Szelma29
22-01-2008, 10:37
Znajoma ma brac kredyt na budowe domu wspolnie ze swoim facetem...on wnosi jakgdyby do inwestycji działke i ma mieszkanie , ktore ma sprzedac i miec czesc gotowki na dom..ona nie ma nic...wiec ma wziasc kredyt...przykładowo..on z mieszkania bedzie miał 250 tys zł ona ma wziasc 250 tys kredytu...co by porówno było. Ale mnie ogarneły watpliwosci...a co z działka...?? Czy bank da jej kredyt jak włascicielem działki bedzie tylko on?/ Czy on musi ja zrobic jako wspólwłascicielke?? I czy pozwolenie na budowe musi byc na nich oboje czy na niego samego??
Jak sadzicie..?? Bo mnie to cos tutaj sie nie podoba...ze on własciciel dzialki a ona ma pol kredytu brac...moze lepiej by było jakby wziela wiekszy kredyt i byla wspolwlascielka ziemi?/ I czy wogole bank da jej kredyt , gdy ona nie bedzie wspolwlascicielka ziemi??
Jak sadzicie..?? Bo mnie to cos tutaj sie nie podoba...ze on własciciel dzialki a ona ma pol kredytu brac...moze lepiej by było jakby wziela wiekszy kredyt i byla wspolwlascielka ziemi?/ I czy wogole bank da jej kredyt , gdy ona nie bedzie wspolwlascicielka ziemi??