PDA

Zobacz pełną wersję : Uprawa Arbuza



rewa
21-01-2008, 19:30
Witam mam pytanie czy ktoś z was probował u siebie na dzialce hodować arbuza?Czy się udało a jeśli tak to co to była za odmiana.Chciałabym posiać coś takiego dla moich maluchów,które uwielbiają jeść arbuzy.Czekam na odpowiedzi.

paskud
22-01-2008, 09:30
Miałem przyjemność próbować takich z rodzimej uprawy.. niestety nie były tak słodkie i wybarwione jak te importowane.. Obawiam się że bez tunelu foliowego ta sztuka może sie nie udać.. lato mamy dosyć krótkie jak dla niego i zmiennych temperaturach. Jakieś 10lat temu nawet udało mi się przychodować coś w gruncie, ale lato było chłodne.. pamiętam ze urosły takie rozmiaru dużego grejpfruta .. i przyszedł wrzesień. Aczkolwiek wiele słyszałem w ostatnich latach o odmianach przystosowanych do uprawy w Polsce..

dominikams
22-01-2008, 10:36
Tak, są te nowe odmiany. Podobno nie wymagają aż tak wysokich temperatur, więc nadają się do upraw w Polsce. W tym roku zamierzam spróbować, najwyżej się nie uda :wink:

Anna K.
29-01-2008, 18:18
Ja od kilku lat uprawiam arbuzy pod tunelem foliowym.

Nasiona kupuję w sklepie ogrodniczym lub na bazarze wiosną. Nie wiem jakie to są odmiany-nie mam opakowania.
Mozna nasiona wysiac w domu a potem w maju przesadzic pod folię.Zazwyczaj sadzę tylko kilka szt arbuza, bo bardzo się rozrasta. Pierwsze owoce które dojrzeją ważą ok 9 kg. Ale ich jest zazwyczaj 2-3 szt.Reszta już dużo mniejsza. W smaku są tak samo słodkie i pyszne jak te z ciepłych krajów, chyba ze zerwie się jeszcze niedojrzałego. :)

W wyniku praktyki doszłam do wniosku, że arbuz jest prawie dojrzały kiedy uschnie ogonek od pędu łodyżki.Dla pewności czekam jeszcze 1 tydzień. Najgorsze jest to czekanie. :roll:

Nie ryzykowałabym uprawy w polu, bo trudno zgadnąc jakie będzie lato.Nawet jeśli w dzień jest ciepło- to noce mogą byc zimne, a one chyba najszybciej rosną w nocy.
W tym roku również zamierzam posadzic arbuzy, dzieciaki juz sie pytają o nie....

rewa
29-01-2008, 18:57
Jeśli uprawa w polu się nie powodzi to chyba nie będę próbować.Dzięki za rady.

paskud
29-01-2008, 20:10
nie uda się a może się nie udać to zasadnicza różnica.. wszystko zależy od tego jakie będzie lato i także w wielkim stopniu od lokalnego mikroklimatu, spróbować zawsze można.. a jesienią czekamy na zdjęcia 8)

Komandoo
01-05-2008, 17:46
Przepraszam za odgrzebanie tematu ale ostatnio zaryzykowałem i zakupiłem nasionka arbuzów. Aktualnie mam sadzonki 2 listki (trzeci w drodze). Arbuziki się mają dobrze.

Dobrym sposobem na uprawę arbuzów jest przykrycie gleby folią (taką czarna) nie wiem jak to sie fachowo nazywa. Ta folia przepuszcza dodatkowo wodę i powietrze, ale dzięki niej woda paruje i gleba jest mokra i arbuzy nie lezą bezpośrednio na ziemi przez co często gniją owoce.

Przedstawię zdjęcia jak tylko się pojawią owoce na roślinkach ;)

robi1976
01-12-2008, 21:57
to ja też odgrzebię temacik ;)
Komandoo jak Twoje arbuzy? urosły? pyszne były?
ta "folia" to agrowłóknina jeśli się nie mylę
w przyszłym roku też chcę wsadzić arbuzy (moje pierwsze) mam nadzieję że coś z nich będzie bo bardzo lubię ;P

pozdrawiam wszystkich

volder1
02-12-2008, 07:34
Witam.

Komandoo napisał;
Przedstawię zdjęcia jak tylko się pojawią owoce na roślinkach

obawiam się, że owoce się nie pojawiły :wink:

oleniek
25-01-2009, 18:09
To ja również podciągam :wink:

Jakieś proponowane odmiany? 8)

Jolita
10-09-2009, 20:01
Ja w tym roku mam arbuzy, po raz pierwszy. Chyba za późno wsadziłam nasionka, bo dopiero w maju, ale jest wrzesień, a dwa arbuzy są, duże, więc chyba dojrzeją. Nie wiem kiedy, ale jak czytałam wczesniej, ogonek powinien byc podsuszony. Mam nadzieję, że będą pyszne!!! :P W przyszłym roku posadze wczesniej.

vektor
10-05-2010, 23:09
Ja jakieś półtora miesiąca temu zasiałem arbuzy. Wykiełkowały po jakiś 3 tygodniach i dzisiaj mają wysokość około 10cm. Trzymam je w domu, na parapecie. Niestety w ostatnie dni zauważyłem, że liście zrobiły się blade, tak samo jak łodygi tuż przy ziemi. W jednym pojemniczku wykiełkowały 3 sztuki Jeden usechł, drugi też jakby zaczynał usychać. W drugim pojemniczku jest jedna sztuka i jakoś się trzyma, ale też blednie. Jak zaradzić? Moim zdaniem to liście powinny być intensywnie zielone tak samo jak w cukiniach czy patisonach, które posadziłem. Może zła ziemia? Za dużo wody? Sucho to na pewno nie mają, bo ziemia jest cały czas wilgotna, od spodu są dziurki także woda nie stoi w pojemniku.

Załączam zdjęcia arbuzów:
http://images38.fotosik.pl/289/8894a991654f77b1med.jpg
http://images38.fotosik.pl/289/c20f0e67d5bc2088med.jpg

Steren
24-05-2010, 16:02
Z tego co widzę na zdjęciu wydaję mi się, że twoje sadzonki mają za dużo wody .Gdzieś czytałem, że trzeba je podlewać codziennie i ja tak zrobiłem i w ten sposób straciłem prawie wszystkie. Teraz podlewam je dwa razy w tygodniu i rosną bez zastrzeżeń.
Arbuz nie jest przystosowany do polskich warunków i gnije też z tego powodu, że ma za mało słońca. Nic się nie da z tym zrobić trzeba czekać na słoneczko. Rośliny te powinny stać na świeżym powietrzu bo dzięki temu najwięcej rosną. Wystawiaj je na dzień na dwór a na noc chowaj do domu.
Zauważyłem również w tym roku, że gdy stoją na parapecie za szybą to słońce przypala te rośliny. Nie wiem w jaki sposób to się dzieje ale rośliny wyglądają jak by były przypalone lupą.

PS. nie jestem ekspertem więc jeśli coś nie wyjdzie to proszę nie zrzucać winy na mnie. Mówię tylko to co ja bym zrobił na twoim miejscu. :D

Sloneczko
30-06-2010, 18:18
A ja dla hecy, tydzień temu włożyłam do skrzynki, do której posiałam nasionka różnych kwiatków, 3 nasiona arbuza, bo był bardzo smaczny. Skrzynka stoi na południowym oknie i jest przykryta folią spożywczą, którą co jakiś czas uchylam.

http://www.bauer.ekrakow.pl/%21ola/skrzynka.jpg
http://www.bauer.ekrakow.pl/%21ola/skrzynka2.jpg

Lato się spóźniło, to może dłużej z nami zostanie i chociaż zobaczę jak arbuzy rosną w gruncie? :)

boratom
02-07-2010, 20:34
Słoneczko - proszę o regularne fotorelacjonowanie :)
Czekałam na efekty uprawy arbuza do ostatniego postu - niestety wszyscy bezczelnie pożarli swoje owoce nie zaszczycając ich choćby najmniejszą fotką!!!

butterfly
08-07-2010, 19:53
I ja sie skusiłam w tym roku na arbuzy z własnoręcznie wysianych nasionek.
Pięknie wikiełkowały, zrobiło sie cieplej i po 15 maja wyniosłam na parapet zewnetrzny.... i tam padły - chyba je za często podlewałam - 1 dziennie.
Uchował sie jeden biedaczek ale ja dokupiłam gotowe sadzonki i razem posadziłam

Teraz są już duże i wczoraj odkryłam 2 arbuziki wielkości jabłka!!!

I jeszcze parę mniejszych też znalazłam

file:///C:/Users/ja/AppData/Local/Temp/moz-screenshot-6.pnghttp://lh5.ggpht.com/_KsuZOMCQMbo/TDYa_TwtUhI/AAAAAAAABGQ/g8SyrwtzJzE/s512/IMG_4020.JPG

butterfly
08-07-2010, 19:56
http://lh6.ggpht.com/_KsuZOMCQMbo/TDYa-vAdjHI/AAAAAAAABGM/dAOsweX8TIk/s640/IMG_4019.JPG

http://lh3.ggpht.com/_KsuZOMCQMbo/TDYa_82lzhI/AAAAAAAABGU/tdtuoeMDevk/s640/IMG_4021.JPG

http://lh6.ggpht.com/_KsuZOMCQMbo/TDYbAUMGN9I/AAAAAAAABGY/z0yvMTxPUOs/s640/IMG_4022.JPG

ten ostatni "mój" - widać ile jest mniejszy.

boratom
09-07-2010, 13:24
Ale fajne mają liście - nigdy nie widziałam uprawy arbuza :) Czy ma jakieś specjalne wymagania - gleba, nawóz....

Tylko nie pożryjcie ich przed uwiecznieniem na fotografii!!! Czekam na następną fotorelacje!!!




ten ostatni "mój" - widać ile jest mniejszy.
Hmmmm... Wnioski - kupować sadzonki :confused:

butterfly
09-07-2010, 15:14
Żadnych nawozów nie stosowałam, gleba też "normalna" - może mam po prostu dobrą ziemię - teściowie kiedyś uprawiali tam sporo warzyw.

I obiecuje nie "pożreć" przed uwiecznieniem - będe na bieżąco wklejac postepy.

:)

butterfly
26-07-2010, 17:03
Arbuzy maja sie dobrze :)

To zdjęcie sprzed około miesiąca... Dokładnie 10 lipca
http://lh5.ggpht.com/_KsuZOMCQMbo/TE2vZ05cLlI/AAAAAAAABG4/7fctK_LXzIg/s640/IMG_4039.JPG

A to dzisiejsze...
http://lh6.ggpht.com/_KsuZOMCQMbo/TE2vazTlM-I/AAAAAAAABG8/6OtSNc6Yk20/s512/IMG_4058.JPG

A takich mam jeszcze ok 10 sztuk...
http://lh3.ggpht.com/_KsuZOMCQMbo/TE2vbOWFsJI/AAAAAAAABHA/S2kRMfHo0M8/s640/IMG_4059.JPG

boratom
28-07-2010, 15:07
Ojej! Ale fajne! Rosną jak na drożdżach :)
Czekam cierpliwie... Czekam...

Mymyk_KSK
28-07-2010, 21:02
Arbuzów nigdy nie sadziłam, ale próbowalam w tym roku uprawiać melony - odmianę 'Seledyn' o przewadze kwiatów żeńskich, żeby było dużo owocow. No i moje krzaczki mają same żeńskie kwiaty :rolleyes: a owocu ani jednego...

butterfly
07-09-2010, 20:24
Nadeszła pora na moje arbuzy...
dłuzej juz chyba nie było sensu czekac bo pogoda jesienna, noce zimne.
Chociaz i tak od ok miesiaca były pod włóknina (ta białą)

Dzis zerwałam jednego, ale przyjdzie pora i na reszte...:)

http://lh5.ggpht.com/_KsuZOMCQMbo/TIaMUUJBD8I/AAAAAAAABH4/1kwf68ejiMw/s640/IMG_4187.JPG

butterfly
07-09-2010, 20:29
takie duże mam jeszcze 2

http://lh6.ggpht.com/_KsuZOMCQMbo/TIaMUvTZAPI/AAAAAAAABH8/q8JHFf0DEcU/s640/IMG_4188.JPG

Mniejszych jest sporo (nie wszystkie ujełam na zdjeciu) - obawiam sie, że te nie zdążą dojrzeć...

http://lh5.ggpht.com/_KsuZOMCQMbo/TIaMU0uzBcI/AAAAAAAABIA/FXy6RPFTFP8/s640/IMG_4189.JPG

Jeszcze sa takiej wielkości.
Jesli jesień bedzie ciepła to moze nadadza sie do spozycia...:rolleyes:

http://lh3.ggpht.com/_KsuZOMCQMbo/TIaMVXMbm4I/AAAAAAAABIE/snYdiro4A_A/s512/IMG_4190.JPG

butterfly
07-09-2010, 20:37
A teraz najwazniejsze...

http://lh3.ggpht.com/_KsuZOMCQMbo/TIaPI4JRJ6I/AAAAAAAABIU/J8zyCTPSYts/s512/IMG_4192.JPG

prosze sie częstowac :rolleyes:

http://lh4.ggpht.com/_KsuZOMCQMbo/TIaPJM-1eLI/AAAAAAAABIY/yKO82eTCHho/s640/IMG_4193.JPG

smacznego :rolleyes:

http://lh4.ggpht.com/_KsuZOMCQMbo/TIaPJbCMc4I/AAAAAAAABIc/YgYzWuGjcYg/s640/IMG_4196.JPG

Powiem tak: w smaku nie odbiegały od tych ze sklepu, słodziutkie, szczególnie w samym srodku, soczyste, mmmmmmm niebo w gebie.

a satysfakcja, ze samemu sie to wyhodowało... bezcenna...:wiggle:


podsumowując - na pewno w przyszłym roku pokusze sie znów o sadzonki. tylko jak to zrobic aby one urosły i cieszyły podniebienie tak blizej upalnych dni...:cool:

Sloneczko
07-09-2010, 23:08
podsumowując - na pewno w przyszłym roku pokusze sie znów o sadzonki. tylko jak to zrobic aby one urosły i cieszyły podniebienie tak blizej upalnych dni...:cool:

Moje 3 sadzonki z sierpnia poszły do ogrodu, ale 2 z nich zaraz pierwszej nocy pożarły ślimaki. Tę jedną przykrywałam na noc słoikiem, uchowała się i sobie pomalutku rośnie :)
Oczywiście nie zdążyła nawet zakwitnąć, ale przypuszczam że można siać nasionka tak jak pomidory, na przełomie lutego i marca i w maju przenosić na rozsadnik.

Może ktoś z ogrodników się wypowie?

Mymyk_KSK
08-09-2010, 08:49
Można, tylko arbuzy i melony potrzebują wysokiej temperatury kiełkowania (tak nawet 24'C) a zwłaszcza podłoże musi być ciepłe więc jeśli parapet to tylko nad kaloryferem i doniczki przykrywać szkłęm by była wilgoć.

Mój melon ma 1 melonka wielkości jabłka ;)

Sloneczko
08-09-2010, 10:54
Mymyk, dobrze że jesteś :)

A przy okazji, chciałam Cię zapytać (przepraszam, że na chwilę zmieniam temat), czy dałoby się uprawiać pomidorki Cherry na południowym parapecie teraz, tak by owocowały w zimie?
Kiedyś hodowałam je na parapecie, ale był to tzw. normalny czas dla pomidorów:

http://www.bauer.ekrakow.pl/!ola/pomidorki.jpg

Mymyk_KSK
08-09-2010, 11:07
Słoneczko - zawsze jestem ;) Nooo, prawie zawsze :)

Obawiam się, że będa miały za mało światła by owocować. Wiesz, w szklarniach uprawiają, ale mają warunki kontrolowane (doświetlanie, dostosowana fertygacja itp.) - zawsze możesz sprawdzić z 1 krzaczkiem :)

Sloneczko
08-09-2010, 11:53
A sprawdzę :):)

boratom
08-09-2010, 18:10
Powiem tak: w smaku nie odbiegały od tych ze sklepu, słodziutkie, szczególnie w samym srodku, soczyste, mmmmmmm niebo w gebie.

a satysfakcja, ze samemu sie to wyhodowało... bezcenna...:wiggle:
Gratuluję!!! Gratuluję!!!
Mam nadzieję, że w przyszłym roku podzielisz się nowymi doświadczeniami!
Ehhhh... Szkoda, że nie można tak widelcem po monitorze...

Mymyk - pozdrowionka dla melonka :)

Zbigniew100
09-09-2010, 19:20
Słoneczko

Wszystkiego najlepszego z okazji urodzin:)

http://flaneriaa.blox.pl/resource/tort1.jpg

Słoneczko go przypiekło.

Mymyk_KSK
09-09-2010, 21:21
To ode mnie też życzenia dla Słoneczka!

Zbigniew - jesteś obłędny!:wiggle:
Boratom - melonek pozdrowiony i obchuchany* :)


*jeśli popełniłam błąd ortograficzny to przepraszam - niektóre wyrazy wciąż sprawiają mi trudność...

Sloneczko
10-09-2010, 00:55
Ojjjj, a ja dopiero teraz wlazłam na forum, a tu taka niespodzianka http://www.cosgan.de/images/midi/froehlich/b020.gif

W takim razie z podziękowaniami i pozdrowieniami!! http://www.cosgan.de/images/midi/froehlich/n015.gif

http://republika.pl/blog_ja_3822884/4898346/tr/tmp-food_table.jpg