PDA

Zobacz pełną wersję : Od czego zacząć projektowanie ogrodu?



kifro
25-08-2003, 08:55
Witam,
chciałabym sama zaprojektować i wykonać sobie ogród. Od czego powinnam zacząć? I czy mogę już w trakcie budowy?
Pozdrawiam
kifro

ewa
26-08-2003, 11:25
Oczywiście że możesz. Zwłaszcza sadzić drzewa i krzewy. Potem jak już zamieszkasz będziesz miała ogród już w miarę zagospodarowany. Każdy rok się liczy.
Niestety w trakcie budowy potrzebne jest miejsce na dojazd/składowanie materiałów oraz dojście do ścian domu w celu ich ocieplenie/tynkowania. O tym musisz pamiętać.
Ja zaczynałam projektowanie od wyglądania przez okno i przemyślenia co chcę przez nie widzieć. Potem ścieżki, mała architektura, główne skupiska roślin i rośliny przewodnie (jak choinka przed domem). Reszta to już artystyczne łatanie dziur :D

pitbull
01-09-2003, 08:35
Mozesz posadzic jakies drzewa ktore beda podstawa kompozycji. Przede wszytsktim zrob projekt z uwzglednieniem uksztaltowania obecnego i przyszlego terenu. Wytycz sciezki, komunikacje, miejsca roslin, ich rodzaj , oswietlenie ogrodu.

Ciechanka
01-09-2003, 11:42
Ja marzyłam o tym by nie wprowadzać się na plac budowy. Niestety rzeczywistość (polska) oraz działalność złodziei zniechęciły mnie bardzo skutecznie. Ukradli nam prawie wszystkie iglaki, które posadziliśmy. Zosatały tylko brzozy (których po prostu nie opłaca się ukarść).
Dlatego odpuściłam sobie i wszystko będziemy robić już po zamieszkaniu w naszym domku. Uważam że jedynie można zrobić trawnik (tego nie ma jak ukraść).
Widok pustych rzędów wysypanych korą (miał być żywopłot z tui) jest przerażający.
O dziwo domu nie budujemy na pustkowiu tylko mamy dwóch sąsiadów.

Agacka
05-09-2003, 10:06
I koniecznie przemyśl, gdzie ognisko, pranie i inne niezbędne miejsca w ogrodzie!A ijeszcze jesli chcesz mieć oświetlenie to weź to na poczatku pod uwagę, bo kable z regóły biegna pod ziemią :lol:
A reszta to już Twoja wolna wyobraźnia!

05-09-2003, 19:54
zapraszamy do skorzystania z naszych porad i ulug:www.bio-ogrod.waw.pl

06-09-2003, 03:43
A co myslicie o posadzeniu drzewek w takich zakopanych skrzyniach ze zbitych i ewentualnie okreconych drutem skrzynek? Jesli lokalizacje posadzen okaza sie nietrafne to roslinki zostana przeniesione w inne miejsce bez ryzyka uszkodzenia korzeni i duzo latwiej niz bez rzeczonych skrzynek.

Domka
08-09-2003, 15:58
o oświetleniu ogrodu należałoby pomyśleć już na etapie instalacji elektrycznych i przed tynkami, żeby poprowadzić przewody od bezpieczników do - na ogród (nie mówię o docelowych punktach świetlnych w ogrodzie, tylko o wyprowadzeniu przewodów na zewnątrz budynku.
ścieżki, miejsce na ognisko, grila, na pranie trzeba o tym myśleć, ale ... wszystko wyjdzie samo kiedy zamieszkacie, ścieżki się same wytyczą, miejsce na pranie się odpowiednie samo znajdzie (słońce czy wiaterek pomoże)
miejsce na ognisko pomalutku jakieś samo z siebie przytulne się zrodzi grilek sam się wyklaruje
moim zdaniem to potrzeba czasu, upodobań i przyzwyczajeń pokaże.

ja też przez okno wyglądam, chodzę po działce, godzinami patrze, sprawdzam gdzie cień, gdzie słoneczko o której godzinie, z której strony wiatry wieją itp. gdzie lubię posiedzieć, itp
i mam całą listę za i przeciw:, a często to co było za, potem okazuje się przeciw itp.
PROJEKTOWANIE zacząć trzeba od ZAMIESZKANIA a pomocą bedzie lista skrótów myślowych - sporządzana w trakcie budowania, albo jak kto woli: zacząć trzeba od sporządzenia takiej listy a pomocą będzie zamieszkanie.

pozdrawiam, Domka

Domka
08-09-2003, 16:07
pewnie, że posadzenie drzewek im szybciej tym lepiej,
ale ...
ja ze względu na kradzieże w okolicy posadzę teraz brzozki, z resztą zieleniny poczekam na wprowadzkę - WIOSNĄ WCZESNĄ 2004 - teraz planuję, spisuję swoje mysli i wybieram (książkowo) roślinki odpowiednie do miejsc zacienionych, słonecznych itp.
pozdrawiam, Domka

bilbo
27-10-2003, 22:07
Warto się tez zaiteresować jakimś systemem nawadniającym Twoje roślinki :lol: Gdy już posadzisz drzewka, kwiatki...trawę szkoda byłoby to wszystko poniszczyć.

prosciu
12-01-2004, 18:28
jestem stanowczo za wcześniejszym szykowaniem ogrodu. Te kilka lat budowy to dla ogrodu wietrzność. Nie wyobrażam sobie że przeprowadzam się do nowego domu a wkoło krajobraz z Marsa.
Dodatkowym argumentem jest dla mnie ryzyko że jakieś rośliny mogą się nie przyjąć i trzeba będzie ponawiać wysiłki.

bilbo
15-01-2004, 13:59
Racja, ja też nie wyobrażam sobie inaczej...przeprowadzić się do domku i mieć już piękny ogród.
Justa