PDA

Zobacz pełną wersję : Krzywe ścianki fundamentowe - Co robić ?????????????



Nelli Sza
17-03-2008, 02:44
No, mój problem jest dosyć nietypowy (chyba takiego tematu to na forum jeszcze nie było i całe szczęście bo nikomu tego nie życzę). Ale do rzeczy. Na początku było dobrze. Zalaliśmy ławy fundamentowe. Potem zdecydowaliśmy się na ściany fundamentowe "wylewane", beton B20. Bardzo chcieliśmy budować je z bloczków, ale nie mieliśmy ani ekipy, ani czasu (była połowa listopada i baliśmy się, że w każdej chwili może zaskoczyć nas śnieg). W związku z tym poprosiliśmy firmę o postawienie form, tj. skręcenie specjalnych blach (nie wiem jak się to fachowo nazywa), do których miał zostać wlany beton. Niestety firma nie miała czasu i zaproponowała nam wypożyczenie tych blach. Panowie krótko opowiedzieli jak należy je poskręcać. Pomimo tego, że dokładnie zastosowaliśmy się do ich wskazówek, nie wyszło to profesjonalnie (zupełny brak doświadczenia). Krótko mówiąc, w niektórych miejscach beton rozcisł blachy i powstały zgrubienia :cry: Stąd niektóre ścianki sa krzywawe i nie wygląda to ładnie. Mąż mówi, że to nie jest problem, ale ja jestem załamana, że tak to wyszło. Czy ktoś z Was słyszał może o czymś podobnym. Jak myślicie czy jest to poważny błąd? Postaram się w krótkim czasie zamieścić kilka fotek tego zjawiska. Muszę się jednak najpierw nauczyć...
dobranoc

Nelli Sza
17-03-2008, 03:11
Proszę dajcie namiary na linka jak wkleja się zdjęcia, bo chcę Wam pokazać te fundamenty. Dzięki.

AXENTY
17-03-2008, 06:22
Najpierw musisz zalogować się na jakimś portalu obsługującym albumy fotograficzne (np. fotosik.pl). Tam zamieść swoje zdjęcia, a potem podaj linka na naszym forum.

ila66
17-03-2008, 07:08
Proszę dajcie namiary na linka jak wkleja się zdjęcia, bo chcę Wam pokazać te fundamenty. Dzięki.

http://forum.muratordom.pl/kto-mnie-nauczy-wklejania-zdjec,t30921.htm

adiz1
17-03-2008, 07:32
... Czy ktoś z Was słyszał może o czymś podobnym. Jak myślicie czy jest to poważny błąd? ...
U mnie też trochę spartolili fundament. Pustaki styropianowe zalewane betonem towarowym. Jeśli nierówności są niewielkie (1-2cm) to myślę że tak jak w moim przypadku da to się zniwelować podczas klejenia/ocieplania płytami styropianowymi.

17-03-2008, 07:48
... w niektórych miejscach beton rozcisł blachy i powstały zgrubienia :cry: Stąd niektóre ścianki sa krzywawe i nie wygląda to ładnie ...
Proszę dajcie namiary na linka jak wkleja się zdjęcia, bo chcę Wam pokazać te fundamenty. Dzięki.
nie muszisz wklejac zdjęc - wierze na słowo

... Mąż mówi, że to nie jest problem, ale ja jestem załamana, że tak to wyszło...

- o ile chcesz te sciany fundamentowe eksponowac i udostępniac zwiedzającym a razi Cię to - moze zasłoń te zgrubienia jakaś ładna makatka, albo zaproś młodzież aby Ci na tym graffiti namalowali
- o ile zależy Ci na tym aby pokazac swoja martylologię - to nie zasłaniaj
- o ile chesz w tym domu mieszkać i nie nabawic sie nerwicy - to nie epatuj ludzi swoim nieszczęsciem, ze nie "wygląda to ładnie", tylo wez łopate i je zasyp ... i problem zniknie pod ziemią !
a gdyby jeszcze cos wystawało, to reszte obklej styropianem - i tez zniknie
prawda jakie to proste ?

miwol
17-03-2008, 08:18
Mało danych Nalli Sza.

Domyślamy się tylko że dom niepodpiwniczony. Co oznacza, że uroda fundamentów będzie Cię martwić jeszcze tylko parę dni. Potem wszystko zostanie zasypane i pozostaną tylko zdjęcia. Bardziej jest kwestia parametrów konstrukcyjnych tak wylanych fundamentów. Nie wiemy czy odchyły można liczyć w centymetrach czy... dziesiątkach centymetrów, czekamy na zdjęcia.

I jeszcze taka rada: Co byś tu nie przeczytała, Wasze dzieło powinien obejrzeć na miejscu Kierbud, być może także jakiś konstruktor.

Pozdrówka.

pierwek
17-03-2008, 08:37
ciekawe tylko czy zbrojenie się też nie poprzesuwało, bo jak nie, to jeżeli odchyłki są niewielkie (kilka cm) to olać to... jak duże to od biedy taki nadmiar betonu można chyba odciąć (w sumie nie wiem po co ale jak komuś to bardzo przeszkadza...) - jak beton jeszcze nie złapał pełnej mocy to nie powinien być problem

Popieram propozycję wizyty Kierbuda w celu obejrzenia ław...

jajmar
17-03-2008, 08:46
ciekawe tylko czy zbrojenie się też nie poprzesuwało,


Autorka pisze o ścianach fundamentowych a te w domkach raczej nie są zbrojone.

Co do krzywizn jak wyżej zniknie pod ziemią lub styro.

Barbossa
17-03-2008, 08:55
jeżeli tylko rozłazły się, a nie utraciły osiowości to zastosuj się do tego, co napisał brzoza

pierwek
17-03-2008, 08:56
Autorka pisze o ścianach fundamentowych a te w domkach raczej nie są zbrojone.

faktycznie - przeoczyłem to...

batafuko
17-03-2008, 10:16
Autorka pisze o ścianach fundamentowych a te w domkach raczej nie są zbrojone.

faktycznie - przeoczyłem to...

A czy to zbrojenie ścianek fundamentowych nie zależy od wysokości tych ścianek?

pozdrawiam

Nelli Sza
25-03-2008, 21:11
... w niektórych miejscach beton rozcisł blachy i powstały zgrubienia :cry: Stąd niektóre ścianki sa krzywawe i nie wygląda to ładnie ...
Proszę dajcie namiary na linka jak wkleja się zdjęcia, bo chcę Wam pokazać te fundamenty. Dzięki.
nie muszisz wklejac zdjęc - wierze na słowo

... Mąż mówi, że to nie jest problem, ale ja jestem załamana, że tak to wyszło...

- o ile chcesz te sciany fundamentowe eksponowac i udostępniac zwiedzającym a razi Cię to - moze zasłoń te zgrubienia jakaś ładna makatka, albo zaproś młodzież aby Ci na tym graffiti namalowali
- o ile zależy Ci na tym aby pokazac swoja martylologię - to nie zasłaniaj
- o ile chesz w tym domu mieszkać i nie nabawic sie nerwicy - to nie epatuj ludzi swoim nieszczęsciem, ze nie "wygląda to ładnie", tylo wez łopate i je zasyp ... i problem zniknie pod ziemią !
a gdyby jeszcze cos wystawało, to reszte obklej styropianem - i tez zniknie
prawda jakie to proste ?

Brzoza!
Nie potrzebuję ani eksponowania moich fundamentów, ani graffiti.... Nie mam też zamiaru epatować ludzi swoim nieszczęściem (jak to określiłeś). Problem jest o wiele większy niż Ci się wydaje. Ścianki fundamentowe w niektórych miejscach są szersze nawet o 10 cm! To wijące się wstęgi a nie ścinki! Co zaś się tyczy ich zasypania to juz dawno jest zasypane tyle ile należało. To jednak i tak nie niczego nie zmienia bo wszystkie krzywizny są nad ziemią! Nad ziemią będzie 50cm. Styropian w niektórych miejscach niewiele pomoże! Poza tym nie ocieplamy domu styropianem, tylko wełną (ale to tak na marginesie) Ja szukam pomocy a nie mądraliństwa....
pozdrawiam

Ps. Fundamenty były lane w listopadzie.
Niestety ciemna ze mnie masa i nie potrafię zamieścić zdjęć. :oops:

szybkaosa
25-03-2008, 21:40
... w niektórych miejscach beton rozcisł blachy i powstały zgrubienia :cry: Stąd niektóre ścianki sa krzywawe i nie wygląda to ładnie ...
Proszę dajcie namiary na linka jak wkleja się zdjęcia, bo chcę Wam pokazać te fundamenty. Dzięki.
nie muszisz wklejac zdjęc - wierze na słowo

... Mąż mówi, że to nie jest problem, ale ja jestem załamana, że tak to wyszło...

- o ile chcesz te sciany fundamentowe eksponowac i udostępniac zwiedzającym a razi Cię to - moze zasłoń te zgrubienia jakaś ładna makatka, albo zaproś młodzież aby Ci na tym graffiti namalowali
- o ile zależy Ci na tym aby pokazac swoja martylologię - to nie zasłaniaj
- o ile chesz w tym domu mieszkać i nie nabawic sie nerwicy - to nie epatuj ludzi swoim nieszczęsciem, ze nie "wygląda to ładnie", tylo wez łopate i je zasyp ... i problem zniknie pod ziemią !
a gdyby jeszcze cos wystawało, to reszte obklej styropianem - i tez zniknie
prawda jakie to proste ?

Brzoza!
Nie potrzebuję ani eksponowania moich fundamentów, ani graffiti.... Nie mam też zamiaru epatować ludzi swoim nieszczęściem (jak to określiłeś). Problem jest o wiele większy niż Ci się wydaje. Ścianki fundamentowe w niektórych miejscach są szersze nawet o 10 cm! To wijące się wstęgi a nie ścinki! Co zaś się tyczy ich zasypania to juz dawno jest zasypane tyle ile należało. To jednak i tak nie niczego nie zmienia bo wszystkie krzywizny są nad ziemią! Nad ziemią będzie 50cm. Styropian w niektórych miejscach niewiele pomoże! Poza tym nie ocieplamy domu styropianem, tylko wełną (ale to tak na marginesie) Ja szukam pomocy a nie mądraliństwa....
pozdrawiam

Ps. Fundamenty były lane w listopadzie.
Niestety ciemna ze mnie masa i nie potrafię zamieścić zdjęć. :oops:

No to musisz je docieplić w systemie suchej zabudowy, coś w formie rusztu na dystansach pozwalających na zniwelowanie nierówności ściany, między to wełna itd.

Geno
25-03-2008, 21:45
... w niektórych miejscach beton rozcisł blachy i powstały zgrubienia :cry: Stąd niektóre ścianki sa krzywawe i nie wygląda to ładnie ...
Proszę dajcie namiary na linka jak wkleja się zdjęcia, bo chcę Wam pokazać te fundamenty. Dzięki.
nie muszisz wklejac zdjęc - wierze na słowo

... Mąż mówi, że to nie jest problem, ale ja jestem załamana, że tak to wyszło...

- o ile chcesz te sciany fundamentowe eksponowac i udostępniac zwiedzającym a razi Cię to - moze zasłoń te zgrubienia jakaś ładna makatka, albo zaproś młodzież aby Ci na tym graffiti namalowali
- o ile zależy Ci na tym aby pokazac swoja martylologię - to nie zasłaniaj
- o ile chesz w tym domu mieszkać i nie nabawic sie nerwicy - to nie epatuj ludzi swoim nieszczęsciem, ze nie "wygląda to ładnie", tylo wez łopate i je zasyp ... i problem zniknie pod ziemią !

a gdyby jeszcze cos wystawało, to reszte obklej styropianem - i tez zniknie
prawda jakie to proste ?

Brzoza!
Nie potrzebuję ani eksponowania moich fundamentów, ani graffiti.... Nie mam też zamiaru epatować ludzi swoim nieszczęściem (jak to określiłeś). Problem jest o wiele większy niż Ci się wydaje. Ścianki fundamentowe w niektórych miejscach są szersze nawet o 10 cm! To wijące się wstęgi a nie ścinki! Co zaś się tyczy ich zasypania to juz dawno jest zasypane tyle ile należało. To jednak i tak nie niczego nie zmienia bo wszystkie krzywizny są nad ziemią! Nad ziemią będzie 50cm. Styropian w niektórych miejscach niewiele pomoże! Poza tym nie ocieplamy domu styropianem, tylko wełną (ale to tak na marginesie) Ja szukam pomocy a nie mądraliństwa....
pozdrawiam

Ps. Fundamenty były lane w listopadzie.
Niestety ciemna ze mnie masa i nie potrafię zamieścić zdjęć. :oops:

Przecież od środka ww. ściany będą zasypane a od zewn. przykryjesz np. styrodurem.

Tragedii nie ma choć fachowcy to z nich są....

Nefer
25-03-2008, 21:49
Chyba, że żadnego kąta prostego nie trzymaja :) A kto chciałby w rotundzie mieszkać ? :)

szybkaosa
25-03-2008, 21:49
Przecież od środka ww. ściany będą zasypane a od zewn. przykryjesz np. styrodurem.

Tragedii nie ma choć fachowcy to z nich są....

Tragedii z pewnością nie ma, inni poszli jeszcze dalej...

http://imggal.trojmiasto.pl./zdj/arch/400/Krzywy-Dom-w-Sopocie-454.jpg

i nikt nie zwróci uwagi na krzywe ściany fundamentowe :lol:

Geno
25-03-2008, 21:51
Ci też poszli po tzw. bandzie:

http://pl.wikipedia.org/wiki/Ta%C5%84cz%C4%85cy_dom

el-ka
25-03-2008, 21:52
Może obsyp ten dom wyżej - do wysokości tych krzywych ścian fundamentowych ?

cyzu
25-03-2008, 22:10
Jeśli ściany fundamentowe w niektórych miejscach odstają 10 cm a wysokość ściany fundamentowej ma 50 cm nad powierzchnią ziemi bo tak to zrozumiałem to w czym problem zniweluje tą krzywiznę ekipa docieplająca ci ściany np. mniejszą grubością waty (styropianu) niż na pozostałą część domu.

Nelli Sza
25-03-2008, 23:57
Chyba, że żadnego kąta prostego nie trzymaja :) A kto chciałby w rotundzie mieszkać ? :)

Nie, nie, tak żle nie jest :D

Nelli Sza
26-03-2008, 00:06
Szybkaosa i Geno !!!
Tego chyba potrzebowałam :) No cóż może kobiety tak mają... panikują, a tu się okazuje, że zawsze jest jakies wyjście. Dziękuję za odpowiedzi i rady, a tych, którzy uważają, że nie ma sensu roztrząsać takich tematów, proszę o wyrozumiałość.... W końcu chyba każdy chce, żeby z jego budową wszystko było dobrze (choć wiadomo, że na niektóre rzeczy niestety nie mamy wpływu).....

Nelli Sza
08-04-2008, 14:39
Wyrzucam zdjęcia. Wystarczy! :o :o :o :D

grzechk
08-04-2008, 15:02
Jeżeli ekipa jest w stanie postawić ściany prosto z zachowaniem kątów prostych (broń Boże nie róbcie tego sami), to nie ma chyba problemu. Jeżeli martwisz się tym, że widok nie będzie zbyt piękny, to podsypcie tam ziemi, zróbcie skalniak, posadźcie kwiaty itp.

1950
08-04-2008, 15:31
wyrównanie poziomu fundamentów nazywa się jak mnie pamięć nie myli,
szpałdowaniem,
skoro wymyślili taką nazwę to widzcznie Twój problem nie jest jednostkowy

Barbossa
08-04-2008, 16:19
przy okazji wywal kilka zdjęć, pozostaw ze dwa, bo szlag trafia przy wchodzieniu na temat
nie ma co epatować baraniną, dwie fotki wystarczą w zupełności

boguslawskia
08-04-2008, 17:00
Patrząc na fotki, kotwy są chyba "OSI" i w miarę równo.

Jeżeli tak wyznacz nową oś ściany, kąty między ścianami
zobacz jak się ona ma do ławy poproś KB o zatwierdzenie i WIO.

Jeżeli ława była osadzona zgodnie z projektem i jesteś pewien wymiarów to wystarczy rozmierzyć czy się pokrywają osie.

Krzywizny obłożysz z zewnątrz styropianem i po problemie.
Będzie troszkę roboty z utrzymaniem równego lica, ale da się to ładnie zrobić.

Na temat wytrzymałości i zbrojenie nie doradzę.

edde
08-04-2008, 19:25
mimo że pewnie na tym stanie piękny domek kiedyś ja bym takich "fachowców" u siebie nie chciał ...

Nefer
08-04-2008, 19:29
Nelli, ja się nie znam, ale czegoś takiego nie widziałam. ALe ja mało widziałam. Niemniej składam kondolencje, dziewczyno.

Mirek_Lewandowski
08-04-2008, 19:47
Nie dokuczajcie.
Przecież napisano, że to nie fachowcy robili. Problem dla mnie jest. Estetyczny. Co zrobić? boguslawskia napisał (a?)

Nefer
08-04-2008, 19:55
Ja szczerze współczuję, bo ładne to to nie jest. Ale i nie musi byc ładne- prawda.
Ale jakbym sama robiła, to pewnie wyglądałoby jeszcze lepiej :):)

Nelli Sza
08-04-2008, 21:04
To największe "wybrzuszenie" przy ganku mąż postanowił skuć, bo chyba nie da rady obłożyć styropianem takiej górki. Mam nadzieję, że stanie na tym piekny domek, bo dosyć się już napłakałam :cry: Jeżeli to tylko problem estetyczny to przeżyję. Oby konstrukcja mogła na tym swobodnie stanąć... :-?
W przyszłym tygodniu ma przyjechać to zobaczyć pan, który będzie stawiał szkielet. Zobaczymy co powie?
Dziekuję za odpowiedzi.

el-ka
08-04-2008, 23:25
Ale nie jest tak tragicznie !!! Nie ma co płakać!
Piękne nie są, ale chodzi o ich użytkowość, a nie o "elegancję".
Są dość szerokie, domek na tym stanie prościutki. W ostateczności, jak nie trzymają poziomu (nie widzę tego na zdjęciach) i nie da sie zgubić w ścianach, to domurować z bloczków fundamentowych trochę wyżej i już wtedy równać na zaprawie - ewwntualnie popodcinać bloczki. Nie jest też ten fundament zbytnio wyniesiony - i tak go na pewno podsypiesz - (domek nie może być zbyt nisko) - i nigdy tego nie zobaczysz, tylko na tych fotkach, co je lepiej wywal, żeby nie denerwowały.

pierwek
09-04-2008, 07:35
a ja bym nie wywalał - tylko oglądał je jak przyszłaby ochota na zrobienie samemu jakiejś poważniejszej roboty, np więźby... ;)

Nelli Sza
09-04-2008, 23:57
Ale nie jest tak tragicznie !!! Nie ma co płakać!
Piękne nie są, ale chodzi o ich użytkowość, a nie o "elegancję".
Są dość szerokie, domek na tym stanie prościutki. W ostateczności, jak nie trzymają poziomu (nie widzę tego na zdjęciach) i nie da sie zgubić w ścianach, to domurować z bloczków fundamentowych trochę wyżej i już wtedy równać na zaprawie - ewwntualnie popodcinać bloczki. Nie jest też ten fundament zbytnio wyniesiony - i tak go na pewno podsypiesz - (domek nie może być zbyt nisko) - i nigdy tego nie zobaczysz, tylko na tych fotkach, co je lepiej wywal, żeby nie denerwowały.

Dzięki el-ka za pocieszenie!
Nie ma to jak podnieść koleżankę ze Śląska na duchu :D

Nelli Sza
10-04-2008, 00:19
Dla wszystkich wątpiących w moją "ekipę budowlaną" chciałam dodać (na usprawiedliwienie), że to prawdziwi pracusie i "HANYSY", co roboty się nie boją. A to, że nie mieli doświadczenia przy łączeniu tych fatalnych blach szalunkowych to chyba nie ich wina. Mieli to pierwszy raz w rękach i raz jeszcze powtarzam - brak doświadceznia! Chcieli dobrze. Wyszło inaczej. Trudno. Ja w nich nie zwątpiłam. Dla odmiany - Ławy fundamentowe (patrz dziennik budowy) są przepiękne! Oni zbijali szalunki z desek, nie dobre duszki.

Żartownisiów nabijających się z moich robotniczków pozdrawiam i życzę powodzenia :D
A wszystkim, którzy bardzo mi pomogli, bo napisali (czasami też na wesoło ALE bez ironii, aluzji itd. - bardzo dziękuję i oczywiście również życzę powodzenia.

Nelli Sza
10-04-2008, 00:33
Ahca! Nie wiem, czy to ma (przy rozpatrywanym wątku) jakies znaczenie, ale na tych fundamentach ma stanąć domek w technologii szkieletu drewnianego. Pan od konstrukcji powiedział, że najważniejsze dla niego są poziomy. A z tymi , jak napisałam wyżej, nie jet źle. Zgrubienia go nie obchodzą.
Jak to rozwiązać z zewnątrz juz wiemy, dzięki Wam! Wystające ścianki chcemy obłożyć kamieniem górskim, więc nawet nie wiem, czy konieczne bedzie równanie tych ścianek? Ale zawsze można wyrównać. Sposobów jest całkiem sporo.
Dzięki. :wink:

Sako
10-04-2008, 04:22
Prawde mowiac widzialem (na codzien) wieksze odchylenia scian, i to w blokach 40m wysokosci, a stoja juz 31 lat :) Na poczatku, jak byly tylko otynkowane, to lepiej bylo sie temu nie przygladac, w czasie doocieplania zaslonili i wyrownali ta masakre i wreszcie to wyglada jak normalny budynek :)
Jesli utrzymane sa parametry wytrzymalosciowe, osie, poziomy (to akurat mozna wyrownac), to zawsze da sie wykombinowac jakis sposob na ukrycie pewnych niedoskonalosci, ze tak to ujme. Dobry pomysl, pare zlotych i nie bedzie widac - tak jak to juz napisano, pozostanie tylko wspomnienie i zdjecia.

Oczywiscie rozumiem Cie, pewnie sam bym sie zaplakal, jak bym cos takiego zobaczyl pierwszy raz u siebie na budowie, ale to pozniej przechodzi i trzeba ciagnac budowe dalej. A moze dzieki temu wyczerpalas juz wiekszosc limitu pecha na jedna budowe i dalej bedzie juz dobrze ? :)