PDA

Zobacz pełną wersję : Drewno pekajace



magangs
17-02-2008, 15:56
Dwa miesiace po dostawie drewna na wiezbe i miesiac po montazu na niektorych elementach zaczynaja pojawiac sie wzdluzne pekniecia. Przykladowo zdjecie slupa:
http://images32.fotosik.pl/146/1e8d0c9ec6d0e7b3.jpg (www.fotosik.pl)
Czy to normalne? Jesli nie, to co mozna z tym zrobic?

dominikams
17-02-2008, 16:42
Normalne. Drewno wysycha i stąd te pęknięcia.

Rezi
17-02-2008, 16:58
czy ekipa przedstawiła badania dot wilgotności drewna ??
ja bym rozbierał - cholera wie co jeszcze Cię czeka

Sp5es
17-02-2008, 17:06
Pękanie to normalne.
Wartoby zbadać nawet teraz jego wilgotność.

retrofood
17-02-2008, 18:53
czy ekipa przedstawiła badania dot wilgotności drewna ??
ja bym rozbierał - cholera wie co jeszcze Cię czeka

Nie kpij z człowieka, bo naprawdę rozbierze :D

jeszczem nie widział starej więźby, która by nie była popękana. To absolutnie normalne i powszechne zjawisko, z góry przewidziane przez projektantów.

Wojciech Nitka
17-02-2008, 19:27
jeszczem nie widział starej więźby, która by nie była popękana. To absolutnie normalne i powszechne zjawisko, z góry przewidziane przez projektantów.
Może Ty nie, ale inni napewno tak. Poza tym to nowa więźba.
magangs - na Twoim miejscu poprosiłbym projektanta konstrukcji o ocenę, czy faktycznie, w swoich obliczeniach, przewidział "taki" przypadek.

Niestety, pęknięcia elementów konstrukcji mogą występować, kiedy na konstrukcję dachu stosuje się "drewno prosto spod piły". Oczywiście, wszelkie pęknięcia winne być pod kontrolą.

bezele
17-02-2008, 19:28
Jeszcze za szkoły pamiętam, kułem się tego na pamięć :wink: że są to pęknięcia skurczowe (pęknięcia od wysychania) z powodu nierównego skurczu powstają naprężenia, prwadzące do pęknięć.Częstotliwość i wielkość pęknięć zależy od
- rodzaju drewna,
- struktury drewna,
- sprężystości drewna,
- rodzaju przetarcia,
- warunków schnięcia,
- czasu schnięcia.
Szczególnie wskutek zbyt szybkiego wysychania mogą wystąpić wielkie i rozległe peknięcia.Położenie pęknięcia ma istotne znaczenie. Pionowe pęknięcia są przy pionowym obciążeniu prawie bez wpływu. Natomiast poziome pęknięcia niekiedy znacznie zmniejszają nośność Z zamieszczonego zdjęcia widać pęknięcia pionowe na słupie, czyli nie masz powodów do niepokoju rzecz jak najbardziej normalna jak na drewno budowlane .Ale należy byc czujnym(przy drewnie konstrukcyjnym ) i umieć odróżnic pęknięcie od pęknięcia :wink:

CoolaTT
17-02-2008, 19:32
Z całym szacunkiem dla Pana wiedzy Panie Wojciechu. Ale to już chyba przesada. Projektant przewiduje pęknięcia?? A to jest architekt czy prorok?? Peknięcia drewna to niestety rzecz normalna - i wcale nie wpływa na jego wartość konstrukcyjną.

Wojciech Nitka
17-02-2008, 20:26
Sympatyczny CoolaTT,
tak niestety bywa, że dwie części prezentowanego powyżej zdjęcia nie są równe całej części. W tym przypadku 1 + 1 wcale nie równa się CAŁOŚĆ.

CoolaTT
17-02-2008, 21:03
Nadal nie rozumim jak projektant miał to przewidzieć.

vadiol
17-02-2008, 21:05
Nie mogl . Pana Wojciecha nieco ponioslo .

Andrzej Wilhelmi
17-02-2008, 21:41
Nie którzy szanowni przedmówcy robią z igły widły! Takie pęknięcia to normalna natura drewna i nie mają żadnego wpływu na jego jakość!!! Pęknięcia mają nawet płazy na góralskie chaty sezonowane po kilka lat. Pozdrawiam.

Krzysztofik
17-02-2008, 22:21
Na takiej popękanej krokwi "zajeździłem" 3 (słownie: trzy łańcuchy )piły motorowej.
Pan Wojciech chyba jest bardzo cienki patrzac na napis pod profilem, nie wnikając w następny człon.

bezele
18-02-2008, 17:46
Na takiej popękanej krokwi "zajeździłem" 3 (słownie: trzy łańcuchy )piły motorowej..

A co ma piernik do wiatraka ? To co że zajeżdziłeś trzy łańcuchy, to świadczy tylko o tym że miałeś albo słabiutke i nienaostrzone łańcuchy na słabiutkim sprzęcie albo po prostu nie umiesz ciąć(drewno sosnowe jest miękkie, łatwe w obróbce,) :wink:Tu nie chodzi o to że drewno ma być wytrzymałe na cięcie a o wytrzymałość na ściskanie, rozciąganie, zginanie a wszystko to zależy od kierunku działania sił w stosunku do włókien. Czyli jeżeli masz bardzo głęboko popękane drewno (poziomo) w chwili oddziałowywania na nie pewnej siły,to po prostu taka belka moze Ci sie złamac. Drewno znacznie łatwiej przenosi siły (ma większą wytrzymałość) działające wzdłuż włókien - wraz ze wzrostem kata odchylenia tych sił od kierunku włókien wytrzymałość drewna zmniejsza się. Zgadzam sie z Wojciechem że projektant powinien wiedzieć jakie siły działaja na dana konstrukcje i zastosowac odpowiedni przekrój drewna


Pan Wojciech chyba jest bardzo cienki patrzac na napis pod profilem, nie wnikając w następny człon.[/quote]

I po co ta ironnia :-? ,chyba tochę przesadziłes kolego

Andrzej Wilhelmi
18-02-2008, 20:44
Na przedstawionym zdjęciu przedstawiony jest pionowy słup (stolec) pracujący akurat na ściskanie (na wyboczenie) i te małe pęknięcia nie mają absolutnie żadnego znaczenia! Zakładanie w tej dyskusji, że projektant (a tak dokładnie konstruktor) czegoś nie przewidział to pisanie bzdur. W każdych obliczeniach przyjmuje się tzw. współczynnik bezpieczeństwa, który zabezpiecza wszystkie nieprzewidywalne sprawy. Również i takie, że po wyschnięciu przekroje ulegną zmniejszeniu a co za tym idzie zmieni się wskaźnik przekroju np. na zginanie. Pozdrawiam.

miron_
18-02-2008, 20:59
Krótko- na temat-jest to normalna sprawa,nie należy się tym przejmować.Krótko-nie na temat -jakość impregnacji raczej kiepska (z tego co widać na zdjęciu)

retrofood
18-02-2008, 21:14
Krótko-nie na temat -jakość impregnacji raczej kiepska (z tego co widać na zdjęciu)
Nieprawda.
Środek użyty do impregnacji po rozpuszczeniu jest bezbarwny, więc aby zaznaczyć fakt zaimpregnowania dodawany jest do niego barwnik w postaci kolorowego proszku, który w cieczy tworzy zawiesinę. proszek (barwnik) w żadnym wypadku nie jest wchłaniany przez drewno, bo niby jak? Więc brak przebarwień drewna w pęknięciach, ktore powstały później absolutnie o niczym nie świadczy, wbrew temu, co tu niektorzy na forum opisują.

miron_
18-02-2008, 21:56
Krótko-nie na temat -jakość impregnacji raczej kiepska (z tego co widać na zdjęciu)
Nieprawda.
Środek użyty do impregnacji po rozpuszczeniu jest bezbarwny, więc aby zaznaczyć fakt zaimpregnowania dodawany jest do niego barwnik w postaci kolorowego proszku, który w cieczy tworzy zawiesinę. proszek (barwnik) w żadnym wypadku nie jest wchłaniany przez drewno, bo niby jak? Więc brak przebarwień drewna w pęknięciach, ktore powstały później absolutnie o niczym nie świadczy, wbrew temu, co tu niektorzy na forum opisują.A jak wygląda drewno impregnowane pod ciśnieniem?Czy w jego przekroju też nie widać głębszego odbarwienia?I jeszcze jedno pytanie-po co w takim razie ten barwnik?Jak dla mnie to widzę braki impregnatu już na samej powierzchni.

odaro
18-02-2008, 22:21
I jeszcze jedno pytanie-po co w takim razie ten barwnik?Jak dla mnie to widzę braki impregnatu już na samej powierzchni.

He.he pewnie byś wolał zęby był ładnie równiutko pomalowane tuszem na zielono :lol:

Zielonkawy kolor jak wyżej wynika z reakcji impregnatu zawierającego związki miedzi z celulozą i jest jak najbardziej prawidłowe

Czyli inaczej drzewno pokazane wyżej zostało zaimpregnowane bez dodatkowego barwnika

miron_
18-02-2008, 22:36
I jeszcze jedno pytanie-po co w takim razie ten barwnik?Jak dla mnie to widzę braki impregnatu już na samej powierzchni.

He.he pewnie byś wolał zęby był ładnie równiutko pomalowane tuszem na zielono :lol:

Zielonkawy kolor jak wyżej wynika z reakcji impregnatu zawierającego związki miedzi z celulozą i jest jak najbardziej prawidłowe

Czyli inaczej drzewno pokazane wyżej zostało zaimpregnowane bez dodatkowego barwnikaOdsyłam do dokładnej lektury www.tartak.pl

Wojciech Nitka
19-02-2008, 05:31
W zależności od wstawienia elementu w konstrukcję dachu pęknięcie może lub nie mieć wpływ na zmniejszenie nośności elementu, bowiem połozenie pęknięcia na przekroju elementu ma duże znaczenie; przy pionowym kierunku obciążenia pęknięcia pionowe nie zmniają wytrzymałoósci charakterystyki przekroju (np. W, I), podczas gdy pęknięcia poziome lub skośne zmniejszają nośności dopuszczalne.
Zwróc na to uwagę przy innych elementach konstrukcji.
Zawsze jednak, szczególnie przy niewiedzy, lepiej skonsultować temat z projektantem.

odaro
19-02-2008, 07:34
I jeszcze jedno pytanie-po co w takim razie ten barwnik?Jak dla mnie to widzę braki impregnatu już na samej powierzchni.

He.he pewnie byś wolał zęby był ładnie równiutko pomalowane tuszem na zielono :lol:

Zielonkawy kolor jak wyżej wynika z reakcji impregnatu zawierającego związki miedzi z celulozą i jest jak najbardziej prawidłowe

Czyli inaczej drzewno pokazane wyżej zostało zaimpregnowane bez dodatkowego barwnikaOdsyłam do dokładnej lektury www.tartak.pl

A niby co konkretnie ma tam wyczytać bo po bieżnej lekturze nic ciekawego nie znalazłem.

retrofood
19-02-2008, 09:25
Jak dla mnie to widzę braki impregnatu już na samej powierzchni.

To se kurna weż trochę impregnatu i zobacz jak się rozkłada kolor na słojach. Drewno to nie jest jednolita masa, tu są słoje.
I przestań zawracac głowę, zajmij się pożyteczniejszymi rzeczami niż szukanie dziury w całym.