PDA

Zobacz pełną wersję : kwietna łąka



gosia@
31-03-2006, 09:18
Mam pytanie, planuje zasiac łake kwietną, ma któs z nią doświadczenie?A, moze moze jakas firme polecic, czy łace kwietnej tzreba postepowac tak samo jak przy zakładaniu trawnika?

goja
31-03-2006, 09:57
Nie mam doświadczenia z dekoracyjnym trawnikiem, nawet ze zwykłym mam trochę kłopotów ale pozdrawiam serdecznie po sąsiedzku-Gdynia Wiczlino :P

Teska
31-03-2006, 12:59
Mam pytanie, planuje zasiac łake kwietną, ma któs z nią doświadczenie?A, moze moze jakas firme polecic, czy łace kwietnej tzreba postepowac tak samo jak przy zakładaniu trawnika?


czytalam tylko bo chce wysiac za moim plotem zeby chaszcze nie rosly....laka kwietna z Ilawy...napisan zeby wysiac i raz tylko kosic w polowei sierpnia, trawa musi lezec z 2 tygodnie zeby nasina mogly sie zasiac....z tego wynika ze kosic trzeba bez kosza...na zewnatzr moze byc...ale na ogrodzie??? kiepsko bedzie wygladala lezaca niezgrabiona trawa...

Agacka
31-03-2006, 14:24
osobiście jestem zwolennikiem stokrotek natrawnikowych...
http://www.wlochy.it/album/zdjecia/stokrotki.jpg

renjul
31-03-2006, 14:37
osobiście jestem zwolennikiem stokrotek natrawnikowych...

Sliczne! W sam raz byloby na moja lake, bo i tak tylko koniczyna i stokrotki rosna. Gdzie mozna kupic nasionka na takie cus :wink: ?

Agacka
31-03-2006, 14:40
ja dziś kupiłam w zwykłym ogrodniczym, takie w papierowych torebkach po 1,99/szt

renjul
31-03-2006, 14:43
ja dziś kupiłam w zwykłym ogrodniczym, takie w papierowych torebkach po 1,99/szt
I co jest napisane na opakowaniu- stokrotka natrawnikowa?

gosia@
31-03-2006, 14:58
ja dziś kupiłam w zwykłym ogrodniczym, takie w papierowych torebkach po 1,99/sztcudne!te Twoje stokrotki
:P

gosia@
31-03-2006, 15:00
Mam pytanie, planuje zasiac łake kwietną, ma któs z nią doświadczenie?A, moze moze jakas firme polecic, czy łace kwietnej tzreba postepowac tak samo jak przy zakładaniu trawnika?


czytalam tylko bo chce wysiac za moim plotem zeby chaszcze nie rosly....laka kwietna z Ilawy...napisan zeby wysiac i raz tylko kosic w polowei sierpnia, trawa musi lezec z 2 tygodnie zeby nasina mogly sie zasiac....z tego wynika ze kosic trzeba bez kosza...na zewnatzr moze byc...ale na ogrodzie??? kiepsko bedzie wygladala lezaca niezgrabiona trawa...Nie, to nie tak.Zostawiasz na np 2 dni, a potem grabisz.Znalazłam fajna strone o łakach kwietnych, tam było własnie napisane

G.N.
31-03-2006, 18:19
..na zewnatzr moze byc...ale na ogrodzie??? kiepsko bedzie wygladala lezaca niezgrabiona trawa... Bo to trzeba czytać dosłownie :wink: Łąka kwietna, a nie trwanik z kwiatkami.
Łąka kwietna czyli na miejsca gdzie powierzchnia jest za duża żeby kosić co 5-7 dni , a i z zebranym sianem/trawą nie bardzo jest co zrobić. Więc nie kosi się nawet tak często jak łąki pastewnej. Raz gora dwa razy w roku. Przeznaczenie raczej na peryferia dużych i bardzo dużych ogrodów niż do obsiania wkoło domu, tym bardziej że odporność na zadeptywanie jest sporo mniejsza niż klasycznego trawnika

martadela
31-03-2006, 18:45
Też szukam nasion na Kwietną Łąkę, ale nigdzie nie moge nic znaleźć.

Sadzonki na żywopłot naturalny zamówione, a łąki ni widu, ni słychu.....

W Castoramie i tym podobnych zaoferowano mi: Kwiecisty Trawnik czy jakoś tak - trawa + 10% kwiaty - 30zł/ 20m2. :o
A ja mam 6500m2 do obsiania :roll:

Jak natkniecie się gdzieś na taką prawdziwą łakę, do koszenia 1-2 razy w roku, DAJCIE ZNAĆ- za ile i na ile m2.

Pozdrawiam i szukam dalej
martadela

gosia@
31-03-2006, 18:58
Też szukam nasion na Kwietną Łąkę, ale nigdzie nie moge nic znaleźć.

Sadzonki na żywopłot naturalny zamówione, a łąki ni widu, ni słychu.....

W Castoramie i tym podobnych zaoferowano mi: Kwiecisty Trawnik czy jakoś tak - trawa + 10% kwiaty - 30zł/ 20m2. :o
A ja mam 6500m2 do obsiania :roll:

Jak natkniecie się gdzieś na taką prawdziwą łakę, do koszenia 1-2 razy w roku, DAJCIE ZNAĆ- za ile i na ile m2.

Pozdrawiam i szukam dalej
martadelahttp://www.luczaj.com/polskal.htm Mowisz, masz
:wink:

gosia@
31-03-2006, 18:59
Też szukam nasion na Kwietną Łąkę, ale nigdzie nie moge nic znaleźć.

Sadzonki na żywopłot naturalny zamówione, a łąki ni widu, ni słychu.....

W Castoramie i tym podobnych zaoferowano mi: Kwiecisty Trawnik czy jakoś tak - trawa + 10% kwiaty - 30zł/ 20m2. :o
A ja mam 6500m2 do obsiania :roll:

Jak natkniecie się gdzieś na taką prawdziwą łakę, do koszenia 1-2 razy w roku, DAJCIE ZNAĆ- za ile i na ile m2.

Pozdrawiam i szukam dalej
martadelahttp://www.luczaj.com/polskal.htm Mowisz, masz
:wink:
Niestey jest droga, to fakt :( tutaj ceny 420 zł kg.Nie wiem ile z tego kilograma wyjdzie, ale jak pomysle ile sie tzreba napi(pip)c z trawnikiem, to sama nie wiem

G.N.
31-03-2006, 21:25
Też szukam nasion na Kwietną Łąkę, ale nigdzie nie moge nic znaleźć.

Sadzonki na żywopłot naturalny zamówione, a łąki ni widu, ni słychu.....

W Castoramie i tym podobnych zaoferowano mi: Kwiecisty Trawnik czy jakoś tak - trawa + 10% kwiaty - 30zł/ 20m2. :o
A ja mam 6500m2 do obsiania :roll:

Jak natkniecie się gdzieś na taką prawdziwą łakę, do koszenia 1-2 razy w roku, DAJCIE ZNAĆ- za ile i na ile m2.

Pozdrawiam i szukam dalej
martadelahttp://www.luczaj.com/polskal.htm Mowisz, masz
:wink:
Niestey jest droga, to fakt :( tutaj ceny 420 zł kg.Nie wiem ile z tego kilograma wyjdzie, ale jak pomysle ile sie tzreba napi(pip)c z trawnikiem, to sama nie wiem
:o :o
http://www.rolimpexnasiona.com.pl/ofertatr.php?id=8#kwietna
W OBI kupowałem w zeszłym tygodniu 25,95zł/1kg
P.S. Obecnie skład mieszanki traw jest inny niż podają na stronie
Skład
Tymotka łąkowa Kaba 5%
Kostrzewa cz Boreal 32%
Kostrzewa cz Leo 22%
Kostrzewa trz Renegade 10%
Mietlica biała Kita 5%
Koniczyna Czerwona Nike 10%
Wiechlina łakowa Alicja 10%
Koniczyna biała Haifa 6%
Plus nasiona kwiatów

Kwiecisty Trawnik oraz Kwietny dywan kiedyś miałem :evil: Wyrosło dużo pokrzywy i łobody plus kilka rachitycznych kwiatĸów. Nieco zaskoczony zasiałem na próbę trochę w skrzynce w domu i.. wyrosło to samo

bikosa
31-03-2006, 21:35
Hihi- a ja ogród w zeszłym roku zostawiłam odłogiem po budowie i miałam przepiękną łąkę kwietną (chabry, maki, rumianki, dzwonki itp) gratis :lol:

martadela
31-03-2006, 22:21
Mój przyszły ogród to pole od 5-7 lat nie uprawiane, rosną na nim piękne
brzozy i: trochę ostu :evil: , jakichś "kwiatów" wys ok 1,5m :-?, mech :o , i w olbrzymiej przewadze SZCZAW :roll: .

Nie mam siły ani, czasu na zrobienie zielonego dywanu (6500m2), poza tym moja koncepcja ogrodu jest daleka od przystrzyżonej równo zielonej murawy z wytyczonymi ścieżkami. Preferuję naturalne widoki (takie z dziecięcych lat-wakacji na wsi), łąka, brzozy samosiejki, naturalny żywopłot, jakiś staw ku uciesze moich psów itp.

Narazie dowiedziałam się że w Niemczech są dostępne mieszanki kwiatowe za przystępne pieniądze, jak będę znała konkrety napewno się nimi podzielę.

bikosa mogę Ci tylko pozazdrościć....

julieta
01-04-2006, 06:56
Parę dni temu kupiłam, zupełnie przypadkowo, w Lidlu 2 pojemniki 100 g Polnych kwiatów (bez traw) za 6 pln. Cyt.: "Puszka zawiera zbalansowaną mieszankę kwiatów polnych jednorocznych,dwuletnich i wieloletnich, jak również dziko rosnących." Naliczyłam ok. 50 gat. i odmian. Zmieszam z trawą i sieję! Wydajność: 1 g/m2. Teraz się pukam w goowkę, że mogłam więcej zakupić, ech... Z drugiej strony za parę sezonów wszytko i tak się rozsieje i wyklaruje, co zostanie a co niestety wypadnie.

Pozdr.

gosia@
01-04-2006, 11:30
Hihi- a ja ogród w zeszłym roku zostawiłam odłogiem po budowie i miałam przepiękną łąkę kwietną (chabry, maki, rumianki, dzwonki itp) gratis :lol:No wląsnie, ja pzred budowa tez miałam piekna łake, a teraz rozorane pzrez samochody pole
:( nie iwem, moze poczekac, sama urosnie?

Ttomasz
01-04-2006, 14:01
też się przymierzamy do łąki kwietnej, sama nie chciała nam urosnąć :D

produkuje to Rolimpex, my namierzyliśmy w sklepie ogrodniczym w cenie 21 zł za kg, wg zapewnień producenta wydajność to ok. 80 metrów kw., efekt ma być zbliżony do zwykłej polnej łąki ( koniczyna, maki, chabry i.t.p. )

Teska
01-04-2006, 15:22
Mam pytanie, planuje zasiac łake kwietną, ma któs z nią doświadczenie?A, moze moze jakas firme polecic, czy łace kwietnej tzreba postepowac tak samo jak przy zakładaniu trawnika?


czytalam tylko bo chce wysiac za moim plotem zeby chaszcze nie rosly....laka kwietna z Ilawy...napisan zeby wysiac i raz tylko kosic w polowei sierpnia, trawa musi lezec z 2 tygodnie zeby nasina mogly sie zasiac....z tego wynika ze kosic trzeba bez kosza...na zewnatzr moze byc...ale na ogrodzie??? kiepsko bedzie wygladala lezaca niezgrabiona trawa...Nie, to nie tak.Zostawiasz na np 2 dni, a potem grabisz.Znalazłam fajna strone o łakach kwietnych, tam było własnie napisane

a ja to przeczytalam raz jeszcze na opakowaniu traw z ilawy - laka kwietna

martadela
01-04-2006, 19:31
Byłam, zobaczyłam, kupiłam, (w Lidlu) ale niestety były tylko "kwiaty letnie", jutro będę szukała tej drugiej mieszanki.

Dzisiaj jestem nieżywa, cały dzień dzielnie i ekologicznie (starą poczciwą kosą) walczyliśmy wraz z lubym z wszech otaczającym nas wielkim zielskiem...

Raz już miałam tak strasznie dosyć że pomyślałam , a co tam wypalę.... ale nie umiem tak zrobić... co by było z myszkami, żuczkami i innymi robalami...
No i jutro ciąg dalszy naszych zmagań.

Ale za to jak będzi pięknie jak się zazieleni... :D

gosia@
01-04-2006, 20:02
[quote=Teska][quote=gosia@]Mam pytanie, planuje zasiac łake kwietną, ma któs z nią doświadczenie?A, moze moze jakas firme polecic, czy łace kwietnej tzreba postepowac tak samo jak przy zakładaniu trawnika?
a ja to przeczytalam raz jeszcze na opakowaniu traw z ilawy - laka kwietna
Ja dzisiaj rozmawiałam z tym facetem od łak i potwierdzil, raz na 2 dni :roll: i ze najlepiej teraz wysiewac

Ryszard1
01-04-2006, 20:43
...kupiłam w Lidlu 2 pojemniki 100 g Polnych kwiatów (bez traw) za 6 pln...
W poprzednim sezonie tak zrobilem na kawalku pola (15x1 m) - wyszedl piekny kwietnik z ciekawymi roznej wysokosci kwiatami. Wczesniej mialem zaperzony trawnik ktory te kwiatki przytlumily.
W tym roku kupilem kilka pojemnikow 100g, dodatkowo z kwiatami letnimi. Chce to niedlugo posiac naokolo dzialki wzdluz plotu i od frontu. Nie dodawalem nasion trawy i w ogole nie zamierzam kosic bo kwiatkow nie bedzie widac,

julieta
01-04-2006, 21:02
Dzięki Ryszardzie1 za wskazówki. Pomyślę nad tym, by nie mieszać z trawami. Fajnie, że masz już pozytywne doświadczenie z tą mieszanką. Jeżeli jeszcze będą, to dokupię "Kwiaty letnie".

Pozdrawiam.

leszko2
02-04-2006, 19:18
martadela napisała:

Nie mam siły ani, czasu na zrobienie zielonego dywanu (6500m2), poza tym moja koncepcja ogrodu jest daleka od przystrzyżonej równo zielonej murawy z wytyczonymi ścieżkami. Preferuję naturalne widoki (takie z dziecięcych lat-wakacji na wsi), łąka, brzozy samosiejki, naturalny żywopłot, jakiś staw ku uciesze moich psów itp.

No proszę powoli moja przepowiednia z ubiegłego roku sprawdza się. Moda na bezmyslnie krotko wystrzyzone trawniczki zaczyna przemijać.
Gdy w ubiegłym roku pisałem:


Podtrzymuje swoją opinię ludzie którzy za wszelką cenę chcą mieć nieskazitelny monokulturowy krótko wystrzyzony trawnik to ludzie którzy są niepewni swojej wartości, pochodzenia itp. Ten trawnik ma byc dla nich biletem do lepszej warstwy społecznej. Oni muszą za wszelką cenę pokazac ,że już nalęża do lepszej klasy. Moda na monokulturowe króciutko wystrzyżone trawniki juz niedługo minie i zostanie wyrzucona tam , gdzie obecnie leżą noszone kiedys przez "lepsze warstwy" peruki ( podobnie bezsensowne jak krótko wystrzyzone monokulturowe trawniczki).
Wystrzyzony wyplewiony trawnik będzie niedługo synonimem złego gustu smaku czy wręcz głupoty - bo lanie hektolitrów herbicydów i pestycydów nie jest niestety obojętne dla ludzkiego zdrowia. Dzieci bawiące się na takim zherbicydowanym trawniku mogą ulec zaburzeniom genetycznym, tak ,że droga Natko uważaj bo możesz niedoczekać wnuków.

większośc chciała mnie zjeść . Zostałem poparty jedynie przez PAty :


Ale tak jak głębiej zastanowić się nad kwestią zanieczyszczeń , herbicydów , plastików i wszelkej maści chemikalii to leszko2 ma rację , trujemy się na własne życzenie.

I powiem szczerze przekonał mnie trochę że chcąc mieć trawnik bez żadnego chwastu tak naprawde trujemy siebie wylewając te wszystkie odchwaszczacze w ziemię.
Myslę że tu też trzeba zachować umiar.
KRÓTKO wystrzyżony trawnik to najgorszy teren zielony, od betonu różni się już prawie tylko kolorem .Nie produkuje tlenu nie skrapla rosy, nie tłumi hałasu , nie wysyła w powietrze bakteriobójczych fitocytów, nie wyłapuje pyłu z powietrza.. Kwiecista łąka którą wystarczy kosić 2 razy w roku jest o wiele lepsza i napewno ładniejsza.
Pozdrawiam wszystkich którzy postanowią zerwać z dyktatem krótko wystrzyzonych trawników już w tym roku.

gosia@
02-04-2006, 19:23
martadela napisała:
[quote]Nie mam siły ani, czasu na zrobienie zielonego dywanu (6500m2), poza tym moja koncepcja ogrodu jest daleka od przystrzyżonej równo zielonej murawy z wytyczonymi ścieżkami. Preferuję naturalne widoki (takie z dziecięcych lat-wakacji na wsi), łąka, brzozy samosiejki, naturalny żywopłot, jakiś staw ku uciesze moich psów itp.

No proszę powoli moja przepowiednia z ubiegłego roku sprawdza się. Moda na bezmyslnie krotko wystrzyzone trawniczki zaczyna przemijać.
Gdy w ubiegłym roku pisałem:


. Kwiecista łąka którą wystarczy kosić 2 razy w roku jest o wiele lepsza i napewno ładniejsza.
Pozdrawiam wszystkich którzy postanowią zerwać z dyktatem krótko wystrzyzonych trawników już w tym roku.
Ja tam nigdy nie chciałam trawnika, ani rok, ani 10 lat temu :wink: Zreszta mi trawnik poprostu do ogrodu nie pasuje i tyle.Dumam ciagle tylko jak moze byc taka róznica w cenie :o

gosia@
02-04-2006, 19:26
Nie mam doświadczenia z dekoracyjnym trawnikiem, nawet ze zwykłym mam trochę kłopotów ale pozdrawiam serdecznie po sąsiedzku-Gdynia Wiczlino :PRowniez pozdrawiam
:P A ogród juz masz zrobiony?Bo ja na razie orka na ugorze :cry:

monikae
03-04-2006, 22:36
w ostatnim numerze specjalnym muratora "Zadbany dom" jest artykuł poświęcony temu tematowi.Co wazne podają gatunki roślin odpowiednie do gleby....ale pytanie gdzie mozna kupić nasiona komornicy zwyczajnej,
gwiazdnicy trwaiastej,lnicy pospolitej,cykorii podróżnik,rogownicy polnej,rzepika pospolitego,szałwi łąkowej.W internecie znalazłam tylko dziurawca zwyczajnego i lebiodkę pospolitą.
Pozdrawiam i życzę powodzenia w założeniu kwietnej łąki :D

zygmor
04-04-2006, 09:37
monikae,
Pytaj w centralach nasiennych i hurtoowniach ogrodniczych.

Pozdro

martadela
17-05-2006, 10:06
I jak Wasze łąki???

umnie narazie nic niesamowitego.... czekamy z roślinkami na deszcz.

Marta

17-05-2006, 12:34
Ja też chce łąkę i właśnie się do niej przymierzam. Ponieważ zaczynam moją przygodę ogrodniczą, to mam pytanie, jak i czy w ogóle należy przygotować podłoże. Zanim zaczęliśmy budowę była tu łąka, teraz zrobił się step z chwastami. ;)
Od czego zacząć?

ikatola
19-05-2006, 12:23
co z tymi waszymi łąkami?!
mam 750m trawnika, a na 780 jeszcze nie zagospodarowanych (kamosa)chciałam założyć łąkę (z lenistwa),
czytałam że to trzeba traktować jak kwietnik, nie chodzić po tym, a ja mam psa (30kg), syna (18kg)+jego koledzy (kilkoro na tydzień)

Sprawdzi się?

19-05-2006, 12:51
Na stronach o takich łąkach piszą, że ona jest dość wymagająca niestety.
Ja będę próbować obejść te wymagania. ;)

el-ka
10-07-2007, 23:18
Takie problemy z tym trawnikiem, chętnie bym coś zrobiła innego, przynajmniej na części działki. Betonowanie, kafelkowanie i brukowanie, a nawet żwirowanie większości ogrodu jakoś mnie nie nęci, wolę powierzchnie zielone i naturalne. Rabaty i różne okrywowe są piękne, ale ja chciałabym mieć też coś, po czym można chodzić i nawet się położyć No i żeby dało się to jakoś utrzymać - nie może całkiem bez pracy, bo to niemożliwe, ale żeby dać radę własnymi siłami - służba i ogrodnik na stałe nie wchodzą w rachubę Pięknie wygląda trawnik łąkowy - widziałam tylko na zdjęciach - jak się to sprawdza w praktyce. Nie jestem zwolennikiem formalnych "wymuskanych' ogrodów, ale trzeba na niewielkiej i w końcu jednak niezbyt naturalnej powierzchni jakoś nad tym panować.

hanka55
10-07-2007, 23:52
Niewiele mogę Ci pomóc, przepraszam.
Poszukaj postów o łakach albo ogrodach angielskich " dzikich".
Moje doświadczenie w tej mierze jest mizerne. Mam tylko jedną dziką łąkę ze zdziczałymi trawami i...niechcąco zasianym szrłatem, która "płonie" dzikimi karminami pod koniec lata.
Od czasu do czasu, jakiś życzliwy sąsiad przejedzie traktorem i skosi rumianki, szrłaty i "babałuchy" :D
Ale tego areału, poniemieckiej wasser łąki ( zalewowej), nie używamy, więc nie umiem doradzić żadnej kompozycji.
Ale coś znalazłam pod hasłem "łąka kwietna"
http://www.luczaj.com/photos/nadarzyn2002b.jpg
"Mieszanka nasion do zakładania łąki wieloletniej koszonej raz lub dwa razy do roku, na szeroki zakres gleb przeciętnych. W składzie kilkanaście typowych kolorowych kwiatów łąkowych m.in. złocień pospolity, jaskier ostry, świerzbnica polna i firletka poszarpana. Łatwa w utrzymaniu kolorowa alternatywa dla trawnika. Idealna jako wypełnienie dalszych części ogrodu (których nie mamy czasu kosić zbyt często) oraz do przyozdabiania parkowych polan (jak na zdjęciu)."
http://www.luczaj.com/kwietna.htm

Rolimpex ma w ofercie miesznakę - Łąka Kwietna 5kg, za 93zł, składającą się z Kostrzewa czerwona 30%
Kostrzewa czerwona 20%
Kostrzewa trzcinowa 10%
Koniczyna czerwona 10%
Wiechlina łąkowa 10%
Koniczyna biała 6%
Tymotka łąkowa 5%
Mietlica biaława 5%
Rośliny ozdobne 4%

Inne opakowanie - 1 kg za 38zł z adnotacją :
"Mieszanka ta daje zapach łąki w ogrodzie, umożliwia eksploatacja trawnika bez koszenia. Jest to specjalna mieszanka, w skład której oprócz nasion traw wchodzą nasiona polnych kwiatów np. mak polny, chaber, bławatek, gipsówka, koniczyna biała, biało-różowa i inne. Kwiaty te zaczynają kwitnąć od maja do lipca.

Uwaga
Aby uzyskać efekt pięknych i pachnących kwiatów na trawniku, należy stosować się do poniższych zaleceń: Ze względu na specyficzny charakter Łąki Kwietnej, należy ją tylko raz skosić w połowie sierpnia i pozostawić na około 2 tygodnie na pokosie, aby nasiona kwiatów mogły się wysiać. Następnie trzeba zebrać siano."

A tu, łąka mniszkowa :D

http://www1.istockphoto.com/file_thumbview_approve/1308935/2/istockphoto_1308935_dandelion_meadow.jpg

więc...może to jest wyjście dla Ciebie ? :P
http://republika.pl/blog_po_3290826/3620247/tr/wildflower_meadow999.jpg
i bożek dobrej natury, ukryty wśród roślin..

http://www.gutenberg.org/files/12793/12793-h/images/024r.jpg

P.S.
Więcej łakowych przeżyć na google , szukaj w grafice hasła " wildflower meadow''

hanka55
11-07-2007, 00:14
albo...syntetyczna trawa z certyfikatem FIFA

http://www.italmec.cz/spodlahy/img/syntetic-grass.jpg
http://www.italmec.cz/spodlahy/img/grass3.jpg

nie trzeba kosić, podlewać, nawozić, dosiewać, wertykulowac, grabić, wyczesywać, załamywac ręce gdy gnije, łusieje, schnie, zarasta czarcim kręgiem :lol:

http://www.italmec.cz/spodlahy/mondoturf.html

el-ka
11-07-2007, 00:32
Hanko dziękuję bardzo!!!Jest to fascynujące! (oczywiście nie ta sztuczna!!!)jakie różne od tych smutnych ogrodów z trawy i rabat i szpalerów iglaków! Na pewno spróbuję zrobić taką łąkę na części ogrodu. Może też zrobię tam malutki sad - z drzewkami owocowymi, malinami itp. Będę miała z 200-300 m2 przestrzeni. Wadą łąki jest to, że łąka trochę wysoko rośnie i z chodzeniem może być kłopot, jak tak urośnie po pas - a znów jak za często się kosi, to na tej stronie, którą podała Hanka, pisze, że te cudne kwiaty giną! :cry: No i utrzymać męża z kosiarką daleko od tej łąki! :wink: Podobają mi się też różne macierzanki, karmnik - tylko jak to utrzymać, żeby się nie pomieszało z innymi roślinami np. trawami i chwastami i nie zatraciło się? Kiedyś w pierwszym ogródku miałam taką ścieżkę z płaskich kamieni, którą obsadziłam karmnikiem i macierzanką, tymiankiem, ale po roku zaczęły to opanowywać trawy i chwasty i nie dało się tego wyplewić. Może jak bym dała agrowłókninę byłoby łatwiej.

hanka55
11-07-2007, 00:36
Praktycy wymyślili łaki kwietne...z rolki ! :D
http://www.wildflowerturf.co.uk/images/WildFlowerRolls.jpg

http://www.wildflowerturf.co.uk/

bluszczyk
11-07-2007, 10:42
Też szukam nasion na Kwietną Łąkę, ale nigdzie nie moge nic znaleźć.
polecam stronę http://www.luczaj.com/

Ja miałem przez kilka lat koszona łąkę 2 x do roku. Co roku jednak pojawiały się uciążliwe chwasty. Aktualnie żona kupiła mi kosiarkę i kosze łąkę :wink: co 2-3 tygodnie. Zaczyna mi już brakować siłł i ochoty do tej zabawy. Więc zaczynam eksperymentować z placami kwietnymi. Rosną tam rudbekie, jakieś żółte kwiatki (nazwy nie znam, sieja się okropnie na naszych grządkach wiec je tam przenosimy i są wieloletnie). W przyszłości będziemy dosadzać inne byliny, może to się jakoś zintegruje, dosiejemy też maki. Takie placyki kwietne na łące wyglądają imponująco. I co najważniejsze, mniej koszenia (zostało mi tylko jeszcze jakieś 27 arów do wykoszenia) ..... :-? :roll: W następnych latach poinformuje co z tego mi wyszło. :wink:

Monika B
11-07-2007, 12:24
osobiście jestem zwolennikiem stokrotek natrawnikowych...
http://www.wlochy.it/album/zdjecia/stokrotki.jpg

Kocham, ba - wręcz uwielbiam polne stokrotki, ale nigdzie nie dostałam nasion! Co innego ogrodowe - te są wszędzie. Planuję przekopać trochę ze wsi, ale może ktoś wie gdzie zakupić. Jakie są Twoje Agacko?

Pomysł z placykami kwietnymi bardziej do mnie przemawia niż łąka. Przy wyższej trawie wystarczy nawet rosa, by bieganie nie było przyjemne - od razu przemoczone butki. Teraz tam mam - rumiany i maki po kolana. I niestety będzie zwykły trawnik, tyle że z krokusami, fiołkami, stokrotkami i co jeszcze podpowiecie :wink:

D`arek
11-07-2007, 18:35
Jak mąż lubi kosić to radzę posiać jednak trawę. Można po niej chodzić, cieszy oko, zwłaszcza jak padają, jak teraz, deszcze. Inne okrywowe roślinki albo się rozrastają za bardzo, albo nie można po nich chodzić. Łąkę kwiatowa też trzeba kosić ale kosiarką raczej tego nie zrobisz.A rabatki sa piękne i jeśli nie przeholujesz z ich ilością to dasz radę - posadź lawendę. dużo lawendy pomieszanej z lrozchodnikami, budlejami, perowskią... Wszystko na liliowo-fioletowo-zielono. Taka rabata jest piękna od wiosny do jesieni. Pozdrwiam

HARY
12-07-2007, 10:27
Ostatnio w "Mai w Ogrodzie" powtarzano program o skarpie obsadzonej jak dobrze pamiętam macierzanką, po której można chodzić bez obaw zadeptania. Może ktoś oglądał ostatnio powtórkę i potwierdzi czy była to macierzanka. Efekt wizualny był bardzo ciekawy.

paskud
12-07-2007, 15:20
macierzanka, no ale cóż ona wymaga dużo słońca, dość suchej gleby, i umiarkowanego deptania niestety :)

paskud
13-07-2007, 15:51
Pięknie wygląda trawnik łąkowy - widziałam tylko na zdjęciach - jak się to sprawdza w praktyce.

może nie tyle trawnik łąkowy, co trawnik naturalny, wyprowadzony z zielska o pas, nigdy nie przekopany i nie siany.. a raczej wiosenna aranżacja :D

http://images27.fotosik.pl/25/39ffd6dee79d16bd.jpg (www.fotosik.pl)

odporne na deptanie, na wilgotnej glebie rosną pięknie, kosimy je sporadycznie - pierwszy raz gdy większość późną wiosną przekwita, trawa pomiędzy nimi kiepsko rośnie, bardzo ładnie powtarzają kwitnienie po pierwszym koszeniu, tak do początku lipaca, później już tylko pojedyncze kwiatki, i zielona zbita masa liści do samej jesieni. A od początku wakacji kosimy jak trawnik i tyle.

chopinetka
16-07-2007, 22:28
Witam

A może rumian szlachetny? Przymierzam się do jego wysiania.

pozdrawiam

tadzel
17-07-2007, 16:11
A może posiać białą koniczyne, u mnie na dzikiej łące posiała sie miejscami biała koniczyna jest niska, kwitnie i nie trzeba kosić narazie są to nieduze "placki" \Myśle czy nie kupić nasion i dosiać tylko gdzie można by kupić nasiona.

Sail
18-07-2007, 07:43
może nie tyle trawnik łąkowy, co trawnik naturalny, wyprowadzony z zielska o pas, nigdy nie przekopany i nie siany.. a raczej wiosenna aranżacja :D
Paskud - piękny trawniczek, łączka, czy jak to tam nazwać. Zdradź jeszcze przepis jak wychodować takie cudo bez przekopywania i siania... :wink:

paskud
18-07-2007, 08:45
przepis bez przekopania i siania..?...? no dobra.. trawnik jest tzw dziki, wyprowadzony z zielska przez systematyczne koszenie, a stokrotki../ kiedyś miałem pomysł aby sobie posadzić kilka i ożywić zieleń więc.. mam nadzieję że nit nie słyszy wykopałem, a raczej wyciągnąłem nożykiem co by dużych dziur nie było kilka stokrotek takich malutkich i drobniutkich z nieswojego trawnika. :oops:
reszta tajemnicy jest dość wilgotna i zwięzła gliniasta ziemia i jakieś trzy lata. jeśli nie skosisz po kwitnieniu to niesamowicie się rozsiewają, jeśli mają wilgotno to rosną takie jak widać i co ciekawsze z takiej zwykłej trawnikowej stokrotki takiej 1cm średnicy kwiatka o kolorze białym dochowałem się gigantów 2,5- 3cm różowe, a nawet o kwiatkach pełnych i to bez żadnych specjalnych zabiegów :D

Sail
18-07-2007, 09:44
paskud
Dzięki! Zobaczymy co sie mi uda - na razie jest pustynia i jakieś zielsko tam gdzie nie jeździły ciężarówki - muszę to w końcu wykosić bo mnie sąsiedzi napadną ;) A stokrotki może po prostu kupie sobie nasionka.... :roll:

paskud
18-07-2007, 10:33
nasionka widywałem nawet dosyć często w sprzedaży, tylko pamiętaj, że w wysokiej trawie one zginą.. najpierw musisz mieć już jako taki trawnik, czyli kilka razy koszony i dopiero wtedy prowadź stokrotki..

wyspa
11-03-2008, 17:49
witam, jestem z tych kompletnie zielonych w sprawach zieleni :)
mam pytanie dotyczące tzw łąk kwietnych... ostatnio dosyć dużo sie o nich mówi i pisze - i wydaje się, że mógłby to być jakiś pomysł na tanie zagospodarowanie ugoru i przeczekanie, póki się człowiek z nowym terenem przydomowym nie oswoi, póki sie czegoś o roślinach nie dowie itd.
szukam jednak kogoś kto rzeczywiście taką łąkę posiada. jakie są rzeczywiste wady i zalety, jak to naprawdę wygląda?? bo do tej pory natrafiam jedynie na reklamową gadaninę..
miałby ktoś cośkolwiek do powiedzenia w tej kwestii ??

hanka55
11-03-2008, 18:52
wyspa
WITAJ, nim zapytasz, poszukaj odpowiedzi


http://forum.muratordom.pl/a-jakby-tak-lake-kwietna-zasiac,t67817.htm?highlight=%B3%B1ka

wyspa
12-03-2008, 10:56
dzięki, tyle że właśnie szukałam wcześniej w starszych wątkach i to co w nich znajduje mnie nie satysfakcjonuje :( no bo np. w tym wątku który podsyłasz ludzie gadają o tym, że tę łąkę chcą założyć, i jakie nasiona kupili, ale co im z tego wyszło, jak to wygląda w rzeczywistości i jak to się na dłuższą metę zachowuje ... dalej nie wiem:(( tak czy owak dzięki. zdaje się że muszę sama grzebać dalej..

ikatola
08-04-2008, 22:10
kupiłam kwiaty letnie w Lidlu/100m2. Czy ktoś w ubiegłych latach wysiał i może cos nt napisać?

el-ka
13-04-2008, 22:37
Chcę wysiać taką łąkę kwietną - z Iławy - przynajmniej na skarpie wokół domu i w miejscach, gdzie się mniej depcze. Póki nie urządzę ogrodu jak należy, to chciałabym, żeby było jakoś kolorowo, takze odpowiada mi taki styl ogrodu - naturalny. Najchętniej to chciałabym mieć coś takiego w całym ogrodzie, a nie "zielony beton", ale wygląda, że chodzić się po tym za bardzo nie da. :-?
Czy ktoś ma taki trawnik łąkowy w ogrodzie i chodzi po nim i użytkuje rekreacyjnie, a nie tylko jako łąkę za płotem do patrzenia?
Jak to jest z tym koszeniem ? Czy ta trawa bardzo wysoko rośnie ? No bo koszenie dwa razy do roku i może wyrosnąć po pas.
Także gnębi mnie ważne pytanie, czy ona się zagęści taka niekoszona i nie będzie rzadka, słaba i z łysymi plackami ? Bo trawa zagęszcza się chyba właśnie od częstego koszenia... A tu kosić nie wolno. :cry:
Jak się kosi częściej, to kwiatki rozumiem mogą wyginąć i zostanie głównie trawa. Czy to jest taka w miarę "normalna" trawa tylko z nasionkami kwiatów czy jakiś inny rodzaj ?
Bo chodzi mi o to, że jeśli to się nie sprawdzi to zostanie po prostu normalny trawnik bez kwiatków, czy też muszę wszystko zaczynać od nowa. :evil:

agal-b
19-04-2008, 09:33
Mamy dużą działkę 5726m2 :D
I tak sobie wymyśłiłam, że zaczynając od końca chcemy zasadzić lasek. Ale tutaj pojawia się problem czy dopóki te drzewka leśne nie urosną zrobić łąkę kwietną czy coś innego, proszę doradźcie.
Przed laskiem chcemy wsadzić drzewa owocowe+łąka kwietna. czy to dobry pomysł?
A może macie inne propozycje?
Chcemy mieć ogród zbliżony do naturalnego.
Wszelkie pomysły mile widziane :D

Zonzi
17-03-2009, 11:59
Podnosze temat laki kwietnej jako alternatywy dla murawy :lol: .

Glebe mamy przepuszczalna, kwasna, piaszczysta lekka, ekspozycja poludniowa, bardzo wietrznie - zrobienie skarp 1 m wysokosci nic nie pomoglo. Same rosly slabe trawki, perz i szczaw plus mydelnica.

Na jesieni posialismy zgodnie z radami forum 8) lubin i facelie i zostalo zaorane na zime. Duzo nawozu z tego nie bylo ale zawsze cos lepszego niz nic. Teraz planuje nawiezc azofoska i przejechac to glebogryzarka/agregatem.

Co dalej robic i kiedy ? Sciezki i miejsce na grilla, wedzarnie chcemy wytyczyc po przeprowadzce - zobaczymy gdzie chodzimy i gdzie bedzie milo posiedziec.

Z drzewek to raczej tylko iglaki, jalowce i brzozy. Warstwa humusu to 15-20 cm, dalej piach i na 1.5 m woda i glina do 50 m.

Chcialbym posiac teraz cos co bedzie w miare latwo utrzymac i spokojnie tworzyc kompozycje ogrodu z trawek ozdobnych i tego co sie przyjmie. Nie chce kosic co tydzien. Wystarczy mi 200 m2 trawnika a reszta to ma byc ogrod.

Czy korzystal ktos z nasion od Ł.Łuczaja ? http://www.luczaj.com/polskal.htm potrzebuje nasion na 1800 m2

Co byscie polecili ?

Elfir
18-03-2009, 08:10
Nie ma sensu dawać azofoski, jeśli nic jeszcze nie rośnie. Nawozy azotowe są szybko wymywane w głąb ziemi i rośliny z nich nie korzystają.

Zonzi
18-03-2009, 09:27
Dzieki za przypomnienie :D. Pomerdalo mi sie. Mialem na mysli polifoske zeby wzbogacic glebe w fosfor i potas

Cos takiego wyczytalem.
Nawożenie fosforowe i potasowe stosuje się jednorazowo w jesieni lub wczesną wiosną, przed rozpoczęciem wegetacji roślin, w ilościach: 40-80 kg fosforu oraz 80-120 kg potasu na ha.

Moge tez ewentualnie dac z 6 ton obornika na te moje 2000 m2 ale musialbym chyba wtedy jeszcze raz przyorac przed glebogryzarka.

Trudne te ogrodnikowanie jak sie tylko wie ze zielonym do gory :o .

Elfir
19-03-2009, 07:52
niedobory potasu zdarzaja sie bardzo rzadko. A fosfor polepsza kwitnienie i drewnienie pedów przed zimą. Pod klasyczny trawnik nie ma potrzeby z reguły go stosować.