Zobacz pełną wersję : Szpary w parkiecie jesionowym 350x50x20.
Mam malutki problem, ułożyłem parkiet jesionowy -2 gat.-jesion kolorowy, po wycyklinowaniu i poszpachlowaniu, zagruntowałem lakierem podkładowym, po połozeniu podkładu porobiły się szpary miedzy klepkami, kilka o szer 1 mm, a większość takie ok 0,2-0,5 mm.
Czy to normalne?
Witam.Nie jestem parkieciarzem ale u mnie po 3 latach parkiet ( debowy)wyglada jak panel tzn. ZERO szczelin czyli cos u Ciebie nie zagralo...
Też nie jestem parkieciarzem :), ale niedługo (na początku marca) będzie
u mnie układany parkiet. Przed położeniem parkieciarz mierzy wilgotność podłoża...
sam parkiet też musi być dobrze wyschnięty.... Klej też musi być dobry,
odpowiedni do tego drewna, potem podkład i lakier....
Trochę tego jest, co musi być odpowiednie do tego drewna,
żeby potem nie było historii ze szczelinami, czy innymi problemami...
Pozdrawiam, GGGosik
Też nie jestem parkieciarzem ;) ale w/g mnie ktoś nie potrafi szpachlować. :) robson1 przed szpachlowaniem musisz dokładnie zamieść albo odkurzyć podłogę. Potem nakładasz 2-3 warstwy blachą metodą na krzyż. Lakier podkładowy nakładasz po wyschnięciu szpachli. Szpachla wysycha od 1 do 4 godzin. A w szczególnych wypadkach musisz odczekać nawet jeden dzień. 8)
gogo5660
06-02-2008, 21:08
Podzielam opinie przedmowcy
no dobrze, wszystko jasne, nakładałem szpachle blachą, może i nawet na krzyż, odczekałem -no może tylko ze 3 godz, przeszlifowałem całość i wszystko wyglądało całkiem nieźle (żadnych szpar), więc położyłem lakier podkładowy, po położeniu lakieru podkładowego pokazały się szparki, różne to były szparki małe i duże, i znowu poszpachlowałem te szparki tylko, że już napewno nie na krzyż i tylko te duże takie ok milimetrowe mniejsze sobie podarowałem, lekko przeszlifowałem i polakierowałem na razie 3 razy, niestety co gdzieniegdzie wyszły szparki może nie takie jak po podkładzie ale są, ręce mi opadają ale nie mam ochoty znowu wszystkiego cyklinować.
P.S.
boorg, wiem że jesteś zawodowcem w tym temacie więc powiedz proszę, czy powierzchnia parkietu po cyklinowaniu powinna być równa jak stół? czy dopuszcza się widoczne ślady po bębnie cykliniarki?(niewielkie ale widoczne pod światło dzienne)
Jesteś pewien, że to są szpary?? Jeśli piszesz że pojawiły się po nałożeniu lakieru podkładowego to mi się wydaje że to nie są szpary a jedynie wysuszona masa szpachlowa napiła się lakieru i mocno ściemniała...bądź położyłeś lakie podkladowy rozpuszczalnikowy np na masę szpachlową opartą fugen wodny przyczyn może być wiele może też tak być że pył zastosowany do szpachlowania był nie przesiany i za hmm "gruby" powinien być z granulacji 100-120 bądź po polerce...i zawsze obowiązkowo przesiany przez bardzo gęste sito(np do mąki).....co do śladów po bębnie jeśli miałes stary typ maszyny z bębnem w który mocowało się papier ścierny na tzw. zacisk to slady po bebnie przez jakis czas bedą przy czym po jakimś czasie znikną w wyniku ściemnienia podłogi i staną sie niezauważalne, natomiast jesli to była maszyna z bebnem odśrodkowym no to już to są dziury po niewłaściwym wycyklinowaniu...
Powered by vBulletin™ Version 4.2.5 Copyright © 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.
Spolszczenie: vBHELP.pl - Polski
support vBulletin