PDA

Zobacz pełną wersję : nawilżacz do rekuperatora



WojtekSz
10-02-2008, 09:44
mam system wentylacji z rekuperacją. Niestety w zimie trzeba powietrze nawiewane do domu nawilżyć bo wilgotnośc utrzymuje sie na poziomie poniżej 30%. Wg analiz potrzeba na to ok 12-20 l wody na dobę. Preferuje rozwiązanie centralne a nie kilka nawilżaczy w pokojach. Rozpatruję dwa sposoby nawilżenia - pytanie który będzie lepszy:

1. system ciśnieniowy - w kanałach nawiewnych umieszczone dwie dysze zamgławiajace, cisnieniowe. Prosty układ z pompka cisnieniowa i filtrem umieszcony w kotłowni. załaczanie nawilżania przez zawór elektryczny sterowany higrostatem w domu.
Zalety: - prosta konstrukcja, mozliwośc dostarczania wymaganych sporych ilości wody, możliwośc schładzania powietrza w lecie w kańach reku i dodatkowo na tarasie przez wydzielony zestaw dyszek zamgławiających
Wady: powietrze nawiewane jest schładzane (nie bardzo wiem o ile)

2. system pary ciepłej - doprowadzana jest para ze specjalnego generatora pary
Zalety: nie schładza się powietrza w zimie
Wady: potrzeby energetyczne są spore, dość wysoki koszt systemu

Jak się nad tym zastanawiam to pewnie wyjdzie z tego najprostszy z systemów półprofesjonalnych o baaaardzo małej wydajności. Czego trzeba to doświadczeń jak to zrobić aby to rzeczywiście był system półprofesjonalny ale na tzw normalne pieniądze ;)

pozdrawiam

mariankossy
10-02-2008, 19:08
Bardzo dobrze, mi to się też podoba.

adam_mk
10-02-2008, 19:22
A nie rozważałeś, że jesteś "przewentylowany?"
Wyłącz ten system wentylacji na jakie 4 godziny i obserwuj hygrometr!
Rośnie - jesteś przewentylowany!
Nie rośnie - masz dziurawy dom!

Nie rozumiem! Oddychacie? Gotujecie? Bywa, ze się coś wypierze i suszy?
Nie rośnie wskazanie hygro?! :o - Jest to miejsce ŚWIĘTE!
Dzieją się CUDA!
Albo masz dziurawy dom!
Adam M.

Ile TERAZ kosztuje Cię ogrzewanie? Nie za dużo, aby?

Adamol
10-02-2008, 19:44
Adamie - uważasz, że przy odpowiednio wentylowanym domu nie powinno być problemu z wilgotnością?

adam_mk
10-02-2008, 20:22
Zazwyczaj jest jej za dużo i DLATEGO się domy wentyluje!!!
Przecież NIE dla swierzego powietrza!!!

Masz za mało a mieszkasz?- masz nieszczelny, dziurawy dom!
Trzeba wrzucić świecę dymną do salonu w możliwie duże mrozy, w dobrze nagrzanym domu, i pobuszować po strychu z latarką. Gdzieś ostro "zadymi".
Adam M.

odaro
10-02-2008, 22:31
Zazwyczaj jest jej za dużo i DLATEGO się domy wentyluje!!!
Przecież NIE dla swierzego powietrza!!!

Masz za mało a mieszkasz?- masz nieszczelny, dziurawy dom!
Trzeba wrzucić świecę dymną do salonu w możliwie duże mrozy, w dobrze nagrzanym domu, i pobuszować po strychu z latarką. Gdzieś ostro "zadymi".
Adam M.

Hym... a niedawno na szkoleniu szef firmy www.rekuperatory.pl we własnej osobie zalecał stosowanie dodatkowych nawilżaczy powietrza w okresie zimowym.

No to jak to jest z tą wilgotnościa powietrza jest problem czy nie ma

miniu ryniu
10-02-2008, 23:00
Mialem ten sam problem , za suche powietrze .Szukalem nawilzacza do reku
(nie znalazlem)czytajac forum natknalem sie na ten temat jakis czas temu i adam_mk dobrze radzi ,faktycznie to dziala, daje reku na 1 bieg i jest ok , nie budze sie w nocy nie szlocham.Daj na minimum.

10-02-2008, 23:03
To wszystko zależy od tego jak świeże chce się mieć powietrze...
Jak komuś nie przeszkadzają zapachy bytowe to może sobie zmniejszać wentylację
i wówczas, tak jak tu napisano, zawartość wody w powietrzu w szczelnym domu się podniesie...
No ale jak inwestuje się w rekuperację to znaczy, że jednak chcemy mieć więcej niż zwykle tego świeżego powietrza a to w okresie mroźnym oznacza konieczność nawilżania...
Pomysł ze zmgławiaczami bardzo mi się podoba. Warunkiem trwałości takiej instalacji jest jednak skuteczny system odkamieniania wody czyli albo lejemy wodę destylowaną albo kupujemy filtr zmiękczający (automatyczny)...

WojtekSz
11-02-2008, 04:49
panowie:
czytałem ten watek ,gdzie Adamie proponowałeś więcej gotowania a mniej wentylacji. Bezwzględnei masz rację że to powinno pomóc wilgotności z tym, że wówczas zdecydowanie pojawi sie wiekszy smrodek...
Takj jak to pisze odaro mam reku po to aby miec świeże powietrze...
oczywiście w zimie reku działa na 1 biegu cały czas...
rzeczywiście koszty ogrzewania mam abyt duże ale jeszce nie mam docieplonego porządnie poddasza
rzeczywiście czasami trzeba wentylowac mocniej (ach te ubikacje ...)
w konsekwencji:
1. spróbuję zmniejszyć wentylowanie do zera kiedy domowników nie ma w domu
2. poszukam dysz zamgławiających (mam juz kilka z internetu)
3. poszukam filtra zmiekczającego

www005531:
co to jest i gdzie mozna nabyc taki porządny filtr zmiekczający ?

adam_mk
11-02-2008, 08:16
Mam dziś wyjątkowo wściekły dzień!
Wybaczcie, że napiszę WPROST!

"To wszystko zależy od tego jak świeże chce się mieć powietrze...
Jak komuś nie przeszkadzają zapachy bytowe to może sobie zmniejszać wentylację "

Jak Ci ktoś spier. li tą instalację, to Ci sie smrody po chałupie snują! Jak ich jest zbyt wiele, to znaczy, że palisz oponami, lub przypalasz mleko!

PO TO JEST NADMIAR MOCY I GAŁA DO POKRĘCENIA!!!

Podkręcasz i po 30 min. wracasz do poprawnej nastawy. NIC nie ma prawa śmierdzieć.
Dalej śmierdzi? - Wywaliłeś kasę na bubla!

Przecież Wy wogóle nie wiecie po co tą wentylację się stawia!!!
O jakimś swierzym powietrzu pieprzycie, a to tylko BONUS jaki daje mechaniczna!
Dobra wentylacja załatwia problemy wszelkie. Zła wymaga protezowania .
Adam M.

wbrat
11-02-2008, 09:36
Mam dziś wyjątkowo wściekły dzień!
Wybaczcie, że napiszę WPROST!

"To wszystko zależy od tego jak świeże chce się mieć powietrze...
Jak komuś nie przeszkadzają zapachy bytowe to może sobie zmniejszać wentylację "

Jak Ci ktoś spier. li tą instalację, to Ci sie smrody po chałupie snują! Jak ich jest zbyt wiele, to znaczy, że palisz oponami, lub przypalasz mleko!

PO TO JEST NADMIAR MOCY I GAŁA DO POKRĘCENIA!!!

Podkręcasz i po 30 min. wracasz do poprawnej nastawy. NIC nie ma prawa śmierdzieć.
Dalej śmierdzi? - Wywaliłeś kasę na bubla!

Przecież Wy wogóle nie wiecie po co tą wentylację się stawia!!!
O jakimś swierzym powietrzu pieprzycie, a to tylko BONUS jaki daje mechaniczna!
Dobra wentylacja załatwia problemy wszelkie. Zła wymaga protezowania .
Adam M.

Najlepiej nic nie pisz jak masz wyjątkowo wściekły dzień. I nie wiem czemu tak Cię dziwi niska wilgotność powietrza w sezonie grzewczym, skoro jest to problem, który dotyka praktycznie każdego (no, może poza Tobą).

WojtekSz
11-02-2008, 11:06
Adam:
usmiechnij sie, jutro bedzie lepiej :)
w mojej instalacji nic nie śmierdzi (nawet jak działa na 1 biegu) ale to pewnie jasne, że jesli cos tam w toalecie zapachnie innaczej ;) to czas usuwania zapachu będzie odwrotnie proporcjonalny do wydatku wentylacji ...

A tak ogólnie to wentylacja działa na tyle skutecznie, ze latem na 2 biegu nie miałem specjalnej ochoty ani potrzeby otwierania okien.

Nie ma powodów do nerwacji, zawsze chetnie czytam Twoje odpowiedzi, ale tym razem mam wrażenie, że nieco sie nie rozumiemy. Sprawa nawilżania powietrza jest niezbędzie potrzebna do rozwiązania w 95% instalacjach z reku. Uważam, że warto sie tym zając na Forum i znaleźć i zaproponowac dobre rozwiązanie, równiez dla tych, którzy nie gotuja i piora na okrągło a więc musza miec niedobory wody w powietrzu. Zresztą nawet przy 0.5 wymiany na godzinę wciagu nocy wszystka wilgoć i tak MUSI zostać wywiana za dom najdalej w ciagu 2 godzin od zakończenia produkcji pary wodnej w domu. To co nawiewamy MUSI byc nawilzone. Kwesta tylko jak: zamgławiacze, odparowywacze czy co innego...

pozdrawiam

Depi
11-02-2008, 11:24
A czy wtryskiwanie wody do przewodów to dobry pomysł? Ja sam o tym myślę, ale o ile w normalnej instalacji reku mikre życie nie ma szans (powietrze jest wysuszane), to w takiej już będzie gorzej.

Może te dysze zamontować tuż przed anemostatami?

adiz1
11-02-2008, 11:46
...Sprawa nawilżania powietrza jest niezbędzie potrzebna do rozwiązania w 95% instalacjach z reku. ...

Tak mi się zdaje, że większość instalacji reku jest przewymiarowana. Jak czytam to forum, to ciągle się przewija "1 wymiana (kubatura) na godzinę". Mam francuską centralkę do domowego użytku - taki kompakt 110/260 m3/h (mój domek- kubatura ~240m3) i przesuszenie na razie nie występuje. Chodzi bez przerwy na tym najniższym biegu i jest ok. Jak przypadkiem ktoś czymś zasmrodzi (np przy rozpalaniu w kominku) to "wduszam" taki przycisk w pilocie i przez 30 minut centralka chodzi na II biegu - po tym czasie wraca automatycznie na I bieg. Ot i wszystko cała filozofia. Oni (atlantic ventilation) te "reku" klepią od kilkunastu lat.

adam_mk
11-02-2008, 12:08
Budujecie sobie wypaśne instalacje wentylacyjne. Z odzyskiem, z bajerami i ciągle wam źle!
Dyskutujemy tu do bulu i potem i tak ustawia gałę 'ile fabryka dała" i narzeka, że to do du, bo wysusza!

Wtrysk wody do kanału to głupota!!! Pomijając to mikre życie, to zacznie się tam lepić do mokrych ścianek wszystko, co przepuści filtr EU3! Procedura silnie wyziębiająca strugę!!!
Wtrysk pary w kontrolowanej ilości to prawie klima, ale słyszę tu jęki "ale ile to kosztuje!!!"
TO KOSZTUJE, KUR.WA TYLE, ILE SIĘ ODZYSKUJE SKRAPLAJĄC TĘ SAMĄ WODĘ!!!
Jak się odzyskuje... Jak się umie i wie po co... (okapowy problem)!

DAŁEM tabelę punktu rosy z przeliczeniem wagowo/objętościowym % wilgotności w 1m3
I CO?
Wisi tu gdzieś sobie a ludziska jak bredzili - tak bredzą... :cry:

Czytać nie umieją ze zrozumieniem, czy im się nie chce?
I jeszcze się można nasłuchać, że ekstracugiem i gratis nie daję sprawdzonego, taniego gotowca do postawienia "tymi ręcami" inwestora w 5 minut!
No bo niechby mu się nie sprawdziło to on.... MNIE POZDRAWIA I SUGERUJE UPRAWĘ BURAKÓW A NIE ROZMOWY NA FORUM!!!
BYŁO KILKA RAZY!
Ostatnio to z 4 dni temu!

Co sugerujecie?
Lapidarnie jak Barbossa: tak możliwe, nie niemożliwe?
Ewentualnie"chcesz to rób! uruchom miliony to zstępni skują Twój pomysł.."

Twórcze?
A twierdzę, że myślenie nie boli!!!
DOM stawiacie, czy domek dla lalek? DOM TO CAŁOŚĆ! Wszystkie mechanizmy! Grzanie, chłodzenie, wentylacja, wilgotność , koszt bieżący utrzymania itp.
No, jakaś estetyka, ale wszędzie jest jakaś kobieta, co zadba o kolory, odcienie i podobne sprawy...
Adam M.

WojtekSz
11-02-2008, 13:36
Adam:
nie przejmuj sie tymi co żądaja najpierw niewiadomo czego i za darmo a jak nie zadziała to wysyłają człowieka w pole ;). To typowy proces projektowy w kazdej firmie produkcyjnej gdzie wystepuje rozwiniety działa marketingu :)

Porozmawiajmy praktycznie : z technicznego punktu widzenia mamy do czynienia z sytuacja kiedy duże wymiany sa potrzebne dla zachowania komfortu świeżego powietrza. Nawet ustawiając na minimum zazwyczaj masz conajmniej 0.3 wymiany/godz. Zmniejszenie czasu działania wentylacji np przez prace przerywana zmniejszy zapotrzebowanie na wode ale go całkowicie nie zlikwiduje.

Jasne jest, ze w zimie trzeba to powietrze nawilżyć. Omówmy opcje:

1. dostarczanie pary - silnie enrgochłonne ale ta energia zostaje oddawana do strumienia nawiewanego powietrza więc zostaje w układzie - nie marnuje sie. problemem sa koszty takiej wytwornicy pary o odpowiedniej wydajności dla potrzeb domowych - to jest zazwyczaj najniższy koniec typoszeregów profesjonalnych i koszty sa niewspółmiernie wysokie do efektów.

2. zamgławianie w kanale - powietrze chłodzi sie przy tej przemianie ale mozna przeciez ustawić termostat reku na podgrzewanie do wyższej temperatury więc da się to skompensowac. Może wystepowac problem skroplin na ściankach w okolicach dyszy. Aby tego uniknąc nalezy stosowac dysze o bardzo małych wydatkach (np 0,2l/min), instalowac dysze jak najblizej środka kanału i blisko nagrzewnicy i stosowac wtryskiwanie z przerwami na osuszenie ścianek. Dla dobrych rozwiazań o naprawde małych kroplach droga odparowywania to poniżej 50cm! Uwaga - to rozwiązanie może być wykorzystywane do adiabatycznego schładzania powietrza latem! Małe krople to wymagane pompy wysokiego cisnienia lub dysze ultradźwiękowe. Raczej słabo praktyczne byłoby zabudowywanie typowych nawilżaczy ultradźwiekowych w kanałach bo to nie da spodziewanej wydajności

3. parowanie w kanale - wstawić w kanale matę przez którą lub w otoczeniu której przepływa powietrze. Odparowywanie wody pod wpływem przepływu nagrzanego powietrza nawilża to powietrze. Skropliny nie sa problemem bo mata jest ustawiona pionowo i skropliny po prostu spływaja na dół do podstawki. Na sciankach nic sie nie skrapla bo wydajność takiego procesu jest na tyle niska, ze wody nie ma w powietrzu zbyt duzo.

Wodę tak czy owak trzeba przygotowac aby uniknąc białegoi nalotu mineralnego.

Jak to widzisz z punktu widzenia inżyniera? Wariant 3 jest stosowany powszechnie w Stanach ale tam ogrzewają domy powietrzem i maja je bardziej podgrzane. Dodatkowo czesto montują nawilżacze na kanale pionowym więc woda jesli nie odparuje to scieka w dół gdzie jest wyższa tenmperatura więc tym łatwiej odparowuje.

dzabij
11-02-2008, 13:50
A gdyby tak hodować w domu rośliny metodą hydroponiczną (bez ziemi, na podłożu z keramzytu zalane wodą) :D ? Metoda może mało "inżynierska" ale za to mamy dwa w jednym (zielono i wilgotno). Inna sprawa, że ze 2 razy w tygodniu trzeba by się przejść z wiaderkiem po domu i uzupełnić wodę.

WojtekSz
11-02-2008, 13:52
niezły pomysł tylko gdzie potem wstawić łóżko i stół? Może zabraknąć miejsca ;)

kosmo77
11-02-2008, 16:42
A nie rozważałeś, że jesteś "przewentylowany?"
Wyłącz ten system wentylacji na jakie 4 godziny i obserwuj hygrometr!
Rośnie - jesteś przewentylowany!
Nie rośnie - masz dziurawy dom!


Rozumiem że to jak w tych zagadkach mistrzów Zen - co by uczeń nie odpowiedział to i tak dostaje kijem po głowie?
Jest jakaś odpowiedź prawidłowa? Może hygrometr powinien spadać aby było dobrze?

Depi
11-02-2008, 16:50
Metoda może mało "inżynierska" ale za to mamy dwa w jednym (zielono i wilgotno).

3 w jednym - masz też dostawę świeżego O^2 :lol:

Wersja ze ściereczką najbardziej wydaje mi się atrakcyjna - prosta, skraplać się raczej nic nie ma prawa.... Ale w sumie to można tez taką ściereczkę w pokoju powiesić :-)

Z ciekawości - Wojtek - jaka wilgotność panuje u Ciebie z włączonym reku? Bo tam gdzie teraz mieszkam, to jest 40% z instalacją grawitacyjną...

anetabo
11-02-2008, 19:08
W głowach się ludziom przewraca.
Przecież chodzi o prawidłową wentylację domu - bo od plastikowych okien rosa na szybach, grzyb na ścianach.
Dla tych co mają za sucho - najlepszym rozwiązaniem będzie powrót do grawitacyjej - albo wyłączenie wentylatora - ten sam efekt.
To proste jak drut - jak za sucho to znaczy, że dmuchacie za mocno - mieliście kiedyś suszarkę do włosów w ręku?

coulignon
11-02-2008, 20:16
...Sprawa nawilżania powietrza jest niezbędzie potrzebna do rozwiązania w 95% instalacjach z reku. ...

Tak mi się zdaje, że większość instalacji reku jest przewymiarowana. Jak czytam to forum, to ciągle się przewija "1 wymiana (kubatura) na godzinę". Mam francuską centralkę do domowego użytku - taki kompakt 110/260 m3/h (mój domek- kubatura ~240m3) i przesuszenie na razie nie występuje. Chodzi bez przerwy na tym najniższym biegu i jest ok. Jak przypadkiem ktoś czymś zasmrodzi (np przy rozpalaniu w kominku) to "wduszam" taki przycisk w pilocie i przez 30 minut centralka chodzi na II biegu - po tym czasie wraca automatycznie na I bieg. Ot i wszystko cała filozofia. Oni (atlantic ventilation) te "reku" klepią od kilkunastu lat.

Święta prawda! Poruszałem te sprawę w kilku wątkach np w tym http://forum.muratordom.pl/rekuperator-dwie-szkoly-dobierania-wydajnosci-centrali,t116005.htm
Dlatego mnie dziwi że ktoś do kubatury 350 m3 wsadza sobie reku 500m3. Automtayka Bartosza (10 biegów chyba) i Renowent (wydajność każdego biegu ustala się płynnie - też chyba) da rade dopowiednio "przydławić" taką centralę. Reszta będzie robiła na pierwszym biegu ze 180m3/h. I może być sucho.... Chyba że na tych 350m3 trzymasz spoconą teściowa która miesza ciągle w wielkim kotle i twoja szóstaka dzieci ćwiczy non stop Aikido. Wtedy ok. :D

WojtekSz
11-02-2008, 22:50
no dobra - skoro wszyscy się zgadzamy, że może byc za sucho - powraca pytanie jak namoczyc to powietrze - prosba o uwagi na temat sposobów skutecznego i kontrolowanego nawilżania powietrza dla potrzeb wentylacji z rekuperatorem.
prosba abyśmy sie skoncentrowali na tym technicznym zagadnieniu a nie na rozważaniach co by było gdyby...(mniej wentylować, więcej gotować itp).

U mnie przy domu ok 750m3 reku działa stale na 1 biegu a więc ok 300m3/g. Wilgotność poniżej 30%, temp ok 21,5 stopnia.

adam_mk
11-02-2008, 23:09
Ustaw na 1/3 I biegu i będzie o.k.
Adam M.

Depi
12-02-2008, 07:40
Może zmniejsz temperaturę? To niezdrowo się tak smażyć...

A jakby te dysze dać nie W kanałach, a np. przed anemostatem? Tak, żeby sobie psikała do pokoju bezpośrednio? I całość do higrometru podłączyć? Jakoś? :lol:

Coś mi się zdaje, że PLC się kłania...

WojtekSz
12-02-2008, 16:36
z tym smażeniem to prosze o wnioski do mojej żony :)
ja już sie przyzwyczaiłem

a sterowanie typu PLC lub cos podobnego jest w planach i pewnie juz niedługo nadejdzie czas realizacji

coulignon
12-02-2008, 18:54
no dobra - skoro wszyscy się zgadzamy, że może byc za sucho - powraca pytanie jak namoczyc to powietrze - prosba o uwagi na temat sposobów skutecznego i kontrolowanego nawilżania powietrza dla potrzeb wentylacji z rekuperatorem.
prosba abyśmy sie skoncentrowali na tym technicznym zagadnieniu a nie na rozważaniach co by było gdyby...(mniej wentylować, więcej gotować itp).

U mnie przy domu ok 750m3 reku działa stale na 1 biegu a więc ok 300m3/g. Wilgotność poniżej 30%, temp ok 21,5 stopnia.

Normalnie krew w piach. Ustaw sobie po 20m3/h/osobe w porze nocnej. Będziesz miał odpowiedni komfort pod względem wymiany powietrza i wilgotności.
Jesli jednka upierasz się że potzreba Ci 300m3/h to proponuje w taki sam nowatorski sposób podejśc do regulacji ogrzewania:
1. Wyrzucasz wszelkie pokojowe termostaty.
2. nastawiasz temperature na piecu na maximum i grzanie non stop
3. w zależności od potrzeby otwierasz i zamykasz okna.

Głupie? Absurdalne? Tak!! Podobnie jak wentylacja 300m3/h.

Depi
12-02-2008, 19:19
Nie jest to dobre porownanie. Jak masz mocno wentylowane to masz duzo swiezego powietrza. Dla Ciebie coulignon 20m3/os jest ok, ale dla innych nie. Znamy przeciez takich, co zyja w ogole bez wentylacji i sa happy. De gustibus..

coulignon
12-02-2008, 19:57
Nie jest to dobre porownanie. Jak masz mocno wentylowane to masz duzo swiezego powietrza. Dla Ciebie coulignon 20m3/os jest ok, ale dla innych nie. Znamy przeciez takich, co zyja w ogole bez wentylacji i sa happy. De gustibus..

Problem jest tylko taki że "KOLEGA MAM ZA SUCHO W DOMU" chyba nawet nie próbował przy 20m3 i nie wie jaki będzie miał komfort. Bo jego reku dmucha od razu 300m. Kolege woli skomplikowane systemy nawilżajace niz prosta operację sprawdzenia prawdy do której doszła duża część użytkowników reku. Masz rację de gustibus.... Jesli ktos lubi sobie utrudniać życie to ok.

WojtekSz
12-02-2008, 21:14
coulignon:
bez złosliwosci ale spróbuj załozyc że nie jestem oszołomem i cos tam jeszce pamietam z fizyki i termodynamiki. Dla uświadomienia sprawy małe podsumowanie :
- na 1 biegu mam 300m3/godz wymiany w budynku ok 750m3
- zmniejszenie wydajności reku nie jest mozliwe bo jest 3 biegowe. Nie ma regulacji ciągłej, jedynie co moge zrobic to próbowac sterowac praca przerywana ze zmiennym wypełnieniem cyklu. Do tego potrzebny będzie specjalny sterownik którego na razie nie mam.
- zmniejszając wydajnośc reku zmniejszam ilosć wywiewanej wilgoci z domu ale NIE zwiekszam ilości doprowadzanej wilgoci z zewnatrz. Wydajnośc 'produkcji' wilgoci w domu NIE jest zalezna od wydajności reku a od ilości osób i tego co robią: gotuje sie niezbyt duzo, pralka jest automatyczna, często jest w uzyciu suszarka. W efekcie mam bardzi mikre źródła dodatkowej wilgoci w domu.
- okap w kuchni mam podłaczony POZA reku bezposrednio do komina wywiewnego - aby nie zanieczyszczac kanałów wentylacyjnych
- wynalazki typu nawilżacze nie sa moim wymysłem - popatrz jak wiele domów ma ten problem i stosuje w zimie takowe rozwiązania
- zamgławiacze maja tę zaletę, że zastosowane na tarasie znacznie poprawiaja komfort pobytu w czasie upalnego lata. Więc ta sama instalacja zamgławiacza może być stosowana i latem i zimą

Panowie:
wentylację mechaniczna stosuję aby mieć swieże powietrze. Jesli fizyka pary wodnej w powietrzu wymaga żeby w zimie dodatkowo dowilżyc powietrze podgrzewane to szukam sposobu jak to zrobić. NIE interesuja mnie rozwiązania typu:
- wyłaczyc wentylację
- zamiast podłogi zastosowac klepisko lub zamiast ogrzewania podłogowego zastosowac kaloryfery i na nich wieszac pranie do suszenia


o co prosze to o merytoryczne propozycje nawilżania powietrza w skali wymaganej temperatura zewnetrzną i wydajnościa wentylacji wg potrzeb KOMFORTU.

pozdrawiam

WojtekSz
12-02-2008, 21:14
kurczę, jeszce troche a wyjde na pieniacza ;)

WojtekSz
12-02-2008, 21:21
dla zainteresowanych władających językiem angielskim podaje kilka fajnych linków

producent szerokiego zakresu prostych rozwiązań
http://www.mistcooling.com/misting_nozzles.htm

jedno z ciekawszych rozwiązań na odparowywanie wody
http://www.desertspringproducts.com/products/humidifier.asp

klasyczny układ do produkcji pary gorącej - o małej wydajności i potrzebach mocy poniżej 1kW
http://www.devatec.com/humidity/products/humidification/cmc.html

to sa aktualnie rozwiązania wokół których poszukuję najlepszego - co Wy na takie rozwiązania?

adam_mk
12-02-2008, 21:38
Odpadam.
Ja mogę logicznie. Na siłę to nie umiem.

Wypier.dzieliłbym to cholerne, niesprawne urządzenie, zamiast udziwniać. Wstawiłbym dobre.
Badziew sobie zaabonowałeś. Niesterowalny!

Pudrujesz trupa.

Adam M.

miniu ryniu
12-02-2008, 21:40
no to wg komfortu jak ja mam,
na 1 biegu wentylacji 55% wilgotnosci mierzonej miernikiem uniwersalnym z funkcja pomiaru wilgotnosci.
Mam 5 biegow , jak sa ludzie wlaczam 3 , w lecie wlaczam 5.
Na 1 biegu jak przystawie reke do nawiewnikow to dmucha na tyle , ze wiem ze wentylacje mam zapewniona w domu (mozg czlowieka jest obdarzony takim czyms ze wie).
W lazienkach jest zainstalowany wentylator zamiast anemostatow czuly na swiatlo ,udajac sie na batona nie zostawiam po sobie chmury, a wentylacja w domu dziala jak nalezy. Oczywiscie fajnie by bylo jakby wialo wszedzie swiezym powietrzem i wogole.
Wentylacja mech z odzyskiem jest po to zeby o niej zapomniec.
Centrale mam 300m3 , kubatura 420 m3,w przyszlym tyg moze chce zainstalowac programator tygodniowy z czujnikami temp , zeby wentylowalo sie fajniej.
Poprostu trzeba zmniejszyc wentylacje jesli jest za sucho , nawet tandetne nawietrzniki aereco o tym wiedza,wilgoc wentylowac , sucho wentylowac ale mniej.

WojtekSz
13-02-2008, 04:34
adam:
zazwyczaj czytasz to co pisza inni - potraktuj to jako małe ćwiczenie z fizyki:
w układzie znajduje sie źródło wilgoci o małej wydajności (2 osoby bez kucharzenia). reku jest obrotowe więc odzyskuje czesc wilgoci nawet w zimie. wentylując wprowadzam stosunkowo duże ilości świeżego powietrza o okreslonej zawartości wilgoci. Po podgrzaniu poziom wilgoci w domu odpowiada poziomowi wynikajacemu z ilości zawartej w pobieranym powietrzu i podgrania powietrza. Poniewaz ilośc wilgoci wydzielana wewnatrz jest pomijalnie mała moge pominąc.

Czysta fizyka i logika pokazują, że niezaleznie od wydajności wentylacji poziom wilgoci będzie taki sam ew przy bardzo małych wydajnościach wentylacji zacznie być zauważalny wpływ wspomianego źródła o małej wydajności. Jednoczesnie wraz ze zmniejszaniem wydajności wentylacji pojawi się problem braku komfortu świeżego powietrza.
Jak wiesz projektowanie to dziedzina wieloparametrowa i zazwyczaj wybiera sie rozwiązanie leżące w obszarze gdzie kilka kryteriów jednoczesnie daje akceptowalne poziom wyniku. Dla mnie oczekiwane jest wentylowanie na poziomie zapewniającym komfort a więc 50m3/godz./osobę. Moge to zrobić wentylując z przerwami (do czasu aż upłynie gwarancja i będę mógł zastosowac zmienione sterowanie silników reku). Tym niemniej mam sporo mebli drewnianych w domu i widzę, że musze podnieśc wilgotnośc w cąłym domy bo sie rozsychaja. I chciałbym aby to było proste i nowoczesne rozwiązanie tak jak reku jest prostym i nowoczesnym rozwiazaniem.

miniu ryniu:
co to za wentylatory? czy sterowanie robiłes sam czy było gotowe? to może być pomocniczo zastosowane i u mnie - chetnie poznam producenta.

pozdrawiam

adam_mk
13-02-2008, 07:19
Czytam co inni piszą i czasem włos by mi się jeżył, gdyby był... (na łbie)
Pomysły z zalewaniem systemu wentylacyjnego wodą nadal uważam za mało udane. Jest wiele różnych specjalizowanych nawilżaczy i wcale nie trzeba ich pchać w rurę wentylacyjną.

Jest taka fajna tabelka. Może coś pomoże.
http://img80.imageshack.us/img80/8140/clipimage002yi0.jpg

Wyraźnie widać o jakiej wodzie mówimy. Ile jej jest, kiedy...
Uważam, że warto poczytać.
Adam M.

Depi
13-02-2008, 07:59
No właśnie miniu ryniu.

Czy takie dodatkowe wymuszanie wywiewu nie ma żadnych negatywnych skutków - w sensie czy sie samo wyrównuje wszystko?

Nie wiem... Tak tylko pytam... Bo sam bym tak zrobił... :oops:

WojtekSz
13-02-2008, 08:56
adam:
dzięki za tabelkę, widac, że
dla 20st i 50% wilgotnosci mamy 9g/m3
dla 0st i 50% wilgotnosci mam 3g/m3

jesli wentylujemy 100m3/godz trzeba do układu dodać ok 100x6=600g wody na godzine! Podobne choc nieco mniejsze (bo dokładniejsze obliczenia) pokazuje kalkulatror:
http://www.nawilzacze.eu/Of_Devatec/Program/default.htm

tego ludzie swoim oddechem nie wytworza więc trzeba im pomóc i dodac wilgoci do całego domu. Nawilżacze pokojowe nie nadają się do tego bo wentylacja jest w każdym pomieszceniu i trzeba by takich nawilżaczy kilka a to spory koszt inwestycji, średnia estetyka i spore ilości czasu na utrzymanie (dolewanie wody, kontrola itp).

w rzeczywistości trzeba kalkulowac system na temp pow zewnetrznego -10st co daje potrzeby nieco wieksze. Tak czy owak w moim przypadku licze sie z potrzebami około 2kg/godz

w efekcie potrzebne sa nawilżacze centralne dla całego domu. I nad tym zagadnieniem usiłuja skoncentrowac dyskusje.

Aktualnie widze takie dwa rozwiązania:
- nawilżacz przemysłowy na parę gorącą - dla mnie najlepszy o wydajności 2kg/godz koszty kompletu bez instalacji to ok 700€. Zaleta jest dodatkowe podgrzewanie powietrza o moc cieplna urzadzenia tzn ok 2,6kW.
- zamgławiacz - niestety najlepsze systemy sa w USA a koszty to ok 350..400USD za zespół pompowy, ew 150USD za dysze podłaczaną do instalacji wodnej domu. Dodatkowo koszta importu z USA.
- odparowywacz na pare zimna - 250USD + akcesoria i koszta importu z USA

no i co wybrać?

miniu ryniu
13-02-2008, 10:31
Te dodatkowe wentylatorki , to zwykle z czujnikem swiatla, maja cos kolo 100m3 wydajnosci , zaklocac to pewnie zakloca caly system , ale na chwile i nie zauwazylem zadnych efektow ubocznych.
Poprostu przepychaja przez wentylatory glowne wiecej powietrza.
A rekuperator (350m3 nie jak podawalem 300) i sterowanie to z firmy jangaz.

vip42
13-02-2008, 10:31
nie znam się na temacie, ale czytając to wszystko nasuwa mi się jedno spostrzeżenie: jeden mówi o obrazie a drugi o ramie.

Adam mówi że trzeba zmniejszyć wentylowanie bo wilgotność jest wyrzucana na zewnątrz. A Wojtek mówi o świeżym powietrzu i że 2 osoby nie są w stanie nawilżyć powietrza.

I tu mam pytanie do Wojtka: a są w stanie popsuć (zasmrodzić, znieświeżyć itp.) to powietrze w tak krótkim czasie?
Zmniejsz wentylację (albo okresowo ją wyłączaj np 1 godzina wł - 2 godziny wył) zagotuj gar wody aby nawilżyć powietrze i zobacz czy po jakimś czasie od nawilżenia (np 1 dzień) powietrze będziesz miał znowu suche i czy będzie w domu nieświeżo.

Odpowiesz sobie czy warto inwestować w spryskiwacze czy w zwykły czasowy sterownik lub regulator biegu w reku.

adam_mk
13-02-2008, 11:20
Nie On, tylko ja... :roll:
SĄ!!!
Jak byłem gówniarz, to produkowaliśmy TAKIE śmierdziele, że w mig pół osiedla można było zasmrodzić, o jednym małym domku nie mówiąc... :-?

Może też ma takie czy podobne wspomnienia?....
Technicznie - WYKONALNE!!!

Tylko po co?
Nie sądzę, żeby celowo dwie osoby trudniły się czymś takim w wolnym czasie..
No, i jest ta gałka na ścianie a obok napisane MAX...
I na "min" ma za dużo...
Adam M.

WojtekSz
13-02-2008, 13:12
vip42:
oczywiścię, że 2 osoby sa w stanie zasmrodzić cąły dom. A przeciez po to mam wentylacje aby szybko usunąc zasmrodzenie w jednym pomieszczeniu i zapobiegac rozchodzeniu sie zapachów na inne pomieszcenia. Aby uniknąc takich dylematów bez czujnika smrodu stosuje sie ustawienie wydajności na pewna ustalona wartośc. Przyjmuje sie, że na osobę to ok 30..50m3/godz a dodatkowo sa pewne wymagania dla specjalnych pomieszceń, oraz wymagania higieniczne dot pokoi żadko uzywanych.

Jesli idzie o nawilżanie: przytocze info ze strony producentów takich urzadzeń (a więc zapewne podparte doswiadczeniem) - po załaczeniu nawilżacza o odpowiednio dobranej wydajności (w praktyce jest mowa o ok 10..30kg/dziennie w zalezności od wielkości domu i temp powietrza zasysanego - rezultaty będa odczuwalne najwcześniej po kilku dniach !!!!
Pomiajm kwestie związane z zachowaniem sie drewna (meble podłoga itp) gdzie rezultay pojawia sie pewnie jeszce później.

zdecydowanie strony okopały się swoich pozycjach tak jakby nie chciały zdac sobie sprawy, że czas idzie naprzód i nie poto instalujemy sobie w domach reku aby teraz je zdławiać do minimum minimorum.

a ja tylko prosze o opinie dotyczące urządzeń do nawilżania a nie o dyskusje czy warto nawilżac powietrze BO WIEM ZE TRZEBA TO ROBIĆ. No chyba, że by wentylacja była całkiem wyłaczona i nikt w domu nie mieszkał ;)

pozdrawiam

WojtekSz
13-02-2008, 13:20
no i jeszce jedno info od producentów: nalezy przestrzegac zmiennych wielkości zalecanych wilgotności względnych powietrza w domu w zalezności od temp zewnetrznej.
W praktyce jesli dla temp zewn ok +5st warto miec wewnatrz 55% to do temp -10 zaleca się ok 45% bo innaczej może sie para wykraplać na oknach i w zakamarkach ścian.
W tym celu stosowane sa specjalne sterowniki które to uwzględniają

to naprawdę nie jest czarna magia a doświadczenia ludzi wykorzystujących takie układy juz od lat.

pozdrawiam

coulignon
13-02-2008, 17:49
Ok. Porozkładajmy to trochę:


- na 1 biegu mam 300m3/godz wymiany w budynku ok 750m3
- zmniejszenie wydajności reku nie jest mozliwe bo jest 3 biegowe. Nie ma regulacji ciągłej, jedynie co moge zrobic to próbowac sterowac praca przerywana ze zmiennym wypełnieniem cyklu. Do tego potrzebny będzie specjalny sterownik którego na razie nie mam.

Pierwszy poważny błąd. 20 - max 30 m3 na osobę. Bez wielkiej szkody dla komfortu.


zmniejszając wydajnośc reku zmniejszam ilosć wywiewanej wilgoci z domu ale NIE zwiekszam ilości doprowadzanej wilgoci z zewnatrz. Wydajnośc 'produkcji' wilgoci w domu NIE jest zalezna od wydajności reku a od ilości osób i tego co robią: gotuje sie niezbyt duzo, pralka jest automatyczna, często jest w uzyciu suszarka. W efekcie mam bardzi mikre źródła dodatkowej wilgoci w domu.
- okap w kuchni mam podłaczony POZA reku bezposrednio do komina wywiewnego - aby nie zanieczyszczac kanałów wentylacyjnych

Ok - przyjmuje. Być może że jakbyś spełnił mój pierwszy postulat to okazałoby się że to w zupełności wystarczy. Ale tego nie wiemy obydwaj. Mi to bez różnicy, Ciebie brak tej wiedzy będzie kosztował drogą instalację nawilżającą.

-
wynalazki typu nawilżacze nie sa moim wymysłem - popatrz jak wiele domów ma ten problem i stosuje w zimie takowe rozwiązania
- zamgławiacze maja tę zaletę, że zastosowane na tarasie znacznie poprawiaja komfort pobytu w czasie upalnego lata. Więc ta sama instalacja zamgławiacza może być stosowana i latem i zimą

Jak myślisz, jak juz wpakujesz się w koszty rzędu 700 Eur, jak szybko Twój przewymiarowany i wściekle szybko pchający powietrze reku wypchnią ją z domu? Taka droga wilgoć... Tak ładnie pójdzie w cholerę. Rozumiesz moją analogię do ogrzewania na pełny zycher i otwieraniu okien?
Właśnie chcesz tak zrobić.
Tyle w tym temacie. Zrobisz jak zechcesz. Wolność jest! I to jest piękne!

WojtekSz
13-02-2008, 20:43
no to prozkładajmy


Ok. Porozkładajmy to trochę:

...Pierwszy poważny błąd. 20 - max 30 m3 na osobę. Bez wielkiej szkody dla komfortu...

Jak myślisz, jak juz wpakujesz się w koszty rzędu 700 Eur, jak szybko Twój przewymiarowany i wściekle szybko pchający powietrze reku wypchnią ją z domu? Taka droga wilgoć... Tak ładnie pójdzie w cholerę. Rozumiesz moją analogię do ogrzewania na pełny zycher i otwieraniu okien? ...


1. byc może masz racje i w zimie wystarczy do 30m3/h/osobę. Spróbuje poeksperymentowac z przerwami czasowymi a po upływie gwarancji ze sterowaniem silnikami. Zobaczymy co to da.

2. wilgoć jest wypychana niezaleznie od tego ile jej jest. Mam reku obrotowe więc czesc wilgoci jest odzyskiwane. Nie zmienia to faktu, ze termodynamika nie kłamie i trzeba dodać wody do wymienianego powietrza.

Obliczmy to dla warunków aktualnych:
reku 300m3/godz
2 osoby śpiące (w nocy przez 8 godzin wyprodukuja razem ok 2/3kg wody)
temp zewn 0st, wilgotnosc 100%
temp wewn 20st
aby utrzymac wilgotność 50% potrzeba dostarczyć 1,27kg wody na godzinę. Z oddychania mamy tylko 2/3/8 = 0,08kg/godz więc duzo za mało.

policzmy jak to będzie wyglądac dla wentylacji na poziomie ok100m3/h
aby utrzymac 50% wilgotnośc potrzeba dostarczyć ok 0,42kg/godz. Sporo mniej ale nadal tylko 5x więcej niz jesteśmy w stanie 'naoddychać'

te wartości staja sie porównywalne (tzn oddychanie zapewnia nawilżenie pow zewnetrznego do 50%) dla wydajności wentylacji 20m3/godz a więc sporo poniżej wymagań sanitarnych (20m3/osobę). Przypominam, że obliczenia dotycza tylko sypialni a zapewne wiekszośc instalacji domowych nie ma sterowania przepływani w poszcególnych pomieszceniach tzn wydajności sa ustawione na stałe na anemostatach.

Wnioski dla inwestorów
- tak, zmniejszenie wydajności wentylacji pomaga na podniesienie wilgotności ale kosztem ogromnego zmniejszenia komfortu wentylacji. Dla priorytetu wilgotności bezsensowne jest stosowanie wentylacji mechanicznej i rekuperatora w zimie.
- koszt reku i instalacj to ok 20k pln, wydanie dodatkowych 1..2k pln to tylko 5..10% kosztów. Do decyzji inwestorów jest czy zechca utrzymac komfort wentylacji w zimie czy dążąc do utrzymania zalecanego poziomu wilgotności zdecydują się na nawilżanie powietrza.

jak to zwykle w projektowaniu domu bywa nie ma złotych rozwiązań - decyzja to kompromis funkcjonalności, wygody uzytkowania i kosztów. Coś za cos ;)

pozdrawiam

WojtekSz
13-02-2008, 20:48
coulignon:
potrzeby wentylacji dla człowieka w zalezności od tego co robi sa podane w :http://www.slonecznastrona.pl/download/wentylacja-budynkow-i-jej-znaczenie.pdf

vip42
14-02-2008, 12:35
w obliczeniach brakuje ci:
1. wilgoci niesionej z zewnątrz
2. wilgoci oddawanej ze ścian, roślin, ubrań itp.
3. wilgoci odzyskanej w reku

cały czas liczysz od wilgotności 0% (chyba)

nie neguję że nawilżacze są fajną sprawą, tylko że są konieczne
ale jeśli to nie jest kwestia kasy to zakładaj

coulignon
14-02-2008, 13:36
coulignon:
potrzeby wentylacji dla człowieka w zalezności od tego co robi sa podane w :http://www.slonecznastrona.pl/download/wentylacja-budynkow-i-jej-znaczenie.pdf

No właśnie! spanie 17-21 m3/godz. I do tego Cię namawiam. Na noc więcej nie trzeba. Więcej potrzeba gdy sie kąpiesz, gotujesz bigos, uprawiasz wyuzdany seks lub, jak to barwnie okreslił jeden z forumowiczów, udajesz się na batona. :D

WojtekSz
14-02-2008, 20:57
vip 42:
sa konieczne jesli wentylacja ma działac jako wentylacja bo dla komfortu w domu musiz wentylowac wszystkie pomieszcenia nawet te nieuzywane a to daje w sumie sporo więcej niz minimum pozwalające na zachowanie wilgotnosci. W końcu nawet w blikach stosuje sie nawilżacze w zimie a wentylacja z reku na pewno daje lepszą skutecznośc niz wetylacja grawitacyjna.

Nawilżacze to pewna nowośc , ale reku tez było kiedys nowościa. Firmy producencie jeszce nie maja dobrego rozwiązania to i nic nie promują. A ja cos musze miec ...

WojtekSz
14-02-2008, 21:00
coulignon:

najbardziej mi sie podoba ten wyuzdany sex - to pewnie wymaga conajmniej 50m3/godz - tylko jak wyrobić godzine w takiej aktywności ;)

niestety jestem zwolennikiem prostych rozwiąząń i reku działa z jedna wydajnością cąły czas. Poza regulacja natężenia wywiewu/nawiewu sterowana wilgotnoscia nie bardzo widze inny sposób pozwalający na zachowanie jakości powietrze we wnetrzu.

nadal czekam na uwagi jaki nawliżacz wybrac...

miniu ryniu
14-02-2008, 21:26
Nawilżacze to nie nowosc , moi tesciowie uzywaja od lat w sezonie grzewczym , kiedys byly takie z wentylatorkami , a pod wentylatorkami woda w miseczce ,teraz te z mgielka , ultradzwiekowe.
Sam chyba nabede nawilzacze , ale pewnie w przyszlym sezonie , takie z marketu za 150-200 zl - 3 szt.Kazdy z domownikow bedzie sobie pilnowal wody w zbiorniczkach i basta.Inwestycja niewielka , a komfort lepszy.
Taki centralny to fajny by byl , ale go nie ma ,szukalem jakis czas temu.
Narazie went na 1 biegu chodzi i tyle to powinno wystarczyc , no ale jak sie da na 5 to jest faktycznie roznica , nawet palic fajki w domu mozna , bo smrod znika , podloga schnie w 2 minuty po umyciu itp , do zycia codziennego styknie jedynka.
Pamietam jeszcze w starym domu wentylacje grawitacyjna i nie powiedzial bym ze tam byl komfort , wilgoc byla , ale jakas taka trupia.

Mergiel
15-02-2008, 14:55
Witam
Obecnie wentylacja grawitacyjna, w mieszkaniu 29% przy temp 21st, przed chwilą gotowałem zupę.
Może być sucho i bez reku.
Przyłączam się do WojtkaSz ale raczej nie jestem zwolennikiem centralnych rozwiązań w tej materii. Myślałem o:
1. nawilżacze lokalnie w pomieszczeniach.
2. nawilżacz pod okapem kominka
Nawilżacz kanałowy nie jest zły ale wg. mnie musi spełniać następujące warunki :
1. płynna regulacja intensywności nawilżania.
2. sprzężenie zwrotne z czujnikiem wilgotności w kanałach, aby nie dopuścić do wykraplania sie w nich wody.
3. pobieranie świeżej wody z instalacji , a nie ze zbiornika.
4. niskie koszty eksploatacji
Ciekawy wątek, będę śledził, dla mnie temat aktualny dopiero za rok.
Pozdrowienia Mergiel

miniu ryniu
15-02-2008, 21:26
Wydaje mi sie ze nawilzacze lokalne spelnia swoja role , robia takie fajne co sie kolor poswiaty wody zmienia ,dzieciaki to lubia , beda pilnowac zeby bylo pelne i sie swiecilo , taka lampa-plasma tylko ze nawilzacz.Wlasnie mierzylem w domu wilgotnosc 31 % za sprawa mrozu dzisiejszego i kaloryferow , reku na jedynce , w domu 21 st.
U mnie trzeba ich 3, bo 2 dzieci i ja z malzonka , chyba sie skusze.

zahir1000
21-03-2008, 11:42
Proponuję obstawić się jeszcze akwariami takimi po 800l. Ja tak zamierzam :roll:

WojtekSz
21-03-2008, 11:55
skompletowałem elementy do systemu testowego w najprostszej postaci:
- pompka elektryczna do wody ok 6 atm z do ekspresu do kawy
- zestaw łaczówek i przewodów cisnieniowych - ze sklepu Pneumatig
- dwie dyszki zamgławiające - ze sklepu vivaria z Holandii
sterowanie czasowe z wykorzystaniem dowolnego sterownika czasowego.
dla uproszcenia na razie zasilanie woda z mini zbiorniczka, docelowo z kranu przez filtr z odwróconą osmozą.
celem jest uruchomienie zamgławiania i zobaczenie jak to wpłynie na wilgotnośc w domu przy wtryskiwaniu do kanałów nawiewu.
istnieje ryzyko, że w tak prostym systemie moze wystapic wykraplanie w kanałach i z tym musze sie zmierzyc. Na razie chcę dodawac bardzo mało wody aby zminimalizowac wilgotnośc nawiewanego powietrza do maks 50% za reku co powinno zabezpieczyc przed wykraplaniem sie w dalszych odcinkach przewodów nawiewowych.
trzymajcie kciuki ;)

odaro
21-03-2008, 15:57
Proponuję obstawić się jeszcze akwariami takimi po 800l. Ja tak zamierzam :roll:

Jak będzie to akwarium otwarte, bez pokrywy to nawet jedno wystarczy.

Jak mi wystarczy wytrwałości i pieniędzy to też takie planuje.

zahir1000
21-03-2008, 18:04
przy otwartym to nie wiem czy karpie wytrzymają ciągłe dolewki wody :roll:

odaro
21-03-2008, 19:01
przy otwartym to nie wiem czy karpie wytrzymają ciągłe dolewki wody :roll:

Z tym dolewaniem wody wcale nie jest tak źle wiem to z doświadczenia bo już przerobiłem kilka akwa w swoim życiu.

Marcin_Pe
21-03-2008, 20:33
pół żartem namawiam żonę na fontannę czy inną kaskadę w osi schodów wachlarzowych ale po powyższej lekturze widzę że trzeba pomyśleć pół serio;)
póki co podciągnę tam wodę

zahir1000
21-03-2008, 20:50
przy otwartym to nie wiem czy karpie wytrzymają ciągłe dolewki wody :roll:

Z tym dolewaniem wody wcale nie jest tak źle wiem to z doświadczenia bo już przerobiłem kilka akwa w swoim życiu.

Rozumiem adaro że mogę zrobić otwarte akwarium? planuje 850l które będzie między kuchnio-jadalnią a salonem, ciekawe jak bardzo będzie nawilżać te pomieszczenia, chociaż jeśli nawet nawilży to pewnie tylko kuchnie, w końcu tam jest wyciąg i całe powietrze z salonu będzie zassane do kuchni zabierając po drodze wilgoć z nad akwarium, czy się mylę???

Może kaskada w salonie by coś wspomogła, taka np. ściana wodna 2m wys X 1m szer. :roll:

Marcin_Pe
21-03-2008, 22:16
takie akwarium czy kaskada chyba nie dadzą rady dostarczyć wyliczonych wcześniej przez Wojtka 0,42kg/godz...;)
Na rekuperatory.pl reklamują wymiennik entalpiczny - oprócz ciepła ma on odzyskiwać też wilgoć. Ktoś miał z tym styczność albo instalował? muszę wybadać temat przed zakupem.
Wojtek - może zamiast budować system do nawilżania da się wymienić sam rekuperator? a stary na allegro...

adam_mk
21-03-2008, 23:35
Takie głupawe sznurki po których stale spływa woda...
Do takiej rynienki... i w koło Macieju...
Widziałem.
Ale to też sposób na ochłodzenie wnętrza przez parowanie...
Adam M.

Depi
23-03-2008, 08:26
WojtekSz Trzymam kciuki i czekam na relację - obszerną.

reszta dowcipasów Może baseniki w każdym pokoju w ogóle?

Depi
23-03-2008, 08:29
takie akwarium czy kaskada chyba nie dadzą rady dostarczyć wyliczonych wcześniej przez Wojtka 0,42kg/godz...;)
Na rekuperatory.pl reklamują wymiennik entalpiczny - oprócz ciepła ma on odzyskiwać też wilgoć. Ktoś miał z tym styczność albo instalował? muszę wybadać temat przed zakupem.
Wojtek - może zamiast budować system do nawilżania da się wymienić sam rekuperator? a stary na allegro...

Ludzie - czy Wy faktycznie rozwazacie AKWARIUM jako system nawilżający??? :o Dzizas...

Entalpiczny? Jak to niby miałoby działać? I co z mikrym życiem?

zahir1000
23-03-2008, 12:02
Akwarium jak wskazuje nazwa na pewno nie zadziała jako nawilżacz do rekuperatora więc przepraszam że wskoczyłem w tak mocno określony temat, jednakże niewątpliwie wspomoże w podniesieniu wilgotności w pomieszczeniu w którym się znajduje, podobnie zresztą jak kaskada, może nie dużo, ale za to z jakim wdziękiem :wink:

Coś więcej na temat wymiennika entalpicznego:

http://www.rekuperatory.pl/rekuperatory/entalpiczne.shtml

Depi
23-03-2008, 20:53
Mocno ogólnikowo to opisane. Gore_Tex? Nie no super - ale jak to niby ma wyglądać? Co to za materiał? Jak ma się to "sterowanie" odbywać? Z tego co czytam, to tylko poprzez zmianę ciągu wentylatorów. Jesli tak, to nic to nie zmienia względem zwykłego reku w zasadzie.

To wszystko brzmi mi jak doprowadzenie skroplin z powietrza wywiewanego do powietrza nawiewanego. W sumie można tak zrobić, prawda?

zahir1000
23-03-2008, 21:00
"odzysk ciepła na poziomie 80-85% (termiczny) i ok. 107% (entalpiczny) - działanie analogiczne jak kotłów kondensacyjnych!"

107% skąd to się bierze :roll:

Depi
23-03-2008, 21:11
No pewnie ciepło utajone skraplającej się wody - brzmi to dla mnie torchę zbyt dobrze, by było prawdziwe. Zresztą przeciez każdy reku korzysta z tego zjawiska a zaden nie daje 107% :lol:

adam_mk
24-03-2008, 08:34
Święta. Trochę leniuchowania, to obejrzałem obrazki....
Żenujące...
Opis "do 15cm izolacji...
Specjalny system przeciwzamrożeniowy..."
Zajrzałem w przeciwprądowe, bo ten szmaciany mnie nie przekonuje...

Pewnie pomyłka z ta izolacją, bo gdzie w tym pudełku na buty schowają sam wymiennik..
A te 107% to jak w piecach kondensacyjnych..
Sztuczka ze sposobem liczenia...

Kilka razy pokazywano mi też jakieś hiteksy z Allegro po 300zł.
Wymiary 20 x 20 x 20cm. To daje "w szczycie" 0,6m2 powierzchni wymiany.
Dla 500m3 to totalne nieporozumienie.
Mam uwierzyć w te sprawności 90 parę procentowe uzyskiwane przy 5m/sek na 20cm wymiennika?
Czas wymiany (pozostawania ładunku wewnątrz wymiennika) jest rzędu 1/25 sekundy!
Wołami, to jest 0,04 sekundy!!!
A powietrze grzeje się i ochładza trudno. To izolator cieplny! Styropian to przecież powietrze. Głównie powietrze.
Pozdrawiam Adam M.

WojtekSz
24-03-2008, 12:28
Adam,
bądź przy świętach miłosierny dla marketingowców ;)
życzę mokrych jajeczek...

adam_mk
24-03-2008, 17:03
Po takich tekstach?!
I po pokazaniu jakiegoś medalika?!
:o
Nie da się! :cry:
Nóż sam się otwiera. :roll:
Adam M.

zahir1000
24-03-2008, 20:16
Masz racje Adam, zrównać ich z ziemią, dość wciskania nam kitu. :evil:

fido
06-04-2008, 20:56
podciągam temat przyłączając się do wątku

ja pomyślałem tak:
skoro powietrze ma na zewnątrz wilgotność 100% i temperature -20stC
po podgrzaniu do +20st wigotność spada do 20%
w/g moich wyliczeń dla 150m3 wymiany potrzeba około 0,7 do 0,9litra na mitute nawilżyć

pytanie jak było wałkowane ale ja lubię pasywnie

1. zmniejszyć wymianę = kwiaty
jak wiemy zmniejszając wymianę zyskujemy na wilgotności bo mniej musimy nawilżać 150m3 musimy nawilzyć 15-20ltrów na dobe a 100 m3 to już 10litrów na dobe

co zrobić - proponuje kwiaty które produkują tlen a podlewane oddają wilgoć - to ilntlignente urządzenia - choć wymagają podlewania - to nasz wkład

2.akwarium
jednak to akwarium coś nawilży - pytanie do was ile?

3. kaskada -wodospad
- a co gdyby akwarium znajdowało się koło anemostatów = wymuszony ruch powietrza
- w słonecznej części domu ogórd zimowy - szybsze parowanie

ile litrów wtedy oddamy
patent na zasilanie w wodę mam ale to nie wazne

4. ogrzewanie podłogowe
ponoć - przy podłogówce - odczucie ciepła następuje o dwa stopnie niżej czyli 18 stopni dla podłogówki = 20 stopni dla grzejników
skoro tak to posiadając podłogowe ogrzewanie musimy nawilżać mniej niż w przypadku ogrzewania grzejnikowego bo mniej wilgotnosci się wykropli
-dodatkowo skoro niższ temperatura w domu = wyższa wilgotność to warto pomyśleć nad obniżeniem temperatury w nocy - mniej wody ucieknie

teraz pytanie czy to co proponuje to kropla w morzu potrzeb czy też warto o tym pomyśleć?

edde
06-04-2008, 22:03
.....
skoro powietrze ma na zewnątrz wilgotność 100% i temperature -20stC
........

100% wilgotności to chyba woda... i przy -20...

Depi
06-04-2008, 22:14
100% wilgotności to chyba woda... i przy -20...

Nie - 100% to po prostu w pełni nsycone (przy danych warunkach) powietrze. Tyle, że zimą chyba nie bywa aż tak mokre. Jak jest mróz, to jest suche jak pieprz.

fido
06-04-2008, 22:37
stąd napisałem 15-20litrów na dobe

prosze odnieść się do moich patentów
błedy moga być w wyliczeniu

Depi
06-04-2008, 23:16
Odnieść się? OK - jak chcesz koniecznie:

1 - 3 : sorry, ale to nonsens. Akwarium jest do rybek, wodospad dla wiesniackiego szpanu, kwaitki do dekoracji. I tyle.

4. Podłogówka ma i te zaletę, to fakt.

Happy?

Do rozwiązania tego zagadnienia trzeba podjeść troche poważniej. Higrometry i nawilżacze nimi sterowane to jedyne wyjście. Jak to zrealizować w praktyce i niewielkim kosztem? Nie wiem - czekam na idee mądrzejszych ode mnie :)

civic9
06-04-2008, 23:33
Do rozwiązania tego zagadnienia trzeba podjeść troche poważniej. Higrometry i nawilżacze nimi sterowane to jedyne wyjście. Jak to zrealizować w praktyce i niewielkim kosztem?

Pomiar wilgotności i włączanie jakiegoś urządzenia - to zostało przedstawione na 15 str. wątku o programowalnych instalacjach. Pozostaje pytanie jaki nawilżacz? :)

Depi
06-04-2008, 23:38
Wot taki szczegół. Są jakieś badziewia na allegro, ale czy to będzie działać? Wciaż także nie ma konsensusu co do tego, gdzie to montować.

glowac
07-04-2008, 00:22
żwirowe gwc nawilżane wodą powinno zdać egzamin, tylko ze sterowaniem trudniej

adam_mk
07-04-2008, 07:51
Żwirowe GWC JEST nawilżane wodą!
Sterowane prawami fizyki.
Tam zwykle jest blisko 100% wilgotności przy tych 7-8stC co oznacza 8,3g wody na 1m3.
Jak się to podgrzeje do jakichś 20stC to wilgotność się ustawia na poziomie 40%.
Trochę "dorobią" mieszkańcy, kwiatki, psy i kotki i jest te 50%.

tu to widać:

http://img80.imageshack.us/img80/8140/clipimage002yi0.jpg
Adam M.

Depi
07-04-2008, 08:36
No ale latem to nam ta wilgoć nie jest potrzebna. Choć wielkim problemem może też nie jest.

fido
07-04-2008, 09:42
żwirowiec rzeczywiście jest dobrym rozwiązaniem

ja znalazłem takie rozwiązanie
ten drugi za 750 zł jest ok
http://www.polskikomfort.pl/nawilzacze.html
HUMCCSBP 2312 Bypass humidifier

Nawilżacz powietrza obejściowy o wydajności do 45l/24h za 750 zł

co o nim sądzicie?
zużywa minimalne ilści pradu 6Wat
nie ma wentylatora który przeszkadza w obiegu
jest tani = 750 zł
wpina się do kanału i podłącza wodę sieciową

co sądzicie?

Mawram
07-04-2008, 12:47
czolem,

pytania:
1.co z kamieniem, jak dziala ten nawilzacz?
2. jakie tworzy opory?
3. zakladam,ze bez wentylatora jest bezglosny?

zwirowiec moze okazac sie strzalem w 10, z mozliwoscia nawadniania.


jezeli nie zwiroweic to albo indywidualne nawilzacze w poszczegolnych pomieszczeniach lub przed anemostatami. oczywiscie musi byc system automatycznego napelniania woda a to wcale nie takie banalne i jednak bardzo drogie

pzdr

fido
07-04-2008, 13:53
kamień osadza się wymiana kratki 100zł
ponoć raz na sezon

żwirowiec ma wadę taką - w przypadku nawilżenia ze możesz tony wody w niego wlewać aby uzyskać efekt
czy tak adamie?

opory można pominąć jeżeli zrobi się bajpas a przepustnicą - wtedy skieruje się strumień jaki się bedzie chciało na nawilżacz
on nie ma wentylatora, nie pobiera mocy no może 6W

fido
07-04-2008, 14:31
jeszcze rozmawwiałem z producentem
już wiem na czym może polegać jedyny problem

otóż
ustawiamy odpowiednii przepływ na zaworze
kratka zostaje zwilżona
i następuje odbiór cieczy przez przepływający strumień powietrza
i tu jest problem
jeżeli powietrze napływa wilgotne w 10% o załóżmy że "odbierzemy" 100% wody
ale jezeli w kanale dopłynie 30% wilgotności to odbierzemy z tej kratki znacznie mniej wilgoci czyli wody

co się dzieje z nadmiarem ano wpada do kanalizacji
i nie mamy możliwości regulacji tym zaworem
no chyba że dobudujemy zawór sterowany analogowo

poza tym nie da się tego używać z wodą destylowaną - dlaczego bo ona jest gromadzona w zbiorniku a tam nie ma ciśnienia
a układ nie działa bez ciśnienia

adam_mk
07-04-2008, 16:56
Istotą wentylacji jest to, że ona... wentyluje!
Jeżeli działa bezgłośnie, to ja już bym z niej był zadowolony.

Cały czas mam wrażenie, że usiłujecie zrobić z wentylacji klimatyzację!
Do tego przepływową!
1 kubatura klimatyzowanego powietrza z pełną kontrolą temperatury i wilgotności...

A klima sobie radzi tylko dlatego, że recyrkuluje!

Zawińcie trochę tego zużytego powietrza do obiegu i będzie wilgotność jakiej potrzebujecie.

Adam M.

fido
07-04-2008, 17:29
adamie
ciekawe podejście
prosze na liczbach
jak zawinę powietrze to
1. zmniejszy mi się komfort - więcej zapachów pozostanie
2. zmniejsze ilość wymian

wyliczyłem że taka wymiana 150m3 na dobe powoduje maksymalne zapotrzebowanie na wode od 15 do 20 litrów

napisz proszę ile produkuje człowiek litrów na dobe ile pozostanie z prysznica i kuchni i już będzie wiadomo ile tej wody zrównoważy wymian

widzę że dążysz do takiego ideału aby ustalić taką ilość wymian aby równoważyła ubytki wilgoci

Teraz rozumie co miałeś na myśli mówiąc " załóż worek foliowy na głowę"

pytanie brzmi:
jak pogodzić komfort wydalania smrodu z wywiewaniem wilgoci z domu.

może po prostu uzależnić ilość wymian od wilgotności ?
powstanie wtedy pytanie o granicę przy której komfort smrodku jest nieakceptowalny/odczuwalny i wtedy należy ... dowilżać przy zwiększonej wymianie

adam_mk
07-04-2008, 17:50
"może po prostu uzależnić ilość wymian od wilgotności ? "

BINGO!

O to chodzi!
A jak ktoś bardzo 'francuski piesek' i ma nos wirtuoza z fabryki zapachów - to nawilżacz! Ale wtedy wiosna dosłownie musi "zabijać" go zapachami!

Zwykle poprawna wentylacja wystarcza.
Zwykle, znaczy - statystycznie.

Pozdrawiam Adam M.

fido
07-04-2008, 19:53
mam nadzieje że u mnie wyjdzie "normalna" działająca
nie zgłaszał adam przeciwskazań aby była niepoprawna

wniosek - trzeba kupic wilgotnościomierz i zobaczyć jak to wyglada
jak braknie świeżości to dołoze nawilżacz, wodospad, kwiaty itp

Depi
07-04-2008, 21:06
Ja proponuję zrezygnować z poziomej izolacji przeciwilgociowej ścian - podciąganie kapilarne powinno dostarczyć trochę wody. System darmowy, bezobsługowy no i od razu oszczędności na etapie budowy :lol:

fido
07-04-2008, 21:13
ciekawe podejście :lol:

fido
12-04-2008, 06:23
aby wskrzesić wątek

zastanówcie sie jak załatwia się sprawe nawilązania w centrach handlowych

często tam są umieszczone fontanny, wodospady itp

więc chyba jest to dobry pomysł zrobić wodospad?

może ma ktoś z was informacje o nawilżeniu w centrach handlowych?

adam_mk
12-04-2008, 06:33
Ma...
Te informacje ma....

Ludzi tam wpuszczają...
Całą masę...
Cieszą się jak jest ich dużo...

Taki ludź to generator wilgoci...
Zobaczy towar, westchnie.. i jest!

Adam M.

Depi
12-04-2008, 08:07
Hehehe - trzeba robić dużo imprez. Najlepiej orgii - wtedy dopiero ludzie dyszą i wydzielają wilgoc na różne inne sposoby :lol:

A czemu nie te wtryskiwacze sterowane higrometrycznie?

fido
12-04-2008, 08:31
a po orgiach czasami dziecko sie pojawi czyli nowy producent energii

Depi
12-04-2008, 09:50
I wydalacz wody! :lol: Eureka!

gonzo93
06-12-2010, 14:19
Witam.
Czy może pojawiło się na rynku jakieś nowe cudowne urządzonko powiększające wilgotność w wentylacji mechanicznej?

Liwko
06-12-2010, 14:27
Taaa... Widzę wątek odkopany i sam się przyłączę do pytania. Wilgotność u mnie w domu jak na Saharze 33%.

KrzysztofLis2
06-12-2010, 19:59
Tak, to urządzonko to potencjometr pozwalający na przykręcenie wentylacji. ;)

Liwko
06-12-2010, 20:35
Moje reku chodzi już na 20% mocy. Daytona 350 na 500m3 kubatury. :(
Znalazłem za to jeden dość spory mostek, może tu tkwi przyczyna.

_John
30-05-2014, 11:28
Witam.
Czy może pojawiło się na rynku jakieś nowe cudowne urządzonko powiększające wilgotność w wentylacji mechanicznej?

Odkopuję, gdyż nie znalazłem rozwiązania.

Posiadam trochę doświadczenia w kwestii nawilżania, gdyż pomagałem osobom które stały się "ofiarą" ogrzewania nadmuchowego.

Nie spotkałem się z sensownym rozwiązaniem nawilżacza wodnego dla domu w Europie.
Nawilżacze wodne stosuje się dla dużych wydajności nawiewu, głównie w przemyśle gdzie mamy sporo zysków ciepła.
Nie zapominajmy o tym, że doprowadzając wodę do powietrza obniżamy jego temperaturę.
Łatwo to zaobserwować używając prostego nawilżacza ultradźwiękowego.
Przykładając rękę do wydostającej się z nawilżacza mgły czuć delikatny chłód.
Rozwiązania które spotkałem w amerykańskich urządzeniach opierały się w większości na zasadzie chlapania wodą do kanału. Bez stacji uzdatniania bardzo szybko ulegało to awarii.

Rozwiązania które można kupić u nas i są stosowane na całym świecie to nawilżacze elektryczne. Urządzenia te wykorzystują energię elektryczną by wytworzyć parę wodną.
Nawilżanie parą wodną ma swoje plusy. Nie ma problemu z kamieniem, oraz nie powoduje obniżenia temperatury nawiewanego powietrza. Niestety prądu za darmo nie dają.

W zależności ile dmuchamy powietrza zimą, tyle trzeba dostarczyć do niego wilgoci. Dla central 300 – 400 m3/h potrzebujemy nie więcej jak 3kg/h.

Nawilżacze parowe dzielą się na 2 rodzaje: elektrodowe i rezystancyjne
Elektrodowe przystosowane są do wody NIEuzdatnionej, elementy wykonawcze mają plastikowe i są około 2 razy tańsze od tych drugich.

Producentów mamy różnych: Nordman, Hygromatik, Codair (Swegon), Devatec, Vapac, Pego – te 3 ostatnie są najtańsze, przy czym Pego posiada w ofercie niewielkich rozmiarów modele Easysteam MINI

Kompletny układ nawilżania w oparciu o tego typu nawilżacz to koszt około 1000 Euro netto
Nawilżacz podpina się do wody i kanalizacji. Na wyposażeniu jest zwykle czujnik, który umieszczamy w reprezentacyjnym miejscu. Urządzenie działa samodzielnie, jedyna obsługa sprowadza się do czyszczenia cylindra z wytrąconego kamienia.

Rezystancyjne nawilżacze parowe przystosowane są do każdej wody, z wodą uzdatnioną pracują bezobsługowo, ale są bardzo drogie. Produkują je: Condair (Swegon), Devatec, Neptronic Ok. 2200 euro za kompletny układ.

Jak widać kontrola wilgotności w domu swoje kosztuje.

Pozdrawiam

PS. Ten temat powinien się znaleźć w dziale Wentylacja, klimatyzacja, rekuperacja

Elfir
30-05-2014, 12:17
Tańsze rozwiązanie to jednak kolekcja roślin i akwarium....

nydar
30-05-2014, 20:26
Tańsze rozwiązanie to jednak kolekcja roślin i akwarium....

Obawiam się ,że zestaw na wzór sporej palmiarni.
Myślę że dobranie odpowiedniej wentylacji (rodzaju) jest optymalne i znacznie tańsze.Utrzymanie stężenia CO2 na poziomie do 1000ppm na ogół wystarcza na wilgoć w granicach 40% nawet w mrozy.

_John
30-05-2014, 23:05
Obawiam się ,że zestaw na wzór sporej palmiarni.
Myślę że dobranie odpowiedniej wentylacji (rodzaju) jest optymalne i znacznie tańsze.Utrzymanie stężenia CO2 na poziomie do 1000ppm na ogół wystarcza na wilgoć w granicach 40% nawet w mrozy.

Jak już wspomniałem wcześniej, najczęściej problem jest przy ogrzewaniu nadmuchowym.

Kolejna rzecz, to astmatycy i pozostali którzy narzekają na płuca. Ja się do takich osób zaliczam i bardzo źle znoszę suche powietrze, zwłaszcza nocą.
I np. dla mnie te 40% to mało.

zzip
05-06-2014, 20:08
No tak, ale są już na rynku rekuperatory z wymiennikiem entalpicznym ( czy jakoś tak ) - powodują one także odzysk wilgoci...

gentoonx
05-06-2014, 20:24
No tak, ale są już na rynku rekuperatory z wymiennikiem entalpicznym ( czy jakoś tak ) - powodują one także odzysk wilgoci...

chyba nie bardzo rozumiesz co piszesz

to że są, wcale nie znaczy że działają tak samo w każdych warunkach

zzip
05-06-2014, 20:55
Tak to rozumiem:
"Rekuperator z wymiennikiem entalpicznym zapewnia przekazanie części wilgoci z powietrza usuwanego z budynku do powietrza wchodzącego. Na wymienniku praktycznie nie występuje efekt wykroplenia, a więc utraty energii przez parę wodną, występuje natomiast bezpośrednie przekazanie cząsteczek prawy wodnej wraz zawartą w nich energią. Oznacza to, że energia przekazywana jest nie w postaci ciepła szczątkowego powstałego w efekcie wykroplenia wody na ściankach wymiennika, jak ma to miejsce w standardowych wymiennikach, ale przekazywana jest bezpośrednio, wraz z cząsteczkami pary wodnej przenikającej ze strumienia powietrza wywiewanego do strumienia powietrza nawiewanego."

nydar
05-06-2014, 21:02
Para wodna łączy się z innymi składnikami powietrza ,kondensuje ,a potem odparowuje,myślę że z tymi innymi składnikami powietrza.Czyli cykl się zamyka. To co usuwamy z domu ,przynajmniej w części wraca z powrotem. Entalpiczny wymiennik nie jest panaceum na prawidłową wilgotność.
Wydaje się że raczej szczelny dom i odpowiednia ilość powietrza na wymianę i rodzaj wentylacji.

gentoonx
06-06-2014, 02:34
Tak to rozumiem:
"Rekuperator z wymiennikiem entalpicznym zapewnia przekazanie części wilgoci z powietrza usuwanego z budynku do powietrza wchodzącego. Na wymienniku praktycznie nie występuje efekt wykroplenia, a więc utraty energii przez parę wodną, występuje natomiast bezpośrednie przekazanie cząsteczek prawy wodnej wraz zawartą w nich energią. Oznacza to, że energia przekazywana jest nie w postaci ciepła szczątkowego powstałego w efekcie wykroplenia wody na ściankach wymiennika, jak ma to miejsce w standardowych wymiennikach, ale przekazywana jest bezpośrednio, wraz z cząsteczkami pary wodnej przenikającej ze strumienia powietrza wywiewanego do strumienia powietrza nawiewanego."

zacytowałeś papkę marketingową, do zrozumienia jeszcze daleko

jakieś 2 lata temu była dyskusja o wymiennikach wszelkiej maści, wypowiadali się różni, wyszło że to nie jest żaden cud i panaceum na wszystko. Daje efekty, ale dalekie od oczekiwań wynikających z takiej papki, którą zacytowałeś

Tomasz Brzęczkowski
06-06-2014, 07:17
Rekuperator z wymiennikiem entalpicznym A tak prawdę powiedziawszy to:
który wymiennik nie jest entalpiczny?
Jeśli chodzi o wymienniki papierowe to są one stosowane w centralach do klimatyzacji, gdzie splity odprowadzają wodę.!
Domowa centrala w naszym klimacie - musi odprowadzać nadmiar wody zimą. Jeżeli jest za sucho, to znak, że wentylacja odprowadza za dużo wody, czyli jest zbyt silna. Przewymiarowanie wentylacji jest błędem. Nie wszystkie centrale mają tak nowoczesne wentylatory, że 500-tka może przy dobrym sprężu dać 50m3/h. Takie właściwości ma np " ONYX passiv". Dlatego dobierajmy centrale dla własnego komfortu, a do szybkiego usunięcia zapachów - okapu!