PDA

Zobacz pełną wersję : Belki stropowe drewniane (foto) - dom 45 lat



delphi
06-02-2008, 23:50
Witam,
Problem dotyczy głownie belek stropowych.
Zabrałem sie za remont poddasza w starym domu i niestety to co zobaczylem lekko mnie przerazilo.
Czesc belek jest sprochniala okolo 1 cm wglab belki. Po oczyszczeniu zostaje twarde drewno, jednak wierzchnia czesc rozsypuje sie praktycznie w rekach.
Na razie zerwalem plyty podlogowe tylko w 2 miejscach. W jednym to co opisalem powyzej. W pokoju na poddaszu jest bardzo dobrze gdyz odkryta belka nie zdradza zadnego uszkodzenia i jest zdrowa.

Zdrowa belka:
http://img227.imageshack.us/img227/33/32172685cp6.jpg (http://imageshack.us)

Uszkodzone belki:
Oczyscilem je szczotka druciana. To co widac to juz twarde drewno.
Pytanie co mozna z tym zrobic zakladajac, ze wymiana to w zasadzie lepiej zamowic buldozer i postawic nowy budynek. Nie ma raczej takiej opcji zwlaszcza, ze parter jest zamieszkany i odremontowany.
Mozna to zabezpieczyc przed dalsza degradacja ? Jezeli tak to jakich srodkow uzyc ?
Nie ukrywam, ze jestem lekko podlamany ta cala sytuacja :(
Przyslowie mowi, ze darowanemu koniowi sie w zeby nie zaglada jednak ten prezent okazuje sie dla mnie coraz bardziej kosztowny.....

http://img134.imageshack.us/img134/9388/90299287vq5.jpg (http://imageshack.us)

http://img134.imageshack.us/img134/1686/69416848ly2.jpg (http://imageshack.us)

http://img134.imageshack.us/img134/3658/29122060yg3.jpg (http://imageshack.us)

tomek1950
07-02-2008, 01:27
Hmm, kiepsko to wygląda. Zasięgnij rady konsrtruktora.

zbigmor
07-02-2008, 11:50
Witam,
Problem dotyczy głownie belek stropowych.
Zabrałem sie za remont poddasza w starym domu i niestety to co zobaczylem lekko mnie przerazilo.
Czesc belek jest sprochniala okolo 1 cm wglab belki. Po oczyszczeniu zostaje twarde drewno, jednak wierzchnia czesc rozsypuje sie praktycznie w rekach.
Na razie zerwalem plyty podlogowe tylko w 2 miejscach. W jednym to co opisalem powyzej. W pokoju na poddaszu jest bardzo dobrze gdyz odkryta belka nie zdradza zadnego uszkodzenia i jest zdrowa.

Zdrowa belka:
http://img227.imageshack.us/img227/33/32172685cp6.jpg (http://imageshack.us)

Uszkodzone belki:
Oczyscilem je szczotka druciana. To co widac to juz twarde drewno.
Pytanie co mozna z tym zrobic zakladajac, ze wymiana to w zasadzie lepiej zamowic buldozer i postawic nowy budynek. Nie ma raczej takiej opcji zwlaszcza, ze parter jest zamieszkany i odremontowany.
Mozna to zabezpieczyc przed dalsza degradacja ? Jezeli tak to jakich srodkow uzyc ?
Nie ukrywam, ze jestem lekko podlamany ta cala sytuacja :(
Przyslowie mowi, ze darowanemu koniowi sie w zeby nie zaglada jednak ten prezent okazuje sie dla mnie coraz bardziej kosztowny.....

http://img134.imageshack.us/img134/9388/90299287vq5.jpg (http://imageshack.us)

http://img134.imageshack.us/img134/1686/69416848ly2.jpg (http://imageshack.us)

http://img134.imageshack.us/img134/3658/29122060yg3.jpg (http://imageshack.us)

Oczywiście trzeba zamówić fachowca do ekspertyzy.
Miałem podobnie, ale wymieniałem dach i przy tym wymiana stropu nie była ogromnym problemem. dach wymieniłem jako pierwszy i będąc pod dachem wymieniałem stropy. było ciężko, ale już prawie skończyłem.

dziubek25077
07-02-2008, 14:45
A nie planujesz zmieniać dachu??
Z tego co widze to ściany są murowane, wiec jestes w dobrej sytuacji.
Ja miałem taki problem że również odziedziczyłem stary domek z tym że poza ścianami szczytowymi wszystko było z bali drewnianych.
Moje belki stropowe ponad 80 letnie wyglądają lepiej od Twoich, ale za to belki ścianowe były przegnite u dołu i zdecydowałem że lepiej mi będzie wybudowac mały nowy domek niż remont starego.
Przelicz koszta, oszacuj najlepiej poradź sie fachowce, za ekspertyze nie powinienes nic zapłacić a będziesz wiedział na czym stoisz.
Pozdrawiam

delphi
07-02-2008, 20:29
A nie planujesz zmieniać dachu??
Z tego co widze to ściany są murowane, wiec jestes w dobrej sytuacji.
Ja miałem taki problem że również odziedziczyłem stary domek z tym że poza ścianami szczytowymi wszystko było z bali drewnianych.
Moje belki stropowe ponad 80 letnie wyglądają lepiej od Twoich, ale za to belki ścianowe były przegnite u dołu i zdecydowałem że lepiej mi będzie wybudowac mały nowy domek niż remont starego.
Przelicz koszta, oszacuj najlepiej poradź sie fachowce, za ekspertyze nie powinienes nic zapłacić a będziesz wiedział na czym stoisz.
Pozdrawiam
Jestem w takiej sytuacji, ze po prostu musze to wyremontowac w ten czy inny sposob. W weekend postaram sie odkryc reszte belek majac nadzieje, ze wiekszosc bedzie w stanie takim jak ta jedna, ktora juz odkrylem.
Wiezba jest w stanie dobrym i wystarczy ja tylko zabezpieczyc ogolnodostepnymi srodkami do ochrony drewna. Dach zostal wymieniony okolo 5-ciu lat temu z dachowek na blachodachowke wiec cala konstrukcja zostala odciazona. Glownym problemem na razie sa te belki stropowe. 2 z belek nosnych wiezby jest rowniez uszkodzona, ale to raczej nie jest problemem gdyz w najgorszym razie da sie je wymienic. Pozostale nosne sa w porzadku. Fachowca oczywiscie poprosze o ekpertyze jednak zanim to zrobie bylbym wdzieczny za jakies informacje osob, ktore zetknely sie juz z takim problemem. Radzcie Panowie :) ...na budowe domku nie mam kasy. Dysponuje kwota okolo 50 tys. na remont...i liczylem, ze swoimi silami zrobie troche wiecej niz remont poddasza :D

07-02-2008, 23:20
Myślę ze dobrze było by sprawdzić jedną czy dwie belki na całym przekroju - jakis odwiert i pobranie próbki czy coś, nie wiem jak to się robi.
Ja jestem w trakcie zmiany dachu w doku ok. 40 lenim (stop kleina wiec nie ma problemu). Więźba dachu wyglądała całkiem dobrze, ale po jej rozebraniu i przepiłowaniu kilku krokwi okazało się że wewnątrz próchno (ale jak się pali;)).

zbigmor
08-02-2008, 06:46
Myślę ze dobrze było by sprawdzić jedną czy dwie belki na całym przekroju - jakis odwiert i pobranie próbki czy coś, nie wiem jak to się robi.
Ja jestem w trakcie zmiany dachu w doku ok. 40 lenim (stop kleina wiec nie ma problemu). Więźba dachu wyglądała całkiem dobrze, ale po jej rozebraniu i przepiłowaniu kilku krokwi okazało się że wewnątrz próchno (ale jak się pali;)).

Moje wyglądały czasami też nieźle, ale jak je zrzuciłem na ziemię z 3 metrów to tylko kurz się uniósł - a chciałem je wykorzystać na wiatę :(