PDA

Zobacz pełną wersję : Jak powierzchnia działki jesto optymalna?



Senser
22-08-2003, 22:43
Ciekawy jestem jaka wg. was powierzchnia działki jest optymalna? Nie mam na myśli tu działek które już macie (na zasadzie, czy odpowiada wam powierzchnia działek, które już posiadacie, choć może się tak zdarzyć że właśnie tak jest....że wybraliście taką działkę ponieważ wam odpowiadała...). Chodzi mi o to, że czasami, kiedy kupowaliście działkę, kierowaliście się jej pow. ponieważ ograniczały was śodki finansowe i dlatego (powiedzmy) wybraliście małą działkę. A gdybyście mieli więcej to byście kupili...no właśnie jaką? Nie chodzi mi tu o WYBUJAŁE FANTAZJE !!! tylko o taką optymalną działkę, którą jest takim "akurat" ze względu na to czy na tamto.... :-) Ja sądze że do takich "normalnych" domów to takim optimum jest 1500 m2. Ta powierzchnia, jak sądze pozwala zrealizować na tej działce wiele różnych przydatnych miejsc...letni ogórd, w którym można imprezować, kawałek przyjemnej trawki etc...

Doki
23-08-2003, 11:02
W sumie zgadzam sie z Toba. Moja rzeczywistosc byla taka, ze o wielkosci dzialki, i w rezultacie takze o typie zabudowy, przesadzily finanse. Przy lokalnych cenach ziemi na poziomie € 250 za m˛ nie moze byc inaczej.
Gdybym byl bogaczem (nieograniczone zasoby finansowe), to wybralbym dzialke ok 20 ha i odgrodzil sie kawalkiem lasu i wysokim plotem od reszty swiata.
Wracajac na ziemie, istotnie, 1500 m˛ to jest wystarczajaco duza przestrzen dla jednej rodziny przy jeszcze znosnych kosztach utrzymania i nie chodzi tu o pieniadze, a raczej o zawracanie glowy z koszeniem, pieleniem, strzyzeniem zywoplotow itp.

marina123
23-08-2003, 20:37
Dokladnie jak Doki

Marbo
23-08-2003, 21:28
Wg. mnie też optymalnie byłoby mieć ok. 1500 m2.

siewonka
25-08-2003, 10:11
Myślę że ok 1200 -1300 taką mamy i naprawdę jest co robić chociaż dom budujemy parterowy i zajmuje dość dużo miejsca to to co zostało to i tak jest dużo. Mozna przy koszeniu się zmęczyć chociaż nie powiem kosić lubię ale nie wiem czy mi za pare lat nie przejdzie.

Uller
25-08-2003, 10:33
Jak dla mnie optymalna działka powinna mieć powierzchnię 1500m2 lub troszkę więcej. Powinna być także w kształcie prostokąta z drogą od północy o bokach nie krótszych niż 30m (od drogi) na 50m.

Ella
25-08-2003, 15:26
To jest bardzo stronnicza ankieta :( - dostosowuje opcje do preferencji autora i sięga niewiele dalej... :o !

Czy mam się czuć dyskryminowana, jeśli jestem zwolenniczką rozległych przestrzeni?
Szukałam działki zdecydowanie powyżej 2000m2 i taką mam :) .
I to bynajmniej nie ze względu na finansową rozrzutność - kupiłam ją bardzo tanio :) !

Z w/w powodów nie zagłosowałam w tej ankiecie.

McŁoś
25-08-2003, 19:32
Optymalna - czyli indywidualnie dopasowana do potrzeb, możliwości i oczekiwań !!!
Dla mnie moja 750 m2 - wprost idealna.

Na rancho optymalna to 100.000 m2

prosciu
26-08-2003, 17:29
niestety nie moge wziaść udziału w ankiecie bo moja działka ma 22000m i uważam że jest za mała. Jak dobrze pojdzie to dokupie jeszcze z 6000m. sam dom to za mało chce mieć duży ogród, sad zona oczko wodne i strumyk , miejsce na wydzielonego grilla. Pies miejsce do biegania. jak to wszystko zmiescić na 2000m??? jak chodziło by tylko o metraz domu to kupiłbym sobie apartament w centrum miasta z widokiem na park.

Senser
26-08-2003, 21:49
Drodzy państwo...nikogo nie dyskryminuje!! Miałem taki zamir umieścić opcję ponad 2000 m2 ale nie wiem jak to się stało ale koniec końców opcja ta się nie pojawiła.... Więc jes to czysty przypadek...a nie żadna dyskryminacja.... A z tego co zauważyłem to nie mogę ponownie wyedytować tej ankiety aby zmienić ją nieco.
Natomiast prosciu.... nie wiem czy mnie dobrze zrozumiałeś...Optymalność w tej ankiecie rozumiałem jaką obiektywną "normalność" a nie co podkreślałem "wybujałe fantazje" to o czym ty piszesz "zakup 6000 m2 itd..." leży poza zasięgiem wiekszości ludzi...stąd też twoje poglądy odbiegają od definicji tej ankiety...Czy możesz sobie wyobrazić aby każdy realnie mgół osiągnąć twoją "optymalność"??

PietrekG
26-08-2003, 22:05
2000 m2 i jest super, polowa na dom, garaz, taras, budynki gospodarcze, polowa na ogrod :lol: :lol: :lol:

Teska
26-08-2003, 23:11
moje 753 m2 dla mnie sa ok

Sonja
27-08-2003, 07:19
Wiecie co tak sobie myślę, że w zasadzie bardzo wiele przy tej całej optymalności zależy od kształtu działki.

Zupełnie inaczej wygląda działka 22 m x 45 m a zupełnie inaczej 30 m x 33 m.

No ale próbując wszystko uogólnić chyba przychylę się do Waszych wczesniejszych opinii, czyli, że niech to będzie te 1500 metrów.

A swoją drogą - nie sztuka kupic działkę nawet i 30 000 metrów. Sztuką jest dbać o nią i stworzyć coś naprawdę pięknego. I osobiście większą sympatią i podziwem darzyłabym właściciela skromnych 500 metrów, który własnoręcznie kosiłby trawę, zasadzał kwiaty i biegał wokół każdego drzewka, niżeli wielkiego pana wielkich włości z pięknym ogrodem, ale wykonanym przez stado zatrudnionych ogrodników.

HRE
27-08-2003, 21:56
mam działke ok 1500m (28 x 55). Jest niezła. Sąsiad kupił 2 działki i ma 3000m. Moge porównać. Jednak 1500 wygląda bardzo skromnie przy 3000. Gdybym miał troche wiecej kasy kupiłbym większą.
Ale przy dużej powierzchni jest dużo pracy choćby podlewanie. koszenie itd. Wcale nie jestem pasjonatką grzebania w ziemi.
Myślę ze jest to ważny parametr. Po co kupować hektary żeby rosły na nich chwasty?

benita72
28-08-2003, 13:39
U mnie 2200m2, tak, by w przyszłości mógł stanąć ewentualnie drugi dom.. :wink:

Ella
28-08-2003, 14:29
Natomiast prosciu.... nie wiem czy mnie dobrze zrozumiałeś...Optymalność w tej ankiecie rozumiałem jaką obiektywną "normalność" a nie co podkreślałem "wybujałe fantazje" to o czym ty piszesz "zakup 6000 m2 itd..." leży poza zasięgiem wiekszości ludzi...stąd też twoje poglądy odbiegają od definicji tej ankiety...Czy możesz sobie wyobrazić aby każdy realnie mgół osiągnąć twoją "optymalność"??

:o :o :o
To ja w dalszym ciągu czegoś tu nie rozumiem... :(

Senser, czasy komuny i jedynej właściwej opcji mamy już na szczęście za sobą, a Ty uparcie narzucasz SWOJĄ optymalność jako "OBIEKTYWNĄ NORMALNOŚĆ" :o :o :o , a opinie odbiegające od Twojej nazywasz "WYBUJAŁYMI FANTAZJAMI" :-? .

To o co Ci właściwie chodzi :o ? Po co ta ankieta :o ?

Zdecyduj się, czy chcesz poznać opinie Forumowiczów , które są różnorodne (bo taka jest natura świata), bo tylko wtedy jakakolwiek ankieta ma sens.

Litoooooości !!! POZWÓL , aby dodatkowe 6000m można było nieśmiało nazwać "optymalnymi" ! Oczywiście z zastrzeżeniem, że nie będzie się tej swojej ekstrawaganckiej optymalności narzucać innym - bo na to na razie tylko TY masz monopol... :-?

Zapewniam Cię, że różnorodność nie jest naprawdę dla nikogo zagrażająca - dzięki niej świat jest ciekawszy :D

pozdrawiam :D

Senser
28-08-2003, 15:33
Ella...jasne, typowa forumowa postawa....rozciągnąć wątek do upadłego, przestudiować każde słowo do głębi. A później póścić obfity elaborat...
Ja nie mam na nic monopolu tak jak i ty nie go nie masz również, twoja racja nie świadczy o moim braku racji....Każdy wie o co mi biega...Przystępując do tego forum wprost marzyłem o monopolach! Nawet chciałem/chcę zawłaszczyć cały Murator !!

Hahahah i tyle....

:lol:

gaga2
28-08-2003, 15:43
Dla mnie - optimum 1500 - mieści się dom parterowy i jeszcze na ogród z miejscem zabaw dla dzieci wystarczy. Byłam w tej szczęśliwej sytuacji, że właściciel pozwolił mi wykroić ze swoich 5000 m2 działkę dla siebie o wybranej przeze mnie wielkości. No i jest 1500 o kształcie niemal kwadratu, z wjazdem od północy i tarasem na południe. Cena za 1m2 tez przystępna, bo kupowałam w miejscowości, na którą nie ma teraz mody. Tylko musieliśmy chodzić za facetemi namawiać go na sprzedaż - bo początkowo nie chciał z nami rozmawiać na temat jakiejkolwiek sprzedaży.
Pozdrawiam,
gaga2

Ella
29-08-2003, 11:57
Każdy wie o co mi biega...

No chyba jednak nie każdy :wink: , ale w sumie to właśnie tchnie optymizmem : jak to miło, że się różnimy i możemy ubogacać się wzajemnie, opowiadając o naszych odmiennych upodobaniach :) .

I tylko o to mi chodziło :)

pozdrawiam serdecznie :)

Senser
29-08-2003, 12:19
Ja również pozdrawiam......

:lol:

haczyk
29-08-2003, 13:54
optymalna wielkość to dla mnie taka, że nie widać ani nie słychać najdalszych nawet sąsiadów....jakieś 10 ha. mam nadzieję, że kiedyś mi się uda

29-08-2003, 14:53
poczyłem sie jak straszny kułak z moimi 22000m i planowaniem dalszych zakupów ziemi po pewnych wypowiedziach. pytałeś o normatywne wielkości. ja wiem można powiedziec jak w starym dowcipie Smolenia i Laskowika "Normą jest ogół a nie margines" ale ten margines tez ma prawo do własnych marzen, planów i jak dokładnie sprawdzisz to na forum znajdziesz sporo tego "marginesu "
nikamu nie załuje jego działki każdy ma prawo do własnych wyborów z mojego jestem dumny .
Dorzucająć do kwesti ceny i bogactwa- Działki budowlane w mojej okolicy od ok 20 do 200 zł za metr ziemia rolna z możliwością zabudowy 4-15zł za m2. Kto jednak jest cierpliwy i naprawde szuka ten znajduje (2 lata )
moje RANCHO kosztowało po 1,40za metr.
zawsze staram sie unikac tego typu dyskusji tym razem jednak nie wytrzymałem. tym bardziej dziekuje tym którzy staneli w mojej obronie

prosciu
29-08-2003, 14:56
z tego wszystkiego nie zalogowałem sie - to wyżej to ja PROSCIU

mbz
29-08-2003, 15:20
Wydaje mi sie, ze Senser wcale nie mial na mysli tego, ze male dzialki to norma, a "obszarnicy" to jacys odszczepiency. Ja to zrozumialam tak: jaka minimalnie dzialka jest optymalna pod dom i jakies tam atrakcje podworkowo-ogrodnicze, abstrahujac od tego, jaka ktos ma lub bedzie mial i czy to dobrze, czy zle, wiec wszelkie obrazy, urazy i uwagi typu takie jak Prosciu sa moim zdaniem nie na miejscu.

Ella
29-08-2003, 22:35
Droga MBZ - "I Ty, Brutusie....." :cry:
Jakoś tak mi się smutno zrobiło... :cry: :cry: :cry:

Już myślałam, że udało mi się wybrnąć z tej męczącej dyskusji miło i bezboleśnie, a tu... znowu czuję imperatyw (no chyba, że mam obsesję obrony "marginesu" jako zgredziały psycholog :-? ).

Prościu zrozumiał coś inaczej niż Ty, w dodatku poczuł się osobiście dotknięty i to wyraził (nikogo przy tym nie atakując). Czy nie ma do tego prawa :( ? Dlaczego uważasz, że to nie na miejscu :cry: ?

PROŚCIU, chyba musimy się ewakuować do naszego azylu w wątku "Duży Ogród" - tam chyba będziemy wreszcie na miejscu...

29-08-2003, 23:22
o k....urka gość kupił tyle"ha" za dużo mniej niż my 7,5 "a", to się nazywa "względność względności" :lol: :lol: :lol: nie pieńcie się tak "respondenci" :lol: :lol: :lol:

helism
30-08-2003, 14:19
Dla mnie optymalne jest 1200-1500m2. Teraz mam 2300m i brak koncepcji jak to zagospodarować. Narazie jest łąka i parę krzaczków. Brak też kasy. Nie poczułam też w sobie żyłki ogrodniczej (jeszcze nie?).
Chcieliśmy mniejszą, ale ta nam się spodobała i okazała się tańsza niż te mniejsze: w sumie ok 11 zł za m2.

mbz
01-09-2003, 09:58
Droga MBZ - "I Ty, Brutusie....." :cry:
Jakoś tak mi się smutno zrobiło... :cry: :cry: :cry:

Już myślałam, że udało mi się wybrnąć z tej męczącej dyskusji miło i bezboleśnie, a tu... znowu czuję imperatyw (no chyba, że mam obsesję obrony "marginesu" jako zgredziały psycholog :-? ).

Prościu zrozumiał coś inaczej niż Ty, w dodatku poczuł się osobiście dotknięty i to wyraził (nikogo przy tym nie atakując). Czy nie ma do tego prawa :( ? Dlaczego uważasz, że to nie na miejscu :cry: ?

PROŚCIU, chyba musimy się ewakuować do naszego azylu w wątku "Duży Ogród" - tam chyba będziemy wreszcie na miejscu...

Elu kochana, tu nie bylo nic przeciwko Tobie :) Wybrnelas wspaniale, wiec teraz to chyba ta obsesja :wink:
Uwazam natomiast w dalszym ciagu, ze nie na miejscu jest przeciaganie dyskusji nie na ten temat, ktory jest "w temacie". Rozumiem, ze ktos mogl nie zrozumiec dokladnie, o co chodzilo Senserowi, ale ciagnieceie dalej, jak to sie jest urazonym, nie bardzo mi pasuje.
Coz, pozostaje na przyszlosc bardzo dokladnie czytac to, co jest w temacie i domyslic sie "co autor mial na mysli", pozdrawiam :)
Ela, Prosciu nie ewakuujcie sie, prosze o odpowiedz w tym watku na temat "zadany", bo jestem ciekawa Waszej opinii.

Ella
01-09-2003, 13:43
Prosciu, tak nam było przytulnie i bezpiecznie w naszym azylu :D , a tu znowu jesteśmy wywołani do odpowiedzi... :o :wink:

Droga Mbz, wydawało mi się, że na temat zadany odpowiedzieliśmy (ja i Prosciu) w naszych pierwszych wypowiedziach...
Ale jeśli nie było to wystarczająco jasne, to ja mogę powtórzyć...

Dla mnie optymalna powierzchnia działki (Ty jeszcze dodałaś "minimalna optymalna") na dom poza miastem jest zdecydowanie większa niż 2000m2.
Założenie mam takie: jeżeli decyduję się na pewne niewygody związane z mieszkaniem poza miastem, to muszę mieć rekompensatę w postaci rozległej przestrzeni.
I po raz kolejny podkreślam - nie ma to nic wspólnego z zasobnością portfela - na moje 8800m2 wydałam sumę, za którą w niektórych podwarszawskich miejscowościach mogłabym kupić powierzchnię odpowiednią na mały kojec dla pieska... Czyli w sumie zapłaciłam jakieś 25-30% tego, co większość forumowiczów za swoje 1000m2...
Wszystko jest względne... jak zresztą zauważył już Gość powyżej :D .

A co zrobić z dużą przestrzenią? Nie wszędzie musi być wymuskany ogród. Część mamy w planie zalesić, w części będzie park, a mój mąż planuje też w przyszłości kort tenisowy...
A jeśli będzie okazja, to pewnie dokupimy kiedyś obok drugie tyle (koszt kolejnego kojca dla pieska :D ).

Ella
01-09-2003, 19:43
A tak a propos - Mbz :D - ja tu się produkuję na Twoje życzenie, a czy Ty odpowiedziałaś na pytanie zadane w temacie :o :lol: ?
Bo jakoś nie mogę znaleźć ... :o :lol:

finiszant
02-09-2003, 08:06
Dotychczas tylko jedna osoba napisała, że ma działkę poniżej 10 arów, choć z moich obserwacji wynika, że większość działek w miastach i na przedmieściach ma właśnie 8-10 a. a niemało jest 5-6 arowych. Oczywiście pięknie ukwiecone (i wykoszone) łąki, brzeziniaki i te rzeczy działają na wyobraźnię, ale nie każdy jest urodzonym ogrodnikiem i znajduje radość w koszeniu hektarów. Trzeba jasno powiedzieć, że dużej działki ani nie ogrodzi się, ani nie urządzi i nie utrzyma bez sporych wydatków. Mam znajomych, którzy własnymi rączkami urządzili maleńką działkę w mieście i cieszą się wspaniałym ogródkiem i brakiem nadmiaru ogrodowo-trawnikowych obowiązków. Sami urzadzamy naszą 9 arową działkę, i lekko licząc potrzeba jeszcze min. 2-3 lata aby przestała przypominać plac budowy (w końcu praca do 15-tej i nadmiar czasu wolnego to wyjątkowo rzadki przywilej w dzisiejszych czasach). Tak więc upominam się o to, o czym mało się mówi, że duża działka to nie tylko zachwyty, ale również obowiązki i koszty - czyli jak zawsze wybór jest indywidualny.
Finiszant

mbz
02-09-2003, 09:57
Ella, no to mnie przylapalas :oops: :lol:
Ja uwazam, ze trudno jest okreslic minimalna optymalna wielkosc dzialki, ale 1000m jest akurat ( od razu zaznaczam, ze ja mam ciut mniej).
Na dom, na ogrod, na jakis kacik grillowy. I uwazam, ze naprawde trzeba bardzo chciec pracowac w ogrodzie i miec dobry pomysl na to wszystko, bo inaczej bedzie zarastac zielskami i w efekcie zamiast pieknego otoczenia - brzydkie, nie dajace radosci. No chyba, ze kogos stac na ogrodnika :lol:

wojteks69
02-09-2003, 14:22
Uważam, że sensowne minimum na działkę to 1000 m2, a najlepiej 1500-2000 m2. Ja mam ok 1250 m2 ale działka jest trochę "zbyt prostokątna" (19x65 m)...

kaazik
03-09-2003, 18:27
Ja mam działkę 5000 m2, jest to sporo za dużo, chcę zostawić sobie 2000 m2 a resztę sprzedam, będzie szmal na rozpoczęcie budowy.

katka
06-09-2003, 16:23
A ja bym chciała mieć dużą działkę tak przynajmniej z hektar i bardzo zazdroszczę tym co tu piszą, że mają takie posiadłości, ale realia są inne :roll: . Ceny działek w okolicach, które mnie interesują zmuszają mnie do ograniczenia swoich marzeń do 12-15 arów i tak boje się, że się nie zmieszczę z tym, co zaplanowałam :-? . Mam w górach działkę 21 arów i wiem, że za wiele to to nie jest jak na moje potrzeby :wink: . Ale oczywiście to są bardzo indywidualne sprawy, bo każdy ma inne potrzeby jednemu wystarczy maleńki trawniczek a inny chciałby własne pole golfowe :wink: :lol: .

07-09-2003, 21:40
Większość moich klientów chce niedużą działkę (ok. 600 m kw.) ale żeby nic na około nie było zabudowane. Niestety takich działek jest niewiele. Prawda jest taka, że duża działka obsiana trawą to duży kłopot. Taka działka wymaga wiącej pracy niż działka z drzewkami i grządkami.
Spotkałem się z klientami, któży swoją wyśnioną, dużą działkę, dzielili by się pozbyć części kłopotu, a później rok w rok zmniejaszli powierzchnię trawników, obsadzając jak największą cześć krzewami i drzewami.
Pośrednik

Arsen
08-09-2003, 09:53
Ja mam 9 arów, z jednej strony wolałbym więcej na przyszłośc, z drugiej strony już te 9 arów mnie przerasta, nieprędko znajdę kasę na jej zagospodarowanie, a marzy mi się stawek i strumyk z wysepką...

Senser
08-09-2003, 13:51
MBZ...właśnie chodziło mi o to, co ty doskonale dostrzegłeś...natomiast Ella zjechała mnie za mój "monopol", ale jej samej jakąś ciężko przychodzi zrozumieć inne stanowisko, jak widać nie tylko moje...
Ale proponuje Ella zakączyć tą i tak bezproduktywną jak na ten wątek dyskusje na temat, tak naprawdę bez tematu...
Jak ci aż tak nie pasują moje i innych opinię to nie widzę przeszkód abyś założyła sobie własną ankietę...
Bo jak widzę, byłaś uczulona na mój "urojony monopol" ale jak widzę jest nieco inaczej...sama jesteś uczulona na swój własny...
To jest mój ostatni post na ten nipotrzebny temat..

Natomiast co do innych pow. to nie umieściłem innych opcji nie dlatego że mnie nie interesują zdania "odmieńców" (choć, jak zauważył MBZ, wcale nie chcę ich tak traktować....), tylko po prostu nie pomyślałem że tak też może się kupować....

mbz
08-09-2003, 14:03
Drobne sprostowanie: jestem kobieta :oops:

Senser
08-09-2003, 14:12
Bardzo przepraszam...MBZ-tko... :-)

mbz
08-09-2003, 14:38
Ok, w koncu, skad miales wiedziec, hi, hi :)

Ella
08-09-2003, 15:53
MBZ...właśnie chodziło mi o to, co ty doskonale dostrzegłeś...natomiast Ella zjechała mnie za mój "monopol", ale jej samej jakąś ciężko przychodzi zrozumieć inne stanowisko, jak widać nie tylko moje...
Ale proponuje Ella zakączyć tą i tak bezproduktywną jak na ten wątek dyskusje na temat, tak naprawdę bez tematu...
Jak ci aż tak nie pasują moje i innych opinię to nie widzę przeszkód abyś założyła sobie własną ankietę...
Bo jak widzę, byłaś uczulona na mój "urojony monopol" ale jak widzę jest nieco inaczej...sama jesteś uczulona na swój własny...
To jest mój ostatni post na ten nipotrzebny temat..

Natomiast co do innych pow. to nie umieściłem innych opcji nie dlatego że mnie nie interesują zdania "odmieńców" (choć, jak zauważył MBZ, wcale nie chcę ich tak traktować....), tylko po prostu nie pomyślałem że tak też może się kupować....


Senser, ja bezproduktywną (wg Twojego słusznego określenia) dyskusję z Tobą zakończyłam już dawno (dokładnie 29 sierpnia).
Nie wiem, czy zauważyłeś, że ostatnio wypowiadałam się w tym wątku na prośbę Mbz. Więc naprawdę nie rozumiem, po co mnie znowu prowokujesz, drążąc tę męczącą kwestię...
Poza tym zielonego pojęcia nie mam, w którym moim stwierdzeniu wyczytałeś brak tolerancji dla czyichkolwiek opinii - moje posty w tym wątku to jeden wielki apel o tolerancję dla różnorodności sądów i upodobań... (wystarczy dokładnie przeczytać).
A co do mojej ankiety - owszem, założyłam i serdecznie Cię zapraszam do wzięcia w niej udziału.

Pascall
10-09-2003, 22:23
Moja dzialka ma 1500 m2. Prostokat 30x50 m - zyc nie umierac :D Tylko ten slup elektr.... :(

ZbyszekW
19-09-2003, 13:54
Zazdroszczę Wam trochę Ella i Prosciu.

Szukając działki widziałem piękne 10ha z lasem i jeziorkiem w cenie do przyjęcia, niestety o 20km za daleko. Nie odważyłem się.

Mam teraz idealne "minimum socjalne" 1500m 30x50. W tym będzie tylko kawałek trawnika do koszenia a reszta to "chwasty" czyli łąka, i drzewa.

pozdrawiam

bilbo
30-10-2003, 20:42
Taka optymalna dla mnie działka to ok. 3000 m2....mały las, trochę wody :lol: ....niedaleko miasta, z dobrym dojazdem.
Justa

pattaya
31-10-2003, 20:09
Zależy od zamożności.Gdyby mnie było stać ,chciałbym mieć kilkaset hektarów z lasem,jeziorkiem,łąkami i innymi okolicznościami przyrody.Ale w mieście,bądź na obrzeżach - 2000-3000 m2.

mark0
01-11-2003, 00:02
Myslę, że w okolicy 15 arów to optimum, które można jeszcze jakis "obrobić". Znajomi mają ponad 20 arów i mają dosc koszenia trawy. Moja ma 1372 m2

Seba7207
23-04-2006, 07:50
Ja przymierzyłem się do działki 1480m^2. W formie kwadratu, wjazd od południowego wschodu.

hanka55
23-04-2006, 17:32
Ty uparcie narzucasz SWOJĄ optymalność jako "OBIEKTYWNĄ NORMALNOŚĆ" :o :o :o , a opinie odbiegające od Twojej nazywasz "WYBUJAŁYMI FANTAZJAMI" :-? .

To o co Ci właściwie chodzi :o ? Po co ta ankieta :o ?

Zdecyduj się, czy chcesz poznać opinie Forumowiczów , które są różnorodne (bo taka jest natura świata), bo tylko wtedy jakakolwiek ankieta ma sens.

W sensie statystycznym, za "normalność" uznaje się średnią statystyczną, czyli.. przeciętność
I zapewne o to słowo chodziło.
W toku pracy zawodowej miałam do czynienia i z osobami, które przeniosły się z bloku i trwożnie spoglądając na 130 m2 "ogródka" przy szeregówce, pytały, czy nie można tych hektarów odsprzedać sąsiadowi, bo " ja całe życie miałam skrzynki i Pani nawet nie wie ile z tym roboty. A do wypoczywania mamy przecież taras! ".
Byli także tacy, którzy swoją przestrzeń życiową, poczucie wolności, radość z posiadania swego miejsca na ziemi wiązali z zielonym horyzontem. Z nieograniczoną widokiem sąsiadów, przestrzenią, ciszą i spokojem...I w tym ostatnim przypadku 2000 metrów może stanowić tylko " jeden z ogrodowych pokoi"..
Więc - każdemu w/g potrzeb i finansowych możliwości :D
A potrzeby mają to do siebie, że ewoluują w czasie...

Goni_Mnie_Peleton
23-04-2006, 23:09
Zdecydowanie im wieksza dzialka tym lepiej :D
Ja mam cos ok 50 arow i marze o tym aby dokupic jeszcze co najmniej tyle samo.

jag_24
24-04-2006, 16:48
optymalna wielkość to dla mnie taka, że nie widać ani nie słychać najdalszych nawet sąsiadów....jakieś 10 ha. mam nadzieję, że kiedyś mi się uda


ojj i to byłoby najlepsze rozwiązanie, mam nadzieję że i nam sie to kiedyś uda. Póki co mamy małą działkę do 500m :roll: i jesteśmy zdani na zaglądanie nam w okna przez sąsiadów.

D`arek
01-05-2006, 21:54
Utrzymanie ogrodu kosztuje dużo pracy i pieniędzy. Lepiej mniejsza działka ale pięknie utrzymana i obsadzona. Dla pasjonatów ogrodu działka 1200 m. jest optymalna - zmieści się na niej wszystko, równiez warzywnik i sad . Jeśli ktoś chce poprzestać na roślinach ozdobnych to spokojnie zmieści się na 700- 800 m. Zapewniam - pracy nie zabraknie.

Magda25
15-05-2006, 14:11
Mieliśmy możliwość kupna działki - 1100 metrów za 33000pln - w ładnym miejscu, ale daleko od szkół, szpitala itp... Jednak zrezygnowaliśmy na rzecz mniejszej działki - 632 metry za 31000pln - miejsce jest równie piękne - obrzeże miasta z widokiem na łąki, pola i cudowny owocowy sad- a do tego blisko szkół, urzędów itp. Uważam, że te 500 metrów, które zostanie mi do koszenia i innych obowiązków ogroniczki w zupełności wystarczy, a jak będzie mało, to kilkaset metrów dalej rozpościerają się łąki na których można pobiegać :wink:

Yatza
17-05-2006, 12:21
Ciekawy jestem jaka wg. was powierzchnia działki jest optymalna?

Kupiliśmy działkę kwadratową 30x30.5 = 936m2. Myślę że jest to dla "klasy średniej" bez 2 ogrodników i pań do sprzątania :) w sam raz.

Kategoria 500-100 jest za pojemna.

Optymalna wielkość jest ściśle powiązana z jej szerokością. Żeby mieć duży wybór projektów gotowych 20m szerokości to minimum. Patrząc na głębokość liczymy tak: auto przed garażem + zapas to min 6-7m, na dom ok 12m i co najmniej tyle samo na ogród za domem. Daje to 30-31m głeb x 20m szer = 600-620m2 sensownego minimum. Wszystko ponad to lepiej. Górna granica to już kwestia wyobraźni, portfela i potrzeb. Dla nas 1500m to już dużo. Ale to dla nas.

yorik
18-05-2006, 15:19
A ja zamarzyłem sobie mieć własny sad.
Kupiliśmy z Jagą 40 arów i zaczynamy obsadzać jabłoniami, gruszami śliwkami etc etc.
szerokość tylko 29 m, ale może da się dokupić.
Na dom i "ogród" zostaje 29 x 55 m tj 1600 m^2.

yorik

CoolaTT
19-05-2006, 20:41
Zależy od zamożności.Gdyby mnie było stać ,chciałbym mieć kilkaset hektarów z lasem,jeziorkiem,łąkami i innymi okolicznościami przyrody.Ale w mieście,bądź na obrzeżach - 2000-3000 m2.


Dlaczego większość z forumowiczów narzeka na zbyt duże wymiary, na nadmiar pracy przy trawnikach itp, itd... w moim przekonaniu trzeba było dalej mieszkać w miastach, w klatkach co je blokami zowią i nie robić nic innego tylko gapić się w telewizor po pracy. To oczywiste że we własnym domu zawsze będzie trzeba coś robić i raz będzie to koszenie trawy, kiedy indziej malowanie w innym terminie układanie skalniaka. A co za różnica czy pracujemy na 1000m2 czy na 3000m2, po prostu im większa działka tym droższy sprzęt.
Ja właśnie kupuję około 3000 m2 i wiem że nie będę biegał tam z kosiarką tylko muszę zaoszczędzić na traktorek (bagatela jakieś 6500 tysiąca :)).

Aniss
07-06-2006, 11:31

Senser
15-06-2006, 14:25
Aniss przeszłaś ciekawy proces dojrzewania do decyzji :-)

goralandrzej
27-07-2006, 08:41
Uważam , że optymalna wielkość działki na obrzeżach miasta to około 1000m2.

Kryspin
28-07-2006, 11:25
Ja zdecydowałem się świadomie na działkę 711 m2 i nie większą bo nie mam zamiaru spędzić pół życia kosząc trawnik i podgalając rózne drzewka i inene pierdulanse, oraz 2/3 każdego popołudnia na podlewaniu

Marzy mi się dokupić obok dzałkę i posadzić swój własny prakrycznie bezobsługowy las...

Senser
28-07-2006, 11:31
Zastanawiam się, że jeśli mowisz że nie potrzebne ci żadne pierdulasy to po jasną cholera ci wogóle coś co rośnie, las to nie pierdulas...wydaje mi się, że las to sporo większy pierdulas od każdego trawnika....

Kryspin
28-07-2006, 11:41
Ale lasu nie trzeba kosić raz w tygodniu i jakiś specjalnych wymogów także nie stawia, pierdulanse hmm. chodzi poprostu w wyważenie powierzchni dzialki do możliwości czasowych domowników bo lepiej mieć mały zadbany ogródek niż połacie trawnika z albo wypaloną trawą albo taką do kolan :wink:

Ale są pasjonaci :P mam znajomego który ma działkę 6000 m2 obsadzoną trawą, jak zaczyna kosić w poniedziałek kończy środa-czwartek na dwie kosiarki i w poniedziałek znów jazda ale... ma bo lubi, zresztą ostatnio coś mówił o traktorze kosiarce

martasi
28-07-2006, 11:49
Ja sądze że do takich "normalnych" domów to takim optimum jest 1500 m2. Ta powierzchnia, jak sądze pozwala zrealizować na tej działce wiele różnych przydatnych miejsc...letni ogórd, w którym można imprezować, kawałek przyjemnej trawki etc...
Mam identycznie zdanie, a jestem posiadaczka dwoch polozonych obok siebie dzialek kazda 1170 m2. Na poczatku chcialam z tego co bedzie za domem i calej drugiej dzialki zrobic duzy ogrod, ale kto sie tym bedzie zajmowal :o Wiec decyzja na razie jest taka, ze zagospodarowujemy 1 dzialke, a druga byc moze sprzedamy jak beda potrzebne pieniadze na wykonczenie :D

raru1
14-08-2006, 21:05
1100m2 i wystarczy.Z przodu las .z tyłu las i tylko 2 sąsiadów.Terenów zielonych więc aż nadto.Kombinuje jeszcze co mądrego zrobić w miejsce trawy,aby chwastów zbyt długo nie kosić i nie podlewać-wolę siedzieć na leżaczku i pić piwko niż charować we własnym domu do tego jeszcze za to płacąc(woda ,paliwo ew.prąd) :wink:

Robactwo
01-09-2006, 10:09
No cóż, ilu nas jest, tyle też będzie opinii. Moja działka ma 1264 m2, 50,50m na 25 i jest super, wjazd od wschodu od południowego-zachodu ogród, wystarczy tez miejsca na oczko wodne i parę drzew większych. Pozdrawiam forumowiczów :wink:

mironmk
10-10-2006, 12:18
biorąc możliwości i sposób życia - okazuje się, że 900 m2 jest OK. Gdyby było więcej reszta porastałałby chyba trawą. Teraz mam akurat kontuzje nogi, trudno zająć się tymi 900 m2 (a i tak dwa tygodnie stała odłogiem).

Senser
10-10-2006, 13:14
Raru1 ale ci zrobili awatarek...ano tak to jest jak się komuś sztuczny ruch generuje :-)))))))))

ewelina_i_marek
21-10-2006, 17:01
Ja mam 1300 metrów. Gdy planowałem budowę wolałem 2000. Jednak jak zacząłem prace na działce żałowałem, że nie jest to 700 metrów.

martadela
24-10-2006, 14:29
6000 metrów, wolałabym więcej ale jestem realistką, o więcej nie dam rady zadbać.

Aniss
24-10-2006, 22:49
6000 metrów, wolałabym więcej ale jestem realistką, o więcej nie dam rady zadbać.

A i o 6000 m będzie ciężko (mi by było), chyba że z pomocą ogrodników.

imhotep
25-10-2006, 05:55
1500m2 pewnie wystarczy(zwłaszcza że taką mamy :wink: ). Do samodzielnego karczowania i koszenia w sam raz.

artureski
26-10-2006, 06:46
całościowo mam 60 arów i nie uważam żeby to było za dużo:-) Daje to możliwości - duże możliwości, np obsadzenia granic działki dowolnymi krzakami, ogrodu, sadu. Oczywiście bardziej cywilizowana część działki jest znacznie mniejsza. Odnośnie trawy - można posiać łąkę, którą kosi się 2-3 razy w roku, do tego pięknie kwitnie, ładnie wygląda i coś na niej/w niej żyje.

Pol_Paweł
26-10-2006, 16:56
Wszystko rozbija się o pojęcie "optymalności". Dla jednego optymalna będzie działka, o którą będzie mógł zadbać poświęcając mało czasu i finansów. Dla innego będą się liczyć inne aspekty.
Dla mnie "optymalna" jest działka, na której dobrze się czuję. Niecierpię ścisku, hałasu, wścibstwa. Stąd moja optymalna działka (już wybrana i niemal nabyta) to 90 m x 160 m. Z trawą jakoś sobie poradzę.
Pozdrawiam

Goni_Mnie_Peleton
26-10-2006, 17:26
Czasem jest tak , ze budujemy gdzies na wygwizdowie , wsrod lanow pszenicy i zyta , zagonow ziemniakow , burakow badz lak kwietnych z kepami brzoz.....

Kupujcie (dokupujcie) duze dzialki wtedy. Ani sie czlowiek obejrzy a w kolo jak grzyby po deszczu wyrastaja nowe domy. Zal sielskich widokow , spokoju , ciszy .... skowronek juz nie spiewa.
Ale na pocieszenie mozna wykroic ze swojej dzialki kilka mniejszych optymalnych , w cenie nieporownywalnie wyzszej niz za grunt pionierskiej inwestycji.

Dopuser
26-10-2006, 18:52
Czasem jest tak , ze budujemy gdzies na wygwizdowie , wsrod lanow pszenicy i zyta , zagonow ziemniakow , burakow badz lak kwietnych z kepami brzoz.....

Kupujcie (dokupujcie) duze dzialki wtedy. Ani sie czlowiek obejrzy a w kolo jak grzyby po deszczu wyrastaja nowe domy. Zal sielskich widokow , spokoju , ciszy .... skowronek juz nie spiewa.
Ale na pocieszenie mozna wykroic ze swojej dzialki kilka mniejszych optymalnych , w cenie nieporownywalnie wyzszej niz za grunt pionierskiej inwestycji.

Dokładnie... skądś znam ten ból... optymalna działka czyli jak największa ! Na pewno się na tym nie straci a raczej wręcz przeciwnie... a wygrodzić mniejszy kawałek przecież nie problem...

wikka
30-01-2007, 15:31
My mamy 1000m2 kwadratowych, domek jescze nie stoi ale już mi ciasno :( .
W przeciwieństwie do meza jestem przyzwyczajona do przeszczeni wokoł domu

mojave
30-01-2007, 17:57
mam 1100 m2 i uważam, że to za mało, ja kocham przestrzenie i najlepiej jakbym miała wokól siebie hektar :D juz zreszta mam takie cos upatrzone i jak tylko wygram w totka... :wink:
Jak dobrze pójdzie to dokupimy działke obok, ok 1500 m2 i juz będzie nieźle.
Cieszę się, że nie mam tez sąsiadów wokoło, okno w okno.

Tak więc te moje 1100 to jest absolutne minimu.

zbychu_z_trucka
30-01-2007, 22:33
Nie ma moim zdaniem czegoś takiego, jak wielkość optymalna. Można powiedzieć, że optymalna dla x, y, ale nie ogólnie.

Jest wielkość minimalna i to wg mnie około 700m2, przy mało uciążliwym sąsiedztwie i domu o niewielkiej powierzchni zabudowy.

el-ka
31-01-2007, 00:01
Wszystko ma "zady i walety". Miałam dużą działkę - 3000m i była fantastyczna pod względem poczucia swobody i intymności - odpowiednia odległość od granic (drogi i sąsiadów), duże możliwości kształtowania ogrodu w formie małego parku - tak trochę "po angielsku". Niestety trzeba mieć świadomość, że pracując zawodowo nie jest sie w stanie samemu odpowiednio zadbać o taki ogród, nawet jeśli jest on kształtowany w stylu "naturalnym". Te naturalne ogrody są tak naprawdę zadbane, to nie chaszcze i chwasty. W zasadzie powinno się mieć ogrodnika, bo nie zostaje czasu na wypoczynek w ogrodzie, ciągle się coś robi a i tak końca nie widać. Koszt jest też duży - sprzęt, nawozy, środki ochrony roślin - wszystkiego więcej. W tej chwili będę budować nieduży dom na działce 930 m. Nie zdecydowałabym się jednak na działkę poniżej 800 m i szeregowiec, szczególnie taki w którym do mikro-ogrodu wchodzi się tylko przez duży pokój.

Ziarutek
01-02-2007, 14:02
Wg mnie optymalna to 1500 - 2000m ale w kwadracie.
Ze wzgledow czysto prawnych musialem kupic wieksza, na 1 arze rosły jerzyny - taka zaraza ze kilka tygodni z nimi walczylem i dalej nie wiem czy na wiosne znowu nie zaczne :o.

Pozdrawiam

Senser
01-02-2007, 14:34
taka zaraza ze kilka tygodni z nimi walczylem i dalej nie wiem czy na wiosne znowu nie zaczne :o.

Pozdrawiam

Postrasz je CBŚ :lol:

Ziarutek
01-02-2007, 14:39
Na razie zostawiam to jako antidotum na złośliwego sąsiada - jak podskoczy to zamówie koparkowego i oddam sąsiadowi ten "urodzajny" humus w prezencie :D:D:D.
W ramach ugody ;)