pomysł na zaporę dla kłączy perzu

[ankalenka]

Moja działka z trzech stron graniczy z nieuprawianymi polami. Niestety w trakcie budowy domu nie stać nas było na zrobienie podmurówki ze wszystkich stron, zrobiliśmy ją tylko od strony drogi. Teraz, gdy trawa zasiana a rabaty w części obsadzone toczę bój z chwastami - przede wszystkim perzem. Przekopywanie i wyciąganie kłączy w pewnym stopniu ograniczyło ilość tego zielska, ale i tak bezlitośnie przełażą z zewnętrznych nieużytków. Podmurówki która jednak w znacznym stopniu stanowiłaby zaporę dla kłączy przez najbliższe 3-4 lata nie zrobimy. Myślałam czy nie wkopać na linii ogrodzenia płyty PCW tak, żeby około 50 cm było zagłębione w ziemi a max 5 cm wystawało na powierzchnię. Czy uważacie że to dobry pomysł? a może macie jakieś inne propozycje?

[hanka55]

Dobry Aniu, cokolwiek co ograniczy rozrost kłączy i przechodzenie ich pod płotem.
Jestem pełna uznania dla Twojej pomysłowości ! :D

[BK]

Ja posiejesz trawę to perz nie wyrośnie.
Tak mi się wydaje.
Jak już u ciebie jest to i tak będzie, podmurówka tu nic nie zmieni. To chwaścisko da radę w każdych warunkach.

[dominikams]

Perz podobno nie lubi częstego koszenia.

[hanka55]

hmmm, perz na trawniku, i owszem się wykosi, ale przechodzące pod ogrodzieniem kłacza będą zachwaszczały rabaty. Dlatego uważam pomysł wpuszczenia zapór na 50cm w głab - jako znakomity.
Z góry można kontrolować przechodzenie perzu - organoleptycznie, a z dołu...50 cm zapory, stanowi idealną barierę dla kłączy.
Na nasiona chwastów pomoże tylko szczelny żywopłot... trochę :D

[kania]

Ankalenka, pomysł jest dobry. Ja zrobiłam tak na działce, którą odwiedzamy sporadycznie. Gdybym nie wkopała "plastiku" perz z nieużytków zarósłby mi tujki na granicy.

[ankalenka]

No właśnie - nie będę przecież kosić rabat żeby zwalczyć perz.....