baba na budowie
19-02-2008, 16:52
Chyba staniemy przed poważnym dylematem. Mamy działkę kilka kilometrów pod miastem, więc można zacząć planować budowe. Jednak mamy tez 70 letni dom w centrum miasta, w cichym i spokojnym miejscu, tuz obok parku.
Dom jest stary, troche zaniedbany. Trzeba będzie przeprowadzić generalny remont. Nowe instalacje, ocieplenie, wymiana okien (dach jest nowy) i itp. Żeby zamieszkać wygodnie całą rodzina to musielibyśmy dokonac adaptacji strychu także. Okolica jest bardzo dobra, bliziutko rynku a spokojnie. Z minusów to działka jest bardzo mała.
A działka za miastem ma ponad 3 tys metrów, też ładna okolica. Jednak autobus raz na godzinę, dalej do sklepów, szkoły i itp. Do działki trzeba doprowadzić drogę, dociągnąć media (sąsiedzi tuż obok mają media).
Jedno i drugie ma swoje plusy i minusy. Co Wy o tym sadzicie, remontujący się?
Obawaim się, ze budowa może wyjść drożej i dłuzej. A w tym domu wszytsko mozna robic stopniowo. Z drugiej strony, w większym stopniu tzreba zaakceptować stan zastały, więc nie będzie to nigdy "dom spod igły".
Dom jest stary, troche zaniedbany. Trzeba będzie przeprowadzić generalny remont. Nowe instalacje, ocieplenie, wymiana okien (dach jest nowy) i itp. Żeby zamieszkać wygodnie całą rodzina to musielibyśmy dokonac adaptacji strychu także. Okolica jest bardzo dobra, bliziutko rynku a spokojnie. Z minusów to działka jest bardzo mała.
A działka za miastem ma ponad 3 tys metrów, też ładna okolica. Jednak autobus raz na godzinę, dalej do sklepów, szkoły i itp. Do działki trzeba doprowadzić drogę, dociągnąć media (sąsiedzi tuż obok mają media).
Jedno i drugie ma swoje plusy i minusy. Co Wy o tym sadzicie, remontujący się?
Obawaim się, ze budowa może wyjść drożej i dłuzej. A w tym domu wszytsko mozna robic stopniowo. Z drugiej strony, w większym stopniu tzreba zaakceptować stan zastały, więc nie będzie to nigdy "dom spod igły".