Sunia wyrzucona z 2 piętra

[oxa]

Zapożyczone z innego forum, ale warto zobaczyć może ktoś pomoże

Sunia jest w stanie fatalnym!! Ma połamane obie łapy i rozgruchotaną całą miednicę!! wet obnizyl po kosztach maksymalnie i jutrzejsza 4 godzinna operacja bedzie kosztowac 600 zł!!!!!
PILNIE POTRZEBA PIENIĘDZY!!! Ona ma tylko 6 miesięcy właścicielka powiedziała,że jakoś tak sama wypadła

AST - Fundacja na Rzecz Zwierzat Niechcianych
nr. konta: 79 1160 2202 0000 0000 8061 3463
Nr KRS: 0000006471

nr. konta dla przelewów z zagranicy:
BIGBPLPWXXX
Bank Millennium S.A.
Branch Millennium
79 11602202 0000 0000 8061 3463

z DOPISKIEM "TILA z Bydgoszczy"

http://imgs2.ovh.org/8550501c4103f0658dd5a9medqo2.jpg
http://imgs2.ovh.org/43364094b8d1fa17448022medkx7.jpg

[mruva]

Jakie śliczne maleństwo, wysyłam troszkę, niestety dużo w tym momencie nie mogę.

[oxa]

kopiuję z innego forum:

po operacji


było ciężko, przednia łapa musiała byc łamana, bo był już zrost, tył był niestety tak rozgruchotany, że Tilka będzie mieć łapuchnę ciutkę krótszą i może delikatnie już na niej utykać, ale bólu nie bedzie miec przy tym w ogóle...raną też się zajeli ...ma drenaż, bo po poprzednim drucie ze schronu, który miała od czasu operacji jest mnóstwo ropy, wypływa cały czas więc musi mieć ujście , dostała antybiotyk i dzisiaj zostaje w klinice, być może i jutro też jeszcze, ruch niewskazany, za szpital nic płacić nie będziemy
choć pewnie i by było i na to...dziękuję wszystkim serdecznie za wpłaty i pomoc Malutkiej... jest bardzo ,bardzo dzielna, dzisiaj tylko tak się trochę skarżyła i popłakiwała mam zdjęcia, wrzuce wieczorem...
Faktury będą ale konta lecznicy nie podam, bo p. Michalski powiedział, że za duże zamieszanie by z tym było, jeśli by tam przesyłano pieniądzę więc jeśli ktoś woli to proszę na fundację Ast.
cóż najgorsze już za nami chyba, niech się teraz maleństwo nam szybko regeneruje !!!

[oxa]

Ps. dziękuję za wpłaty, :D

Przypominam o dopisku TILA Z BYDGOSZCZY

[oxa]

Znalazłam jej wątek na astach (tak w skrócie jej historia)

"Tila, jest to ok 10 miesięczna suczka, która została przywieziona, do schroniska, została wyrzucona z balkonu z drugiego piętra.. Tila gdy do nas trafiła, była bardzo radosną psinką, mimo ogromnego cierpienia, spowodowanego urazem tylnych łap. Obecnie straciła wole życia, jest bardzo nie śmiała i przygnębiona.

Tila w dniu dzisiejszym nie może chodzić wcale. Konieczna jest wizyta u weterynarza. Ma rane na tylnej łapie, która była już chyba dwa czy trzy razy szyta.. Tila wyciągała sobie szwy, bo nie miała kołnierza, a jak już go miała to sobie go zdjęła. Weterynarze podjęli decyzję, że nie będą zszywać tej rany, i aby sama się zagoiła.

Oczywiście wiadomo, że Tila leżąc w boksie, sama nie wyzdrowieje..A rana nie może pozostać otwarta.. Tila ma apetyt, jednak przez ostatnie 5 dni baardzo wy marniała a tym samym straciła sporo na wadze, mimo swojego apetytu..

Musimy zabrać ją do kliniki weterynaryjnej, Virginia zaoferowała na kilka dni DT, żeby sunia się chodź trochę zregenerowała.

Tile na pewno czeka prześwietlenie, za całą wizytę u weterynarza oraz dalsze ewentualne leczenie, czeka nas ogromny wydatek.. "

[Barbossa]

ja mogę zająć się tym co wyrzucił, zostało mi trochę benzyny lekkozwietrzałej...

SKU...N(ka) !

[rrmi]

Wlascicielka jest namierzona z tego co czytam.
Czy cos wiadmo na temat ukarania tej zdziry ?
No kuzwa co za ^$$^%$# :evil:

[oxa]

Znalazłam wątek na dogo

http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?t=107849

po operacji

http://images23.fotosik.pl/179/dbee3f3885a54541med.jpg

[agnieszkakusi]

O k..... :evil: Barbossa, ja służę ogniem do tej benzynki...w sumie to niedaleko ode mnie :evil: