PDA

Zobacz pełną wersję : Deski na legarach - raz jeszcze



Tomasz M.
03-09-2003, 17:54
Myślę o położeniu desek na poddaszu mieszkalnym (strop gęstożebrowy, ogrzewanie wodne z grzejnikami panelowymi). Czytałem chyba wszystko co wyrzuca wyszukiwarka na ten temat, ale nie znalezłem odpowiedzi na dwa ważne pytania:

1) jak wysokie powinny być legary, a właściwie jak gruba musi być cała konstrukcja, czy jest jakieś minimum? (ktoś pisał, że daje 15 cm wełny plus pustkę powietrzną, ale to chyba na parterze)

2) jakie są, jeśli są, przewagi desek na legarach nad deskami czy parkietem klejonymi do wylewki ? wady? (w projekcie mam: na strop styropian, na to wylewka, na to parkiet).

Możecie coś doradzić? Poddasze będzie używane od razu, więc nie zależy mi specjalnie na izolowaniu cieplnym, ale na akustycznym już bardzo. No i skrzypienie podłóg nie byłoby mile widziane (było już o tym trochę na Forum, rozumiem że legary muszą być gęsto, ew. układane w dwóch wartstwach, na krzyż, jeśli są inne sugestie, bardzo proszę)

Przy okazji, jeśli znacie dobre źródło desek podłogowych, najlepiej coś twardszego od sosny, niekoniecznie blisko Warszawy, będę wdzieczny.

_VV
03-09-2003, 22:00
Na poddaszu wystarczą legary grubości 7cm przykręcone na wkręty do wylewki w odstępach 60 cm. U mnie tak jest zrobione ale na razie na parterze. Niestety podłoga po pierwszej zimie zaczęła skrzypieć. Ale wg mnie fachowiec zrobił to za szybko i niechlujnie.
Rok temu układałem sam podłogę w pokoiku 12mkw.
Zrobiłem tak: pod legary i na legary podłożyłem piankę taką jaką daje się pod panele, wszystkie wpusty desek smarowałem dokładnie klejem, tak samo każdy gwóźdź i kołek smarowałem klejem przed wbiciem. Starałem się zrobić tak żeby każde połączenie drewna z drewnem czy gwoździem było na klej. Minęła już jedna zima i jedno lato. Nic nie skrzypi! Aż miło!

Slawek :)
04-09-2003, 08:41
_VV,
czy mogę jako lajkonik zadać jedno pytanie?
Dlaczego koniecznie chcesz mocować legary na stałe do wylewki?
Wydawało mi się, że legary należy położyć swobodnie na wylewce - dając pod spód jakąś izolację akustyczną, np. pasy płyty pilśniowej lub korka (albo jak ty później piankę), tak aby podłoga mogła "pracować" - drewno nie jest wszak nigdy 100% suche. Czy przymocowane na stałe do wylewki nie "dudni" w pomieszczeniu poniżej?
Ja zakładałem niedawno podłogę na grubaśnych legarach, ale byłem w tej konfortowej sytuacji, że używałem starych desek podłogowych z tego samego pomieszczenie - idealnie wysuszone i dobrze spasowane (będę miał niewiele kitowania pomimo że żadnej deski nie musiałem specjalnie dociskać do pozostałych) i ponieważ pomiędzy legarami położyłem wełnę mineralną, dałem na legary jako izolację przeciwpyłową karbowany papier - póki co nic nie skrzypi (deski tradycyjnie przybijane od góry), ale jak nawet będzie, to mi to nie przeszkadza - taki urok mają podłogi deskowe :lol:

Woodie
04-09-2003, 08:47
Przewaga desek nad panelami? Nigdy nie zapomnę jak w moim pierwszym domu fachowcy położyli deski sosnowe, wycyklinowali i pomalowali. Salon miał 32 m2. Na początku był całkiem pusty bez mebli. Wrażanie oszałamiające - cudowny naturalny kolor jasnego drewna na dużej powierzchni rozświetlony promieniami słońca. Jak się przyjżałeś z bliska to drewno opalizowało.Wrażania nie popsuło to że jednak sosna jest miękka i po 5 latach wymagała przeszlifowania - dwójka małych dzieci jeżdźących samochodzikami też się do tego przyczyniła. W miejscach gdzie najczęściej się chodzi lakier powoli się ścierał.
Raczej nie zapraszaliśmy pań w szpilkach a na czas imprez szpilkowych zakładaliśmy ochraniacze na podłogę. Teraz w nowym domu też położę deski. Panele są twardsze, odporniejsze ale sztuczne, Kiedyś widziałem dom, w którym naruralna mozajka jesionowa stykała się stykał się z dobrymi panelami i moda na panele zaraz mi przeszła.

Tomasz M.
04-09-2003, 09:07
Dziękuję forumowiczom za już i proszę o jeszcze. To są już konkrety! Pociesza mnie, że mam szansę zmieścić się w 10-12 cm ze wszystkim. Jak widać, są co najmniej dwie szkoły legarowania: z przykręcaniem do podłoża i bez. Co jest lepsze? Czy jeszcze ktoś ma doświadczenia? I jak to jest z tym klejeniem połączeń między deskami? Pomaga czy przeszkadza?

Ja też nie mam ochoty na panele. Dechy, parkiet ew. korek, to jest to między czym chciałbym wybrać. Czy ktoś robił porównianie jak to wychodzi cenowo? (np. deski sosnowe na legary z wełną kontra parkiet dębowy na wylewkę ze styropianem?).

Umiarkowane skrzypienie podłogi nie jest problemem, na pewno mniejszym niż stukanie. Czy wełna jako izolacja jest najlepsza, czy może lepiej dać jakieś specjalne płyty wytłumiające, przynajmniej w niektórych pomieszczeniach?

Pozdrawiam wszystkich dyskutantów.

Slawek :)
04-09-2003, 09:17
Tomasz, ja dawałem miękką wełnę ponieważ mieszkam na parterze i zależało mi wyłącznie na izolacji termicznej - no i łatwości układania przy zróżnicowanych odstępach pomiędzy legarami.
Z tego co wiem, to celem wytłumienia powinno się stosować pomiędzy legarami tardą wełnę w płytach - tak przynajmniej twierdzili fachmani :wink:

Marzena
04-09-2003, 16:47
Ja zamierzam dac między legary płyty pilśniowe ? dość grube , z dziurkami , mam je między drewnianą ścianą w moim starym domu . Natomiast nigdy nie słyszałam ,że legarow można nie przytwierdzać do podłoza - wręcz przeciwnie wszędzie widzę podawanie sposobu ich mocowania. Czy ktoś ma takie nie przytwierdzone legary ????