PDA

Zobacz pełną wersję : kuchnia - sprzęt do zabudowy bez zabudowy



bimbelt
27-03-2008, 21:57
Jako, że brakuje mi pieniędzy na wymarzoną kuchnię rozważam jako rozwiązanie przejściowe, zakup najbardziej niezbędnego sprzętu AGD (lodowka, plyta kuchenna) i ustawienie go tymczasowo bez szafek (na jakies 2 miesiace). Czy da sie sensownie to zrobic?

Wiadomo, ze pieknie nie bedzie, ale moze da sie z tym zyc przez jakis czas.
Jakie sa wasze doswiadczenia w tej kwestii?

mikita
28-03-2008, 08:38
Mnie "na okres przejściowy" na płytę i piekarnik najzwyklejszy stolarz zbił szafkę z paru desek różnego rodzaju, pobejcowane wyglądało nieźle - miała wygląd w stylu vintage:) Całość to jakies 100 zł.

oxa
28-03-2008, 09:27
Ja mam przejściowy okres (4 lata :D ) w kuchni na szafkach biurowych, sprzęt jest, i też się żyje :lol:

bimbelt
28-03-2008, 09:38
Dzieki za pocieszenie. Mysle, ze prowizoryczne "szafki" jestem w stanie zbudowac sam, tym bardziej, ze zostalo mi troche desek, lat, itp. Po wyheblowaniu i zabejcowaniu moze nie bedzie wygladac tak zle.

Trociu
28-03-2008, 11:03
Hej
U mnie najprawdopodobniej też będzie okres przejściowy o którym wspominasz.
Tylko że planuję te tymczasowe meble zrobić jak najbrzydsze żeby szybko chciało mi się je zmienić. Inaczej boję się, że zostaną na lata :D

bimbelt
28-03-2008, 11:05
Cos w tym kurcze jest ;)

KiZ
28-03-2008, 11:17
Dzieki za pocieszenie. Mysle, ze prowizoryczne "szafki" jestem w stanie zbudowac sam, tym bardziej, ze zostalo mi troche desek, lat, itp. Po wyheblowaniu i zabejcowaniu moze nie bedzie wygladac tak zle.

Nie hebluj tylko przykryj ceratą albo owiń streczem ;)

Trociu
28-03-2008, 11:18
Cos w tym kurcze jest ;)
Na forum jest wątek o najtrwalszych prowizorkach. Dlatego ze względu, iż będziemy się wprowadzać do niewykończonego domku, to co tymczasowe będzie musiało być brzydkie, abym się denerwował za każdym razem jak będę to widział i jak najszybciej chciał to zmienić.

Nie mówię oczywiście o takich sprawach jak na przykład brak listew przypodłogowych, bo bez tego można spokojnie żyć lata :D Czy choćby wisząca żarówka w kotłowni czy garażu.

zielony_listek
28-03-2008, 12:20
Dzieki za pocieszenie. Mysle, ze prowizoryczne "szafki" jestem w stanie zbudowac sam, tym bardziej, ze zostalo mi troche desek, lat, itp. Po wyheblowaniu i zabejcowaniu moze nie bedzie wygladac tak zle.

Bimbelt, na dwa miesiące to chyba szkoda roboty z heblowaniem i bejcowaniem?
U znajomych prowizoryczne meble kuchenne to były otwarte sosnowe półki najtańsze (potem mozna ich uzyc w garażu), a płyta grzejna była oprawiona w kawałku blatu stojącym chyba na koziołkach. A piekarnik to sobie stał czyms bez nijakiej obudowy. Aha, u nich ta prowizorka to długo trwała :-)

Pozdrawiam
zielony_listek

d5620s
28-03-2008, 12:27
nawet na 3 miesiace nie warto heblowac. Postaw na desce piekarnik na podłodze i gra.

Basiaw
03-10-2011, 13:13
Chciałam was prosić o poradę, bo nie mogę znaleźć odpowiedzi na pytanie - czy można używac piekarnik do zabudowy ale bez zabudowy?
Już wyjaśniam, dlaczego. Chciałabym kupić piekarnik do zabudowy, bo wybór w kuchenkach gazowo-elektrycznych wolnostojących jest marny, a już w stylu retro urządzenia wolnostojącego to w ogóle nie mogę znaleźć. Zakupu chciałabym dokonac przed świętami, ale docelowe meble będą kupione w przyszłym roku i stąd problem, czy można kupić taki piekarnik i używac go jak agd wolnostojące, czy to nierealne?

plamiak
06-10-2011, 20:54
Ja używałem swojego - bez zabudowy - kilka razy. Poza aspektami estetycznymi nic nie stoi na przeszkodzie, no może tylko trzeba uważać na gorącą obudowę.