PDA

Zobacz pełną wersję : Salon po??czony z ?azienk?



02-09-2003, 06:17
Pomocy, mam niefortunnie ulokowana łazienke na parterze. Wejście do niej jest zaprojektowane z bezpośrednio z salonu. Macie może jakiś pomysł, żeby to jakoś wyglądało ???

Metal
02-09-2003, 07:36
Mam podobnie, chociaż nie z salonu a z holu, ale hol jest - po likwidacji ścianek działowych - całkowicie otwarty na salon (albo odwrotnie), tzn praktycznie z każdego miejsca w salonie widać drzwi do łazienki, a po ich otworzeniu muszlę w całej jej okazałości. I wcale mi to nie przeszkadza. Raczej nie montowałbym tam jedynie białych drzwi z szybką i z przyklejonym sikającym chłopczykiem :wink: . Ja mam drzwi robione u stolarza z litego drewna, z ładnymi ościeżnicami i listwami przyściennymi i nie widzę problemu. Moim znajomym też to nie przeszkadza. W końcu każdy ma w domu kibelek i muszlę, do której ... (robi to, co się do niej robi), więc to, że ja też ją mam nie jest niczym szczególnym.

02-09-2003, 11:59
troche mnie pocieszyles :) dzieki

dziuba
02-09-2003, 17:48
Mieszkałam kiedyś w domu z tak położonym kibelkiem. Mi to nie przeszkadzało. Drzwi były takie jak do innych pomieszczeń.

Sonja
15-09-2003, 12:03
kiedyś bardzo mi się takie rozwiązanie nie podobało, ale jakiś czas temu usłyszałam, że w nowych budownictwach często robi się właśnie dodatkowy kibelek, do którego wchodzi się z salonu (moja znajoma tak ma) i pomyślałam, że to w sumie nie głupi pomysł, bo jak goście przyjdą to przynajmniej nie szwendają się po całym domu, tylko kibelek jest w zasięgu ręki.

Sama raczej jednak nie projektowałabym czegoś takiego ale gdyby już było to chyba bym się tym zbytnio nie martwiła. Myślę tylko żeby wstawić jakieś ładne drzwi i będzie dobrze. :D

Ewunia
16-09-2003, 01:14
w nowych budownictwach często robi się właśnie dodatkowy kibelek, do którego wchodzi się z salonu
Straszne :o A jak trzeba bąka puścić, albo koopala z efektami dźwiękowymi :-?

Metal
16-09-2003, 07:09
To tylko ku uciesze tych w salonie. I mogą powiedzieć temu w kibelku "na zdrowie". :wink: Dobrego bąka i tak słychać w całym domu, a jak nie słychać to słaby bąk i nie ma się czym chwalić, więc należy go stłumić i rozprowadzić "po kościach". :D

Sonja
16-09-2003, 11:07
Ewuniu przy dzisiejszych wynalazkach to nie problem. ;)

przecież są dźwiękoszczelne okna to i drzwi mogą być i ściany też można zrobić :) dzisiaj tak technologia do przodu poszła, że jak pozatykasz tak sobie dom to będziesz słyszała jak mrówka przebiega z jednego końca mieszkania na drugie :lol: