
Witam,
w sieci znalazłam 2 firmy sprzedające szklarnie o konstrukcji aluminiowej. Jedna pokryta tradycyjnym szkłem, a druga płytami poliwęglanowymi. Czy ktoś ma doświadczenie z czymś takim?
W ubiegłym roku kupiłam (też przez internet) tunel foliowy na konstrukcji z rurek PCV. Wyglądał porządnie... wykończył się po pierwszej, niezbyt mocnej burzy. Teraz, po zimie, nadaje się tylko do wyrzucenia. Kompletna porażka konstrukcyjna (nieszczelne połączenia ścian bocznych z przednią i tylną, beznadziejnie rozwiązana sprawa wejścia - trzeba odchylić połowę ściany przedniej, aby wejść), nie mówiąc już o jakości tego tworzywa użytego jako pałąki. Na nie za silnym wietrze pękały jak zapałki przebijając folię. Następnie wszystko zwaliło się na podrośnięte rośliny i zniszczyło je doszczętnie. Chciało mi się płakać. Dlatego tym razem jestem ostrożna i chciałabym znaleźć kogoś kto taką szklarnię kupił.

Goni_Mnie_Peleton
30-01-2008, 14:47
Dorkasz , zdradz moze kto jest producentem tego badziewia.


Przy okazji ......

http://poradnikogrodniczy.pl/budujemy_tunel_niski.php

Poniewaz laczniki idealnie pasuja do kantowek ktore posiadam , zamowilem kilka.

http://poradnikogrodniczy.pl/pliki/plikiporady/easyup3.jpg

Uzywal ktos tego?

dorkasz1
30-01-2008, 14:53
Mój przecudny tunel do wyrzucenia produkuje firma L...r.
Co do łączników, to niestety ja nic nie wiem, ale może ktoś... Ja chciałabym coś, do czego można wejść, tzn. trochę wyższe.

Mirek_Lewandowski
30-01-2008, 15:14
Do pierwszego wiatru to plastikowe g.. pewno wytrzyma.

Goni_Mnie_Peleton
30-01-2008, 15:40
Do pierwszego wiatru to plastikowe g.. pewno wytrzyma.

Mirku , masz na mysli laczniki easy up?

Z tych lacznikow mozna budowac wieksze konstrukcje niz na zdjeciu powyzej.

Mirek_Lewandowski
30-01-2008, 16:00
To raczej oczywiste..
Ale im konstrukcja większa, tym większe parcie wiatru. W dodatku konstr. "kanciasta" jest bardziej podatna niż z pałąków. To jest żagiel i parcie wiatru jest olbrzymie. Widziałem już naprawdę wiele. Kilka lat temu wiązaliśmy tunele linami do drzew. W moment zdjęło folie 12x33 m (tunel 7x30), naprawdę porządnie i profesjonalnie zakopaną wzdłuż długich boków.
Ja widzę to tak- rura tak 3/4". 5 szt wdłuż i pałąki co 1m, ściągi przeciwwietrzne na końcach. Wymiary trzeba dopasować do szer. folii dostępnej w sprzedaży (np. 6m)

mocno_zdziwiona
09-02-2008, 14:39
Witam,
w sieci znalazłam 2 firmy sprzedające szklarnie o konstrukcji aluminiowej. Jedna pokryta tradycyjnym szkłem, a druga płytami poliwęglanowymi. Czy ktoś ma doświadczenie z czymś takim?
W ubiegłym roku kupiłam (też przez internet) tunel foliowy na konstrukcji z rurek PCV. Wyglądał porządnie... wykończył się po pierwszej, niezbyt mocnej burzy. Teraz, po zimie, nadaje się tylko do wyrzucenia. Kompletna porażka konstrukcyjna (nieszczelne połączenia ścian bocznych z przednią i tylną, beznadziejnie rozwiązana sprawa wejścia - trzeba odchylić połowę ściany przedniej, aby wejść), nie mówiąc już o jakości tego tworzywa użytego jako pałąki. Na nie za silnym wietrze pękały jak zapałki przebijając folię. Następnie wszystko zwaliło się na podrośnięte rośliny i zniszczyło je doszczętnie. Chciało mi się płakać. Dlatego tym razem jestem ostrożna i chciałabym znaleźć kogoś kto taką szklarnię kupił.

Moja szklarnia ogrodowa z aluminium, składa się z 6-pól, elementy z płyt poliwęglanowych do samodzielnego montażu. Montaż bezproblemowy, chociaż na początku "miałam stracha", od czego są faceci.
Kupiłam w necie, spokojnie mogę polecić, naprawdę fachowo doradzają
http://www.e-millennium.pl/product_info.php?products_id=46

dorkasz1
09-02-2008, 14:52
Co na przykład doradzili?

mocno_zdziwiona
09-02-2008, 15:05
Bardzo zależało mi na informacji na temat wytrzymałości płyt poliwęglanowych i sposobu montażu do gruntu - opcjonalność cokół betonowy lub dodatkowy fundament aluminiowy. Na podstawie udzielonych rad wybrałam fundament aluminiowy i uwazam, że bardzo dobrze zrobiłam.

dorkasz1
10-02-2008, 08:43
A używałaś już tej szklarni, czy dopiero kupiłaś?

mocno_zdziwiona
10-02-2008, 15:18
Szklarnia stoi co prawda dopiero ok. 6 miesięcy, ale na razie zero uwag krytycznych.

mocno_zdziwiona
10-02-2008, 15:52
No może jedna, przy tej cenie szklarni, chciałabym mieć w komplecie jakieś sterowanie otwieraniem okien w zalezności od temperatury. Niestety brak.

Darek Rz
22-11-2013, 12:48
Witam

Mam tunel foliowy własnej konstrukcji 4 lata (właśnie zaczyna się rwać folia 4 sezonowa) . Konstrukcja sprawdza się doskonale . Zrobiłem ją z rurek pcv na zimną wodę 25mm albo 32 mm nie pamiętam . Do połaczeń uzywałem standartowych łączników dla tych rurek. Konstrukcja w kształcie łuku .Rurki wyginałem w ten sposób że zaslepiałem jeden koniec i wlewałem wrzącą wodę do pełna a potem wyginałem na szablonie (rury są wtedy mięciutkie jak sznurek.) Po 10 minutach kształt zostawał . Długośc tunelu to 10 metrów . W ziemie wbijałem pręty stalowe o grubości mniejszej od wewnętrznej srednicy rurek i wciskałem konstrukcję po kawałku .Klejenie rurek z czwórnikami i innymi łacznikami za pomocą systemowego kleju do rurek. Na to poszła folia którą wkopałem w ziemię na głębokość poł metra. Tunel przetrwał burze , silne wiatry , sniezyce bez jakiegokolwiek uszczerbku. Praca przy konstrukcji to sama zabawa . Najwięcej problemów było przy drzwiach . teraz jak folia się rwie cala konstrukcja będzie rozebrana i powiększona .

Mirek_Lewandowski
22-11-2013, 13:58
No proszę... wątek sprzed pięciu lat wyjrzał na świat...:D

Darek Rz
23-11-2013, 09:53
Witam

Nie zmienia to faktu że ktoś może skorzysta z moich doswiadczeń.

12marek
18-02-2014, 17:44
Witam

Nie zmienia to faktu że ktoś może skorzysta z moich doswiadczeń.
Dokładnie :)
Kiedyś studiowałem na tym forum jak zbudować dom a teraz jestem na etapie foliaczka.
Moge prosić o jakieś fotki jak zrobiłeś konstrukcję?
Są dostępne czwórniki do rur tych niebieskich do wody? Jak zamontowałeś i z czego zrobiłeś drzwi?
Waham się czy zrobić konstrukcję z rur 32 niebieskich, alupexa 25 czy ocynku 3/4 cala....
Jak jest Twoja opinia po latach użytkowania i przy obecnej znajomości rynku?
Pewnie nie wyjdzie taniej od gotowca ale to co oferują jest takie "papierowe" ...
Teraz tyle wszelakiego g.....a usiłują wciskać i przekonałem się że jak chcę mieć na lata to muszę to zrobić sam...
Aczkolwiek dla ścisłości parametry poleconego wyżej tunelu (rurki ocynk 25x1 mm) i 4 warstwowa folia sprawiają pozytywne wrażenie w porównaniu z proponowanymi na wiadomym portalu konstrukcjami. Cena jednak jak dla mnie zaporowa :(
Pytanie też skąd wziąć folię jak ta się rozleci?
Pozdrawiam

Misterhajt
18-02-2014, 19:03
A ile kosztują nowalijki na targu? Za koszt takiego tunelu, to ja mogę przez 10 lat kupować świeże warzywa od rolników.
Ja rozumiem posadzić grządek marchewki, pomidorów, czy innej pietruszki, aby wyjść na ogród i do zupy wrzucić, ale żeby tunel budować? Potem latać koło tego, podlewać... :o
Toż najlepsze pomidory i ogórki są dojrzewające na słońcu, a nie w tunelach! Tunel to nie jest naturalne środowisko dla warzyw, jeżeli o ekologię się rozchodzi.

ave!
18-02-2014, 21:14
ale to własnie o to się "rozchodzi", aby przy tym pochodzić i polatać i przy okazji relaksu mieć warzywka bez zbednych wypełniaczy w postaci pędzonych nie dość, że w tunelach to obficie nawożonych nowalijek od rolników.

W naszym klimacie pomidorkom jednak przydaje sie folia ;))) Ale zawsze mozna przywieźć je np z Hiszpanii i jak długo wytrzymają... takie odporne i długowieczne 8)

Misterhajt
19-02-2014, 19:19
ale to własnie o to się "rozchodzi", aby przy tym pochodzić i polatać i przy okazji relaksu mieć warzywka bez zbednych wypełniaczy

No jak ktoś siedzi cały dzień w domu na emeryturze, to jak najbardziej, ruch jest wskazany.
Ja pracuję i dla mnie relaks, to np. czytanie książki na leżaku, w ogrodzie, a nie bieganie z konewką. Można jeszcze kurnik założyć, ale po co?
Ale tutaj przyznaję Ci rację - każdy odpoczywa wg swoich potrzeb.

Natomiast zakup warzywek bez dopełniaczy nie stanowi żadnego problemu. Wystarczy popytać tu i ówdzie, podjechać parę km. za miasto i masz jajka, pomidory, ziemniaki bez nawozu. Ino trzeba wiedzieć gdzie się udać.

Także dalej utrzymuję, że stawianie szklarni na działce, to przerost formy nad treścią. Przynajmniej dla ludzi, nie mających nadmiaru wolnego czasu.

ave!
19-02-2014, 19:46
jak przejdę na emeryturę i założe tunelik ;))) to będę w stanie odpowiedzieć czy jest to przerost formy nad treść czy nie.
W każdym razie wolę jednak coś zasiać w ogrodzie, a nawet zainstalować tunelik, bo za bardzo tu z kolei nie wierzę w rolniczą ekologię i szkoda byłoby mi czasu na robienie wywiadu i jeżdzenie po wsi ;).
Dla mnie odpoczynkiem jest z kolei praca fizyczna przy moich 3 grządkach, a poza tym, jak kto "zarobiony" strasznie jest, to w ogóle nie ma czasu na ogród :) albo angażuje sobie ogrodnika 8)

A teraz do tematu:
mam skrzynki na warzywa, wymysliłam sobie, że w jednej posieję wcześniej jakieś rzodkiewki czy marchewki i przykryję to folia ogrodniczą - czyli tunelik bardzo prowizoryczny, od podłoża w skrzynce do krawedzi jest troche miejsca, więc rośliny nie byłyby przykryte bezpośrednio. Czy ktoś tego rodzaju "tunelik zrobił i czy zdaje to egzamin?
Nie mam zdjęć ale skrzynka jest tego rodzaju drewniana:
http://ogrodniktomek.pl/2013/03/najladniejsze-nowoczesne-warzywniki/

Misterhajt
22-02-2014, 15:57
Dobra, przyznaję, nie doczytałem - to ma być tunelik, a nie szklarnia?
W takim razie, jak najbardziej!
Coś mi się z tunelami skojarzyło, takimi dużymi, jak do hodowli papryki :bash:
Sorry :)

12marek
22-02-2014, 17:10
Na temat sensu ekonomicznego szklarni/ tunelu foliowego możemy dyskutować podobnie jak o kolektorach słonecznych...
Te rzekomo zdrowe i bez nawozów uprawiane ogórki buzują w mojej piwniczce i krew mnie zalewa jak tylko pomyślę o poleconym sprzedawcy. Pomidory już nawet latem kupowane na rynku maja taki sam gów....y smak :(
Widzę codziennie prace działkowiczów produkujących na potęgę na nawozach warzywka które potem poczciwe babcinki sprzedają na rynku jako zdrowe i ekologiczne.... Zgroza!
Nikt już nie szanuje własnych słów i zdrowia innych :(
Więc foliak/tunel foliowy czy jak to zwać o wymiarach około 3x5m po prostu chciałbym zrobić i tyle. A jak się za coś biorę to chcę to zrobić dobrze.
Szkoda że nie zagląda tutaj już proszony o odpowiedź DarekRz :(

Darek Rz
28-02-2014, 06:50
A ile kosztują nowalijki na targu? Za koszt takiego tunelu, to ja mogę przez 10 lat kupować świeże warzywa od rolników.
Ja rozumiem posadzić grządek marchewki, pomidorów, czy innej pietruszki, aby wyjść na ogród i do zupy wrzucić, ale żeby tunel budować? Potem latać koło tego, podlewać... :o
Toż najlepsze pomidory i ogórki są dojrzewające na słońcu, a nie w tunelach! Tunel to nie jest naturalne środowisko dla warzyw, jeżeli o ekologię się rozchodzi.

Witam

Chłopie , nie masz zielonego pojecia o czym piszesz .
Po krótce opiszę o jakich bzdurach piszesz :
Nowalijki na targu kosztują ile kosztują ,ważne ile mają w sobie nawozu (chyba ze myślisz że nie są pryskane ......no weź ? ) - są pryskane od kilku do kilkudziesięciu razy na sezon . Rolnicy praktycznie wszyscy mają oprócz dużej hodowli dla bydła (czyli nas) małe ogródki dla siebie ktorych nie pryskają bo sami to jedzą .
Budowa tunelu to koszt kilkuset zł (ok 500 ) raz na wiele lat i wymiana folii raz na 4 lata ( 150 zł ) więc koszt jak najbardziej się oplaca ,ale nie dla naszego portfela ,tylko dla naszego zdrowia ktore jest bezcenne.
Podlewać trzeba wszystko jeśli jest susza więc nie widze problemu podlać i w tunelu.
Ogórki pod folią mają tylko wielkie gospodarstwa i walą nawozy tonami aby szybciej sprzedać. Pomidory uprawiane na powietrzu wymagają ogromu nawozów ,aby cokolwiek zebrać -inaczej zaraza wszystko zeżre -są wyjątki raz na kilka lat kiedy udają się na powietrzu ale to loteria.
Tunel to właśnie jest najlepsze środowisko dla warzyw , gdyż panują tam najlepsze i najbardziej ulubione warunki dla warzyw ,czyli wysoka temperatura , duża wilgotność brak wiatru i zimnego deszczu , ciepło nocą . Pokaz mi mszyce w tunelu - Ja nigdy nie miałem bo one nie znoszą duzej wilgotnosci polaczonej z wysoka temperaturą . Na powietrzu musisz non stop pryskać -inaczej niewiele zbierzesz . Oczywiście takich warzyw jak cebula , marchew ,pietruszka buraczki nie sieje się w tunelach. Ja uprawiam 8-10 gatunków sałaty ,pomidory ,kapuste pekińską . Reszta rośnie "pod chmurką" .

Nie bardzo rozumiesz chyba pojęcie "ekologia" - Ekologiczne ,czyli bez nawozów sztucznych i srodków chemicznych -więc zdrowa dla człowieka - co ma do tego tunel ,poprawiajacy i przyspieszający wegetacje ?

Mam klienta ktory jak pojawia się u mnie to zawsze przynosi mi torbe jabłek . Bardzo smacznych. Zapytalem go kiedyś czy mógł by mi powiedzieć gdzie ma sady , to bym pojechał i kupił od niego pare skrzynek - powiedział mi gdzie i dodał że zdaje sobie sprawę że są pryskane ? Powiedzialem że skoro mi przynosi to chyba nie są . On na to -panie one są pryskane 25-35 razy na sezon bo inaczej nic by nie było !!! Nie kupiłem od niego . Wolę swoje z dwóch jabłonek niepryskane brzydkie i parchate które rodza się raz na 2-3 lat -gdybym pryskał to by były co roku piekne .
W tamtym roku był tragiczny rok dla pomidorów . Pojechalem kiedys do klienta który miał za domem małą plantacje pomidorów -tak ze 100 krzaków pod chmurką . Wszystkie były piękne ,wzorcowe . Ja swoje kilka dni wcześniej wyrwałem bo zjadła je zaraza -Te na powietrzu i w tunelu też . Pytam więc gościa co robi że są tak piekne - Dziadek (bo gośc miał z 80 lat) stwierdził rozbrajajaco że pryska je chemią dwa razy dziennie - popatrzył ma mnie i powiedział gdybym nie pryskał nic bym nie jadł a tak ja i rodzina ma piekne pomidory i aż wszyscy mi zazdroszczą - nie chciało mi się z biedakiem gadać .

pozdr.

PiorkoOMG
07-06-2018, 10:52
Zgadzam się w pełni z Darek RZ., tunel foliowy nie sprawia że uprawa staje się bardziej ekologiczna, ani też nie wpływa na to że jest mniej. Ekologiczne uprawy to szereg norm prawnych, które należy przestrzegać a do tego poddać się komisyjnej ocenie. Jeśli zna się wymagania i je spełni nic nie stoi na przeszkodzie, jednak do czasu aż się nie otrzyma naklejki BIO, EKO lub ORGaNIC wszystko robi się regulaminowo. A po certyfikacji, bywa różnie. Wszędobylska chemiofobia sprawia że produkty eko są na topie, da się na nich całkiem sporo zarobić. Jednak ostrzegam z własnego doświadczenia, proces nie jest łatwy, mogą się przyczepić do wielu rzeczy, jednak da się go cierpliwie przejść. Co do samoróbek jakoś nie mam zaufania. Może nie są najtańsi, bywa że czasami gdzieś się paczka zamota lecz prędzej czy później dojdzie to jednak ocynkowana konstrukcja stalowa z rur i profili o dobrych parametrach, przemówiła do mnie w przeszłości a zostałem przy tej marce widząc jak dynamicznie się zmienia.