PDA

Zobacz pełną wersję : Ogrzewający elektrycznością z COP=1 - WYSTĄP !!!



Strony : 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 [171] 172 173 174 175 176 177

rwojtek
23-12-2018, 11:33
20cm EPS w podłodze, 20cm grafitu na elewacji, 30cm styro na stropie i 10000kWh/147m2=68kWh/m2 na samo CO? Bez wentylacji i CWU? Nawet jak na Białystok to dla mnie szok. Szybciej poza kołem podbiegunowym bym się spodziewał.

A jak to się ma do rzeczywistości?

O ile się orientuję to zapotrzebowanie na energię grzewczą w sezonie podaje się łącznie ze stratami na wentylację.
Asolt już pisał, że strefa klimatyczna a szczególnie konkretna lokalizacja (miejscowość) ma wpływ na ostateczny wynik.
Grzeję PCi GW i w sezonie zużywam około 2500-2650 kWh na samo ogrzewanie + cwu.
Dom jest szczelny, sam łatałem wszelkie niedoróbki.

asolt
23-12-2018, 16:31
W PGE mazowieckie przewaga G12W (0,36/0,66) nad G12as (0,18 czy 0,19/0,56) jest mocno wątpliwa. Bo przy 1,5m3 to co my w te 2h dziennego okienka zyskamy? Natomiast w nocy można go znacznie taniej naładować do wysokiej temp.

Sprwdziłem dokładnie cenniki na rok biezacy PGE obrót i dystrybucja dla regionu warszawskiego (teren) i te ceny są inne. Ja rozumiem ze kazdy chce udowodnic swoje i chociaz zrozumienie cenników poszczgolnych składników energii elektrycznej nie jest proste, to jednak dla dalszej dyskusji nalezało by to skorygowac.
Otóz dla taryfy I w G12as cena calkowita to 55,7 gr/kWh, dla II taryfy juz tak prosto nie jest do mamy dwie ceny, jedna dla zuzycia mniejszego lub równego (inaczej nie przekraczajacego zuzycie w roku poprzednim) koszt ten wynosi 32,47 gr/kWh, dla zuzycia ponad ubiegłoroczne 40,72 gr/kWh
https://pgedystrybucja.pl/Dla-Klienta/Taryfy-i-cenniki - taryfa z 14.03.2018
oraz
https://www.gkpge.pl/Oferta/Dla-domu/Regionalna/Oferta-antysmogowa

Jezeli te dane sa nieaktualne prosze o korektę.

agb
23-12-2018, 18:50
Ja również rozumiem, że zrozumienie taryfy nie jest proste. Ale zamiast linkować będę tak miły i Ci wytłumaczę:
1. G12as - ponad zużycie z okresu poprzedniego 0,1494 (0,1215)
2. Składnik zmienny stawki sieciowej 0,0210
3. Stawka jakościowa 0,0125

Razem 0,1215 + 0,0210 + 0,0125 = 0,155 netto = 0,19 brutto.

Jeżeli ktoś ma jakiekolwiek pojęcie o taryfach, a skoro chce o nich rozmawiać, to mieć powinien, wie, że G12as ma sens wyłącznie gdy CO+CWU możemy "upchnąć" w tanią strefę. Czyli, np przy przejściu ze śmieciucha, albo w nowym budynku.

asolt
23-12-2018, 19:50
Ja również rozumiem, że zrozumienie taryfy nie jest proste. Ale zamiast linkować będę tak miły i Ci wytłumaczę:
1. G12as - ponad zużycie z okresu poprzedniego 0,1494 (0,1215)
2. Składnik zmienny stawki sieciowej 0,0210
3. Stawka jakościowa 0,0125

Razem 0,1215 + 0,0210 + 0,0125 = 0,155 netto = 0,19 brutto.

Jeżeli ktoś ma jakiekolwiek pojęcie o taryfach, a skoro chce o nich rozmawiać, to mieć powinien, wie, że G12as ma sens wyłącznie gdy CO+CWU możemy "upchnąć" w tanią strefę. Czyli, np przy przejściu ze śmieciucha, albo w nowym budynku.


Faktycznie mój bład, ale spieszyłem sie i zle dodałem parametry. Dlaczego bierzesz pod uwage tylko zuzycie ponad, jezeli ktos wczesniej grzał i przygotował cwu prądem to zakres ponad będzie bardzo mały. Tak w zasadzie to tylko nowi lub ci którzy wczesniej nie grzali pradem moga miec jakas korzysc z tej taryfy. Czyli jej dostepnosc i sens wykorzystania jest ograniczony. To czy komus sie opłaci przejsc ze smieciuchu przy zachowaniu komfortu w czasie gdy mamy az 14 godz. w porze dziennej bez zadnego okienka popołudniowego jest mocno wątpliwe, taki dom raczej ma duze straty a kumulacja ciepła w II taryfie wymagałaby zastoswowania bufora o znacznej pojemnosci z grzalkami o mocy powyzej 12 kW. Akumulacja w zasobniku cwu tylko w II taryfie wymagałaby zastoswowania zasobnika o ponadstandardowej pojemnosci z grzalkami o wiekszej mocy. Gdy dodamy moc grzałek bufora i zasobnika okaze sie ze trzeba wystąpic o zwiekszenie mocy przyłaczeniowej a to znowu kolejne koszty. Dodatkowo zuzycie bytowe to ok 90% a moze i ponad w czasie I taryfy. Dla takich załozen faktycznie taryfa G12as jest lepsza od G11, ale czy jest lepsza od G12w?

gawel
23-12-2018, 20:03
Ja również rozumiem, że zrozumienie taryfy nie jest proste. Ale zamiast linkować będę tak miły i Ci wytłumaczę:
1. G12as - ponad zużycie z okresu poprzedniego 0,1494 (0,1215)
2. Składnik zmienny stawki sieciowej 0,0210
3. Stawka jakościowa 0,0125

Razem 0,1215 + 0,0210 + 0,0125 = 0,155 netto = 0,19 brutto.

Jeżeli ktoś ma jakiekolwiek pojęcie o taryfach, a skoro chce o nich rozmawiać, to mieć powinien, wie, że G12as ma sens wyłącznie gdy CO+CWU możemy "upchnąć" w tanią strefę. Czyli, np przy przejściu ze śmieciucha, albo w nowym budynku.

Dziękuję dokładnie tak ja to rozumiem, czyli to kolejny pisowki wynalazek dzięlący społeczeństwo na bogate i złe i biedne i dobre. Czyli jak ja od zawsze ogrzewam dom pradem to żeby skorzystać z taryfy muszę :
1) postawić szklarnię i grzać ją prądem
lub
2) otworzyć okno w domu na noc

lub 1)oraz 2)

agb
23-12-2018, 20:22
Faktycznie mój bład, ale spieszyłem sie i zle dodałem parametry. Dlaczego bierzesz pod uwage tylko zuzycie ponad, jezeli ktos wczesniej grzał i przygotował cwu prądem to zakres ponad będzie bardzo mały. Tak w zasadzie to tylko nowi lub ci którzy wczesniej nie grzali pradem moga miec jakas korzysc z tej taryfy. Czyli jej dostepnosc i sens wykorzystania jest ograniczony.

Dlatego, że nigdzie indziej nie ma ona sensu. Nie proponowałbym nikomu ogrzewania po 56gr/kWh. Natomiast są przypadki gdzie będzie lepszym wyborem od G12w



To czy komus sie opłaci przejsc ze smieciuchu przy zachowaniu komfortu w czasie gdy mamy az 14 godz. w porze dziennej bez zadnego okienka popołudniowego jest mocno wątpliwe, taki dom raczej ma duze straty a kumulacja ciepła w II taryfie wymagałaby zastoswowania bufora o znacznej pojemnosci z grzalkami o mocy powyzej 12 kW. Akumulacja w zasobniku cwu tylko w II taryfie wymagałaby zastoswowania zasobnika o ponadstandardowej pojemnosci z grzalkami o wiekszej mocy. Gdy dodamy moc grzałek bufora i zasobnika okaze sie ze trzeba wystąpic o zwiekszenie mocy przyłaczeniowej a to znowu kolejne koszty.

Tylko, że tu G12as ma nad G12w zasadniczą przewagę:
1. (8h * 0,19 + 2h *0,56)/10h daje 26,4gr/kWh vs 36gr/kWh. Każda nadmiarowa kWh powyżej 2h wynikających z okienka jest 10gr tańsza.
2. Ww. "okienko" w dzień robimy kiedy chcemy, a nie kiedy pozwala dystrybutor.
3. Ja wolę mieć okienko do 7 rano. Ale jak kto woli.



Dodatkowo zuzycie bytowe to ok 90% a moze i ponad w czasie I taryfy. Dla takich załozen faktycznie taryfa G12as jest lepsza od G11, ale czy jest lepsza od G12w?
Od G12w nie ma niczego gorszego w I taryfie.


Dziękuję dokładnie tak ja to rozumiem, czyli to kolejny pisowki wynalazek dzięlący społeczeństwo na bogate i złe i biedne i dobre. Czyli jak ja od zawsze ogrzewam dom pradem to żeby skorzystać z taryfy muszę :
1) postawić szklarnię i grzać ją prądem
lub
2) otworzyć okno w domu na noc

lub 1)oraz 2)
W politykę wciągnąć się nie dam. Rozwiązanie jest dalekie od ideału. Ale widzisz lepsze przy istniejącej infrastrukturze?

JTKirk
24-12-2018, 06:38
Czyli jej dostepnosc i sens wykorzystania jest ograniczony.

była dyskusja na ten temat, jak mieli toto wprowadzać. Widzę, że dużo cię ominęlo ;)

klaudiusz_x
25-12-2018, 12:31
Z ostatniego rachunku, średnia z faktury wyszła 30gr za kWh.
1 taryfa 171 kWh
2 taryfa 2178 kWh
Od 22 październik do 22 grudzień.
Całkowity koszt z faktury 705,52 zł, co w przeliczeniu daje 30,035 gr za kWh.
Tauron gliwicki, G12w, umowa do lipca 2020r.

gawel
25-12-2018, 12:53
Z ostatniego rachunku, średnia z faktury wyszła 30gr za kWh.
1 taryfa 171 kWh
2 taryfa 2178 kWh
Od 22 październik do 22 grudzień.
Całkowity koszt z faktury 705,52 zł, co w przeliczeniu daje 30,035 gr za kWh.
Tauron gliwicki, G12w, umowa do lipca 2020r.

Nieźle, czy to całkowite zużycie czy tylko na cele grzewcze i cuw?

klaudiusz_x
25-12-2018, 13:29
Nieźle, czy to całkowite zużycie czy tylko na cele grzewcze i cuw?

Całkowite zużycie.

fachman19
25-12-2018, 20:23
A w INOGY w G12 25 groszy i 29 groszy Zawracanie gitary

J&D
25-12-2018, 21:32
Całkowite zużycie.

A umowę z którego masz, bo jeżeli kończy sie w 20r. to masz mniej więcej z tego samego okresu co moja umowa. Wartość fv jest dużo wyższa niż na moich parametrach a mam G12.

gawel
25-12-2018, 22:10
A w INOGY w G12 25 groszy i 29 groszy Zawracanie gitary

i za co to ma byc niby? Pomijając że inoggy masz tylko w ZEWT WArszawa

gawel
25-12-2018, 22:51
To co podaleś to są ceny netto samej energii.
Po dodaniu dystrybucji i obliczeniu brutto:

Taryfa G12 INOGY
Prąd
w dzień
6:00 - 13:00
15:00 - 22:00
0,3601 zł
w nocy
13:00 - 15:00
22:00 - 6:00
0,3188 zł


Dystrybucja
- dzienna 0,1815 zł/kWh
- nocna 0,0394 zł/kWh

Energia plus dystrybucja
Dzięń 0.3601+0.1815=0.5416
Noc 0.3188+0.0394=0.3582

cena brutto/kWh

Dziękuję za podliczenie ale 2 strefę mają bardzo drogą ja zużywam 75% w 2 strefie dla mnie to jest masakra

klaudiusz_x
26-12-2018, 11:33
A umowę z którego masz, bo jeżeli kończy sie w 20r. to masz mniej więcej z tego samego okresu co moja umowa. Wartość fv jest dużo wyższa niż na moich parametrach a mam G12.

Podpisałem w sierpniu, mam do końca lipca 2020r.
G12w.
1 taryfa to 66gr
2 taryfa to 24,5gr.
Dodatkowo prawie 60zł opłat "extra".
Nie miałem możliwości podpisania na 3 lata, bo wcześniejsza umowa była na rok.
Taki ich wymysł.


Z ostatniego rachunku, średnia z faktury wyszła 30gr za kWh.
1 taryfa 171 kWh
2 taryfa 2178 kWh
Od 22 październik do 22 grudzień.
Całkowity koszt z faktury 705,52 zł, co w przeliczeniu daje 30,035 gr za kWh.
Tauron gliwicki, G12w, umowa do lipca 2020r.

tomno
26-12-2018, 11:51
Dodatkowo prawie 60zł opłat "extra"...
60 zł miesięcznie? ������

klaudiusz_x
26-12-2018, 11:58
60 zł miesięcznie? ������
Za 2 miesiące.

gawel
26-12-2018, 15:26
Za 2 miesiące.

to 360 zł / rok. Tyle zużywam sredniomiesiecznie czyli 1 miesiąc miałbym gratis:wiggle:

J&D
26-12-2018, 20:37
Podpisałem w sierpniu, mam do końca lipca 2020r.
G12w.
1 taryfa to 66gr
2 taryfa to 24,5gr.
Dodatkowo prawie 60zł opłat "extra".
Nie miałem możliwości podpisania na 3 lata, bo wcześniejsza umowa była na rok.
Taki ich wymysł.

Ja mam z 2017 na trzy lata (do 31-12-2020) i w G12 mam 0,5844 i 0,2368 a opłat 36,15 zł za miesiąc (sam podaję co miesiąc odczyt)

kaszpir007
26-12-2018, 21:20
Ja mam z 2017 na trzy lata (do 31-12-2020) i w G12 mam 0,5844 i 0,2368 a opłat 36,15 zł za miesiąc (sam podaję co miesiąc odczyt)

Rewelacyjne ceny macie ...

U mnie G12w - 0,7zł (I taryfa) i 0,32 (II taryfa). Ceny oczywiście brutto.

Hipka
27-12-2018, 08:10
a opłat 36,15 zł za miesiąc (sam podaję co miesiąc odczyt)

zainteresuj się licznikiem przedpłatowym, tam jest dużo taniej;
tak, jak pisał gawel, za 360pln to jest miesiąc grzania prądem w gratisie :P
przy ciepłej pompie to min trzy :)

kulibob
27-12-2018, 11:58
Rewelacyjne ceny macie ...

U mnie G12w - 0,7zł (I taryfa) i 0,32 (II taryfa). Ceny oczywiście brutto.

Jakiego masz dostawcę ? Jesteś z pod Torunia ja z pod Bydgoszczy a to chyba obszar
enei Mi w G12W wychodzi 66 i 27gr. Zmieniałeś dostawcę(opłaty stałe liczę osobno)?

kaszpir007
27-12-2018, 12:02
Jakiego masz dostawcę ? Jesteś z pod Torunia ja z pod Bydgoszczy a to chyba obszar
enei Mi w G12W wychodzi 66 i 27gr. Zmieniałeś dostawcę(opłaty stałe liczę osobno)?

Energa.

Ceny z faktury (cena prądu + przesył + VAT).

kulibob
27-12-2018, 12:28
To umnie 66 i27 (kWh+opłata jakościowa+zmienna sieciowa +Vat) Tyle że niema okienka dziennego Weekendy-święta i 21-6 Tania taryfa

klaudiusz_x
27-12-2018, 12:39
Moja ostatnia faktura
423710

gawel
27-12-2018, 13:01
masz opłaty stałe 17 zł/miesiąc czyli ok 200 zł rocznie to chyba nie jest źle. Mam podobnie ale ciut mniej bo moc przyłączeniowa mniejsza

klaudiusz_x
27-12-2018, 14:39
masz opłaty stałe 17 zł/miesiąc czyli ok 200 zł rocznie to chyba nie jest źle. Mam podobnie ale ciut mniej bo moc przyłączeniowa mniejsza
Ponad 61 zł dodatkowych opłat.
Policz dokładnie.

gawel
27-12-2018, 14:41
Ponad 61 zł dodatkowych opłat.
Policz dokładnie.

A to nie za 2 miesiące? Jaki to wystawca rachunku?

klaudiusz_x
27-12-2018, 14:47
Za 2 miesiące.
Na górze faktury podany jest okres rozliczeniowy.

gawel
27-12-2018, 14:56
Ponad 61 zł dodatkowych opłat.
Policz dokładnie.

17 zł brutto za 1 miesiąc natomiast dystrybucja zwiększa koszty każdego kw i jest uzależniona od ich ilości. więc nie jest to oplata stała

Hipka
28-12-2018, 10:40
17 zł brutto za 1 miesiąc natomiast dystrybucja zwiększa koszty każdego kw i jest uzależniona od ich ilości. więc nie jest to oplata stała

czy mając ciepłą pompę, z racji zużywania 1/3 ilości kWh, można powiedzieć, że robimy dystrybucję w bambuko? czy są jakieś konsekwencje, jak ktoś się tego dopatrzy?

gawel
28-12-2018, 10:53
czy mając ciepłą pompę, z racji zużywania 1/3 ilości kWh, można powiedzieć, że robimy dystrybucję w bambuko? czy są jakieś konsekwencje, jak ktoś się tego dopatrzy?

nie bo płacisz za każdy 1 kwh energii+dystrybucja w zestawie. Nie można 1 bez 2 i 2 bez 1 .

gawel
28-12-2018, 10:55
BTW
Ja miałem przez 3,5 roku oddzielne umowy na prąd Fortum i dystrybucje PGE dystrybucja ale na obydwu fakturach ilości kwh zużytych były takie same

Hipka
28-12-2018, 11:28
nie bo płacisz za każdy 1 kwh energii+dystrybucja w zestawie. Nie można 1 bez 2 i 2 bez 1 .

tak, ale w przypadku grzania prądem jest to jasne: 1kWh zużytego prądu to /prawie/ 1kWh wyprodukowanego ciepła.
w przypadku ciepłej pompy 1kWh zużytego prądu powoduje wyprodukowanie /prawie/ 3kWh ciepła, więc Twój ZE jest stratny na 2kWh, bo ich od nich nie kupujesz a wyciągasz spod ziemi czy z powietrza. Przy sprawności pompy dążącej do nieskończoności opłata za przesył maleje do zera, stąd moje pytanie.

miloszenko
28-12-2018, 12:26
tak, ale w przypadku grzania prądem jest to jasne: 1kWh zużytego prądu to /prawie/ 1kWh wyprodukowanego ciepła.
w przypadku ciepłej pompy 1kWh zużytego prądu powoduje wyprodukowanie /prawie/ 3kWh ciepła, więc Twój ZE jest stratny na 2kWh, bo ich od nich nie kupujesz a wyciągasz spod ziemi czy z powietrza. Przy sprawności pompy dążącej do nieskończoności opłata za przesył maleje do zera, stąd moje pytanie.

kWh sprzedana to kWh sprzedana. Dystrybutor nie ma wglądu jak wykorzystujesz energię, czy zużywa ją czajnik, grzałka, PC czy klimatyzator.

gawel
28-12-2018, 13:51
kWh sprzedana to kWh sprzedana. Dystrybutor nie ma wglądu jak wykorzystujesz energię, czy zużywa ją czajnik, grzałka, PC czy klimatyzator.

Dokładnie.:yes:

tomno
29-12-2018, 09:58
kWh sprzedana to kWh sprzedana. Dystrybutor nie ma wglądu jak wykorzystujesz energię, czy zużywa ją czajnik, grzałka, PC czy klimatyzator.
Niektóre liczniki liczą zużycie energii czynnej oraz biernej (o ile tak się to fachowo nazywa), więc chyba jakieś tam ogólny wgląd jest w to jakich urządzeń używasz.

miloszenko
29-12-2018, 14:23
Niektóre liczniki liczą zużycie energii czynnej oraz biernej (o ile tak się to fachowo nazywa), więc chyba jakieś tam ogólny wgląd jest w to jakich urządzeń używasz.

Przy jakim przydziale mocy lub jakiej mocy urządzenia mogą generować takie zużycie? Bo raczej nikłe szanse że to się w domu jednorodzinnym wydarzy.

cuuube
29-12-2018, 17:06
Niektóre liczniki liczą zużycie energii czynnej oraz biernej (o ile tak się to fachowo nazywa), więc chyba jakieś tam ogólny wgląd jest w to jakich urządzeń używasz.

biernej pojemnościowej oraz indukcyjnej



przewaga występowania mocy pojemnościowej wynika z nasycenia sprzętu domowego z przetwornicami impulsowymi komputer, tv, oświetlenie led. Lodówka, pralka, suszarka, pompa ciepła, klimatyzator z sterowanymi inwerterowymi przetwornicami napięcia.

-telewizor LCD : czuwanie 5,4 W/10 VAr ; praca 44W/27 VAr (ale już plazma podczas pracy ma cos 0,97)
-zegarek przy kuchence gazowej 0,2 W/12,6 VAr



są tacy co dostali faktury za nią ( i to nie firmy ani samorządy)
https://www.elektroda.pl/rtvforum/viewtopic.php?p=15862141#15862141
mimo, że generalnie bez przekroczenia określonego progu nie naliczają odbiorcom indywidualnym , co nie znaczy ,że tego nie doczekamy bo 'oni' http://gramwzielone.pl/trendy/33775/energa-kompensacja-mocy-biernej-da-ogromne-oszczednosci się tym interesują


Urządzenia kompensujące sporo kosztują
https://ever.eu/c/pl/kompensacja-mocy-biernej


Przy jakim przydziale mocy lub jakiej mocy urządzenia mogą generować takie zużycie? Bo raczej nikłe szanse że to się w domu jednorodzinnym wydarzy. więc jak widać to nie zależy od mocy tylko od rodzaju urządzeń


Mam licznik dwukierunkowy od początku maja , naliczył do dziś
-bierna indukcyjna 81 kVArh
-bierna pojemnościowa 1545 kVArh (plazma daje czadu :p i ledy )
na liczniku mam jeszcze dwie pozycje z 'kwarchami' ale nie jest na nim opisane czy to pobrane czy oddane i jaka

Wivaldi
30-12-2018, 21:19
Dawno tu nie zaglądałem. Nie wiem dlaczego co niektórzy tak "jeżdżą" po Asolcie. Mi wyliczył 33 kWh z groszem na m2 na rok i się zgadza, a nawet trochę mniej jest. Może chodzi o wykonanie wszystkich założeń podanych do obliczeń albo samo wykonawstwo ? Czytałem wcześniej że ktoś ma 10k na ogrzewanie 147 m2 ? Masakra, no chyba że dom stoi na Syberii.

Pyxis
30-12-2018, 22:26
I slepej kurze czasami sie ziarno trafi. :D

kaszpir007
31-12-2018, 06:25
Dawno tu nie zaglądałem. Nie wiem dlaczego co niektórzy tak "jeżdżą" po Asolcie. Mi wyliczył 33 kWh z groszem na m2 na rok i się zgadza, a nawet trochę mniej jest. Może chodzi o wykonanie wszystkich założeń podanych do obliczeń albo samo wykonawstwo ? Czytałem wcześniej że ktoś ma 10k na ogrzewanie 147 m2 ? Masakra, no chyba że dom stoi na Syberii.

Wszystko zależy gdzie jest dom postawiony , bo patrząc na rozkład temperatur to w PL mamy strefę mrozoodporności od 7b aż po 5b czyli rozstrzał olbrzymi , więc zależy gdzie ten dom stoi bo wiadomo dom w strefie 5b będzie zużywał dużo więcej ciepła niż ten ze strefy 7b ...

Druga rzecz jaka temperatura . Bo inne zapotrzebowanie będzie jak ktoś grzeje do 20 stopni a inne jak ktoś np. do 24 stopnie ...

Hipka
31-12-2018, 07:40
Dawno tu nie zaglądałem. Nie wiem dlaczego co niektórzy tak "jeżdżą" po Asolcie. Mi wyliczył 33 kWh z groszem na m2 na rok i się zgadza, a nawet trochę mniej jest. Może chodzi o wykonanie wszystkich założeń podanych do obliczeń albo samo wykonawstwo ? Czytałem wcześniej że ktoś ma 10k na ogrzewanie 147 m2 ? Masakra, no chyba że dom stoi na Syberii.

poczekaj na prawdziwą zimę, bo teraz to pierdy są;później już nie jest tak liniowo :)

poza tym to prognozowania zużycia przy średniej temperaturze dotychczasowej zimy oscylującej wokół +2-3stC nie trzeba strzelać z armaty do wróbla, używając kosmicznych programów liczących :P

Hipka
31-12-2018, 07:40
I slepej kurze czasami sie ziarno trafi. :D

dzień dobry, teskniłeś, prawda?

JTKirk
31-12-2018, 07:51
hipolit wrócił? :P

rwojtek
31-12-2018, 07:58
Dawno tu nie zaglądałem. Nie wiem dlaczego co niektórzy tak "jeżdżą" po Asolcie. Mi wyliczył 33 kWh z groszem na m2 na rok i się zgadza, a nawet trochę mniej jest. Może chodzi o wykonanie wszystkich założeń podanych do obliczeń albo samo wykonawstwo ? Czytałem wcześniej że ktoś ma 10k na ogrzewanie 147 m2 ? Masakra, no chyba że dom stoi na Syberii.

To chodzi o mój dom.
Asolt mi wyliczył ozc - 4,8kW (jest mniej) i zapotrzebowanie sezonowe na ogrzewanie 10000kWh, dla -22/22C
Myślę, że związane jest to z moją lokalizacją jak i z małymi zyskami słonecznymi - tylko jedno okno od południa a od zachodu 30m za domem zaczyna się las sosnowy, wysoki las.

Hipka
31-12-2018, 07:58
hipolit wrócił? :P

Pogłoski o mojej śmierci były mocno przesadzone.

wiesz, bez pomocy google'a, kto to powiedział?

imrahil
31-12-2018, 16:23
zużycie na CO:
grudzień - 771 kWh
cały sezon - 996 kWh

agb
31-12-2018, 18:43
zużycie na CO:
grudzień - 771 kWh
cały sezon - 996 kWh
Pewny jesteś? :P

JTKirk
01-01-2019, 14:43
zużycie na CO:
grudzień - 771 kWh
cały sezon - 996 kWh

dlaczego podajesz tylko CO ??

imrahil
01-01-2019, 16:48
Pewny jesteś? :P
tak :)


dlaczego podajesz tylko CO ??
zawsze tak podaję, bo często nie ma mnie w domu (taka praca) i moje zużycie CWU nie jest raczej miarodajne. schodzi nam w sumie około 2000 kWh/rok.

JTKirk
01-01-2019, 17:22
zawsze tak podaję, bo często nie ma mnie w domu (taka praca) i moje zużycie CWU nie jest raczej miarodajne. schodzi nam w sumie około 2000 kWh/rok.
wnioskuję, że nie masz tego osobno opomiarowanego...szkoda...2000kwh średniorocznie na 3 osoby (jeśli czegoś nie pomyliłem) to raczej w niższych granicach, ale, biorąc pod uwagę to co piszesz - ok :)

imrahil
01-01-2019, 17:30
wnioskuję, że nie masz tego osobno opomiarowanego...szkoda...2000kwh średniorocznie na 3 osoby (jeśli czegoś nie pomyliłem) to raczej w niższych granicach, ale, biorąc pod uwagę to co piszesz - ok :)

mam opomiarowane - tak jak pisałem - rocznie idzie około 2000 kWh (w 2018 poszło dokładnie 2028 kWh). bojler 140 litrów + zawór termostatyczny antyoparzeniowy, żeby nie szła zbyt wysoka temperatura do kranów. brak cyrkulacji (zasobnik znajduje się za ścianą łazienki). korzystamy głównie z prysznica, dzieciak czasem z wanny. bojler grzany w godz. 13-15 i 4-6.

tomno
01-01-2019, 18:01
mam opomiarowane - tak jak pisałem - rocznie idzie około 2000 kWh (w 2018 poszło dokładnie 2028 kWh). bojler 140 litrów + zawór termostatyczny antyoparzeniowy, żeby nie szła zbyt wysoka temperatura do kranów. brak cyrkulacji (zasobnik znajduje się za ścianą łazienki). korzystamy głównie z prysznica, dzieciak czasem z wanny. bojler grzany w godz. 13-15 i 4-6.
Mam podobnie, u mnie na 4 osoby 2400 kWh za rok

agb
01-01-2019, 18:57
tak :)


Ok, rozumiem, że sezon się niedawno zaczął? Bo koniec roku i ludzie podają od stycznia i tym się zasugerowałem :)

eprom
04-01-2019, 20:27
U mnie od początku sezonu grzewczego poszło 2500kwh na CO

Mateusz1989
05-01-2019, 16:26
Cześć.
Czy ktoś może mi powiedzieć czy moge instalację ogrzewania elektrycznego przymocowac już do gotowej płyty fundamentowej i na to (bez styropianu) zrobić wylewki? Myślałem o 4-5cm wylewki bo resztę zaakumuluje plyta. Przez to że zrezygnuje z styropianu zyskam kilka cm( i zł

fotohobby
05-01-2019, 16:34
Mozesz, są osoby, tu które tak zrobiły. A co masz pod płytą ?

JTKirk
05-01-2019, 16:46
Cześć.
Czy ktoś może mi powiedzieć czy moge instalację ogrzewania elektrycznego przymocowac już do gotowej płyty fundamentowej i na to (bez styropianu) zrobić wylewki? Myślałem o 4-5cm wylewki bo resztę zaakumuluje plyta. Przez to że zrezygnuje z styropianu zyskam kilka cm( i zł

Tak robił arturo72. Szukaj w jego dzienniku budowy(o ile go nie skasował). Tyle, że on wylewek miał więcej niż ty planujesz. Pamiętaj tez, że płyta w dół będzie jednak gorzej akumulować niż w górę.
Na pytanie aktualnie nie odpowie, bo aktualnie ma bana....

Mateusz1989
05-01-2019, 17:14
Dzięki poszukam. W sumie jeśli zrobię 8cm to i tak unikne kosztów za styropian

brencik
05-01-2019, 18:29
Dzięki poszukam. W sumie jeśli zrobię 8cm to i tak unikne kosztów za styropian

Nie rozumiem co ma 8cm wylewki wspolnego z brakiem styropianu?
Skoro nie dasz izolacji nad płyta to musi ona być pod nią. 20cm minimum, najlepiej pewnie coś koło 30.

asolt
05-01-2019, 19:06
Tak robił arturo72. Szukaj w jego dzienniku budowy(o ile go nie skasował). Tyle, że on wylewek miał więcej niż ty planujesz. Pamiętaj tez, że płyta w dół będzie jednak gorzej akumulować niż w górę.
Na pytanie aktualnie nie odpowie, bo aktualnie ma bana....

Wydaje mi sie ze Arturo ma podłogówkę wodną a nie elektryczną. Kabelki na płycie a w zasadzie w jej górnej warstwie ma R&K, frezował on płytkie rowki w płycie i tam zalewał kable wylewka samopoziomującą.

gawel
05-01-2019, 19:12
Wydaje mi sie ze Arturo ma podłogówkę wodną a nie elektryczną. Kabelki na płycie a w zasadzie w jej górnej warstwie ma R&K, frezował on płytkie rowki w płycie i tam zalewał kable wylewka samopoziomującą.

On ma PC + wodną podłogówkę o ile pamiętam

asolt
05-01-2019, 19:26
On ma PC + wodną podłogówkę o ile pamiętam

Dobrze pamietasz, ma przewymiarowaną PC i to prawie 2,5 krotnie.

jasiek71
05-01-2019, 19:26
Jeżeli chodzi o kable na płycie plus wylewka to Lobo i MAG tak mają zrobione...
U Arturo są rurki ale też na płycie z wylewką...

Mateusz1989
05-01-2019, 21:35
Nie rozumiem co ma 8cm wylewki wspolnego z brakiem styropianu?
Skoro nie dasz izolacji nad płyta to musi ona być pod nią. 20cm minimum, najlepiej pewnie coś koło 30.

Pod plyta ma być 20cm xpsa. Więc doszedłem do wniosku że styropian między plyta a wylewka nie ma sensu bo odizolowuje płytę. Pomyślałem że xps wystarczy jako ocieplenie od podłoża.a styropian pomiędzy plyta a wylewka to po prostu wydanie kasy na coś czego nie potrzeba.

Mateusz1989
05-01-2019, 21:49
A te 8 cm ponieważ JTKirk napisał "Pamiętaj tez, że płyta w dół będzie jednak gorzej akumulować niż w górę."
Takie wnioski

Mateusz1989
05-01-2019, 22:34
Przechodzenie na inne zródła ciepła bo tylko rzekomo wzrosnie koszt energii elektrycznej a inne nosniki energii nie to czysta demagogia. Energia elektryczna jest wytwarzana z roznych nosników w tym i gazu, jego cena tez wzrosnie, tak samo jak wegla w przypadku którego zaistnieją blokady admistracyjne dla ograniczenia smogu.

Myślę że to trafne stwierdzenie. Trzeba popatrzec na to w szerszym spektrum. Każdy producent/dostawca mało ważne czy to gazu, węgla czy zwykły przedsiębiorca nie będzie obojętnie patrzył na podwyżka ceny prądu. Bo prąd to jedna ze skaldowych kosztów jakie ponosi jego przedsiębiorstwo. Więc podwyżka prądu, jest podwyżka wszystkiego...

Kaizen
05-01-2019, 22:34
Myślałem o 4-5cm wylewki bo resztę zaakumuluje plyta. Przez to że zrezygnuje z styropianu zyskam kilka cm( i zł

Przy rurach zalecają min. 3,5 cm powyżej górnego poziomu rur. Ale to też na styropianie i chodzi głównie o to, żeby wylewka była nośna pływając na styro. Kable daje się nawet w warstwie kleju pod płytkami.
Więc tak naprawdę pytaj ekipy od wylewek, ile najmniej (pewnie przyda się też odpowiednia receptura na wylewkę) mogą dać, żeby to nie odspoiło się i nie popękało. Być może dobrym wyjściem będzie beton z gruchy - ale tu trudniej będzie go zatrzeć i wypoziomować. Ale to do przemyślenia, czy nie przeszlifować go.

Generalnie - pewnie można jeszcze cieniej. Ale niezależnie od tego, czy 5cm, czy 2cm - to podstawowe pytanie jest "jak" żeby to się nie odspoiło i nie popękało.

Natomiast pamiętaj, od dostosowaniu nadproży, drzwi, okien i schodów.

Co do akumulacji "w górę" i w "dół" - to zna ktoś tabelę, gdzie różny jest współczynnik przewodzenia ciepła w zależności od zwrotu? AFAIK jest jeden - grawitacja nie wpływa na przewodzenie ciepła. A konwekcji w ciałach stałych trochę brakuje. Jakoś tak cząsteczki tam (z definicji) nie mogą za bardzo wędrować.

JTKirk
06-01-2019, 09:00
Jeżeli chodzi o kable na płycie plus wylewka to Lobo i MAG tak mają zrobione...
U Arturo są rurki ale też na płycie z wylewką...

Tak, mój błąd. Nie doczytałem,myślałem że na tej myślałem ma być OP. Tak miał arturo, ale też chyba budowlany_laik i inni...Kable to j.w.

Mateusz1989
06-01-2019, 11:42
Nie znalazłem żadnej tabelki ani badań

Mateusz1989
06-01-2019, 11:56
Tyle się spisałem a tu tylko jedno zdanie wkleiło.
Tak więc od nowa:

Myślę że jeżeli zamontuję kable na płycie fundamentowej i zaleje to wylewką o grubości 6 cm, to otrzymam taka samą grubość betonu do akumulacji ciepła (jak nie grubsza) jak w przypadku styro+8 cm wylewki. Płyta dotykajac kabli musi przejąć z nich ciepło tak czy siak. Wiec odpada mi koszt za styro i siatkę zbrojeniową. jednak martwi mnie możliwość odspojenia się wylewki od płyty.

Mateusz1989
06-01-2019, 12:04
Tu znalazłem badanie na temat akumulacyjności betonu ale nic na temat rozchodzenia się ciepła.

http://www.acta.media.pl/pl/action/getfull.php?id=3200

Taki1
06-01-2019, 13:44
A dlaczego nie kable w płycie?

Mateusz1989
06-01-2019, 13:59
A dlaczego nie kable w płycie?


Rozważam to też. ale jak wygląda później temat wylewek? są w ogóle potrzebne?

JTKirk
06-01-2019, 14:38
A dlaczego nie kable w płycie?

może można, ale warto chyba pamiętać o tym, co spotkało kiedys budowlanego_laika - on co prawda miał w płycie OP, ale to chyba niewiele zmienia
i nie popełnić tego samego błędu....
https://forum.muratordom.pl/showthread.php?200323-Pęknięcia-na-ścianach-działowych-płyta-fundamentowa&p=5813517&viewfull=1#post5813517

i potem jeszcze

Jak widać w tym wątku, teorii powstania pęknięć jest sporo. Nie jest też do końca stwierdzone czy jest to jedna z nich, czy też kumulacja dwóch albo większej ilości.

Po modyfikacji sposobu grzania kotła, o której pisze HenoK, nie zauważyłem nowych spękań. Początkowa moc kotła (jedna grzałka) 2 kW przez godzinę grzania aktualnie daje parametry wody ok. 27/24-25*C (zasilanie/powrót), późniejsza (dwie grzałki, moc maksymalna w tym układzie) 4 kW daje ok. 30-31/25*C.

Sprawa odszkodowania z OC inżyniera w firmie Allianz trwała 7 miesięcy. Tu (http://forum.muratordom.pl/showthread.php?218302-Zalanie-domu-historia-prawdziwa-jak-wygl%C4%85da-likwidacja-szkody-w-Allianz-Polska&p=6092829&viewfull=1#post6092829) o niej piszę. Odszkodowanie objęło tylko likwidację rys, nie dotyczy likwidacji przyczyn spękań. W przypadku powstania nowych rys (odpukać), oczywiście będę dalej występował z roszczeniami do Allianz.

Dla nowych inwestorów może to być niezła lekcja. Rady mogą być takie (niektóre oczywiste):
- rurki albo kable umieścić w tradycyjnej wylewce albo w środku grubości płyty,
- stosować EPS 200 pod płytą albo XPS, nawet bez względu na obliczenia,
- nie odprowadzać wody opadowej do drenażu,
- zadbać o odbiór przez kierownika budowy materiału do podbudowy,
- zbadać geotechnicznie stopień zagęszczenia podbudowy.

Mateusz1989
06-01-2019, 16:59
Poprawcie mnie jeśli źle zrozumiałem.
Ostatni punkt mówi o badaniu geotechnicznym już po przygotowaniu podłoża pod płytę fundamentowa?

brencik
06-01-2019, 17:07
Oczywiście że tak.
Np. https://www.facebook.com/531664133565053/photos/rpp.531664133565053/1352173444847447/?type=3&theater

Taki1
06-01-2019, 17:53
A ile jest domów bez dodatkowej wylewki że ściankami na OP? Ja mam bez dodatkowej wylewki.

Mateusz1989
06-01-2019, 18:42
No to dobrze wiedzieć. Sądziłem że badanie się wykonuje tylko przed płytą. Ale w sumie to racja, skąd moge wiedzieć czy zagescilem ta powierzchnię dobrze :p

Mateusz1989
06-01-2019, 18:52
No to dobrze wiedzieć. Sądziłem że badanie się wykonuje tylko przed płytą. Ale w sumie to racja, skąd moge wiedzieć czy zagescilem ta powierzchnię dobrze :p

Mateusz1989
06-01-2019, 19:13
Kable daje się nawet w warstwie kleju pod płytkami.

To rozwiązanie odpada, zależy mi na ogrzewaniu akumulacyjnym.


Więc tak naprawdę pytaj ekipy od wylewek, ile najmniej (pewnie przyda się też odpowiednia receptura na wylewkę) mogą dać, żeby to nie odspoiło się i nie popękało.

tego się właśnie obawiam. Nie chce dawać minimalnych ilości betonu, bo taka oszczędność może mi wyjść bokiem :P Myślałem żeby zastosować zrojenie z mikrowłókien, dla lepszego spojenia wylewki.

Być może dobrym wyjściem będzie beton z gruchy - ale tu trudniej będzie go zatrzeć i wypoziomować. Ale to do przemyślenia, czy nie przeszlifować go.


Nie widzi mi się to za bardzo... Ale alternatywa jest :)


Natomiast pamiętaj, od dostosowaniu nadproży, drzwi, okien i schodów.

Cenna uwaga, będę pamiętał :)

Co do akumulacji "w górę" i w "dół" - to zna ktoś tabelę, gdzie różny jest współczynnik przewodzenia ciepła w zależności od zwrotu? AFAIK jest jeden - grawitacja nie wpływa na przewodzenie ciepła. A konwekcji w ciałach stałych trochę brakuje. Jakoś tak cząsteczki tam (z definicji) nie mogą za bardzo wędrować.

Myślę że kable na płycie siłą rzeczy będą musiały ją nagrzewać.

19TOMEK65
11-01-2019, 06:48
Kaizen napisał

Generalnie - pewnie można jeszcze cieniej. Ale niezależnie od tego, czy 5cm, czy 2cm - to podstawowe pytanie jest "jak" żeby to się nie odspoiło i nie popękało.

Przyjmuje się , że wylewka od 5 cm jest samonośna. Do tej grubości należy stosować grunty szczepne , a niektóre wylewki wymagają zbrojenia siatką.
Trzeba czytać co producent zaleca.

Co do akumulacji "w górę" i w "dół" - to zna ktoś tabelę, gdzie różny jest współczynnik przewodzenia ciepła w zależności od zwrotu? AFAIK jest jeden - grawitacja nie wpływa na przewodzenie ciepła. A konwekcji w ciałach stałych trochę brakuje. Jakoś tak cząsteczki tam (z definicji) nie mogą za bardzo wędrować.[/QUOTE]

kulibob
13-01-2019, 07:49
Znane są już nowe stawki za kWh ? jakoś nic nie mogę wygrzebać.

gawel
13-01-2019, 08:05
Znane są już nowe stawki za kWh ? jakoś nic nie mogę wygrzebać.

U mnie według faktury ze stycznia 2019; Warszawa zewet teren; Taryfa G12w brutto Dzień - 67 gr; Noc - 35 gr. Ceny zgodne z umową zawartą w listopadzie 2018 z gwarancją ceny do końca 2021 roku.
Amen! x3 :wave:

kulibob
13-01-2019, 08:30
Najciemniej pod latarnią:) Chwilowo bez zmian na kWh
https://www.enea.pl/pl/dladomu/oferty-dla-domu/informacja

klaudiusz_x
13-01-2019, 11:29
Dzwoniłem na infolinię Tauron w piątek.
Nie mają nowych cenników.
Pewnie nowe umowy podpisywane są z cennikiem z grudnia.
Mają burdel.
Brak cennika dla taryfy g12w.

O ile wzrosła dystrybucja w tym roku?

JTKirk
13-01-2019, 12:58
Dzwoniłem na infolinię Tauron w piątek.
Nie mają nowych cenników.
Pewnie nowe umowy podpisywane są z cennikiem z grudnia.
Mają burdel.
Brak cennika dla taryfy g12w.

O ile wzrosła dystrybucja w tym roku?

Klaudiusz - w moim przypadku umowa podpisana 29.09.18 - jeszcze wg starego cennika (chyba z 1.06.2018r, bodajże T=0,659 i 2T=0,244, razem z dystrybucją) 1.10 była zmiana cennika, ceny poszły do góry. Aktualnie G12w jest tylko dla tych co wracają od innego dostawcy, zauważyłem to już dosyć dawno temu. Czyżby Tauron wycofywał z jakichś powodów tę taryfę?? Może chcą ją wycofać z powodu tego okienka popołudniowego?? Gdzieś kiedyś czytałem, że te okienko bardzo energetyce nie pasuje.
Tym co wracają do niego, nie może jej odmówić, bo wrócić można tylko na tę samą taryfę z której się odeszło (w moim przypadku właśnie G12w)

Sprawdzam właśnie na stronie i są cenniki od 1.01.2019
Ten mój - "Bezpieczny powrót" - ceny wyższe o około 0,05 w 1T i około 0,023 w 2T w porównaniu do tego, co ja podpisałem pod koniec września.
Taryf dystrybucyjnych na 2019r jeszcze nie ma, chyba nie zostały jeszcze zatwierdzone.

gawel
13-01-2019, 13:03
Klaudiusz - w moim przypadku umowa podpisana 29.09.18 - jeszcze wg starego cennika (chyba z 1.06.2018r, bodajże T=0,659 i 2T=0,244, razem z dystrybucją) 1.10 była zmiana cennika, ceny poszły do góry. Aktualnie G12w jest tylko dla tych co wracają od innego dostawcy, zauważyłem to już dosyć dawno temu. Czyżby Tauron wycofywał z jakichś powodów tę taryfę?? Może chcą ją wycofać z powodu tego okienka popołudniowego?? Gdzieś kiedyś czytałem, że te okienko bardzo energetyce nie pasuje.
Tym co wracają do niego, nie może jej odmówić, bo wrócić można tylko na tę samą taryfę z której się odeszło (w moim przypadku właśnie G12w)

Sprawdzam właśnie na stronie i są cenniki od 1.01.2019
Ten mój - "Bezpieczny powrót" - ceny wyższe o około 0,05 w 1T i około 0,023 w 2T w porównaniu do tego, co ja podpisałem pod koniec września.
Taryf dystrybucyjnych na 2019r jeszcze nie ma, chyba nie zostały jeszcze zatwierdzone.

Czyli jaka jest aktualna cena całkowita brutto i kWh w nocy i w dzień?

Pytajnick
13-01-2019, 13:36
Ja mam całodobową g11 i dla porównania za okres :
13.12.2017 - 7.06.2018 - 964kWh za 464,74zł = 0,485zł/kWh
8.06.2018 - 5.12.2018 - 912 za 442,84 = 0,485

Z prognoz na ten rok :
01.02.2019 - 28.02.2019 - 147 za 88,22 = 0,60zł/kWh
01.05.2019 - 31.05.2019 - 163 za 96.44 = 0,59

Czyli ok 12gr brutto/kWh więcej.

gawel
13-01-2019, 13:53
Ja mam całodobową g11 i dla porównania za okres :
13.12.2017 - 7.06.2018 - 964kWh za 464,74zł = 0,485zł/kWh
8.06.2018 - 5.12.2018 - 912 za 442,84 = 0,485

Z prognoz na ten rok :
01.02.2019 - 28.02.2019 - 147 za 88,22 = 0,60zł/kWh
01.05.2019 - 31.05.2019 - 163 za 96.44 = 0,59

Czyli ok 12gr brutto/kWh więcej.
Jaki dostawca prądu?

tomno
13-01-2019, 14:05
Ja mam całodobową g11 i dla porównania za okres :
13.12.2017 - 7.06.2018 - 964kWh za 464,74zł = 0,485zł/kWh
8.06.2018 - 5.12.2018 - 912 za 442,84 = 0,485
...
Te ceny brutto za energi+dystrybucja+ewentualne inne koszty związane bezpośrednio ze zuzycien pradu? Bardzo tanio.

gawel
13-01-2019, 14:11
Te ceny brutto za energi+dystrybucja+ewentualne inne koszty związane bezpośrednio ze zuzycien pradu? Bardzo tanio.

To są ceny netto na pierwszy rzut oka widać

Pytajnick
13-01-2019, 15:09
Panowie... ceny BRUTTO. Tyle ile zapłaciłem podzielone przez zużycie. Dostawca Enea.
Być może na koszt wpływa bliskość (ok 40km) elektrowni wodnej w Dychowie :)
Za 964kWh netto zapłaciłem 234,37 zł = 0,24zł/kWh

gawel
13-01-2019, 15:31
Panowie... ceny BRUTTO. Tyle ile zapłaciłem podzielone przez zużycie. Dostawca Enea.
Być może na koszt wpływa bliskość (ok 40km) elektrowni wodnej w Dychowie :)
Za 964kWh netto zapłaciłem 234,37 zł = 0,24zł/kWh

Przy taryfie G-11 to aż niemożliwe, robiłem analizę dostawców bo zmieniałem ostatnio umowe ale na takie rewelacyjne warunki sie nie natknąłem masz moze jakis link do sprzedawcy?

Pytajnick
13-01-2019, 15:52
Proszę - www.enea.pl
Tu ceny dziś obowiązujące - https://www.enea.pl/pewna-cena

gawel
13-01-2019, 16:09
To są ceny bez dystrybucji u mnie jest tak
G12w I - 0,3485 /(0,2833 netto ) II - 0,2477/(0,2014 netto)

W G-11 0,2959 / (0,2406 netto)

Pytajnick
13-01-2019, 16:20
Czyli podobnie. Wysokość pozostałych opłat u mnie jest prawie identyczna jak koszt gołego kilowata.

gawel
13-01-2019, 16:28
Czyli podobnie. Wysokość pozostałych opłat u mnie jest prawie identyczna jak koszt gołego kilowata.

zerknij na przesył bo miałem dla przykładu w g12w II taryfa 11 groszy a np Tauron tylko 4 gr!

Pytajnick
13-01-2019, 17:21
Nigdy rachunku nie rozkminiałem :)
W tzw usługi dystrybucji najwięcej nabija opłata zmienna sieciowa całodobowa - 0,16zł netto za kWh do tego jeszcze inne pierdoły i z ogólnego rachunku brutto 464,74 dodatki wynoszą 230,37 zł
I na co mi to było? :D Lepiej nie wiedzieć i się nie wnerwiać ;)

kroles
14-01-2019, 21:51
Podsumowanie za 2018

Nr dokumentu Data Kwota
U/15/84/9044001/0471218RW 24.12.2018 1192 kWh 366.15 zł
U/15/84/9044001/0461118RW 26.11.2018 909 kWh 323.37 zł
U/15/84/9044001/0451018RW 24.10.2018 682 kWh 246.2 zł
U/15/84/9044001/0440918RW 21.09.2018 405 kWh 196.73 zł
U/15/84/9044001/0430818RW 22.08.2018 496 kWh 231.61 zł
U/15/84/9044001/0420718RW 25.07.2018 583 kWh 277.64 zł
U/15/84/9044001/0410618RW 25.06.2018 331 kWh 150.08 zł
U/15/84/9044001/0400518RW 24.05.2018 362 kWh 156.12 zł
U/15/84/9044001/0390418RW 24.04.2018 754 kWh 263.36 zł
U/15/84/9044001/0380318RW 22.03.2018 1383 kWh 407.47 zł
U/15/84/9044001/0370218RW 22.02.2018 1479 kWh 476.92 zł
U/15/84/9044001/0360118RW 23.01.2018 1466 kWh 474.87 zł
Razem 10042 kWh 3570.52 zł
miesięczne bytowe (lato średnia miesięczna) 470 kWh 219.78 zł
ogrzewanie za rok 4402 kWh 933.2 zł

Dane sprzed trzech lat
https://forum.muratordom.pl/showthread.php?10576-Ogrzewaj%C4%85cy-elektryczno%C5%9Bci%C4%85-z-COP-1-WYST%C4%84P-!!!&p=7157261&viewfull=1#post7157261

gawel
14-01-2019, 22:08
Podsumowanie za 2018

Nr dokumentu Data Kwota
U/15/84/9044001/0471218RW 24.12.2018 1192 kWh 366.15 zł
U/15/84/9044001/0461118RW 26.11.2018 909 kWh 323.37 zł
U/15/84/9044001/0451018RW 24.10.2018 682 kWh 246.2 zł
U/15/84/9044001/0440918RW 21.09.2018 405 kWh 196.73 zł
U/15/84/9044001/0430818RW 22.08.2018 496 kWh 231.61 zł
U/15/84/9044001/0420718RW 25.07.2018 583 kWh 277.64 zł
U/15/84/9044001/0410618RW 25.06.2018 331 kWh 150.08 zł
U/15/84/9044001/0400518RW 24.05.2018 362 kWh 156.12 zł
U/15/84/9044001/0390418RW 24.04.2018 754 kWh 263.36 zł
U/15/84/9044001/0380318RW 22.03.2018 1383 kWh 407.47 zł
U/15/84/9044001/0370218RW 22.02.2018 1479 kWh 476.92 zł
U/15/84/9044001/0360118RW 23.01.2018 1466 kWh 474.87 zł
Razem 10042 kWh 3570.52 zł
miesięczne bytowe (lato średnia miesięczna) 470 kWh 219.78 zł
ogrzewanie za rok 4402 kWh 933.2 zł

Dane sprzed trzech lat
https://forum.muratordom.pl/showthread.php?10576-Ogrzewaj%C4%85cy-elektryczno%C5%9Bci%C4%85-z-COP-1-WYST%C4%84P-!!!&p=7157261&viewfull=1#post7157261

4402 kWh 933.2 złprąd po 21 groszy? ciekawe jaki dostawca

kroles
14-01-2019, 22:10
Tauron

kris1234
15-01-2019, 15:36
Podsumowanie za 2018

Nr dokumentu Data Kwota
U/15/84/9044001/0471218RW 24.12.2018 1192 kWh 366.15 zł
U/15/84/9044001/0461118RW 26.11.2018 909 kWh 323.37 zł
U/15/84/9044001/0451018RW 24.10.2018 682 kWh 246.2 zł
U/15/84/9044001/0440918RW 21.09.2018 405 kWh 196.73 zł
U/15/84/9044001/0430818RW 22.08.2018 496 kWh 231.61 zł
U/15/84/9044001/0420718RW 25.07.2018 583 kWh 277.64 zł
U/15/84/9044001/0410618RW 25.06.2018 331 kWh 150.08 zł
U/15/84/9044001/0400518RW 24.05.2018 362 kWh 156.12 zł
U/15/84/9044001/0390418RW 24.04.2018 754 kWh 263.36 zł
U/15/84/9044001/0380318RW 22.03.2018 1383 kWh 407.47 zł
U/15/84/9044001/0370218RW 22.02.2018 1479 kWh 476.92 zł
U/15/84/9044001/0360118RW 23.01.2018 1466 kWh 474.87 zł
Razem 10042 kWh 3570.52 zł
miesięczne bytowe (lato średnia miesięczna) 470 kWh 219.78 zł
ogrzewanie za rok 4402 kWh 933.2 zł

Dane sprzed trzech lat
https://forum.muratordom.pl/showthread.php?10576-Ogrzewaj%C4%85cy-elektryczno%C5%9Bci%C4%85-z-COP-1-WYST%C4%84P-!!!&p=7157261&viewfull=1#post7157261


Masz podlicznik do ogrzewania? I co to jest miesięczne bytowe - dlaczego lato? Skoro w maju i czerwcu zużywasz mniej a w lecie więcej?


Pytanie do wszystkich. Czy wiecie gdzie szukać danych na temat ilości godzin słonecznych w danym miesiącu w danej miejscowości? Na przestrzeni kilkudziesięciu lat.

kroles
15-01-2019, 16:55
Nie mam podlicznika, próbuję szacować.
W maju i czerwcu mało mieszkaliśmy i nie wiem czy się jeszcze od czasu do czasu ogrzewanie nie włączyło, dlatego wziąłem średnią z czerwca/lipca/sierpnia do oszacowania zużycia na cele bytowe, wtedy ogrzewanie nie chodziło.
Można próbować szacować bytowe z trzech najtańszych miesięcy, to najgorszy wariant i wychodzi 5650kWh na ogrzewanie.

kbab
15-01-2019, 21:28
Nie mam podlicznika, próbuję szacować.
W maju i czerwcu mało mieszkaliśmy i nie wiem czy się jeszcze od czasu do czasu ogrzewanie nie włączyło=.
poczytaj tu

http://suw.biblos.pk.edu.pl/resources/i5/i9/i7/i1/r5971/PaterS_OcenaZapotrzebowania.pdf (https://forum.muratordom.pl/redirector.php?url=http%3A%2F%2Fsuw.biblos.pk.edu. pl%2Fresources%2Fi5%2Fi9%2Fi7%2Fi1%2Fr5971%2FPater S_OcenaZapotrzebowania.pdf)

Wg tej analizy zużyłeś
-około 70% na ogrzewanie pomieszczeń,
-około 15% na przygotowanie c.w.u.,
-około 3% na oświetlenie pomieszczeń,
-około 12% na inne potrzeby

zatem skoro zużyłeś
"Razem 10042 kWh 3570.52 zł"
to na samo ogrzewanie poszło 7029kWh i kosztowało 2499,22zł - nieco inaczej niż podałeś - spora różnica
oczywiście nie korzystałeś w tym czasie z innych nośników energii?

miloszenko
15-01-2019, 21:38
poczytaj tu

http://suw.biblos.pk.edu.pl/resources/i5/i9/i7/i1/r5971/PaterS_OcenaZapotrzebowania.pdf (https://forum.muratordom.pl/redirector.php?url=http%3A%2F%2Fsuw.biblos.pk.edu. pl%2Fresources%2Fi5%2Fi9%2Fi7%2Fi1%2Fr5971%2FPater S_OcenaZapotrzebowania.pdf)

Wg tej analizy zużyłeś
-około 70% na ogrzewanie pomieszczeń,
-około 15% na przygotowanie c.w.u.,
-około 3% na oświetlenie pomieszczeń,
-około 12% na inne potrzeby

zatem skoro zużyłeś
"Razem 10042 kWh 3570.52 zł"
to na samo ogrzewanie poszło 7029kWh i kosztowało 2499,22zł - nieco inaczej niż podałeś - spora różnica
oczywiście nie korzystałeś w tym czasie z innych nośników energii?


4.5 raza więcej na CO niż CWU to chyba w wielkim nieocieplonym domu.

Ta analiza nie przystaje do typowego domu wielkości 120 m2 budowanego wg WT 2018.

kbab
15-01-2019, 21:55
Ta analiza nie przystaje do typowego domu wielkości 120 m2 budowanego wg WT 2018.
Analiza jest dokładnie policzona dla przyjętych danych - masz lepszą analizę to proszę - przedstaw, ja takowej nie posiadam i nie mam podstaw do negowania tej w/w.

gawel
15-01-2019, 21:59
4.5 raza więcej na CO niż CWU to chyba w wielkim nieocieplonym domu.

Ta analiza nie przystaje do typowego domu wielkości 120 m2 budowanego wg WT 2018.

Dokładnie , ja po 15 latach grzania prądem mam takie obserwacje, ogrzewanie 45%, cuw - 30%, 25% gotowanie i normalne zużycie.
Rocznie idzie 8000 kWh, Mam blisko rok PC do cuw i zuzycie spadło 1000 kwh przez lato , szacuje że globalnie zużycie z tego tytułu spadnie minimum o 1500 kWh rocznie.

miloszenko
15-01-2019, 22:18
Dokładnie , ja po 15 latach grzania prądem mam takie obserwacje, ogrzewanie 45%, cuw - 30%, 25% gotowanie i normalne zużycie.
Rocznie idzie 8000 kWh, Mam blisko rok PC do cuw i zuzycie spadło 1000 kwh przez lato , szacuje że globalnie zużycie z tego tytułu spadnie minimum o 1500 kWh rocznie.

I taki wynik to ja rozumiem.

kbab
15-01-2019, 22:29
I taki wynik to ja rozumiem.
to tylko dane szacunkowe bez jakichkolwiek wyliczeń - z tego najważniejsza jest faktura za całość - dokładne rozliczenie zawsze będzie szacunkowe, a skoro nikt nie policzył dokładnie w swoim domu to warto przyjąć np z takiej pracy naukowej.
Inaczej jak w/w - jeśli ktoś ma inny podział zużytej energii - nie ma problemu je przedstawić i udowodnić swoją rację, przynajmniej tak dokładnie jak w w/w analizie.
Przecież zawsze można zmienić zdanie i opierać się na lepszym opracowaniu.

gawel
15-01-2019, 22:33
Szacunki są dość proste jeżeli dom jest używany przez stałą ilość osób przez cały rok to 6 miesiecy od maja do października (mniej więcej) masz bez ogrzewania więc masz tylko cuw + resztę po doliczeniu i uśrednieniu miesięcy zimowych wiesz ile idzie na ogrzewanie na przestrzeni kilkunastu lat to jest dość dokładne. wW grudniu poszło mi 1400 kwh I/II - 28/72%

Marek.M
15-01-2019, 22:33
Analiza jest dokładnie policzona dla przyjętych danych - masz lepszą analizę to proszę - przedstaw, ja takowej nie posiadam i nie mam podstaw do negowania tej w/w.
To prawda, ale można tam wyczytać, że ten liczony dom ma wentylację naturalną grawitacyjną i nią ucieka 30% ciepła. Jeżeli te 30% zmniejszymy za pomocą wentylacji mechanicznej z odzyskiem ciepła do 5% strat ciepła, to procenty zużycia całkowitego już są inne:
-około 63,6% na ogrzewanie pomieszczeń,
-około 18,2% na przygotowanie c.w.u.,
-około 3,6% na oświetlenie pomieszczeń,
-około 14,5% na inne potrzeby
Czyli jak widzisz, ogrzewanie "spada". A ten dom to dom energooszczędny i to jeszcze w górnej granicy energooszczędności.(83,2 kWh/m2/rok). Przy cieplejszym domu, wiadomo, że część przypadająca na ogrzewanie zmniejszyłaby się jeszcze bardziej.

EDIT: Te 5% to tylko przykład, nie wiem o ile spadają straty wentylacji naturalnej vs mechanicznej z rekuperatorem, przyjąłem, że spada 6-krotnie z 30% całości do 5%.

gawel
15-01-2019, 22:37
To prawda, ale można tam wyczytać, że ten liczony dom ma wentylację naturalną grawitacyjną i nią ucieka 30% ciepła. Jeżeli te 30% zmniejszymy za pomocą wentylacji mechanicznej z odzyskiem ciepła do 5% strat ciepła, to procenty zużycia całkowitego już są inne:
-około 63,6% na ogrzewanie pomieszczeń,
-około 18,2% na przygotowanie c.w.u.,
-około 3,6% na oświetlenie pomieszczeń,
-około 14,5% na inne potrzeby
Czyli jak widzisz, ogrzewanie "spada". A ten dom to dom energooszczędny i to jeszcze w górnej granicy energooszczędności.(83,2 kWh/m2/rok). Przy cieplejszym domu, wiadomo, że część przypadająca na ogrzewanie zmniejszyłaby się jeszcze bardziej.

Ja mam grawitacyjną wspomaganą wywiewem mechanicznym czyli trace 30 % i pomimo to mam lepsze parametry

Marek.M
15-01-2019, 22:40
Ja mam grawitacyjną wspomaganą wywiewem mechanicznym czyli trace 30 % i pomimo to mam lepsze parametry
Tylko jaki ma wskaźnik sezonowego zapotrzebowania na ciepło ?

gawel
15-01-2019, 22:44
Tylko jaki ma wskaźnik sezonowego zapotrzebowania na ciepło ?

Nie mam zielonego pojęcia i całkowicie mam to w dupie :yes:, ja za wskaźnik rachunków nie płacę. Rocznie za prąd wychodziło 4300-4600. Po zainstalowaniu pc cuw wyjdzie około 3800 i to jest istotne a nie jakieś wypociny z OZC nikomu nie potrzebne do mieszkania.

kroles
16-01-2019, 05:48
Wg tej analizy zużyłeś
-około 70% na ogrzewanie pomieszczeń,
-około 15% na przygotowanie c.w.u.,
-około 3% na oświetlenie pomieszczeń,
-około 12% na inne potrzeby

zatem skoro zużyłeś
"Razem 10042 kWh 3570.52 zł"
to na samo ogrzewanie poszło 7029kWh i kosztowało 2499,22zł - nieco inaczej niż podałeś - spora różnica
oczywiście nie korzystałeś w tym czasie z innych nośników energii?


Moim zdadniem, nijak się ta analiza ma do mojego domu.
Jeśli różnica w zużyciu między lipcem a styczniem wynosi 200PLN, to przyjmuję że poszło to na ogrzewanie... Czy coś przeoczyłem?
Nie mam klimy ani innych źródeł energii.

gawel
16-01-2019, 06:21
Moim zdadniem, nijak się ta analiza ma do mojego domu.
Jeśli różnica w zużyciu między lipcem a styczniem wynosi 200PLN, to przyjmuję że poszło to na ogrzewanie... Czy coś przeoczyłem?
Nie mam klimy ani innych źródeł energii.

Jeżeli chcesz porównywać pojedyncze miesiące to powinieneś mieć zmierzone zużycie w każdym miesiącu i wtedy można ewentualnie dokonać analizy. Natomiast szacować można z faktur 6 miesięcznych letnich i zimowych i to moim zdaniem jest bardziej praktyczne i odnosi się do faktycznych kosztów rocznych lub grzewczych.
Odpowiadając na twoje pytanie, można wydać na ogrzewanie 200 zł jest to jak najbardziej wykonalne.
BTW Nie wiadomo czy ktoś nie korzystał w lipcu z klimatyzacji

kroles
16-01-2019, 06:57
Natomiast szacować można z faktur 6 miesięcznych letnich i zimowych i to moim zdaniem jest bardziej praktyczne i odnosi się do faktycznych kosztów rocznych lub grzewczych.
Odpowiadając na twoje pytanie, można wydać na ogrzewanie 200 zł jest to jak najbardziej wykonalne.
BTW Nie wiadomo czy ktoś nie korzystał w lipcu z klimatyzacji
Nie mam klimatyzacji.

Licząc po twojemu - 6 miesięcy lata (wybrałem najtańsze):
lato 6m 2859 kWh 1258.38 zł
zima 6m całość 7183 kWh 2312.14 zł
zima 6m ogrzewanie 4324 kWh 1053.76 zł

gawel
16-01-2019, 12:51
Nie mam klimatyzacji.

Licząc po twojemu - 6 miesięcy lata (wybrałem najtańsze):
lato 6m 2859 kWh 1258.38 zł
zima 6m całość 7183 kWh 2312.14 zł
zima 6m ogrzewanie 4324 kWh 1053.76 zł

I to ma sens wychodzi Ci 297 zł średnio na miesiąc bardzo dobry wynik i porównując tona ekogównagroszku na ogrzewanie na cały rok. Gratulacje masz bardzo fajny dom.
BTW zazdraszczam :cool:

Marek.M
16-01-2019, 16:37
Nie mam zielonego pojęcia i całkowicie mam to w dupie :yes:, ja za wskaźnik rachunków nie płacę. Rocznie za prąd wychodziło 4300-4600. Po zainstalowaniu pc cuw wyjdzie około 3800 i to jest istotne a nie jakieś wypociny z OZC nikomu nie potrzebne do mieszkania.
Chodziło mi o to, że pewnie masz cieplejszy dom niż z tego opracowania, temu też masz inne procentowo zużycie. Masz rację jak się zamieszka, to OZC już nie jest potrzebne za bardzo, do życia na pewno nie. Jednak do projektowania domu może się przydać.

kbab
16-01-2019, 20:21
Moim zdadniem, nijak się ta analiza ma do mojego domu.
Jeśli różnica w zużyciu między lipcem a styczniem wynosi 200PLN, to przyjmuję że poszło to na ogrzewanie... Czy coś przeoczyłem?
Tak. Letnie miesiące zwykle mają to do siebie, że ciepło bytowe jest zwykle usuwane z domu (strata), inaczej jest zimą - obniża koszt ogrzewania. Tak czy inaczej najlepszym sposobem jest roczne zapotrzebowanie domu na energię. Nawet jak ktoś uważa, że na gotowanie zużywa 25% energii to latem musi pozbyć się tego ciepła, zimą je wykorzysta.

kroles
16-01-2019, 21:38
No zimą 100% energii idzie na ogrzewanie, z dokładnością do paru fotonów co przez okno uciekną.
Czyli jak mieć odpowiednio wysokie zużycie na cele bytowe, to ogrzewanie będzie kosztować zero. Tylko co z tego?

kbab
16-01-2019, 21:56
No zimą 100% energii idzie na ogrzewanie, z dokładnością do paru fotonów co przez okno uciekną.
Czyli jak mieć odpowiednio wysokie zużycie na cele bytowe, to ogrzewanie będzie kosztować zero. Tylko co z tego?
Zauważ, że w niektórych domach system grzewczy uruchamia się przy śr zew. temp ok 15stC, w innych poniżej 10 - przypadek?
Z tej przyczyny różnice w długości sezonu grzewczego mogą być spore - przekonaj się o tym odszukując posty o czasie uruchomienia systemu grzewczego.

kroles
16-01-2019, 22:51
No rozumiem tylko nie wiem do czego zmierzasz.
Założyłem, że od czerwca do września nie grzeję (i tego jestem pewien), więc cokolwiek ponad średnie zużycie w tych miesiącach to ogrzewanie. Wszystko jedno czy grzeje faktycznie przez miesiąc, czy przez dziewięć, bo jak słusznie zauważyłeś, bytowe też grzeje. Na tej podstawie podałem koszty ogrzewania.

gawel
19-01-2019, 09:05
Ja dokładnie tak samo szacuję zużycie prądu i jest to jak najbardziej miarodajne. Pod warunkiem że w poszczególnych latach dom jest użytkowany w podobny sposób i w podobnych warunkach atmosferycznych. Umożliwia to porównanie "roku do roku".

kaszpir007
19-01-2019, 10:19
Podawanie zużycie CO/CWU bez podlicznika to prawie jak wróżenie z fusów ..

Jak ktoś chce widzieć jakie jest zużycie to montuje podlicznik prądu i tyle i tylko takie "wyniki" są miarodajne i ... prawdziwe ..

gawel
19-01-2019, 12:36
Podawanie zużycie CO/CWU bez podlicznika to prawie jak wróżenie z fusów ..

Jak ktoś chce widzieć jakie jest zużycie to montuje podlicznik prądu i tyle i tylko takie "wyniki" są miarodajne i ... prawdziwe ..

pod warunkiem że użytkowany dom będzie w porównywalnych warunkach atmosferycznych oraz porównywalną intensywnością. W innym przypadku informacje dotyczące BEZWZGLĘDNEGO zużycia KWh z liczników nie dostarczą użytecznych informacji owszem będą dokładne ale do dupy. BTW jeżeli mam 6 urządzeń grzewczych w domu podłączonych w puszkach jak mam zmierzyć ilość prądu an cele grzewcze?? Nie każdy jak owca posiada centralne ogrzewanie.

kaszpir007
19-01-2019, 13:04
pod warunkiem że użytkowany dom będzie w porównywalnych warunkach atmosferycznych oraz porównywalną intensywnością. W innym przypadku informacje dotyczące BEZWZGLĘDNEGO zużycia KWh z liczników nie dostarczą użytecznych informacji owszem będą dokładne ale do dupy. BTW jeżeli mam 6 urządzeń grzewczych w domu podłączonych w puszkach jak mam zmierzyć ilość prądu an cele grzewcze?? Nie każdy jak owca posiada centralne ogrzewanie.

Nie wiem jak masz to podłączone , ale jeśli całe ogrzewanie na jednym "bezpieczniku" to problemu nie ma.
A jak na 6 "bezpiecznikach" to wtedy 6 podliczników :)

Są takie małe podliczniki montowane bezpośrednio na listwie obok ESa ..

Więc wszystko sie da ;)

gawel
19-01-2019, 13:14
Nie wiem jak masz to podłączone , ale jeśli całe ogrzewanie na jednym "bezpieczniku" to problemu nie ma.
A jak na 6 "bezpiecznikach" to wtedy 6 podliczników :)

Są takie małe podliczniki montowane bezpośrednio na listwie obok ESa ..

Więc wszystko sie da ;)

No jasne na jednym obwodzie 6 grzejników no super. Super pomysł z podlicznikami a kto i po co zapłaci za tak rozbudowana tablicę??? I czemu to ma służyć jednorazowemu rozwianiu wątpliwości. Nie dobijaj mnie

Marek.M
19-01-2019, 16:12
Podawanie zużycie CO/CWU bez podlicznika to prawie jak wróżenie z fusów ..

Jak ktoś chce widzieć jakie jest zużycie to montuje podlicznik prądu i tyle i tylko takie "wyniki" są miarodajne i ... prawdziwe ..
Niby dlaczego. Ja dokładnie tak samo szacuję przy gazie. Używam go do grzania, CWU i gotowania. Porównanie w sezonie i poza na przestrzeni wielu lat daje mi miarodajny wynik. Ba nawet widzę jaka była zima. Zmianę jak się dzieci urodziły. Podlicznikna pewno jest dokładniejszy , nie znaczy, że bez niego się nie da.

paweł 40
22-01-2019, 17:39
nie wiem, czy to odpowiedni dział ale zapytam, mam takie zużycie prądu jak na zdjęciach

https://images91.fotosik.pl/111/c21d19ba2083ac03gen.jpg

https://images90.fotosik.pl/110/c31f18571d72704fgen.jpg

czy to jest już faktyczne zużycie energii czy jeszcze się to jakos przelicza?

jesli juz faktyczne to liczę tak, że np.zużycie z pierwszego zdjęcia 522,3kwh x 0,30gr ?

dobrze to liczę?

Kaizen
22-01-2019, 18:12
czy to jest już faktyczne zużycie energii czy jeszcze się to jakos przelicza?


Tu masz aktualne wskazanie. Nawet nowy lucznik nie musi mieć 0 na starcie - więc musisz odjąć poprzednie wskazanie, żeby wyjść na zużycie.

Pratchawiec
22-01-2019, 19:30
nie wiem, czy to odpowiedni dział ale zapytam, mam takie zużycie prądu jak na zdjęciach

https://images91.fotosik.pl/111/c21d19ba2083ac03gen.jpg

https://images90.fotosik.pl/110/c31f18571d72704fgen.jpg

czy to jest już faktyczne zużycie energii czy jeszcze się to jakos przelicza?

jesli juz faktyczne to liczę tak, że np.zużycie z pierwszego zdjęcia 522,3kwh x 0,30gr ?

dobrze to liczę?

Witam

Jeśli nie masz zainstalowanych tzw. przekładników prądowych to rozumujesz prawidłowo. Odczytana liczba wskazuje ilość zużytych kilowatogodzin.
Jeśli natomiast takie przekładniki masz, co stosuje się w większych instalacjach, wynik należy pomnożyć przez stałą przekładnika. W domowych instalacjach najczęściej "10", co oznacza, że zużycie z pierwszego zdjęcia wynosi 5223 kWh.

Pozdrawiam

Pratchawiec

krzysiek8k
22-01-2019, 22:39
Witajcie, pozwolę się podłączyć pod temat prądu.
Zmęczony rzucaniem paliw stałych, ich magazynowaniem, a następnie usuwaniem odpadów z ich spalania postanowiłem zmienić źródło ciepła. Do wyboru gaz lub prąd.

Dom cz1 90m2 parter+40m2 poddasze użytkowe, Parter ogrzewanie podłogowe(15cm styro), poddasze grzejniki, które jeszcze na 20 stopni się nie załączyły. Ściany beton komórkowy 24cm +18cm styro. Izolacja dachu 18-21cm PUR, strop +- 15cm pur. Wentylacja grawitacyjna.
cz2 60m2 cegla 24-styro 15, dach 30cm welny, ogrzewane c.o. grzejnikami.

Ogrzewanie wody z solarów
Dotychczasowe zużycie paliw stałych to 2t miału 1-1,2t węgla i ok 3m3 drzewa. Mrozów po -30 przez miesiąc nie było ale w pięciu swetrach nie musiałem siedziec :) Temp 21 sypialnie 18-19.

Czy mogą Państwo podać przykładowe roczne koszty zużycia energii dla Waszych domów a także moce przyłączeniowe? wiadomym jest że będzie to tylko dla mnie punkt odniesienia.
Zużycia będzie niwelowane w mniejszym bądź wiekszym stopniu przez instalacje fotowoltaiczna

Koszt gazu na cito ok 10000zl (piec pozwolenia przeglady wklad przyłącze etc) (w trakcie używania opłaty stałe plus zużycie którego niczym nie zbilansuje)
Koszt prądu 5000? 3500 piec 800zl zwiekszenie mocy przyłączeniowej + kilka złotych "rurkologia". Różnicę miedzy gazem a pradem mozna wydać na panele.

Z góry dziękuję za odpowiedzi :)

gawel
22-01-2019, 23:28
Moje całkowite zużycie prądu roczne na wszelkie cele to było około 4300 zł z tego 30% cuw, 50% ogrzewanie, 20 % normalne zużycie gotowanie. Ilościowo było maksymalnie około 9000 kwh/ rok z tego 70% w II strefie i 30% I strefa. Obecnie mam PC do CUW powietrzną to liczę na zmniejszenie zużycia.

Pitrekkk
23-01-2019, 08:13
Dom 90 metrów, parterowy, do ogrzania będzie z 70-72(miejsce gospodarcze i siłownia odpada, bo mam być chłodno).
Zapotrzebowanie na energie według OZC 140KWh/m2(wiem dużo w cholerę). Myślałem nad WM z odzyskiwaniem ciepła, ale 18k wywalić i mieć kolejne problemy bo byłaby na nieogrzewanym poddaszu, to w sumie kit z tym(im prościej tym lepiej)
Podłoga 10(lambda 35), ściany 15(lambda 31), a strop jeszcze docieplę 20 cm wełny, a póki co 16 styropianu, wiec zapotrzebowanie na energie coś tam spadnie.

Przyjmijmy że będę potrzebował te 10-11k z wodą dla 2 os.

Instalacja mieszana już zrobiona(25m2 podłogówki) i 6 grzejników włącznie z drabinka w łazience.

https://allegro.pl/oferta/kospel-kociol-elektryczny-ekd-m3-4-6-8-kw-wifi-7792846400

a do tego z 8-10KW PV

temperatury dobowe w zimę 20-21, dla mnie komfortowo.

Nic skuwać nie mam zamiaru, tak w gwoli ścisłości.

Już wszystkie możliwe opcje przeleciałem, ale na 95% prąd, pytanie tylko co wpiąć

Marek.M
23-01-2019, 08:37
Dom 90 metrów, parterowy, do ogrzania będzie z 70-72(miejsce gospodarcze i siłownia odpada, bo mam być chłodno).
Zapotrzebowanie na energie według OZC 140KWh/m2(wiem dużo w cholerę). ...
Dla tych warunków nie lepiej jednak pomyśleć nad jakąś pompą ciepła PW? Przy takim zapotrzebowaniu PC to w miarę rozsądne rozwiązanie, pomimo potrzebnej inwestycji. Przy 140kWh/m2 wychodzi 12600 kWh, przy 2 taryfach na samo ogrzewanie licząc po ok. 0,50 zł za kWh wyjdzie 6300 zł, a cena prądu jednak w końcu pójdzie do góry.

Pitrekkk
23-01-2019, 08:40
Do ogrzania bedzie 70, nie 90, do tego do docieplenia strop gdzie ucieka najwięcej ciepła zaraz po wentylacji, więc ta wartość powinna spaść.

No i napisałem, że chce panele fotowoltaiczne tak do 10kW

Marek.M
23-01-2019, 09:32
Do ogrzania bedzie 70, nie 90, do tego do docieplenia strop gdzie ucieka najwięcej ciepła zaraz po wentylacji, więc ta wartość powinna spaść.

No i napisałem, że chce panele fotowoltaiczne tak do 10kW

No to przy 70 wychodzi 9800 kWh, załóżmy, że po poprawkach zejdziesz do 8000 kWh. To tak czy siak, za system ogrzewania na 15 lat (bo na tyle masz gwarantowany system opustów), bo zakładając 10 kW PV, będziesz miał z tego ok 10000 kWh, czyli po opustach ok. 8000 kWh (pewnie trochę więcej ze względu na autokonsumpcję), wydasz ok. 35-40 tyś. za PV + piec do tego. Nie jestem jakimś wielkim fanem PC, ale przy takich potrzebach naprawdę bym to jeszcze przemyślał.

imrahil
23-01-2019, 09:38
w tym zapotrzebowaniu nie ma zapewne CWU. też poszedłbym w PC

Pitrekkk
23-01-2019, 13:47
Tylko jak z żywotnością jednego i drugiego urządzenia, bo to kluczowa sprawa, a nowe "zabawki" raczej nie są niezniszczalne.

Jak padnie pompa po paru latach, to mam prawie cała insalacje PV za free i nie płace za prąd lub tyle co mi zabraknie w rocznym rozliczeniu.
Dwa. Panele sa o tyle ok. że nie dokładamy się do zasmradzania środowiska. Co że PC jest na prąd który został w naszych realiach wyprodukowany z węgla.

Za PC przemawiają niższe koszty na starcie, tyle że jak czytam ile ludzie sie pieprzą z ustawianiami(czytając to forum do takich wniosków doszedłem), to jednak nie wiem czy mi się chcę w to bawić. Raczej celowałbym w prostotę.

Oczywiście ze wszelkie sugestie dziękuję.
Na nic nie jestem zdecydowany póki co tak sobie rozmyślam.

tomno
23-01-2019, 15:54
...
Czy mogą Państwo podać przykładowe roczne koszty zużycia energii dla Waszych domów a także moce przyłączeniowe? wiadomym jest że będzie to tylko dla mnie punkt odniesienia.
...
Mieszkanie 80m2 ogrzewanie za 1 sezon:

kocioł zasypowy dolnopalący Buderus s111 z buforem. Węgla spalałem 1 t ekogroszku - 900zł temp dzienna 22.2 *C a na noc 21.8*C

zeszły sezon - bufor grzany prądem taryfa g13 0.265 zł/kwh zużycie 3950 kWh = 1046 zł temp jak wyżej

ten sezon - pompa ciepła powietrze - powietrze (klimatyzacja) do teraz 714 kWh x 0.38=271 zł + dogrzewania łazienki 33 kWh x 0.265=8.7 zł temperatura 23*C

miloszenko
23-01-2019, 16:23
Tylko jak z żywotnością jednego i drugiego urządzenia, bo to kluczowa sprawa, a nowe "zabawki" raczej nie są niezniszczalne.

Jak padnie pompa po paru latach, to mam prawie cała insalacje PV za free i nie płace za prąd lub tyle co mi zabraknie w rocznym rozliczeniu.
Dwa. Panele sa o tyle ok. że nie dokładamy się do zasmradzania środowiska. Co że PC jest na prąd który został w naszych realiach wyprodukowany z węgla.

Za PC przemawiają niższe koszty na starcie, tyle że jak czytam ile ludzie sie pieprzą z ustawianiami(czytając to forum do takich wniosków doszedłem), to jednak nie wiem czy mi się chcę w to bawić. Raczej celowałbym w prostotę.

Oczywiście ze wszelkie sugestie dziękuję.
Na nic nie jestem zdecydowany póki co tak sobie rozmyślam.

Uważam, że przy tak małej kubaturze ogrzewanej (70 m2 to około 190 m3 kubatury) należy się dobrze zastanowić (ewentualnie poprosić kogoś o przeliczenie) czy faktycznie potrzeba aż takich armat jak PC czy 10 kWp w PV, bo wydaje się to dość drogie jak na taką kubaturę.

Ja bym kazał zweryfikować najsłabsze punkty domu, urealnić potrzeby energetyczne i na podstawie tych danych przeliczyć co się najbardziej kalkuluje.

Wnioskuję, iż jest to mały budynek, więc jakby dało się trochę samemu zrobić to można:

- docieplić elewację,

- wsadzić rekuperację (robiąc na tańszym reku powinno się zmieścić bez problemu w 9-10k),

- postawić grzejniki elektryczne po pokojach i obserwować zanim będą ostateczne decyzje co do większej inwestycji w instalacje :)

Pitrekkk
23-01-2019, 18:31
Docieplać ścian nie ma sensu, bo skórka nie warta wyprawki - za duże koszta w stosunku do zysków.
Chcę docieplić strop; 20 cm wełny, bo tu dość sporo ciepła ucieka.
Reku wycenione na 18 tyś, wiec nawet jeśli byłoby mniej, to na taki dom sporo za dużo(wole zainwestować w PV).
Dałem dupy z podłogą parteru. Żadna oszczędność na materiale, ale gdzieś się człowiek naczytał/nasłuchał, ze straty w ziemie nie są aż tak wielkie... jak widać po OZC niekoniecznie.

ps. co do opustów, to nie wierze że w przyszłości nie będzie kolejnych zmian na rzecz małych instalacji.
Za duzo kosztuje nasz smog(w 6% pkb wierzyć mi się nie chce, ale mimo wszystko), żeby nic z tym nie zrobić.

ps2.

http://cieplowlasciwie.pl/wynik/49t7

niby największe oszczędności mógłbym uzyskać z WM, ale póki co jestem na nie.
Ścianami aż tak wiele nie ucieka.

Z drugiej strony to chyba mocno przekłamuje ten licznik, bo wychodzi mi po ociepleniu stropu pół tego(71kWh/m2 rocznie wskaźnik zapotrzebowania na energię) co z OZC.

https://zapodaj.net/76f737d85a210.jpg.html

w ramach porównania

budowlany_laik
25-01-2019, 09:09
Rano -16,5*C w wiosce. I znowu ogrzewanie nie włączy się w dzień, bo słońce mocno dogrzewa przez okna :)

miloszenko
25-01-2019, 16:57
Rano -16,5*C w wiosce. I znowu ogrzewanie nie włączy się w dzień, bo słońce mocno dogrzewa przez okna :)

Na szczescieu Ciebie grzanie jest ze stałym COP bez względu na temperaturę.

Gratuluję całej koncepcji budynku, broni się już jakiś czas pomimo tego, że większość była sceptycznie nastawiona.

klaudiusz_x
25-01-2019, 17:10
Padł rekord zapotrzebowania na prąd. „Był stres”

https://www.polska2041.pl/energia/news-padl-rekord-zapotrzebowania-na-prad-byl-stres,nId,2802051

Dzisiaj.

imrahil
25-01-2019, 17:44
Padł rekord zapotrzebowania na prąd. „Był stres”

https://www.polska2041.pl/energia/news-padl-rekord-zapotrzebowania-na-prad-byl-stres,nId,2802051

Dzisiaj.

u mnie też dzisiaj brak słońca, więc grzałem o tej porze (jak jest słonecznie to zwykle nie grzeję). w ogóle pod względem słońca to ten sezon bardzo kiepski w porównaniu do poprzednich a nawet średniej wieloletniej. widocznie trzeba odpokutować późne jego rozpoczęcie (ze względu na ciepłe i słoneczne październik i listopad)

miloszenko
25-01-2019, 18:06
u mnie też dzisiaj brak słońca, więc grzałem o tej porze (jak jest słonecznie to zwykle nie grzeję). w ogóle pod względem słońca to ten sezon bardzo kiepski w porównaniu do poprzednich a nawet średniej wieloletniej. widocznie trzeba odpokutować późne jego rozpoczęcie (ze względu na ciepłe i słoneczne październik i listopad)
Ale w 2018 było rekordowe nasłonecznienie, więc jak ktoś zahaczył o lato z bilansowaniem to skorzystał.

jasiek71
26-01-2019, 09:48
Padł rekord zapotrzebowania na prąd. „Był stres”

https://www.polska2041.pl/energia/news-padl-rekord-zapotrzebowania-na-prad-byl-stres,nId,2802051

Dzisiaj.

Tak właśnie ma się np fotowoltaika do elektrowni konwencjonalnych i całego systemu opustów dla prosumentów...
W lecie instalacje fotowoltaiczne produkują aby produkować a w zimie elektrownie kotłują węgiel aby nam oddać to co w lecie i tak w znacznej części zostało zmarnowane...

imrahil
26-01-2019, 09:52
Tak właśnie ma się np fotowoltaika do elektrowni konwencjonalnych i całego systemu opustów dla prosumentów...
W lecie instalacje fotowoltaiczne produkują aby produkować a w zimie elektrownie kotłują węgiel aby nam oddać to co w lecie i tak w znacznej części zostało zmarnowane...

nie powiedziałbym, że latem produkują aby produkować. generalnie to latem mamy największy deficyt możliwości produkcyjnych elektrowni konwencjonalnych w stosunku do potrzeb - jest problem z chłodzeniem (nie tylko u nas, ale np. we francuskich elektrowniach atomowych) i już ponoć ocieraliśmy się latem o blackout. dodatkowo linie przesyłowe chyba też nie lubią wysokich temperatur. dlatego fotowoltaika to dobre rozwiązanie tego letniego problemu. a zimą elektrownie i tak produkują co mają wyprodukować

jasiek71
26-01-2019, 10:05
nie powiedziałbym, że latem produkują aby produkować. generalnie to latem mamy największy deficyt możliwości produkcyjnych elektrowni konwencjonalnych w stosunku do potrzeb - jest problem z chłodzeniem (nie tylko u nas, ale np. we francuskich elektrowniach atomowych) i już ponoć ocieraliśmy się latem o blackout. dodatkowo linie przesyłowe chyba też nie lubią wysokich temperatur. dlatego fotowoltaika to dobre rozwiązanie tego letniego problemu. a zimą elektrownie i tak produkują co mają wyprodukować

W lecie fotowoltaika więcej przeszkadza niż pomaga a w zimie nic nie daje...

Im więcej zamontowanych paneli fotowoltaicznych tym problem większy...
Sieć energetyczna to nie jest gumowy worek który rozciąga się w lecie i stopniowo kurczy w zimie...

imrahil
26-01-2019, 10:26
W lecie fotowoltaika więcej przeszkadza niż pomaga a w zimie nic nie daje...

Im więcej zamontowanych paneli fotowoltaicznych tym problem większy...
Sieć energetyczna to nie jest gumowy worek który rozciąga się w lecie i stopniowo kurczy w zimie...

to ciekawe co piszesz, bo branżowi fachowcy mają inne spostrzeżenia
https://wysokienapiecie.pl/11758-blackout-latem-juz-tak-bardzo-nie-straszy/

jasiek71
26-01-2019, 11:05
to ciekawe co piszesz, bo branżowi fachowcy mają inne spostrzeżenia
https://wysokienapiecie.pl/11758-blackout-latem-juz-tak-bardzo-nie-straszy/

Kilka bloków węglowych i gazowych załatwiło sprawę...
One działają kiedy potrzeba a nie kiedy świeci słońce...

Najpierw tomtrzeba wyposażyć każdą elektrownię fotowoltaiczną w odpowiednie akumulatory i falowniki a dopiero potem można myśleć o jakimś sensownym wspomaganiu sieci energetycznej...
A że technologia baterii i skala wielkości jest jeszcze w proszku to mamy takie" pudrowanie trupa" w postaci systemu prosumentów i opustów...

Kaizen
26-01-2019, 11:36
Tak właśnie ma się np fotowoltaika do elektrowni konwencjonalnych i całego systemu opustów dla prosumentów...
W lecie instalacje fotowoltaiczne produkują aby produkować a w zimie elektrownie kotłują węgiel aby nam oddać to co w lecie i tak w znacznej części zostało zmarnowane...

W lecie elektrociepłownie są odstawiane. Elektrownie nie mogą produkować tyle, co zimą przez problemy z chłodzeniem. Potrzebne są też przerwy na remonty i konserwacje (i nie są to godziny).



Najpierw tomtrzeba wyposażyć każdą elektrownię fotowoltaiczną w odpowiednie akumulatory i falowniki a dopiero potem można myśleć o jakimś sensownym wspomaganiu sieci energetycznej...

Jaki sens ma pchanie energii z solarów do akumulatorów, skoro nie mamy jej nadmiaru i bez problemu możemy zużyć na bieżąco? Żeby zamiast solarnej, pchanej do akumulatorów zużywać z węgla, której nie musimy zużywać?

Globalnie, w skali kraju patrząc, to z panelami nie jest tak niestabilnie, jakby się zdawało na pierwszy rzut oka. Bo nie pojawiają się znienacka chmury czy nie znikają. Przesuwają się - wiec jak moje solary przesłoni chmurka, to odsłoniła właśnie solary sąsiada z lewej - a jak odsłoni moje, to zasłoni sąsiada z prawej. Więc dla takiego przykładu stale produkujemy 2/3 mocy zainstalowanej. A jak idzie zwarta pokrywa chmur - to też po kolei przysłania i produkcja spada stopniowo. Jest czas na rozbujanie rezerwy.

jasiek71
26-01-2019, 11:49
W lecie elektrociepłownie są odstawiane. Elektrownie nie mogą produkować tyle, co zimą przez problemy z chłodzeniem. Potrzebne są też przerwy na remonty i konserwacje (i nie są to godziny).



Jaki sens ma pchanie energii z solarów do akumulatorów, skoro nie mamy jej nadmiaru i bez problemu możemy zużyć na bieżąco? Żeby zamiast solarnej, pchanej do akumulatorów zużywać z węgla, której nie musimy zużywać?

Globalnie, w skali kraju patrząc, to z panelami nie jest tak niestabilnie, jakby się zdawało na pierwszy rzut oka. Bo nie pojawiają się znienacka chmury czy nie znikają. Przesuwają się - wiec jak moje solary przesłoni chmurka, to odsłoniła właśnie solary sąsiada z lewej - a jak odsłoni moje, to zasłoni sąsiada z prawej. Więc dla takiego przykładu stale produkujemy 2/3 mocy zainstalowanej. A jak idzie zwarta pokrywa chmur - to też po kolei przysłania i produkcja spada stopniowo. Jest czas na rozbujanie rezerwy.

Kaizen najpierw spróbuj zasilać bezpośrednio swoją chałupę za pomocą fotowoltaiki a potem będziemy rozmawiać na temat stabilności...

Kaizen
26-01-2019, 11:50
Padł rekord zapotrzebowania na prąd. „Był stres”

https://www.polska2041.pl/energia/news-padl-rekord-zapotrzebowania-na-prad-byl-stres,nId,2802051


Też mi rekord. Dla przykładu 23 stycznia 2018 r wyglądało to tak:

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=425546

25 stycznia 2019 r tak:

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=425553

Źródło (https://www.pse.pl/obszary-dzialalnosci/krajowy-system-elektroenergetyczny/zapotrzebowanie-kse)

Dziwne to, że przy tak dużym wzroście gospodarczym tak mało wzrasta zapotrzebowanie na moc. Bo nie oszukujmy się - w środę w środku dnia to nie gospodarstwa domowe szaleją. Generalnie zużycie w gospodarstwach domowych jest niewielkie w skali całego zużycia.

Kaizen
26-01-2019, 11:51
Kaizen najpierw spróbuj zasilać bezpośrednio swoją chałupę za pomocą fotowoltaiki a potem będziemy rozmawiać na temat stabilności...

Zasilanie własnej chałupy nie wpływa na sieć energetyczną - a o tym pisałem.

cuuube
26-01-2019, 11:57
Najpierw tomtrzeba wyposażyć każdą elektrownię fotowoltaiczną w odpowiednie akumulatory i falowniki a dopiero potem można myśleć o jakimś sensownym wspomaganiu sieci energetycznej...
A że technologia baterii i skala wielkości jest jeszcze w proszku to mamy takie" pudrowanie trupa" w postaci systemu prosumentów i opustów...

https://www.elektroda.pl/rtvforum/viewtopic.php?p=17673178#17673178

cuuube
26-01-2019, 12:00
W lecie elektrociepłownie są odstawiane. .
Poznański Karolin leci cały rok , bo i niby z czego ludzie maja miec CWU w blokowiskach ? Po co niby budowali spalarnię śmieci ? By była odstawiona ?

Kaizen
26-01-2019, 14:22
Poznański Karolin leci cały rok , bo i niby z czego ludzie maja miec CWU w blokowiskach ? Po co niby budowali spalarnię śmieci ? By była odstawiona ?

To z 5 czy 10% mocy. Tyle co nic.


Warszawskie elektrociepłownie chetnie by produkowały prąd. Tylko nie mają co z ciepłem zrobić. Chociaż teraz może już mogą Wisłę bardziej ogrzewać dzięki uruchomieniu chłodni w Kozienicach. Wcześniej po Kozienicach Wisła już była nagrzana na maksa.

jasiek71
26-01-2019, 20:07
https://www.elektroda.pl/rtvforum/viewtopic.php?p=17673178#17673178

U nas nie ma szans na powodzenie takiego projektu z prostej przyczyny...
Nie ta szerokość geograficzna...

Pan Kejk
27-01-2019, 15:16
Tak właśnie ma się np fotowoltaika do elektrowni konwencjonalnych i całego systemu opustów dla prosumentów...
W lecie instalacje fotowoltaiczne produkują aby produkować a w zimie elektrownie kotłują węgiel aby nam oddać to co w lecie i tak w znacznej części zostało zmarnowane...

Fotowoltaika w Polsce ma się raczej tak:

https://www.money.pl/gospodarka/wiadomosci/artykul/padl-kolejny-rekord-letniego-zapotrzebowania,253,0,2412541.html

jasiek71
27-01-2019, 22:37
Fotowoltaika w Polsce ma się raczej tak:

https://www.money.pl/gospodarka/wiadomosci/artykul/padl-kolejny-rekord-letniego-zapotrzebowania,253,0,2412541.html

Odpowiem tak...
Fotowoltaika jest tak mało stabilna że nie ma możliwości sensownego zasilania nią czegokolwiek ...
Jak było by inaczej to już dawno wszystkie spółki energetyczne budowały by fermy fotowoltaiczne na potęgę a nam wszystkim włażono by w doopę łagodnymi przepisami aby nas jak najbardziej zachęcić do takich inwestycji...

e_gregor
28-01-2019, 06:46
Pierwsza faktura przyszła. 94kWh w szczytowej taryfie i 1302 w pozaszczytowej w okresie od 07.10.2018 do 08.01.2019. Tauron zażyczył sobie za to z wyszytkimi opłatamia 378,25zł. Za kWh wychodzi 27,1gr średnio. Dom niezamieszkany, grzany podłogą na 15 stopni. W soboty przepalane w kominku deskami po szalunkach. Jestem zadowolony

vr5
29-01-2019, 13:47
Odpowiem tak...
Fotowoltaika jest tak mało stabilna że nie ma możliwości sensownego zasilania nią czegokolwiek ...
Jak było by inaczej to już dawno wszystkie spółki energetyczne budowały by fermy fotowoltaiczne na potęgę a nam wszystkim włażono by w doopę łagodnymi przepisami aby nas jak najbardziej zachęcić do takich inwestycji...

Załóż nowy temat:
"Przeciwnicy fotowoltaiki wystąp"
A tak na poważnie: Czy wiesz, że "na ścianie wschodniej" są ludzie, którzy potrafią też myśleć "do przodu"?
Znajomy ze wsi, wprawdzie pod Przemyślem, a nie z lubelskiego założył sobie instalację PV on-grid po to by ogrzewać dom klimą, a nie "drutami".
Mimo, że to wieś na uboczu to zaraz kilka osób w okolicy zaczęła się tym interesować. Ludzie są ostrożni, kalkulują, bo inwestycja nie należy do tanich.
A co do spółek - one są nastawione na zysk i to na zysk ze sprzedaży, a nie z produkcji...

jasiek71
29-01-2019, 15:39
Załóż nowy temat:
"Przeciwnicy fotowoltaiki wystąp"
A tak na poważnie: Czy wiesz, że "na ścianie wschodniej" są ludzie, którzy potrafią też myśleć "do przodu"?
Znajomy ze wsi, wprawdzie pod Przemyślem, a nie z lubelskiego założył sobie instalację PV on-grid po to by ogrzewać dom klimą, a nie "drutami".
Mimo, że to wieś na uboczu to zaraz kilka osób w okolicy zaczęła się tym interesować. Ludzie są ostrożni, kalkulują, bo inwestycja nie należy do tanich.
A co do spółek - one są nastawione na zysk i to na zysk ze sprzedaży, a nie z produkcji...

Chłop o gruszce a baba o pietruszce...;)

miloszenko
29-01-2019, 16:11
Odpowiem tak...
Fotowoltaika jest tak mało stabilna że nie ma możliwości sensownego zasilania nią czegokolwiek ...
Jak było by inaczej to już dawno wszystkie spółki energetyczne budowały by fermy fotowoltaiczne na potęgę a nam wszystkim włażono by w doopę łagodnymi przepisami aby nas jak najbardziej zachęcić do takich inwestycji...

Jasiek, masz bilansowanie 6 lub 12 miesięcy, i tylko to na tą chwilę się liczy.

Nie nastawiamy się na dążenie do auto-konsumpcji w 100% bo jest to na dziś zupełnie nieopłacalne.

Na dziś to warto:

- uwzględnić wszystkie koszty utrzymania budynku, w tym CO/CWU/prąd użytkowy,

- dobrać instalację grzewczą i wielkość instalacji PV tak, aby mieć optymalną stopę zwrotu a nie maksymalne pokrycie zużycia (PV w okolicy 120% zużycia w drogim prądzie).

Powyższe najlepiej realizować grzejąc wszystko prądem lub PC, inaczej ciężko będzie w przyszłości optymalizować to co się ma.

jasiek71
29-01-2019, 18:45
Jasiek, masz bilansowanie 6 lub 12 miesięcy, i tylko to na tą chwilę się liczy.

Nie nastawiamy się na dążenie do auto-konsumpcji w 100% bo jest to na dziś zupełnie nieopłacalne.

Na dziś to warto:

- uwzględnić wszystkie koszty utrzymania budynku, w tym CO/CWU/prąd użytkowy,

- dobrać instalację grzewczą i wielkość instalacji PV tak, aby mieć optymalną stopę zwrotu a nie maksymalne pokrycie zużycia (PV w okolicy 120% zużycia w drogim prądzie).

Powyższe najlepiej realizować grzejąc wszystko prądem lub PC, inaczej ciężko będzie w przyszłości optymalizować to co się ma.

Plizz...
Czy ja o tym piszę...?

miloszenko
29-01-2019, 19:22
Plizz...
Czy ja o tym piszę...?

Piszesz o zbyt małej stabilności PV jako źródła bieżącego, ciągłego zasilania.

Oczekujesz czegoś, co technicznie jest osiągalne ale zupełnie na dziś nieopłacalne.

Stąd moja sugestia jak rozpatrywać inwestycję w PV.

jasiek71
29-01-2019, 19:33
Piszesz o zbyt małej stabilności PV jako źródła bieżącego, ciągłego zasilania.

Oczekujesz czegoś, co technicznie jest osiągalne ale zupełnie na dziś nieopłacalne.

Stąd moja sugestia jak rozpatrywać inwestycję w PV.

Ale to nie o prosumenta chodzi...

Nasza krajowa sieć energetyczna nie potrafi ekonomicznie współpracować z fotowoltaiką...
To że od nas biorą nadmiar energii i potem możemy sobie większość odebrać nie jest na rękę żadnej elektrowni...

Marek.M
29-01-2019, 19:45
Ale to nie o prosumenta chodzi...

Nasza krajowa sieć energetyczna nie potrafi ekonomicznie współpracować z fotowoltaiką...
To że od nas biorą nadmiar energii i potem możemy sobie większość odebrać nie jest na rękę żadnej elektrowni...

Ale czy to chodzi o to żeby elektrowni było na rękę?! Co mnie "Kowalskiego" ma to obchodzić? Jeżeli jako kraj mamy mieć jakiś udział źródeł OZE i fotowoltaika ma temu służyć, to czemu nie. Ponieważ fotowoltaika jest niestabilna, do tego potrzebna jest dywersyfikacja.

miloszenko
29-01-2019, 20:26
Ale to nie o prosumenta chodzi...

Nasza krajowa sieć energetyczna nie potrafi ekonomicznie współpracować z fotowoltaiką...
To że od nas biorą nadmiar energii i potem możemy sobie większość odebrać nie jest na rękę żadnej elektrowni...

To może być kwestia bardzo indywidualna - jeśli ktoś w czasie upałów oddaje do sieci to w praktyce ratuje okolice bo mocy brakuje.

Generalnie oddaje w dzień, więc ten prąd raczej w bliskiej okoli zostaje spożytkowany (na odbiór lub stabilizację napięcia).

Na pewno nie jest korzystne, iż odbieramy swoje zużywając często w godzinach szczytu, ale tutaj jesteśmy jak każdy inny.

Jeśli ktoś poszedłby po rozum do głowy i skopiował scenariusz niemiecki bo problemu by nie było - dziesiątki tysięcy domowych magazynów (w 2018 sprzedano ich tam 50 000 sztuk) można ładować zdalnie z sieci kiedy energia jest tania i jest jej nadmiar co powoduje, iż w godzinach szczytu nikt kto akumulator ma z sieci nie pociągnie dopóki w baterii coś jest.

jasiek71
29-01-2019, 20:57
To może być kwestia bardzo indywidualna - jeśli ktoś w czasie upałów oddaje do sieci to w praktyce ratuje okolice bo mocy brakuje.

Generalnie oddaje w dzień, więc ten prąd raczej w bliskiej okoli zostaje spożytkowany (na odbiór lub stabilizację napięcia).

Na pewno nie jest korzystne, iż odbieramy swoje zużywając często w godzinach szczytu, ale tutaj jesteśmy jak każdy inny.

Jeśli ktoś poszedłby po rozum do głowy i skopiował scenariusz niemiecki bo problemu by nie było - dziesiątki tysięcy domowych magazynów (w 2018 sprzedano ich tam 50 000 sztuk) można ładować zdalnie z sieci kiedy energia jest tania i jest jej nadmiar co powoduje, iż w godzinach szczytu nikt kto akumulator ma z sieci nie pociągnie dopóki w baterii coś jest.

No i sam widzisz...
Fotowoltaika=akumulatory...
U nas na razie jest tak mała moc fotowoltaiki że nie powoduje zbytniego podbijania napięcia w sieci, jak przybędzie instalacji to zacznie się problem z przekraczaniem napięcia granicznego i wyłączania się falowników w ciągu słonecznego dnia...
Z powodu braku stabilności fotowoltaiki nie można sobie pozwolić na ot tak wyłączyć jakiś blok energetyczny więc dlatego chodzą słuchy o możliwości zdalnego wyłączania instalacji fotowoltaicznych aby nie przeciążały instalacji...

Elektrownie węglowe nie potrafią współpracować z fotowoltaiką ....
Aby cała sieć energetyczna mogła jako tako współpracować z fotowoltaiką potrzebne są w najgorszym przypadku generatory napędzane turbinami gazowymi lub jakieś duże banki energii ...

kbab
30-01-2019, 21:17
Elektrownie węglowe nie potrafią współpracować z fotowoltaiką ....
Aby cała sieć energetyczna mogła jako tako współpracować z fotowoltaiką potrzebne są w najgorszym przypadku generatory napędzane turbinami gazowymi lub jakieś duże banki energii ...
Elektrownie muszą dopasować się do nowoczesnych źródeł energii - nie mają wyjścia.
Skoro dzisiaj minielektrownia np 3kW dostarcza 3k kWh rocznie - to może nie zachęcać prze cenie 0,6zł/kWh, ale co powiesz przy cenie 1zł/kWh?
Obyśmy takich cen nie doczekali.

miloszenko
30-01-2019, 22:03
Elektrownie muszą dopasować się do nowoczesnych źródeł energii - nie mają wyjścia.
Skoro dzisiaj minielektrownia np 3kW dostarcza 3k kWh rocznie - to może nie zachęcać prze cenie 0,6zł/kWh, ale co powiesz przy cenie 1zł/kWh?
Obyśmy takich cen nie doczekali.

Ta cena się pojawi, jak nie w 2020 to w 2021. To nieuniknione.

Wcześniej mogliśmy gdybać co będzie, po tym co się stało na koniec 2018 roku to pewne, że ceny wystrzelą.

vr5
31-01-2019, 09:08
Elektrownie węglowe nie potrafią współpracować z fotowoltaiką ....
Aby cała sieć energetyczna mogła jako tako współpracować z fotowoltaiką potrzebne są w najgorszym przypadku generatory napędzane turbinami gazowymi lub jakieś duże banki energii ...

Elektrownie węglowe to technologia schyłkowa - znikną jak dyliżanse, parowozy....

dlt7
31-01-2019, 11:43
Skoro i tak już wypadliśmy poza temat nieco, to wrzucę to*:
Cegła'30 (https://www.facebook.com/groups/1732296010340277/permalink/2253118151591391/)

* uczulonych na niejakiego TB uprasza się o nieklikanie w link.

Kaizen
31-01-2019, 12:32
Skoro i tak już wypadliśmy poza temat nieco, to wrzucę to*:
Cegła'30 (https://www.facebook.com/groups/1732296010340277/permalink/2253118151591391/)

* uczulonych na niejakiego TB uprasza się o nieklikanie w link.

Uczulenie to ja mam na manipulację.

A tam jest teraz na fotkach zimny budynek z zimną klimą. Jak klima grzeje, to okolice sprężarki świecą wysoką temperaturą.

Tak wygląda jednostka zewnętrzna, gdy grzeje.
http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=400636

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=400635


A nie tak:

https://scontent-frt3-2.xx.fbcdn.net/v/t1.0-9/50811354_10205289308988952_3347638037537357824_n.j pg?_nc_cat=102&_nc_ht=scontent-frt3-2.xx&oh=892dde58e016f00e786801a46563d21e&oe=5CB8ECBB

Tak, to nie wygląda nawet dom pasywny, jak jest ciepło wewnątrz. A tu jest ledwo zielonkawy mostek spowodowany rurą do skroplin. W środku mogłoby być ciepło tylko w jednej sytuacji - silne źródło ciepła niedawno odpalone i ciepło nie zdążyło się "przebić" nawet przez okna. Ale to nie mogłaby być ta klima - bo nie była dawno odpalana (wystygła kompletnie do temperatury otoczenia - a odrobina izolacji jest w środku i trochę temperaturę trzyma).

Hipka
15-02-2019, 07:02
... i 10 sezon z kablami powoli dobiega końca :) wszystko działa jak pierwszego dnia, nic nie burczy w kotłowni, bo kotłowni nie ma... nudy, paaaaanie, nudy...

Posiadaczom ciepłej pompy przypominam, by sprawdzić, czy karta gwarancyjna podbita, bo zaraz się zacznie; gdyż nie sądzę, by planowanie życia produktu nie dotyczyło i tej branży :P

p.s. donosiciele pięknie zamordowali najlepszy wątek na forum...

gawel
16-02-2019, 00:08
... i 10 sezon z kablami powoli dobiega końca :) wszystko działa jak pierwszego dnia, nic nie burczy w kotłowni, bo kotłowni nie ma... nudy, paaaaanie, nudy...

Posiadaczom ciepłej pompy przypominam, by sprawdzić, czy karta gwarancyjna podbita, bo zaraz się zacznie; gdyż nie sądzę, by planowanie życia produktu nie dotyczyło i tej branży :P

p.s. donosiciele pięknie zamordowali najlepszy wątek na forum...

To dotyczy nie tylko tego wątku

mld
16-02-2019, 11:07
Mam nadzieję, że zaraz zaczną się podsumowania sezonu grzewczego, wątek złapie trochę świeżego powietrza, bez smogu i odżyje.

klaudiusz_x
16-02-2019, 17:37
To dotyczy nie tylko tego wątku

Hip.. sam brał w tym udział.
Teraz gra bohatera.

gawel
17-02-2019, 06:45
Nie znam szczegółów i może lepiej nie odgrzebujmy tego

arek331
05-03-2019, 08:03
Zastanawiam się przy niezbyt dobrych prognozach cen prądu czy iść w kable, czy jednak zrobić elektryczne wodne ogrzewanie by mieć alternatywę na przyszłość. Jak to widzicie i co teraz czują Ci którzy ogrzewają swoje domy kablami oraz jakie mają pomysły? ;). Kable kuszą ale cena prądu może wzrosnąć wyraźnie, lecz może II taryfa pozostanie na tym samym cenowym poziomie.

Kaizen
05-03-2019, 08:17
Jak to widzicie i co teraz czują Ci którzy ogrzewają swoje domy kablami oraz jakie mają pomysły

Załóżmy, że zrobisz teraz instalację wodną z kotłem elektrycznym, która wyjdzie z 5K zł drożej, to jakie widzisz alternatywy na przyszłość? Gaz? Pelet? PC? Kolejne grube tysiące na zmianę - razem z 15-20K zł do dołożenia..

Jakie są szanse, że jak prąd będzie drożał, to cena gazu czy peletu nie będzie miała podobnej dynamiki?

Teraz cena kWh prądu do grzania (przy założeniu, że mieścisz się w taniej strefie) to 21-35gr. Niech będzie nawet 7MWh*0,35zł/kWh=2450zł (raczej mniej, ale liczmy pesymistycznie).
PC niech ma COP=4 (też optymistycznie) - po uwzględnieniu przeglądu oszczędzisz 1500zł rocznie. Wiec NAJWCZEŚNIEJ po 10 latach PC by się zwróciła. O ile tyle wytrwa bez kosztownych napraw.

Ale za te 20K możesz wydać na PV i mieć 5000kWh/r. Gdyby ich używać do grzania w całości po potraceniu 20% haraczu ZE zostaje 4000kWh i 3000kWh do dokupienia. Żeby opłacalność inwestycji była taka sama, jak PC to te 3000kWh musiałbyś kupować po 1500zł/3000kWh=50gr/kWh. Nie wierze w taka cenę kWh w taniej strefie. Ale jest też druga rzecz - PV przyniesie znacznie większe oszczędności, bo zaspokoi pewnie całe zapotrzebowanie na prąd bytowy w drogiej strefie.
Czyli co byś nie kombinował - lepiej będzie wydać pieniądze na PV niż na zmianę "kotła" przy wodnej podłogówce a to oznacza, że nie ma sensu wodna podłogówka.

miloszenko
05-03-2019, 09:25
Załóżmy, że zrobisz teraz instalację wodną z kotłem elektrycznym, która wyjdzie z 5K zł drożej, to jakie widzisz alternatywy na przyszłość? Gaz? Pelet? PC? Kolejne grube tysiące na zmianę - razem z 15-20K zł do dołożenia..

Jakie są szanse, że jak prąd będzie drożał, to cena gazu czy peletu nie będzie miała podobnej dynamiki?

Teraz cena kWh prądu do grzania (przy założeniu, że mieścisz się w taniej strefie) to 21-35gr. Niech będzie nawet 7MWh*0,35zł/kWh=2450zł (raczej mniej, ale liczmy pesymistycznie).
PC niech ma COP=4 (też optymistycznie) - po uwzględnieniu przeglądu oszczędzisz 1500zł rocznie. Wiec NAJWCZEŚNIEJ po 10 latach PC by się zwróciła. O ile tyle wytrwa bez kosztownych napraw.

Ale za te 20K możesz wydać na PV i mieć 5000kWh/r. Gdyby ich używać do grzania w całości po potraceniu 20% haraczu ZE zostaje 4000kWh i 3000kWh do dokupienia. Żeby opłacalność inwestycji była taka sama, jak PC to te 3000kWh musiałbyś kupować po 1500zł/3000kWh=50gr/kWh. Nie wierze w taka cenę kWh w taniej strefie. Ale jest też druga rzecz - PV przyniesie znacznie większe oszczędności, bo zaspokoi pewnie całe zapotrzebowanie na prąd bytowy w drogiej strefie.
Czyli co byś nie kombinował - lepiej będzie wydać pieniądze na PV niż na zmianę "kotła" przy wodnej podłogówce a to oznacza, że nie ma sensu wodna podłogówka.

Cena kospela jest niska, ale można się pokusić o małą PC rzędu 5 kW, cena do osiągnięcia 10k netto. Czyli dopłacamy 7000 zł a oszczędzamy 3/4 rachunku za CO i CWU.

Myślę, że warto Na lata minimalizujesz rachunki. Jeśli starczy środków do dorzucić tyle PV ile wejdzie. Na dzisiaj bardzo warto bo cena prądu prędzej czy później wybuchnie.

arek331
05-03-2019, 09:35
Miałem podobne przemyślenia do Twoich Kaizen i mnie w nich bardziej utwierdziłeś. Doprowadzenie gazu plus piec gazowy co najmniej 12 tysięcy plus przeglądy pieca rocznie 250 zł, wiec gaz wychodzi średnio opłacalny. Pelet nie wchodzi w grę, pompa ciepła (bez znajomości) trzeba liczyć około 25 tysięcy, co też mnie nie przekonuje mimo że rachunki za ogrzewanie i ciepłą wodę wychodziłyby w moim przypadku rocznie o około 1800zł taniej.

miloszenko
05-03-2019, 09:51
Miałem podobne przemyślenia do Twoich Kaizen i mnie w nich bardziej utwierdziłeś. Doprowadzenie gazu plus piec gazowy co najmniej 12 tysięcy plus przeglądy pieca rocznie 250 zł, wiec gaz wychodzi średnio opłacalny. Pelet nie wchodzi w grę, pompa ciepła (bez znajomości) trzeba liczyć około 25 tysięcy, co też mnie nie przekonuje mimo że rachunki za ogrzewanie i ciepłą wodę wychodziłyby w moim przypadku rocznie o około 1800zł taniej.

A gdzie się budujesz?

arek331
05-03-2019, 09:59
A gdzie się budujesz?

Małopolska rejon Tarnowa

Kaizen
05-03-2019, 10:02
Cena kospela jest niska, ale można się pokusić o małą PC rzędu 5 kW, cena do osiągnięcia 10k netto. Czyli dopłacamy 7000 zł a oszczędzamy 3/4 rachunku za CO i CWU.

7000 zł dopłaty względem czego? Podajesz ceny bez montażu?

Hipka
05-03-2019, 10:04
Zastanawiam się przy niezbyt dobrych prognozach cen prądu czy iść w kable, czy jednak zrobić elektryczne wodne ogrzewanie by mieć alternatywę na przyszłość. Jak to widzicie i co teraz czują Ci którzy ogrzewają swoje domy kablami oraz jakie mają pomysły? ;). Kable kuszą ale cena prądu może wzrosnąć wyraźnie, lecz może II taryfa pozostanie na tym samym cenowym poziomie.

Jako praktykująca kablara od dekady odpowiem Ci tak:

co widzę? puchnące forumowe wątki dot. ciepłej pompy, doboru kotła dymiącego, zużycia gazu; teoretyków, gawędziarzy, kłamczuchów oraz wszelkiej maści naganiaczy,

co czuję? ciepło i ciszę :)

jakie mam pomysły?

robić wszystko: komin, kominek, rurki z wodą, kable w podłodze, ciepłą pompę wodną i powietrzną też oraz obowiązkowo kolektory i PVkę;
Przy takim rozwiązaniu nie ma opcji, by każdego sezonu grzewczego nie zaczynać z uśmiechem na ustach!

a na serio: zdecydowany kablarz oplata dom kablami, pierwszy rok robi zapiski i wygrzewa/osusza dom, drugiego roku optymalizuje ustawienia sterowników, w trzecim popisze z nudów na forum, mając wiedzę, kto z wcześniejszych wątkowych guru okazał się kłamcą, potem zajmuje się przyjemniejszymi rzeczami... po pięciu latach wpada i nie widząc starej gwardii kablarzy, opuszcza to miejsce bez specjalnego żalu, gdyż temat ogrzewania został odfajkowany i można o nim zapomnieć...

miloszenko
05-03-2019, 10:12
7000 zł dopłaty względem czego? Podajesz ceny bez montażu?

Względem Kospela. Montaż nie będzie dużo droższy, tylko o koszt połączenia jednostek PC.

Poza tym, o ile program czyste powietrze wypali, na PC są dotacje, a na PV preferencyjny kredyt i odpis od podatku.

Do rachunku przy kablach nikt się nie dorzuci, dlatego dla czystej opłacalności najlepiej PV robić od razu (zbijamy koszty prądu bytowego).

Z wodną podłogówką sprawa jest prosta - nie zamyka drogi dla PC, chociaż jeśli rachunek przy prądzie za CO jest poniżej 2000 zł i to raczej samo PV i kable (zawsze później można dołożyć PV albo klimę).

Hipka
05-03-2019, 10:29
.

Względem Twojej stopki: ależ masz ciepłolubnego potomka (patrzę na żużycie 14/15 vs 15/16) :P

miloszenko
05-03-2019, 10:41
Względem Twojej stopki: ależ masz ciepłolubnego potomka (patrzę na żużycie 14/15 vs 15/16) :P

Wiesz jak jest, przyjdą dziadki, w domu 24 stopnie a oni, że młodemu pewnie zimno :P

maaszak
05-03-2019, 10:50
Z powodu braku stabilności fotowoltaiki nie można sobie pozwolić na ot tak wyłączyć jakiś blok energetyczny więc dlatego chodzą słuchy o możliwości zdalnego wyłączania instalacji fotowoltaicznych aby nie przeciążały instalacji...



Bardziej braku stabilności boję się braku stabilności prawnej. PV to przypadek, gdzie opłacalność bardziej zależy od zapisów ustaw niż bezpośrednio od ceny nośnika energii. Wystarczy pozamieniać kilka przysłowiowych przecinków i już bilansowanie może wyglądać zupełnie inaczej i całe te kalkulacje o stopie zwrotu biorą w łeb. Mogą dowalić akcyzę za produkcję, itd.
Zamiast kabli i PV można zainstalować PC - wówczas niezależnie od ceny prądu koszt ogrzewania zawsze będzie o 1/3 (czy tam ile wyjdzie cop) mniejszy. I to mnie kusi w PC mimo ceny instalacji.

Mimo to ja chyba zdecyduję się na ten wariant: PV i kable. Chciałem PC PW, ale nie mam miejsca na działce... tzn. miałbym, ale jakoś nie uśmiecha mi się szumiący kloc w ogródku przy tarasie. Więc też raczej nie przewidują opcji, że kiedyś będę zmieniał sposób ogrzewania na PC.




Elektrownie węglowe to technologia schyłkowa - znikną jak dyliżanse, parowozy....
To co proponujesz w zamian? Tu w Polsce? Przez najbliższe 30-50 lat będziemy mieli dostęp do taniego węgla. Bo z gazem to już w kwestiach geopolitycznych może być różnie (chyba, że rozwiniemy technologię zgazowywania własnego węgla)... OZE bez gridowych magazynów energii to absurd, a atom to też gigantyczna inwestycja. Tak czy inaczej bez węgla nie ma taniego prądu, a bez taniego prądu raczej kiepsko z przekonaniem Polaków do rezygnacji z syfiących kominów w domach.

Kaizen
05-03-2019, 10:56
Względem Kospela. Montaż nie będzie dużo droższy, tylko o koszt połączenia jednostek PC.

To dorzuć jeszcze różnicę w koszcie wykonania wodnej podłogówki vs kable, bo o tym dyskusja.



Do rachunku przy kablach nikt się nie dorzuci,

Przy PC też nie. Wiec co to za argument? Chyba, ze masz na myśli G12as - wtedy dorzuci się do rachunku za obydwa rozwiązania. Czy może masz na myśli montaż? Do montażu kabli i elektrycznego bojlera też jest dopłata z Czystego Powietrza.



dlatego dla czystej opłacalności najlepiej PV robić od razu (zbijamy koszty prądu bytowego).

Do bytowego owszem, ma szanse się opłacać. Tyle, że to nie ma nic wspólnego z tym watkiem i tak samo się opłaci czy ktoś grzeje kopciuchem, pompą ciepla czy kablami.



Z wodną podłogówką sprawa jest prosta - nie zamyka drogi dla PC, chociaż jeśli rachunek przy prądzie za CO jest poniżej 2000 zł i to raczej samo PV i kable (zawsze później można dołożyć PV albo klimę).

Sprawa nie jest prosta, bo kosztuje więcej, jest bardziej problematyczna, trudniej sterowalna, bardziej awaryjna. Na kable masz 20 lat gwarancji - raz montujesz i zapominasz. Nie ma części ruchomych, mechanicznych. Nie brudzi się, nie znika woda, nie ma ryzyka rozszczelnienia, nie trzeba sprawdzać ciśnienia w naczyniu przeponowym - zero obsługi. Kable maja same zalety względem wodnej podłogówki z jednym wyjątkiem - brak możliwości podpięcia innego źródła ciepła. I tu trzeba ocenić prawdopodobieństwo, że taka potrzeba może kiedykolwiek zaistnieć i jakie musiałyby być koszty i cena kWh, żeby to miało sens, i czy PV wtedy i tak nie będzie tańszym wyjściem zamiast przeznaczania tych pieniędzy na montaż PC, bo to chyba jedyny "kocioł" który realnie może w przyszłości być alternatywa dla kotła elektrycznego.

kubek86
05-03-2019, 10:56
Bardziej braku stabilności boję się braku stabilności prawnej. PV to przypadek, gdzie opłacalność bardziej zależy od zapisów ustaw niż bezpośrednio od ceny nośnika energii. Wystarczy pozamieniać kilka przysłowiowych przecinków i już bilansowanie może wyglądać zupełnie inaczej i całe te kalkulacje o stopie zwrotu biorą w łeb. Mogą dowalić akcyzę za produkcję, itd.
Zamiast kabli i PV można zainstalować PC - wówczas niezależnie od ceny prądu koszt ogrzewania zawsze będzie o 1/3 (czy tam ile wyjdzie cop) mniejszy. I to mnie kusi w PC mimo ceny instalacji.

Mimo to ja chyba zdecyduję się na ten wariant: PV i kable. Chciałem PC PW, ale nie mam miejsca na działce... tzn. miałbym, ale jakoś nie uśmiecha mi się szumiący kloc w ogródku przy tarasie. Więc też raczej nie przewidują opcji, że kiedyś będę zmieniał sposób ogrzewania na PC.




To co proponujesz w zamian? Tu w Polsce? Przez najbliższe 30-50 lat będziemy mieli dostęp do taniego węgla. Bo z gazem to już w kwestiach geopolitycznych może być różnie (chyba, że rozwiniemy technologię zgazowywania własnego węgla)... OZE bez gridowych magazynów energii to absurd, a atom to też gigantyczna inwestycja. Tak czy inaczej bez węgla nie ma taniego prądu, a bez taniego prądu raczej kiepsko z przekonaniem Polaków do rezygnacji z syfiących kominów w domach.

Gdzie ten tani węgiel w Polsce?

Zresztą i tak już jesteśmy w czarnej dupie jeżeli chodzi o prąd. To tylko kwestia czasu kiedy będzie blackout czy to w zimie czy w lecie. Taniego prądu nie będzie i gazu też. I to nie jest wina UE.

kubek86
05-03-2019, 11:14
Wyjaśnij w takim razie dlaczego prąd miał zdrożeć w tym roku?

Cena węgla i CO2, ale przecież nie od wczoraj to było wiadome. Tak, tak wina UE, tylko bez tej UE to u nas byłoby dalej kiepsko. Tylko popatrz na inne kraje jak można było sobie z tym poradzić i jeszcze niedługo na tym zarobią.

kubek86
05-03-2019, 11:27
Ja tylko chciałem się dowiedzieć dlaczego uważasz że to nie wina UE.
Widzę że jednak zgadzasz się że to wina UE i jej przepisow klimatycznych.
Dyskusji typu "co by było gdyby" nie ma sensu prowadzić, bo co by było gdyby w Polsce pojawił się dyktator dbający o obywateli i walczący z korupcją i złodziejstwem?.
Byłoby o wiele lepiej niż teraz gdy mamy demokrację. :)

Nie to nie jest wina UE ani jej przepisów klimatycznych. To są zaniedbania naszych rządów (wszystkich) od 2006 roku.

Kaizen
05-03-2019, 11:32
Cena węgla i CO2, ale przecież nie od wczoraj to było wiadome.

Emisja CO2 to podatek. Trafia do budżetu państwa. Cena węgla taka straszna? Doprawdy?


http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=427718
Źródło (https://gornictwo.wnp.pl/notowania/ceny_wegla/?zakres=5)

Jakoś osiem czy jedenaście lat temu wzrosła drastycznie i nie było takiego lamentu, jak teraz. Ceny prądu też nie szalały.

Do tego skoro mamy własne zasoby, własny podatek od kopalin, państwowe kopalnie to od kogo zależy cena węgla w Polsce? I jak tu uniknąć tematu politycznego, jak cena węgla w kraju to czysta polityka? A ludzie wierzą, że to obiektywne czynniki. Rynkowe. :bash:

kubek86
05-03-2019, 11:33
Dalsza dyskusja nie ma sensu.

Przecież to był sarkazm. No ale cóż widać dalsza dyskusja faktycznie nie ma sensu.

maaszak
05-03-2019, 11:58
Gdzie ten tani węgiel w Polsce?


Zresztą i tak już jesteśmy w czarnej dupie jeżeli chodzi o prąd. To tylko kwestia czasu kiedy będzie blackout czy to w zimie czy w lecie. Taniego prądu nie będzie i gazu też. I to nie jest wina UE.


Tani w stosunku do innych zasobów, wliczając koszt bezpieczeństwa dostaw.

Tak, jest problem. Ale nie dlatego, że mamy elektrownie węglowe (tzn. dla ekooszołomów to problem, ale nie w tym rzecz), tylko że powoli brakuje rezerw mocy i linii przesyłowych (to te wieloletnie zaniedbania w finansowaniu). Ale taka jest specyfika energetyki, nie tylko w Polsce, która musi non stop produkować akurat tyle ile jest zapotrzebowania (plus kilka procent zapasu na ewentualny pik). Sieci energetyczne nie mają żadnego bufora (poza elektrowniami wodno-pompowymi, ale to kropla w morzu potrzeb), dlatego zawsze istnieje ryzyko blackoutu.



Tylko popatrz na inne kraje jak można było sobie z tym poradzić i jeszcze niedługo na tym zarobią.

Tzn. jak sobie radzą?

kubek86
05-03-2019, 12:04
Emisja CO2 to podatek. Trafia do budżetu państwa. Cena węgla taka straszna? Doprawdy?


http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=427718
Źródło (https://gornictwo.wnp.pl/notowania/ceny_wegla/?zakres=5)

Jakoś osiem czy jedenaście lat temu wzrosła drastycznie i nie było takiego lamentu, jak teraz. Ceny prądu też nie szalały.

Do tego skoro mamy własne zasoby, własny podatek od kopalin, państwowe kopalnie to od kogo zależy cena węgla w Polsce? I jak tu uniknąć tematu politycznego, jak cena węgla w kraju to czysta polityka? A ludzie wierzą, że to obiektywne czynniki. Rynkowe. :bash:

No podatek, którego celem jest zmniejszenie emisji dwutlenku węgla w powietrzu. No i płacimy. Wolny rynek energii. Taki był.
Za chwilę transfery statyczne. Też będziemy płacić.


Tani w stosunku do innych zasobów, wliczając koszt bezpieczeństwa dostaw.

Tak, jest problem. Ale nie dlatego, że mamy elektrownie węglowe (tzn. dla ekooszołomów to problem, ale nie w tym rzecz), tylko że powoli brakuje rezerw mocy i linii przesyłowych (to te wieloletnie zaniedbania w finansowaniu). Ale taka jest specyfika energetyki, nie tylko w Polsce, która musi non stop produkować akurat tyle ile jest zapotrzebowania (plus kilka procent zapasu na ewentualny pik). Sieci energetyczne nie mają żadnego bufora (poza elektrowniami wodno-pompowymi, ale to kropla w morzu potrzeb), dlatego zawsze istnieje ryzyko blackoutu.




Tzn. jak sobie radzą?

Popatrz np. na Litwe.

No i poczytaj ile tego polskiego węgla sprowadzamy z Rosji. Hi hi.

miloszenko
05-03-2019, 12:08
Zostawmy kwestię produkcji prądu w tym kraju. Nie mamy na to większego wpływu.

Mamy za to wpływ na to, ile tego prądu (czy też energii w ogóle) będzie dom potrzebował.

PC w zestawie z PV jest układem zabezpieczającym nas zarówno przed zmianami przepisów (PC zwiększy aut-konsumpcję) jak i przed wzrostem cen energii (potrzebujemy jej znacznie mniej jak przy kablach).

Przy co się słyszy, co się dzieje nie rozumiem dlaczego nie skorzystać. Że drogo? Zależy jak na to patrzeć. Na firanki i meble idzie znacznie więcej, na roczne utrzymanie auta i paliwo idzie wielokrotnie więcej, nie da się przy budowie domu "odpuścić" żadnego luksusu żeby mieć luksus taniego w utrzymaniu budynku? Kiedy zainwestujecie, jak wam dzieci urosną i wzrosną ich potrzeby? Jak się zdrowie pogorszy i nie będzie jak zarobić?

Jest jakiś inny sposób zmniejszenia kosztów użytkowania domu? A co, za kilka lat dom będzie tańszy w utrzymaniu? Raczej nie.

Chcesz mało wydać i akceptujesz wyższe rachunki? Wsadź kable, żyj w spokoju (o losy i opłacalność instalacji).

Chcesz mieć niskie rachunki i możesz z czegoś zrezygnować przy budowie? Zrób to, bo za kilka lat firanki czy meble rachunków nie obniżą.

kubek86
05-03-2019, 12:12
Zostawmy kwestię produkcji prądu w tym kraju. Nie mamy na to większego wpływu.

Mamy za to wpływ na to, ile tego prądu (czy też energii w ogóle) będzie dom potrzebował.

PC w zestawie z PV jest układem zabezpieczającym nas zarówno przed zmianami przepisów (PC zwiększy aut-konsumpcję) jak i przed wzrostem cen energii (potrzebujemy jej znacznie mniej jak przy kablach).

Przy co się słyszy, co się dzieje nie rozumiem dlaczego nie skorzystać. Że drogo? Zależy jak na to patrzeć. Na firanki i meble idzie znacznie więcej, na roczne utrzymanie auta i paliwo idzie wielokrotnie więcej, nie da się przy budowie domu "odpuścić" żadnego luksusu żeby mieć luksus taniego w utrzymaniu budynku? Kiedy zainwestujecie, jak wam dzieci urosną i wzrosną ich potrzeby? Jak się zdrowie pogorszy i nie będzie jak zarobić?

Jest jakiś inny sposób zmniejszenia kosztów użytkowania domu? A co, za kilka lat dom będzie tańszy w utrzymaniu? Raczej nie.

Chcesz mało wydać i akceptujesz wyższe rachunki? Wsadź kable, żyj w spokoju (o losy i opłacalność instalacji).

Chcesz mieć niskie rachunki i możesz z czegoś zrezygnować przy budowie? Zrób to, bo za kilka lat firanki czy meble rachunków nie obniżą.

PC nie zwiększy autokonsumpcji z PV, tylko tyle, że mniej tej energii będziesz potrzebował do ogrzanie tego domu.

miloszenko
05-03-2019, 12:28
PC nie zwiększy autokonsumpcji z PV, tylko tyle, że mniej tej energii będziesz potrzebował do ogrzanie tego domu.

Zwiększy. Bez problemu.

kubek86
05-03-2019, 12:29
Zwiększy. Bez problemu.

Jak?

kubek86
05-03-2019, 12:38
Nestety zaślepienie nie pozwala Ci zauważyć że CO2 nie jest żadnym problemem dla klimatu.
Jest olbrzymim problemem dla roślin, bo jest go za mało w powietrzu.
Pewna grupa ludzi wykorzystuje CO2 do opodatkowania wszystkich.
Tu nie chodzi o klimat tylko o kasę i kontrolę nad wszystkimi.

No to nie wiedziałem o tym.

Kaizen
05-03-2019, 12:46
Zwiększy. Bez problemu.

Że niby im więcej słońca, tym większa produkcja i w tym czasie będę więcej konsumował prądu?
Im więcej ciepła potrzebuję, tym mniej PV produkuje (najwięcej potrzebuję w mroźne noce). Więc nie, nie zwiększy autokonsumpcji. Już klima bardziej zwiększy autokonsumpcję - bo im więcej słoneczka tym więcej prądu potrzebuje. Owszem, można się upierać, że PC można chłodzić. Tylko mało kto to robi, bo chłodzenie podłogą jest mało komfortowe a klimakonwektory droższe od klimatyzatora.

Kaizen
05-03-2019, 12:49
No to nie wiedziałem o tym.

Niektórzy nie wiedzą, ze zmiana składu atmosfery nie służy organizmom, które wyewoluowały w takiej, jaką mieliśmy przez dłuższy czas przed rozpoczęciem palenia paliwami kopalnymi.

http://naukaoklimacie.pl/fakty-i-mity/mit-zakwaszanie-oceanu-nie-szkodzi-morskim-stworzeniom-119

kubek86
05-03-2019, 14:57
Niektórzy nie wiedzą, ze zmiana składu atmosfery nie służy organizmom, które wyewoluowały w takiej, jaką mieliśmy przez dłuższy czas przed rozpoczęciem palenia paliwami kopalnymi.

http://naukaoklimacie.pl/fakty-i-mity/mit-zakwaszanie-oceanu-nie-szkodzi-morskim-stworzeniom-119

No widzisz ja nie widziałem. Nie ukrywam tego. Nie udaje, że jestem alfą i omegą.
Nie zmienia to faktu, że będziemy płacić za prąd (no i oczywiście za gaz też) coraz więcej. Powody podałem powyżej.

klaudiusz_x
05-03-2019, 15:10
Ale za te 20K możesz wydać na PV i mieć 5000kWh/r. .
20 tys za 5kwp?
Gdzie?

Przy aktualnej niestabilności prawnej, pv za własne pieniądze jest nieopłacalne.
Szczególnie dla tych, co grzeją w 2 taryfie.

Chyba że 5kwp dostaniemy za 20k, tak jak to napisał Kaizen.
Wtedy to może trochę inaczej wyglądać.
Namiary na firmy prosz podać.
Z panelami minimum 280W, które obecnie są juz trochę słabawe w porównaniu do nowych (nie znam cen 3-setek)

kubek86
05-03-2019, 15:15
Przeczytałeś informacje z tego linku?
Zauważyleś że tam już nie piszą że CO2 zmienia kimat tylko że zakwasza oceany, przez co ludzie nie będą mieli co jeść?
Z klimatem się nie udało to teraz znaleźli innego stracha.

Za prąd będziemy płacić więcej bo biurokraci UE wprowadzili limity emisji CO2.

No, ale to oczywiste, że sami prowadzimy do zagłady. Nic nowego.

No pewnie ci biurokraci. Nasze rządy były i są super. Są kraje, które na tym zarobią. Podałem przykład Litwy. O krajach skandynawskich to szkoda nawet pisać.

kubek86
05-03-2019, 15:34
O jakiej zagładzie piszesz?
Gdyby ci biurokraci wprowadzili opłaty od emisji szkodliwych związków siarki, azotu czy rtęci, to podpisałbym się pod tym.
Wybrali nieszkodliwe CO2 bo tu nie chodzi o czyste powietrze tylko o kasę i kontrolę.

No przecież sami ludzie sobie niszczą matkę ziemię. Myślisz, że do czego to wszystko prowadzi.
No wybrali i co z tego. Są kraje, które sobie super poradziły. I to nie Niemcy czy Francuzi.

kubek86
05-03-2019, 15:47
Zrób coś sam żeby tej matki ziemi nie niszczyć.
Zrezygnuj z samochodu i wsiądź na rower.
Odłącz się od sieci energetyczne, śpij w nocy i wstawaj z kurami.
Zamieszkaj w ziemiance.

A ekstremalnie, jak chcesz zmniejszyć produkcją CO2 to przestań oddychać. Oddychając wytwarzasz więcej CO2 niż samochód którym jeździsz. :)

Tylko co to ma do cen prądu w Polsce?
Zresztą czy tylko CO2 niszczy naszą Planetę?

kubek86
05-03-2019, 16:12
Już to pisałem dwa razy.
Prąd u nas drożeje bo unijni biurokraci zdecydowali że musimy płacić za pozwolenia do emisji CO2 znacznie więcej niż w latach poprzednich.


Tylko dlaczego płacić mamy tylko za emisję CO2?
Poczytaj sobie ile CO2 do atmosfery wyrzuca jeden wybuch wulkanu.
Trzeba zakorkować wszystkie wulkany. :)
Wiesz że metan jest o wiele groźniejszym gazem cieplarnianym?
Wiesz ile metanu wydzielają wszystkie krowy i inne zwierzęta? :)
Wiesz że para wodna jest jeszcze groźniejszym gazem cieplarnianym?
Co chcesz zrobić z wodą żeby nie zamieniała się w parę wodną?

Tak wymyślili no i co z tym było zrobić? No to już pisałem, że są kraje, które sobie super z tym poradziły. Do tego na tym zarobią i to nie Niemcy czy Francuzi. Popatrz na wschód lub północ.

kubek86
05-03-2019, 16:34
Nie zgodzić się na te zmiany. Veto i basta.

Pewnie można i tak. Kto był wtedy przy sterach władzy w Polsce jak to było ustalane?

fotohobby
05-03-2019, 17:00
Nie zgodzić się na te zmiany. Veto i basta.

Ciekawe, dlaczego tak nie postąpili trzy lata temu, jak w UE okreslali, jakie warunki musi pelniac wegiel spalany w energetyce (od tego czasu musimy sprowadzać antracyt z Rosji)

arek331
05-03-2019, 21:26
Apropo kabli to mam jeszcze pytanie czy 18 cm styropianu w podłodze (fundamenty tradycyjne) o najlepszych parametrach wystarczy by uniknąć dużych strat ? Za bardzo miejsca na więcej nie będę miał bo potrzebuję 8cm na wylewke

maaszak
05-03-2019, 21:28
Popatrz np. na Litwe.

No i poczytaj ile tego polskiego węgla sprowadzamy z Rosji. Hi hi.

A kto mówi, że ma być 100% polskiego węgla z polskich kopalni? Ma być tanio przy zachowaniu odpowiedniego poziomu własnych rezerw i mocy. Przy gazie mamy już inne warunki.

Litwa jest mała, łatwiej zarządzać taką siecią. Francja ma sporo OZE, ale też sporo atomówek, więc jest potencjał bilansowania sieci. Niemcy podobnie mieli, ale pozamykali atomówki i teraz mają gigantyczny problem, bo gorsze od braku prądu jest prąd o niepewnych parametrach - utrzymanie stałych własności sieci robi się kosztowne. Niemcy są bogate, stać ich. Różne ekomatołki to samo chcą zafundować Polsce.

Jeszcze raz zatem. Jaka jest dla Polski alternatywa gdy zamknąć elektrownie węglowe?



Tak wymyślili no i co z tym było zrobić?
Czy to zatem powód, by udawać jakie to super rozwiązanie?

Bo konsekwencje są takie, że ekooszołomi z nienawiści do kilkudziesięciu kominów (z FILTRAMI) elektrowni węglowych, zgadzają się na miliony kominów z domów spalających biomasę (w praktyce mogących palić byle gównem - SMOG zabija!).
Potrzebujemy TANIEJ energii by zachęcić ludzi do niesyfiących metod ogrzewania (prądem) a polskiej gospodarce dać czas na transformację (bo od OZE nie ma ucieczki, tylko trzeba to robić MĄDRZE). Na razie jest ten problem z OZE, że te czyste (słońce, wiatr) wymagają buforów, a odpowiedniej poza elektrowniami wodno-pompowymi technologii akumulatorów NIE MA (po 2020 zobaczymy co będzie z LMB... uwierzę jak zobaczę). Bo też mało kto jest tym zainteresowany (zaskoczenie, nie tylko polskie rządy są krótkowzroczne). Wszyscy zachwycają się elektrycznymi samochodami i pakują kupę kasy na akumulatory litowe. Jakie to nowoczesne i "Wiosenne". Technologie litowe na potrzeby gridu i domowych mikroinstalacji są do kitu.

kubek86
05-03-2019, 23:13
A kto mówi, że ma być 100% polskiego węgla z polskich kopalni? Ma być tanio przy zachowaniu odpowiedniego poziomu własnych rezerw i mocy. Przy gazie mamy już inne warunki.

Litwa jest mała, łatwiej zarządzać taką siecią. Francja ma sporo OZE, ale też sporo atomówek, więc jest potencjał bilansowania sieci. Niemcy podobnie mieli, ale pozamykali atomówki i teraz mają gigantyczny problem, bo gorsze od braku prądu jest prąd o niepewnych parametrach - utrzymanie stałych własności sieci robi się kosztowne. Niemcy są bogate, stać ich. Różne ekomatołki to samo chcą zafundować Polsce.

Jeszcze raz zatem. Jaka jest dla Polski alternatywa gdy zamknąć elektrownie węglowe?



Czy to zatem powód, by udawać jakie to super rozwiązanie?

Bo konsekwencje są takie, że ekooszołomi z nienawiści do kilkudziesięciu kominów (z FILTRAMI) elektrowni węglowych, zgadzają się na miliony kominów z domów spalających biomasę (w praktyce mogących palić byle gównem - SMOG zabija!).
Potrzebujemy TANIEJ energii by zachęcić ludzi do niesyfiących metod ogrzewania (prądem) a polskiej gospodarce dać czas na transformację (bo od OZE nie ma ucieczki, tylko trzeba to robić MĄDRZE). Na razie jest ten problem z OZE, że te czyste (słońce, wiatr) wymagają buforów, a odpowiedniej poza elektrowniami wodno-pompowymi technologii akumulatorów NIE MA (po 2020 zobaczymy co będzie z LMB... uwierzę jak zobaczę). Bo też mało kto jest tym zainteresowany (zaskoczenie, nie tylko polskie rządy są krótkowzroczne). Wszyscy zachwycają się elektrycznymi samochodami i pakują kupę kasy na akumulatory litowe. Jakie to nowoczesne i "Wiosenne". Technologie litowe na potrzeby gridu i domowych mikroinstalacji są do kitu.

Przecierz sam pisałeś o polskim węglu. Teraz to już nie musi być polski. Pewnie Litwa mała. Zawsze jest wytłumaczenie. Francja to zły przykład. U nich często można kupić tani prąd nawet w cenach ujemnych takie maja bilansowanie i sterowanie tymi atomami. Czas na OZE był. Nikt nic nie zrobił. Żaden rząd. Wręcz przeciwnie np. ustawa odległościowa. OZE to nie tylko PV czy wiatraki.
Aha rozwiazanie nie super i nie ma co udawać ale można było je wykorzystać. Jesteśmy w EU.
Tak weglowki super patrz nowa Ostrołęka. Aha no i polski węgiel na 200 lat mamy wydobycie. Hi hi.

miloszenko
06-03-2019, 09:10
Masz rację
Radzę zostawić nazwiska, rządy i wymądrzanie się.
Ciebie to też dotyczy,

Staram się być obiektywny i nie oceniać tych, których działania oceniać się nie da. To co do nas spływa jako informacja prasowa to są strzępy tego, co na prawdę się dzieje. W przypadku umów międzynarodowych zwłaszcza.

Trzeba działać, lokalnie ile się da. Inwestować bo to się zawsze będzie opłacać.

Jeśli wsadzić kable do grzania to ten budynek przez następne naście lat będzie negatywnie wpływał na wydolność systemu energetycznego (matematycznie, bo w praktyce w nocy grzejemy z tego co by i tak się wywaliło kominami).

Jeśli budujesz dom za grubą kasę to sam zdecyduj, czy Twoje dzieci mają bardziej czy mniej cierpieć za nasze decyzje.

kubek86
06-03-2019, 09:16
Powtórzę bo Ci to do głowy nie wchodzi.
Gdyby unijni biurokraci nie upierali się że CO2 emitowane przez ludzi wpływa na klimat to nie byłoby tych wszystkich problemów o których tu piszesz.
Pakiet klimatyczny z którego te wszytkie problemy wynikają ma niemal zerowy wpływ na zmiany klimatyczne z którymi ma wałczyć ale ma olbrzymi wpływ na nasze portfele.

Nic więcej nie potrzeba wyjaśniać.

To może tak. Według Ciebie to całe OZE nie jest potrzebne?

kubek86
06-03-2019, 10:32
A skąd ten wniosek?

To nie wniosek tylko pytanie.

autorus
06-03-2019, 12:30
Dyskusja jest nie na temat.

Kaizen
07-03-2019, 01:10
No podatek, którego celem jest zmniejszenie emisji dwutlenku węgla w powietrzu.

Podatki maja wiele celów. Nie ma takiego, co ma tylko jeden. Każdy ma jako jeden z nich zapełnić sakiewkę żeby państwo mogło pokrywać wydatki.
Jeżeli cel jest taki jak piszesz, to im nie wyszło. Bo co zrobi Kowalski, który grzał/zamierzał grzać prądem? Kupi kocioł na ekogroszek. Nawet jak emisja CO2 spadnie, to niewiele - za to wzrośnie niska emisja innych substancji.

To nie elektrownie powinny być obciążane, a wydobywcy i importerzy paliw kopalnych (niby eksport mógłby być zwolniony - ale po co, jeżeli ma to służyć globalnemu zmniejszeniu emisji?). A elektrownie powinny mieć jeszcze częściowy zwrot tego podatku. Bo one i tak najczyściej go spalają (co nie zmienia faktu, że finalnie i tak uwalniany jest CO2 od milionów lat związany pod ziemia).



No i płacimy. Wolny rynek energii. Taki był.

Wolnego rynku energii elektrycznej nigdy nie było i nie sadzę, żeby kiedykolwiek był. To zbyt strategiczna działka. Nie trudno sobie wyobrazić, że ktoś wykupuje elektrownie i podnosi ceny, żeby zmniejszyć konkurencyjność naszej gospodarki. Albo winduje ceny konkretnym firmom - np. wykańcza nasze huty czy stocznie.

kubek86
07-03-2019, 07:16
Podatki maja wiele celów. Nie ma takiego, co ma tylko jeden. Każdy ma jako jeden z nich zapełnić sakiewkę żeby państwo mogło pokrywać wydatki.
Jeżeli cel jest taki jak piszesz, to im nie wyszło. Bo co zrobi Kowalski, który grzał/zamierzał grzać prądem? Kupi kocioł na ekogroszek. Nawet jak emisja CO2 spadnie, to niewiele - za to wzrośnie niska emisja innych substancji.

To nie elektrownie powinny być obciążane, a wydobywcy i importerzy paliw kopalnych (niby eksport mógłby być zwolniony - ale po co, jeżeli ma to służyć globalnemu zmniejszeniu emisji?). A elektrownie powinny mieć jeszcze częściowy zwrot tego podatku. Bo one i tak najczyściej go spalają (co nie zmienia faktu, że finalnie i tak uwalniany jest CO2 od milionów lat związany pod ziemia).




Wolnego rynku energii elektrycznej nigdy nie było i nie sadzę, żeby kiedykolwiek był. To zbyt strategiczna działka. Nie trudno sobie wyobrazić, że ktoś wykupuje elektrownie i podnosi ceny, żeby zmniejszyć konkurencyjność naszej gospodarki. Albo winduje ceny konkretnym firmom - np. wykańcza nasze huty czy stocznie.

Ja tylko krótko o wolnym rynku, bo dyskusja nie jest na temat.
http://gramwzielone.pl/trendy/34537/prezes-ure-to-koniec-wolnego-rynku-w-energetyce

moniss
07-03-2019, 14:21
Chłopaki,
Właśnie przeczytałam, że rusza promocja dla Warszawy na energię od Lumi (PGE Centrum). Promocja zwłaszcza dla tych którzy mają już dość współpracy z Innogy. Negocjacje z firmą prowadził bloger Michał Szafrański no i teraz można z tego skorzystać.

Nadal będziecie otrzymywać jedną fakturę za prąd, zapłacicie tylko 0,2900 zł za kWh (zamiast 0,3397 zł / kWh w innogy), comiesięczna opłata handlowa wyniesie tylko 2,99 zł (zamiast 5,28 – 7,98 zł w innogy) i do tego w pierwszych dwóch miesiącach zapłacicie tylko połowę ceny prądu, a na 2 lata otrzymacie gwarancję niezmienności ceny energii.
Szczegóły wszelakie znajdziecie na jego blogu Jak oszczędzać pieniądze - Prąd dla Finansowych Ninja (https://jakoszczedzacpieniadze.pl/tani-prad-dla-finansowych-ninja-od-lumi?utm_source=ActiveCampaign&utm_medium=email&utm_content=Tani+prąd+dla+Finansowych+Ninja&utm_campaign=lumi)

No, to tyle z nowinek...

eprom
09-03-2019, 20:40
Nie mogę wskoczyć na ostatnią stronę, za każdym razem wskakuje na 2159

Elfir
09-03-2019, 21:28
bo to jest ostatnia strona.

giman
10-03-2019, 06:49
Ale coś się na forum popsuło (wszystkie tematy, globalnie).

427906

Hipka
11-03-2019, 06:05
Ale coś się na forum popsuło (wszystkie tematy, globalnie).


bo to jest ostatnia strona.

aktualnie wiejące wiatry naruszyły konstrukcję forum, stąd te artefakty...

gambit565
11-03-2019, 09:41
...

Hipka, grzejesz kablami czy grzejnikami konwektorowymi? Dom szkieletowy czy masywny?

Hipka
12-03-2019, 06:19
Hipka, grzejesz kablami czy grzejnikami konwektorowymi? Dom szkieletowy czy masywny?

kablomasywny

R&K
15-03-2019, 19:30
Nie spisywalem licznika co miesiac tej zimy
Dzis z Jaskiem zrobilismy komisyjny odczyt
Niecale 4 tys poszlytej zimy
Jeszcze 2 mce pykania

jasiek71
15-03-2019, 20:30
Nie spisywalem licznika co miesiac tej zimy
Dzis z Jaskiem zrobilismy komisyjny odczyt
Niecale 4 tys poszlytej zimy
Jeszcze 2 mce pykania

U mnie w tym sezonie grzewczym poszło do dzisiaj 7657 kWh...

kbab
16-03-2019, 15:10
7657 kWh...
Trochę zaboli, miało być bez zmiany ceny, a na fakturze mam koszt w tańszej taryfie zmieniony z 0,11zł/kWh na 0,271zł/kWh netto - a miało być tak samo???????
Faktura z Fortum

gawel
16-03-2019, 15:34
Trochę zaboli, miało być bez zmiany ceny, a na fakturze mam koszt w tańszej taryfie zmieniony z 0,11zł/kWh na 0,271zł/kWh netto - a miało być tak samo???????
Faktura z Fortum

Jakie miało być? bo nie rozumiem kto to obiecał i w formie jakiego aktu prawnego? Przecież FORTUM to dostawca prywatny i wiadomo było od roku jakie mają warunki czego sie spodziewałeś buziaka?? Ja byłem ich klientem 3,5 roku i zwiałem z końcem umowy bo ofertę od
stycznia br. mieli sorry za kolokwializm hujową.

gawel
16-03-2019, 15:45
U mnie w tym sezonie grzewczym poszło do dzisiaj 7657 kWh...

Czytam opis w stopce parametry i patrząc na lokalizację to koszmarne zużycie. Ile osób korzysta z cuw?

kbab
16-03-2019, 16:21
Ja byłem ich klientem 3,5 roku i zwiałem z końcem umowy bo ofertę od
stycznia br. mieli sorry za kolokwializm hujową.
Też zmieniłem dostawcę - to ostatnia faktura - ten wzrost ceny to prawie 250%, strach się bać.

gawel
16-03-2019, 16:31
Też zmieniłem dostawcę - to ostatnia faktura - ten wzrost ceny to prawie 250%, strach się bać.

I jakiego masz obecnie dostawce? Ja ZEWT w-wa teren

kbab
16-03-2019, 16:57
Tauron W-w, dali jakąś promocję na powrót - chyba 5%, umowa na 2 lata

klaudiusz_x
16-03-2019, 17:06
U mnie w tym sezonie grzewczym poszło do dzisiaj 7657 kWh...

Normanie masz 10k kWh?

klaudiusz_x
16-03-2019, 17:07
Czytam opis w stopce parametry i patrząc na lokalizację to koszmarne zużycie. Ile osób korzysta z cuw?

Normalnie ma około 10 tys. Nie pamiętam dokładnie.

gawel
16-03-2019, 17:15
Normalnie ma około 10 tys. Nie pamiętam dokładnie.

Może i normalnie, ale mając PV i reku to jakis koszmar, ja mam zdecydowanie mniej bez tych bajerów na zwykłych konwektorach. Może duzo osób korzysta z cuw bo nie widze innego wytłumaczenia.

jasiek71
16-03-2019, 17:24
Może i normalnie, ale mając PV i reku to jakis koszmar, ja mam zdecydowanie mniej bez tych bajerów na zwykłych konwektorach. Może duzo osób korzysta z cuw bo nie widze innego wytłumaczenia.

Może byłoby koszmarne przy pompie ciepła...
Nie wiem co ciebie tak dziwi...?
Co mają konwektory do zużycia energii...?
Co ma PV do zużycia energii na CO...?
Co ma zużycie CWU do zużycia energii na CO...?

gawel
16-03-2019, 19:12
Może byłoby koszmarne przy pompie ciepła...
Nie wiem co ciebie tak dziwi...?
Co mają konwektory do zużycia energii...?
Co ma PV do zużycia energii na CO...?
Co ma zużycie CWU do zużycia energii na CO...?

Też nie wiem co cię dziwi . Mam konwektory porównywalne Kosztowo z kablami i podobny dom a zużywam znacznie mniej prądu. Pv zmniejsza ilość prądu za która płacisz a ilość cuw ogrzewanej prądem bezpośrednio wpływa na poziom jego zużycia. Mam nadzieje że tylko udajesz osobę mało rozgarniętą żeby prowokować.

BTW. Jak by podane zużycie prądu miało dotyczyć tylko ogrzewania to masakra , Ja potraktowałem to jako całkowite za sezon grzewczy. Ja mieszczę się w zużyciu rocznym całkowitym na wszelkie cele w 7000 kwh bo mam teraz pc cuw, kiedyś było to 9000 kwh / rok do 10 000 w 2005 roku bo były mrozy.

jasiek71
16-03-2019, 19:28
Też nie wiem co cię dziwi . Mam konwektory porównywalne Kosztowo z kablami i podobny dom a zużywam znacznie mniej prądu. Pv zmniejsza ilość prądu za która płacisz a ilość cuw ogrzewanej prądem bezpośrednio wpływa na poziom jego zużycia. Mam nadzieje że tylko udajesz osobę mało rozgarniętą żeby prowokować.

To że masz podobny metrażem dom to o niczym nie świadczy...
Koszty zrobienia instalacji grzewczej nie mają wpływu na ilość energii potrzebnej na ogrzewanie w danym budynku...
A gdzie ja coś napisałem o zużyciu energii na głównym liczniku z elektrowni...?
Podałem tylko zużycie energii na ogrzewanie które jest mierzone indywidualnie w każdym pomieszczeniu...
Moje CWU chociaż jest pędzone energią elektryczną to praktycznie wcale nie kręci głównym licznikiem tak samo jak jeszcze parę innych odbiorników...