PDA

Zobacz pełną wersję : problem z drogą-udział sąsiada



Hubetr
13-03-2008, 17:33
Witam.
jestem na etapie robinia drogi.niestety należy do niej też sąsiad. ma on w niej udział 1/6, pozostała część należy do mnie.Postanowiłem ją albo wygruzować albo wysypać żużlem(droga ma ok 100m długości), lecz sąsiad na to sie nie zgadza.nie chce też ponosić kosztów wraz ze mną na jej utwardzenie jakąkolwiek metodą(nawet inną niż opisane).ta droga służy jemu jedynie do wywozu szamba z oczyszczalni czyli tak naprawde może z 1 raz w roku.
i tu pojawia sie moje zapytanie- czy muszę słuchać sąsiada czy po prostu mogę tą drogę wyżużlować i nie zwracać uwagi na niego gdyż ma w niej mniejszy udział niż ja, tym bardziej że nie chce on dać na jej utwardzenie złamanej złotówki.
ps czy robienie dróg żużlowych jest zgodne z prawem?

Barbossa
13-03-2008, 18:04
utwardzenie jest zgodne z prawem, a raczej nikt o zdrowych zmysłach Ci tego nie zabroni
proponuję głosowanie udziałami
podejrzewam, że wygrasz... :-?

Hubetr
13-03-2008, 18:08
myslalem też zeby tej 1/6 cześci nie utwardzać :lol: moze jakas trawka by tam wyrosła???

Elfir
14-03-2008, 07:48
Art. 199. Do rozporządzania rzeczą wspólną oraz do innych czynności, które przekraczają zakres zwykłego
zarządu, potrzebna jest zgoda wszystkich współwłaścicieli. W braku takiej zgody współwłaściciele, których
udziały wynoszą co najmniej połowę, mogą Żądać rozstrzygnięcia przez sąd, który orzeknie mając na względzie
cel zamierzonej czynności oraz interesy wszystkich współwłaścicieli.
Art. 200. Każdy ze współwłaścicieli jest obowiązany do współdziałania w zarządzie rzeczą wspólną.
Art. 201. Do czynności zwykłego zarządu rzeczą wspólną potrzebna jest zgoda większości współwłaścicieli. W
braku takiej zgody każdy ze współwłaścicieli może Żądać upoważnienia sądowego do dokonania czynności.
Dział IV Kodesku Cywilnego

Barbossa
14-03-2008, 10:02
biorąc powyższe pod uwagę, to jeszcze zarząd musi Autor powołać
najlepiej 3 osobobwy, no i przydałaby się Rada Nadzorcza

zwołanie Walnego, rozdzielenie funkcji (pomiędzy udziałowców oczywiście)

za to wielce inponująca byłaby pieczątka takiego funkcyjnego, chociaż czy można łączyć funkcje :roll:

matio
14-03-2008, 12:54
Wykonujesz prawidłową gospodarkę - uzytkujesz drogę, dbasz o nią i chcesz utwardzc- ponadto masz więcej niz 1/2 udziału wiec możesz to zrobic -a niech sasziad skieruje sprawę do sądu - przestrasz go "opłatą za wartośc sporu" oraz oddeleguj powołując się na orzeczenia sądu w tym temacie - na pewno byś wygrał. ponadto sąd może sąsiadowi - skoro jest udziałowcem w 1/6 zasądzic zwrot kosztow utwardzenia drogi - na twoją rzecz- odzyskasz koszty w 1/6 częsci-. Jak już zrobisz to on przecież tego niewygrabi - co najwyżej sprawa z powództwa cywilnego , ... rób i się nie przejmuj

Hubetr
14-03-2008, 12:59
taki mam właśnie zamiar.dzieki za rady i odpowiedzia.
może za jakiś czas przekaże dalszy ciąg sprawy....ma nadzieje ze ni sądowej :lol:

mario1976
14-03-2008, 13:04
Witam.
jestem na etapie robinia drogi.niestety należy do niej też sąsiad. ma on w niej udział 1/6, pozostała część należy do mnie.Postanowiłem ją albo wygruzować albo wysypać żużlem(droga ma ok 100m długości), lecz sąsiad na to sie nie zgadza.nie chce też ponosić kosztów wraz ze mną na jej utwardzenie jakąkolwiek metodą(nawet inną niż opisane).ta droga służy jemu jedynie do wywozu szamba z oczyszczalni czyli tak naprawde może z 1 raz w roku.
i tu pojawia sie moje zapytanie- czy muszę słuchać sąsiada czy po prostu mogę tą drogę wyżużlować i nie zwracać uwagi na niego gdyż ma w niej mniejszy udział niż ja, tym bardziej że nie chce on dać na jej utwardzenie złamanej złotówki.
ps czy robienie dróg żużlowych jest zgodne z prawem?

Kulturalna z Ciebie bestia :wink: . Ja bym jedynie zaproponował partycypowanie w kosztach. Jakby udmówił zrobiłbym sam nie pytając o zdanie. Naszą gruntową droge tez utwardzaliśmy pomimo, że pomijając nas udział ma osoba, która sprzedała nam działki. Za nami jest jeszcze pole na sprzedaż więc "gospodarz" ma udział w naszej drodze. Toneliśmy w błocie na wiosnę więc droge troszkę utwardzilismy. Na obecną wiosne planujemy ponowną akcję. Nie wydaje mi się aby sąsiad poszedł do sadu bo de facto zwiększamy wartośc jego pola, które pewnie niebawem sprzeda. Potencjalny kupiec nie utonie w błocie.

pierwek
14-03-2008, 15:16
z tymi udziałami to różnie bywa... wiecie jak jest w tzw "małej wspólnocie mieszkaniowej"? ( jakoś tak sie to nazywa) to jest jak jest do 8 lokali chyba...

jak się jeden właściciel na coś nie zgodzi - choćby miał 1/8 część udziału we wspólnocie to.... pupa

Elfir
15-03-2008, 21:42
biorąc powyższe pod uwagę, to jeszcze zarząd musi Autor powołać


Zarząd rzecza zwykłą nie jest tym samym co zarząd osobowy spółki. Ludzie często mylą te pojęcia. W przypadku zacytowanych artykułów KC zarząd to sposób i zakres władania - określony jest np. w Ustawie o Własności Lokali
Czynnosci przekraczający zwykły zarząd:
zynnościami przekraczającymi zakres zwykłego zarządu są w szczególności:

1) ustalenie wynagrodzenia zarządu lub zarządcy nieruchomości wspólnej,
to was nie dotyczy

2) przyjęcie rocznego planu gospodarczego,
teoretycznie macie taka mozliwośc uchwalenia planu finansowania remontow drogi

3) ustalenie wysokości opłat na pokrycie kosztów zarządu,
czyli okreslenie, ile kto wnosi środków finansowych na remont drogi okreslony w planie

4) zmiana przeznaczenia części nieruchomości wspólnej,
Czyli np. zamiana drogi w pole

5) udzielenie zgody na nadbudowę lub przebudowę nieruchomości wspólnej, na ustanowienie odrębnej własności lokalu powstałego w następstwie nadbudowy lub przebudowy i rozporządzenie tym lokalem oraz na zmianę wysokości udziałów w następstwie powstania odrębnej własności lokalu nadbudowanego lub przebudowanego,
to was nie dotyczy, o ile czegoś na tej drodze nie zbudujecie

5a) udzielenie zgody na zmianę wysokości udziałów we współwłasności nieruchomości wspólnej,
to dotyczy, jesli chcecie zmienić wysokośc swoich udziałów

6) dokonanie podziału nieruchomości wspólnej,
czyli podział drogi na dwie odrębne działki

(...)

Hubetr
16-03-2008, 05:47
czyli mając wiekszość udziałów moge to drogę utwardzić czym chce- dobrze rozumuje?

Barbossa
16-03-2008, 07:05
Zarząd rzecza zwykłą nie jest tym samym co zarząd osobowy spółki. Ludzie często mylą te pojęcia. W przypadku zacytowanych artykułów KC zarząd to sposób i zakres władania - określony jest np. w Ustawie o Własności Lokali
....
ło jeżu, "maciek ja tylko żartowałem"

KrzysztofLis2
16-03-2008, 15:27
Myślę, że tematem tego wątku (i tytułem zarazem) nie powinien być problem z drogą, tylko z sąsiadem.

Wojtek R
17-03-2008, 07:00
Witam.
jestem na etapie robinia drogi.niestety należy do niej też sąsiad. ma on w niej udział 1/6, pozostała część należy do mnie.Postanowiłem ją albo wygruzować albo wysypać żużlem(droga ma ok 100m długości), lecz sąsiad na to sie nie zgadza.nie chce też ponosić kosztów wraz ze mną na jej utwardzenie jakąkolwiek metodą(nawet inną niż opisane).ta droga służy jemu jedynie do wywozu szamba z oczyszczalni czyli tak naprawde może z 1 raz w roku.
i tu pojawia sie moje zapytanie- czy muszę słuchać sąsiada czy po prostu mogę tą drogę wyżużlować i nie zwracać uwagi na niego gdyż ma w niej mniejszy udział niż ja, tym bardziej że nie chce on dać na jej utwardzenie złamanej złotówki.
ps czy robienie dróg żużlowych jest zgodne z prawem?

Pomijając kwestie prawne

1) jakbyś mi próbował żużel wywalić na dorgę przed dom to bym Cię sam grabaiami pogonił :)

2) a po co wam tam droga oddajcie gminie bezpłatnie , będą może robić kiedyś drogę to was ominą z tą prywatną działeczką

i to się kłania inna sprawa , która powinna znaleźć szybkie unormowanie w prawie , jeśli ktoś dzieli większ teren na działki to z automatu , drogi dojazdowe powinny przechodzić na własność i utrzymanie gminy a tak
sprzedający działku próbuje na tym jeszcze zarabiać , osoby takie jak wy kupujecie , gmina was olewa a wy zostajecie z zabłoconym dojazdem

Barbossa
17-03-2008, 07:24
a gmina nie może się doczekać, żeby taką baraninę brać na grzbiet,

Elfir
19-03-2008, 11:20
Gmina ma obowiązek przyjąć darowizny.

Zbyszek 1'
19-03-2008, 11:37
Niestety Elfir się mylisz. Gmina nie ma takiego obowiązku a przejęcie przez gminę tego typu drogi generuje gminie dodatkowe koszty i dlatego gminy rzadko zgadzają się na taką transakcję.

Elfir
19-03-2008, 12:20
Art 98 Ustawy o Gospodarce Nieruchomościami

przypadek
19-03-2008, 12:27
And the Winner is.... Zbyszek 1' !!!

http://www.gazetaprawna.pl/index.php?action=showNews&dok=2148.218.0.39.9.1.0.1.htm

przypadek
19-03-2008, 12:35
Zresztą nie wiem... może rację ma Elfir...

http://www.nieruchomosci.beck.pl/index.php?mod=m_artykuly&cid=14&id=1226

zioło
19-03-2008, 13:56
Co do żużla jako materiału do zrobienia drogi to technicznie nie polecam. Podejżewam, że droga nie będzie właściwie odwodniona (np. rów przydrożny) dlatego po niedługim czasie, po zimie będziesz miał bagno a nie drogę. Żużel się zlasuje i zmiesza z gruntem.
Polecam, żeby było małym kostem, zdjąć humus i można wykonac podbudowę z drobnego gruzu betonowego (nie z pustaków) grubości co najmniej 20 cm. Bez zdjęcia humusu teren jest niestabilny i też wcześniej czy później będzie droga do niczego.
Pozdrawiam

Bigbeat
19-03-2008, 14:07
Bez zdjęcia humusu teren jest niestabilny i też wcześniej czy później będzie droga do niczego.
Co racja to racja.
Znajomy dwa lata z rzędu, na jesieni nawoził kilka krazów a to żużlu, a to gruzu na swoją drogę dojazdową.
Za każdym razem po zimie prawie nie było po tym śladu - wszystko "tonęło" w humusie.
Przed tą zimą wreszcie "zaprosił" gościa z fadromą i usunął humus, a następnie nawiózł gruzu. Mimo "mokrej" zimy droga do dziś jest super.