PDA

Zobacz pełną wersję : drena? na po?ówce bli?niaka...



_VV
03-09-2003, 21:34
jak zrobić skuteczny drenaż na połówce bliźniaka? zakładając że sąsiad nie ma ochoty na to wydawać pieniędzy?

mc
04-09-2003, 19:24
W czym problem ?
Opasujesz drenażem swoją połowę.

_VV
07-09-2003, 10:19
Dziękuję za odpowiedź.

Problem w tym że opasania tylko połowy fundamentów odradził mi wykonawca, który stwierdził, że mój drenaż będzie, cytuję: "ściągał wodę fundamentem od sąsiada" i że tym sposobem nie uzyskam efektu osuszenia fundamentu, a wręcz odwrotnie.

Nie wiem, być może mój pewny siebie fachowiec mówi bzdury???

Jeśli nie zaszkodzę fundamentom takim drenażem, to chciałbym zrobić go jeszcze w tym roku, może jeszcze będzie kilka pogodnych dni?

Poradźcie, proszę

mc
07-09-2003, 11:28
Twój wykonawca rzeczywiście mówi bzdury.
Napewno drenaż częściowo odwodni też fundament sąsiada,ale to niebędzie miało wpływu na odwodnienie Twojego budynku.
Rób śmiało,pamiętaj aby nie był poniżej ławy fund.i miał odpowidni spadek.
A swoją drogą ciekawe jaki interes ma wykonawca wprowadzając Cię w błąd ?

_VV
07-09-2003, 13:51
on chyba lubi pracować, a jeszcze bardziej inkasować kasę :D
...zawsze lepiej zamiast 40mb drenażu ułożyć 80mb

Dom ma ok. 50 lat i fundament na głębokości 70 cm, wylany 'do gruntu', ławy brak. Przed rozbudową i kapitanym remontem fundament był odkopany w kilku miejscach. Projektant zaś wyliczył że lekka konstrukcja nadbudowy BK+12cm styropianu i strop drewniany spokojnie nie wymagają wzmacniania fundamentu.
Wobec tego czy drenaż ułożony tak płytko na ok. 50-60 cm (uwzględniając spadki) da pożądany efekt?

Problem z wilgocią pojawił się rok po remoncie, nie jestem pewien czy jest to wynik odparowania wody z wylewek i tynków, czy też brak izolacji pionowej i kiepska pozioma fundamentów. Wilgoć pojawiła się przy samej podłodze, a później miałem wrażenie że jest podciągana kapilarnie na róg ściany stykający się z drugą połową domu.

Teraz, po trzech latach od remontu i regularnym stosowaniu preparatu odgrzybiającego Boramon wilgoci nie ma tam prawie wcale, stąd moje podejrzenie, że pochodzi ona z wylewek i tynków. A zrobienie drenażu nie zaszkodzi.

Przepraszam, że się tak rozpisałem... będę wdzięczny za dalsze wskazówki.

07-09-2003, 22:10
Ja był się bardzo zastanawiał. Czy robić drenaż na połówce bliźniaka.

Pierwszy powód: Inna będzie nośność gruntu pod jedną połówką, niż pod drugą (grunt suchy i grunt wilgotny)

Drugi powód: Należy znać genezę wód gruntowych, które chcecie odebrać drenażem. Bez znajomosci kierunku spływu wód gruntowych można jeszcze pogorszyć. Jeżeli na przykład kierunek spływu jest od strony sąsiada, drenowana woda będzie szybciej przepływać pod całą chatką zabierając ze sobą cząsteczki gruntu co może doprowadzić do osiadania części budynku.

Tak więc proponuję zapytać się jeszcze hydrogeologa oraz geotechnika na przykład we właściwym urzędzie.

Z drugiej strony wydaje mi się że ten problem mozna rozwiązać bez drenażu na przykład częściowo odkopując fundamenty i je izolować dodatkowo.

Albo jeżeli ta wilgoć jest efektem kondensacji pary wodnej poprawić wentylację w zawilgoconych pomieszczeniach ale raczej juz z tym problemem sobie poradziłeś.

Pozdrawiam

Huskisie
07-09-2003, 22:12
Zapomniałem się podpisać powyzej

Wojtek

mc
08-09-2003, 12:05
Drenaż nie zmieni nośności gr.pod fundamentem.Z tego powodu układamy go powyżej ławy f.
.Woda nie będzie "...przepływać pod całą chatką zabierając cząsteczki gruntu..."
"..geneza wód gruntowych.." , - strasznie to górnolotne.
Trudno mi wypowiadać się co do wilgoci.Jeżeli chodzi o drenaż to rzeczywiście głębokości są niewielkie i w okresie zimy może zamarzać i być niedrożny.Rurki ceramiczne,stosowane dawniej uległy by zniszczeniu,natomiast z tworzywa zniosą zimę bez szkody.

_VV
11-09-2003, 20:35
Dziękuję wszystkim za rady!

Zacznę od odkopania fundamentu, zobaczę co się tam dzieje...

Pozdrawiam