PDA

Zobacz pełną wersję : malowanie elewacji zamiast tynku cienkowarstwowego?



EZS
29-02-2008, 21:46
Tak mi poradzono. Położyć jeszcze raz klej (mam siatkę i raz klej), oszlifować i pomalować DOBRĄ farbą. taka konstrukcja jest u sąsiada z 5 lat i sobie chwali. Mnie się podoba, bo ściana jest gładka, nie brudzi się tak, jak tynki, zawsze można pomalować ponownie... Ale czy jest to równie trwałe, jak tynk? Czy za 5-6 lat nie bedę musiała jednak tego tynku położyć? Czy nic nie zamoknie? W sumie co, styropian? Odpadnie? Farba zejdzie?
Nie mam ochoty płacić dwa razy za tą samą prace, mogę zrobić od razu dobrze, ale wolałabym też trochę przyoszczędzić. Jednym słowem myśl mnie pociąga, jednak konkretne argumenty "na nie" mogą zmienić moje nastawienie...

artureski
01-03-2008, 06:38
Też się nad tym zastanawiałem. Ale po przeliczeniu (ubiegły rok) wyszło mi praktycznie na to samo. Pomalować dobrą farbą (nawet zakładałem że zrobię to sam) plus tynk CW... wychodziło podobnie. Widziałem zagruntowane na biało (po kleju) domy stojące tak kilka lat, jeśli klej jest równo zaciągnięty praktycznie nie widać różnicy. Po zastanowieniu się chcę w tym roku zakończyć sprawy zewnętrzne i zagospodarować docelowo otoczenie przy domu i zapomnieć o większych robotach. Wszystko się brudzi, a tynk można myjką podczyścić (szczerze to nie wiem jak się sprawy mają przy kleju i farbie). U mnie będzie na biało; przy kolorze różnica cenowa może wyglądać inaczej. Osobiście sugerowałbym jednak tynk cementowo - wapienny i na to farbę - robota ta sama ale za to zgodnie ze "sztuka budowlaną" :-) Jeśli "Nie masz ochoty płacić dwa razy za tą samą prace" to już zrobiłaś błąd - trzeba było od razu kłaść na równo klej pod farbę...

EZS
01-03-2008, 15:01
nie mogłam. Styropian był kładzony późną jesienią, musieliśmy się wprowadzić i tzreba było ocieplić. Nie było czasu na szlifowanie i gładzenie. No i pogoda mogła się zepsuć w kazdej chwili. Teraz za to mogę myślec, co dalej.

zbigmor
01-03-2008, 15:44
Tak mi poradzono. Położyć jeszcze raz klej (mam siatkę i raz klej), oszlifować i pomalować DOBRĄ farbą. taka konstrukcja jest u sąsiada z 5 lat i sobie chwali. Mnie się podoba, bo ściana jest gładka, nie brudzi się tak, jak tynki, zawsze można pomalować ponownie... Ale czy jest to równie trwałe, jak tynk? Czy za 5-6 lat nie bedę musiała jednak tego tynku położyć? Czy nic nie zamoknie? W sumie co, styropian? Odpadnie? Farba zejdzie?
Nie mam ochoty płacić dwa razy za tą samą prace, mogę zrobić od razu dobrze, ale wolałabym też trochę przyoszczędzić. Jednym słowem myśl mnie pociąga, jednak konkretne argumenty "na nie" mogą zmienić moje nastawienie...

Już ponad cztery lata mam zaciągnięte klejem i pomalowane farbą silikatową. Nic załego się nie dzieje. Tynkiem jednak przykryje bo będzie to na pewno trwalsze, alr głównie dlatego, że chcę mieć kornika na ścianie.

EZS
01-03-2008, 19:46
może ma ktoś argumenty przeciw?

sailor_ro
01-03-2008, 20:57
Od 3 lat mam klej(2 razy) na siatce,a to pomalowane farbą(jakąś nienajwyższych lotów,ale i nienajtańszą) i jest ok.
Natomiast moj sasiad juz 6 albo 7 rok ma klej zaciągniety Cekolem bodajże C-60 tym zewnętrznym i stoi to nawet nie pomalowane i cały czas jest białe(no moze lekko przyblakło).
Generalnie w naszym domku również myśle ściany przemalować.

Pozdrawiam

TOMEK99
03-07-2011, 10:59
Może trochę odświeżę temat bo upłynęło już trochę czasu.Jak tam wasze elewacje pytanie do tych co mają pomalowane farbami nic się nie dzieje?Ocieplam właśnie sobie domek własnymi siłami i nie chciałbym kłaść tynku tylko pomalować.Jakiego rodzaju farbę polecacie do pomalowania?