PDA

Zobacz pełną wersję : Stare stropy



Piotr0406
19-01-2008, 14:15
MAM problem.Jestem ojcem syna z autyzmem i dopiero co przeprowadziłem się do starego budownictwa na drugie piętro.Chodzi oto ,że podłoga jest drewniana i trochę zapadnięta .Czytałem już jak ją wyremontować i wiem jak to zrobić.Problem w tym czy to pomoże aby wygłuszyć upadające przedmioty na podłogę i zniwelować trzęsącą się podłogę wraz ze ścianami od podskoków siedmiolatka ,który zresztą rośnie i nie wiadomo czy przestanie podskakiwać.Planuję zerwać deski podłogowe ,wybrać polepę glinianą ,nabić dechy do belek i je wypoziomować ,wyłożyć przestrzenie wełną mineralną,położyć i przybić oczywiście płytę OSB ,na to izolację grubości ok.1-2 cm nawet i deska szwedzka .Czy też darować sobie to wszystko bo i tak wiele nie pomoże i zacząć szukać mieszkania na parterze?

Barbossa
19-01-2008, 14:22
to drugie, ewentualnie nową podłogę na starej i to w pewnym reżimie technologicznym ,
wybieranie bebechów starego stropu nie jest dobrym roziwązaniem, chyba, że trochę to bardziej skomplikujesz, tzn stworzysz bariery o róznym stopniu "przewodzenia" dźwięku, tak aby ten tłumił się na tych warstwach
ważne jest też odizolowanie konstrukcji stropu

Piotr0406
19-01-2008, 14:57
Bardzo dziękuję i też skłaniam się do drugiej opcji aczkolwiek dopisek pod linią nie jest sympatyczny a w/g regulaminu miano nie używać obraźliwych zwrotów nawet niedokończonych jeśli to znaczy co myślę to g.. o mnie wiesz szanowny Panie Barbossa

Jukka5
19-01-2008, 21:37
Mam podobny problem z podłogą. Doszłam jednak do wniosku, że polepę zostawiam, a na nią położę legary , potem płyte OSB 18 i na to panele. Nie wiem tylko czy wpychać jeszcze wełnę pomiedy legary czy juz sobie darować jeśli zostanie polepa.

Mergiel
19-01-2008, 21:50
Polepa lepiej wygłusza jak wełna. Tu decyduje masa.
I nie obrażaj się na podpisy, one nie są ukierunkowane personalnie.

KSERO
25-03-2008, 21:35
DAROWAĆ SOBIE WYJMOWANIE I WKŁADANIE INNYCH RZECZY ZAMIAST, BO NA 7 LATKA NIE POMOŻE.
Mieszkałam w domu ze stropem betonowym, w bloku z płyty, teraz w domu ze stropem drewnianym, wszędzie było słychać skakanie, ale to z wiekiem przechodzi (jeszcze ok 7 lat skakania). Na 7 latka nie pomoże, a narobić się trzeba :wink:

ardziu
26-03-2008, 17:23
Bardzo dziękuję i też skłaniam się do drugiej opcji aczkolwiek dopisek pod linią nie jest sympatyczny a w/g regulaminu miano nie używać obraźliwych zwrotów nawet niedokończonych jeśli to znaczy co myślę to g.. o mnie wiesz szanowny Panie Barbossa

no popatrzcie, poradź w dobrej wierze takiemu to się na ciebie nie tylko obrazi, ale jeszcze zbeszta...
a Barbarossa dobrze powiedział.

kardynal
07-04-2008, 13:44
Ja zerwałem stare dechy, wyrzuciłem polepę, oczyściłem stare belki z bielma i przeleciałem je preparatem solnym (zapomniałem nazwy). Potem wyrównałem belki deskami z obu stron z góry płyta OSB 250 mm, na to płyta Fermacell 12,5 pianka i panele a w łazience terakota. między belki wełna 200 i pozostawiona próżnia, od spodu folia paroizolacyjna stelaż i płyty g-k. Strop nie pracuje teraz tak jak stary a czy jest głośniej trudno powiedzieć. Moim zdaniem to zdało egzamin.