PDA

Zobacz pełną wersję : Czy starczy mi kasy na dom?



kim125
21-03-2002, 20:30
Mam uzbrojoną działkę (prąd, woda, nie ma szans na gaz i kanalizację), projekt małego domu parterowego niepodpiwniczonego 100 m2 i 130 tys. na koncie. Chcę zacząć budowę ale boję sie czy mi starczy pieniędzy. Jedni mówią że nie mam się czego obawiać bo na tak mały dom i 100 tys wystarczy, inni radzą nie zaczynać bez 200 tys. Może od Was dowiem się czegoś konkretnego. Dodam, że o budowie mam raczem małe (ale nie żadne) pojęcie.

araman
21-03-2002, 21:00
nie przekonasz się jak nie zaczniesz zależy jak dlugo chcesz budowac i jak szybko będziesz miał nową gotówke na koncie

yemiołka
21-03-2002, 21:14
no i: z czego będziesz budować, jak wykańczać....
ja bym się długo nie zastanawiała - częć pieniążków na lokaty, a za resztę, powolutku... niech się mury pną do góry..

kodi_gdynia
22-03-2002, 07:34
Na twoim miejscu bym budował. Mam podobną sytuację choć projekt domu z uzytkowym poddaszem. Jestem zdecydowany a jak nie będziesz szalał to dasz radę. Wszystko zależy od materiałów i tempa robót. Osobiście zamierzam zrobić wiele rzeczy sam, ale nawet ty nie znając sie na budownictwie - zaproś kogos do współpracy - najpierw rodzina /może tam jest fachowiec/ a potem jakąś małą firemkę. Sam przecież możesz być ich pomocnikiem.

Mówię ci dasz radę, a jak mówią forumowicze podczas budowy zawsze znajdzie się kasa.
Pozdrawiam

Tomi
22-03-2002, 07:56
Cześć Kim 125 !
Pierwsze pytanie te 100 m2 to jest całkowita powierzchnia czy użytkowa ? Ja prowadzę bardzo skrupulatnie wydatki na moją budowęi do tej pory , a jestem już bliski końca wydałem 1184 zł na 1 m2 powierzchni całkowitej domu. Pamietaj ,że mniej więcej 60 % kosztów to będą materiały ok.30 % - robocizna a 10 % to rózne inne rzeczy.
Wszystko musisz dokładnie przemyśleć: czy będziesz coś zmieniał w swoim projekcie , z czego będziesz budował ściany , nie wiem w jakim rejonie Polski Ty chcesz budować - a to ma duży wpływ na ceny materiałów a zwłaszcza robociznę, wierz mi !
Ponadto możesz wynegocjować z hurtownią ceny materiałów na całą budowę , zawsze należy się z nimi ''kłócić '' o ceny i transport mają dać Tobie gratis na budowę .
Pamietaj
Z taką kasą jaką masz ja bym budował - masz juz działkę i to uzbrojoną a to jest dużo .
Pozdrawiam ,

Czarek C.
22-03-2002, 08:19
Bez wahania zaczałbym. System "gospodarczy" jest cały czas najtańszy. Samodzielny wybór ekip do poszczególnych etapów, samodzielnie wykonywane proste prace fizyczne. Ale na takie zaangazowanie trzeba miec czas.
Mam za sobą taką inwestycję. Pozostało mi zagospodarowanie terenu. Ale "na kiedys" zostawiłem też wykończenie poddasza.
Trzymałem się zasady "prostota ale nie prostactwo". Jako pierwszy w okolicy założyłem zielony dach (niepodzielnie panowały brązy , czerwienie, wisnie) pistacjową elewację i biało-zielony płot. Już po roku sąsiedzi przemalowywali bramy , płoty odważnie na "inne" kolory.
Ale przydaje się tez wsparcie rodziny (pańskie oko konia tuczy).
Myślę że zaoszczędziłem na "samodzielnym" budowaniu ok. 45 000 zł tyle bym nie zarobił dodatkowo w te półtora roku (tyle trwała budowa). Ale sam wykonywałem instalacje kanalizacyjne i wodne.

Jola_
22-03-2002, 16:23
Yemiołka, słusznie zauważyła, że należy zostawić tyle kasy ile będziesz potrzebował na I etap. Resztę na lokaty. Jeśli zaplanujesz budowę na dłuższy okres, to nie zostawiaj na zimę stanu surowego zamkniętego, bo złodzieje Ci otworzą.

Rafter
22-03-2002, 19:55
Zasada jest prosta:

ŻEBY SKOŃCZYĆ TRZEBA ZACZĄĆ

Im później to zrobisz to będzie drożej. Ceny materiałów idą w górę, VAT też nie będzie czekał, ulg coraz mniej.

Więc powiedz sobie szczerze: TERAZ ALBO NIGDY

Pozdrowionka

agnes
29-03-2002, 08:29
niezła zasada Rafter.Ja się również taką kieruje,tylko do tego trzeba niesamowitego zaparcia i wytrzymałości.Ale jesli ktoś lubi wyzwania , to jest akuratne.:smile:

pata
30-03-2002, 14:25
Ja też kieruję się ta zasdą.I dlatego zaczynam choć zgromadzone przez nas oszczędności są 10 X niższe od kim 125 ( 14 tys !!!!) Zabezpieczeniem jest mieszkanie 50 m2- w tym roku chcę zrobic fundament , a o resztę bedę sie martwić później. Mamy zdolność kredytową więc jakoś sobie poradzimy. Chyba , że sie mylę . Może to oszołomstwo?

Rafter
30-03-2002, 22:19
On 2002-03-30 15:25, pata wrote:
Ja też kieruję się ta zasdą.I dlatego zaczynam choć zgromadzone przez nas oszczędności są 10 X niższe od kim 125 ( 14 tys !!!!) Zabezpieczeniem jest mieszkanie 50 m2- w tym roku chcę zrobic fundament , a o resztę bedę sie martwić później. Mamy zdolność kredytową więc jakoś sobie poradzimy. Chyba , że sie mylę . Może to oszołomstwo?


Wal śmiało i się nie przejmuj. Ja miałem tylko pensję 9000 brutto i ZERO oszczędności. Od gęby sobie odejmowałem i D-08 budowałem. Mam stan surowy otwarty pod papą i z ogrodzniem działki za 118 tysięcy. Potrzebuję jeszcze około 130-150. I jakoś się uzbiera.

Rafter
30-03-2002, 22:19
On 2002-03-30 15:25, pata wrote:
Ja też kieruję się ta zasdą.I dlatego zaczynam choć zgromadzone przez nas oszczędności są 10 X niższe od kim 125 ( 14 tys !!!!) Zabezpieczeniem jest mieszkanie 50 m2- w tym roku chcę zrobic fundament , a o resztę bedę sie martwić później. Mamy zdolność kredytową więc jakoś sobie poradzimy. Chyba , że sie mylę . Może to oszołomstwo?


Wal śmiało i się nie przejmuj. Ja miałem tylko pensję 9000 brutto i ZERO oszczędności. Od gęby sobie odejmowałem i D-08 budowałem. Mam stan surowy otwarty pod papą i z ogrodzniem działki za 118 tysięcy. Potrzebuję jeszcze około 130-150. I jakoś się uzbiera.