Zobacz pełną wersję : Cyklinowanie - zrobię sam - mam nadzieję
Dzisiaj popatrzyłem sie na stan swoich desek, które są wyłożone na schodach i stwierdziłem, że kupię papier ścierny i je poprzycieram a potem zalakieruje. Zaczeło się od tego, że przycierac miałem poręcze i fikusnych kształtów słupki które łącza ww poręcze ze schodami dokanałem juz nawet pierwszej próby przytarcia fragmetu i nawet, nawet to wyszło i od razu wziałem pomalowałem to lakierem - jutro zobaczę efekty.
Wielu z Was powie głupota - weż cykliniarkę - albo cykliniarza - bądx nawet szlifierkę oscyulacyjną i dawaj.
Ale moja odpowiedź brzmi - szkoda kasy na wyporzyczenie cykkliniarki - zatrudnienie cykliniarza - czy nawet kupno tego sprzętu. Argumentami są tragiczny stan desek - niektóre popękane, krzywepoza tym nie chce mi sie wszystkiego wynosić (stoi wielka szafa wnękowa) więc co mam do roboty popołudniami będę powoli przycieral a potem malowal, cel jest jeden wyczyścić zabrudzenia które podejrzewam, ze tylko papier ścierny ruszy.
Co o tym sądzicie? Czy któs już coś takiego robił? Jakiego paieru używal? Może jakieś dodatkowe uwagi?
Czy oczyszczoną deskę malować samym laierem czy może bejcą na początek - zobączę jaki kolor będzie miał przytarty i pomolowany kawałek rano nie chcę aby były te schody za jasne bo zaraz brud będzie widoczny.
Czekam na porady i opinię.
JACKIE P
10-02-2008, 22:33
życzę powodzenia i kondycji :D :D :D
Krzysztofik
10-02-2008, 23:14
życzę powodzenia i kondycji :D :D :D
Przepraszam. Do czego ta kondycja jest potrzebna?
Kondycja do machania papiererm ściernym ;))))
A tak a propo czy do lakierowania jakiego pędzla używać najlepiej tzn szerszego z mniejszą ilościuą rzędów włosów czy węzszego z większą ilością rzędów włosów. - Mam nadzieję, że zrozumiale się wyraziłem.
I tak oszlifowałem już część schodów - najwięcej roboty schodzi się przy szlifowaniu papierem ściernym słupków łączących barierki ze schodami - chyba to się nazywa tralki - ale oczywi oczywiście pojaiwłyu się pierwsze problemy.
Otóż:
1. Na tralkach nie da się doszlifować zanieczyszczen jeszcze jes trocszęczkę widać.
2. Na schodach widać delikatne plamki - wydaje mi się, że to są przebarwienia po wcześniejszym lakierze.
NIe mam pomysłu jak to zamaskować może ktoś poradzi?
Po pierwsze do szlifowania używaj dwóch rodzajów papieru
np. 60 do zeszlifowania pozostałości lakieru i zabrudzeń i np. 120 do wygładzenia śladów po pierwszym papierze.
Proponuję szlifować w poprzek włókien w celu usunięcia zabrudzeń ale delikatnie, zlikwidować powstałe rysy szlifując zgodnie ze słojami drewna ,to zrób papierem 60 i na koniec wygładzić powierzchnię papierem 120 lub 150 również zgodnie ze słojami
Malowanie ; najpierw podkład , później lakier , ewentualnie lakier wodny
Pędzel ; odpowiedni do danego lakieru
Co do plam bez zdjęcia nie można nic poradzić
pozdrawiam
Robię prawie dokładnie tak jak opisałeś najpierw papier 80 na pacy i zgodnie z kierunkiem słojów potem 100 a co do lakierowania myślałem o wałku - wydaje mi się, że lepiej będiz epokrywał.
JEszcze dodam na marginesie, że te plamy - po przemyśleniu to mogą być pozostałości po lakierze w miejscach niedoskonałości wykonania deski. Będę próbował je ręcznie docierać, tzn samym paierem beż pacy tak żeby za bardzo nie zeszlifować deski.
po pierwszej warstwie lakieru i tak powinieneś przeszlifować wyschniętą powierzchnię papierem 200
i nie daj się nabrać na jakieś lakiery ekologiczne - prawdziwie twardą powierzchnię da tylko to co ostro truje i fest śmierdzi przy malowaniu :)
kiedyś był to domalux - nie wiem, może teraz są jakieś lepsze lakiery
Domaluxu właśnie używam;)
Tylko, że na tralki można użyć zwykłego - jakiegoś bez specjalnych wymogów - a na stopnie to musi być już jakiś utwardzający żeby za szybko nie powtarzać czynności;)
łatwiej by ci było taka szlifierką
http://www.drewno.pl/dzial_prawny/foto/3ma.jpg
Przy domaluxie używaj podkładu bo drewno mocna ściemnieje
kiedyś używało się kaponu ale i tak ciemniało (przynajmniej sosna) być może gdyby tego kaponu nie było byłoby jeszcze gorzej...
łatwiej by ci było taka szlifierką
http://www.drewno.pl/dzial_prawny/foto/3ma.jpg
To się nazywa szlifierka mimośrodowa;)
Nie wiem czy się opłaca kupować dla kilku schodów?
Największy może nie tyle problem co czasochłonność zabiera czyszczenie i szlifowanie tralek - ciekawe czy istnieje jakieś a'la wiertełko z paierem ściernym do czyszczenia takich zagłębień
Powered by vBulletin™ Version 4.2.5 Copyright © 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.
Spolszczenie: vBHELP.pl - Polski
support vBulletin