PDA

Zobacz pełną wersję : Drewno na więźbe - moge tak przechować i impregnować? + i -?



dziubek25077
01-02-2008, 11:21
Witam
Zamierzam w tym roku rozpocząć budowę nowego domu obok starego.
Do końca roku mam zamiar wykonać wszystkie prace ziemne o zrobić stan "zero" na gotowo (dom będzie częścopwo podpiwniczony).
Ale do rzeczy.
Chciałem między czasie pokupować troche materiałów na przyszły rok żeby w przyszłym roku zakończyć budowę.
I moja wąpliwość polega na tym, iż chciałem kupić w tym roku drewno na więźbe dachową pod dachówke ceramiczną, i chciałbym je przechowywać na strychu starego domu.
Strych ten jest nie ocieplony, są dwa okna wogule nie szczelne więc z cyrkulacją powietrza nie będzie problemu, dach pokryty papą i eternitem.
Strych nie ogrzewany.
Drewno w takich warunkach leżakowało by sobie ok 1,5 roku maksymalnie.
Czy myślicie że to dobry pomysł??
Sąsiad trzymał drewno na dach na polu i szczerze przyznam że po 2 latach niewyglądało zaciekawie (było przykryte folią).

A druga sprawa jaka mnie interesuje to czy nie ma przeciwwskazań do takiego przechowania drewna to czy moge na strychu sam zaimpregonować to drewno?? Chodzi mi o pomalowanie środkami przeciwgrzybicznymi lub inymi do impregnacji oraz chodzi mi o to żeby pomalować drzewo na kolor mahoniu. (ciemny brąz).
Jakie środki najlepiej zastosować zarówno do impregnacji jak i nadania takiego koloru???
Prosze o wszelkie rady fachowców :)
Pozdro !!!

christof333
01-02-2008, 18:12
Myśle że jest to nienajlepszy pomysł: zakupione drewno na więżbe będzie mokre i Masz zamiar umieścić taki ciężar ponad głową (ja niespałbym po nocach z obawy że zawali mi sie sufit na głowe)
Możesz śmiało przechowywać drewno na zewnątrz-Umieść na spodzie najpierw jakieś pustaki lub bloczki tak aby był przewiew-pamietaj o wypoziomowaniu "podkładu" pod więżbe i o przekładkach pod każdy nastepny poziom więżby.
Okryć całą więżbe folią-obwiążać i w zimie odśnieżać!

pitraszek
02-02-2008, 20:36
Osobiscie odradzam przechowywanie na strychu po pierwsze ciezar mokrego drzewa po drugie ryzyko zainfekowania drzewa robakiem jaki prawie napewno jest w starej wiezbie
Drewno najlepiej przechowywac na swierzym powietrzu na podkladach z wypoziomowanych pustakow najlepiej betonowych karzda marstwa powinna byc oddzielona przekladkami
Miedzy elemetami w poziomie pozostaw po ok 1 cm luzu drzewo lepiej schnie a calosc przykryj prowizorycznym dachem postawionym na slupach drzewo ma wtedy dostep swierzego powietrza i bardzo dobrze schnie
Przykrywanie drzewa folia utrudnia dostep swierzego powietrza a wiec i odparowywanie wody jaka jest w drzewie masz przyklad sasiada jak wygladalo jego drzewo po przykryciu folia
Przepraszam za bledy ortograficzne pozdrawiam

Mirek_Lewandowski
02-02-2008, 20:48
Myśle że jest to nienajlepszy pomysł: zakupione drewno na więżbe będzie mokre i Masz zamiar umieścić taki ciężar ponad głową (ja niespałbym po nocach z obawy że zawali mi sie sufit na głowe)
Możesz śmiało przechowywać drewno na zewnątrz-Umieść na spodzie najpierw jakieś pustaki lub bloczki tak aby był przewiew-pamietaj o wypoziomowaniu "podkładu" pod więżbe i o przekładkach pod każdy nastepny poziom więżby.
Okryć całą więżbe folią-obwiążać i w zimie odśnieżać!

A po dwóch latach porąbać na opał (lichy) bo do niczego innego nadawać się nie będzie.
Albo tak,jak radzi pitraszek
Albo- spokojnie na strychu, ale na legarach i przekładkach. Oczywiście jeśli to się nie zawali (pewno nie). A umalować- chyba poza Drewnochronem nic lepszego nie wymyślisz. Jest mahoń, jest ciemny orzech.

dziubek25077
03-02-2008, 07:24
Myśle że jest to nienajlepszy pomysł: zakupione drewno na więżbe będzie mokre i Masz zamiar umieścić taki ciężar ponad głową (ja niespałbym po nocach z obawy że zawali mi sie sufit na głowe)
Możesz śmiało przechowywać drewno na zewnątrz-Umieść na spodzie najpierw jakieś pustaki lub bloczki tak aby był przewiew-pamietaj o wypoziomowaniu "podkładu" pod więżbe i o przekładkach pod każdy nastepny poziom więżby.
Okryć całą więżbe folią-obwiążać i w zimie odśnieżać!

A po dwóch latach porąbać na opał (lichy) bo do niczego innego nadawać się nie będzie.
Albo tak,jak radzi pitraszek
Albo- spokojnie na strychu, ale na legarach i przekładkach. Oczywiście jeśli to się nie zawali (pewno nie). A umalować- chyba poza Drewnochronem nic lepszego nie wymyślisz. Jest mahoń, jest ciemny orzech.

Tzn. Tak jak napisałem w pierwszym poście, sąsiad trzymał drzewo na polu przykryte folią i po 2 latach też bym znim nic innego nie zrobił jak tylko odpalił piłe i pociął na opał.
Jeżeli chodzi o strych to jestem w stanie go odciążyćz rupieci w takim stopniu że nie powinno zagrażać swoim ciężarem bezpieczeństwu domu.
Oczywiście drewno na strychu leżeło by na legarach i z zastosowanym przekładkami.
Moja wątpliwość tylko czy to wystarczająca wentylacja w takim pomieszczeniu no czy impregnacja drewna na własną ręke i późniejsze zabarwienie to dobry pomysł.
I prosił bym też o doradzenie najlepszych środków impregnujących drewno.
Pozdro !!!

Mirek_Lewandowski
03-02-2008, 09:45
Przecież napisałem :D . Najpierw można bezbarwnym, bo tańszy zdecydowanie, a potem kolorowym, na jaki tam chcesz kolor. Kolorem możesz umalować tylko to, co będzie widoczne.
A okna na strychu to pewno można otworzyć?

dziubek25077
03-02-2008, 10:15
Przecież napisałem :D . Najpierw można bezbarwnym, bo tańszy zdecydowanie, a potem kolorowym, na jaki tam chcesz kolor. Kolorem możesz umalować tylko to, co będzie widoczne.
A okna na strychu to pewno można otworzyć?

Można można, zresztą okna mają ponasd 80 lat więc już chyba dalej nie musze mówic o ich szczelności :D
A co do środków impregnujących to jakie zastosowac?

Mirek_Lewandowski
03-02-2008, 12:02
U Ciebie wyświetla tylko trochę z tego co napisałem?
Czy tylko pierwsze zdanie czytasz? :D

dziubek25077
03-02-2008, 12:33
U Ciebie wyświetla tylko trochę z tego co napisałem?
Czy tylko pierwsze zdanie czytasz? :D

Tzn. mówisz o tym że napisałeś drewnochronem ??? :)
No doczytałem ;) spoko, z tym że tych środkó jest cała masa.
Przciwwilgociowe, grzybiczne, itp.

retrofood
03-02-2008, 16:23
trzeba wariata, że by drzewo na nową więźbę ładować na strych starej chalupy.
Po pierwsze: podejrzewam, że długości się nie zmieszczą,
po drugie: na co komu ta robota??????

zrób tak jak radził pitraszek, albo Mirek lewandowski
i nie zapomnij, że: całość podpór ma być wypoziomowana nawet po obciążeniu drzewem,
odległość pomiędzy podporami takie, aby nie występowało ugięcie pod wlasnym ciężarem.
I żadnych folii, no chyba że w pewnej odległości od drewna, z jednej strony np. jako dach.

jarek2012
03-02-2008, 21:24
Witam:
Ja wierzbę ułożyłem na wypoziomowanych rurach z przekładkami poziomowymi i pionowymi ściskając mocno pasami i zbiłem wszystko do kupy. Przykryłem oflisami
i leży do dziś,oczywiście pod chmurką i tylko pod chmurką,i będzie leżało,aż murarz wymuruje ściany po dach. W takim stanie może leżeć nawet i 5 lat i nie pokręci się :lol: :lol: :lol:

Pozdro.