PDA

Zobacz pełną wersję : docieplenie



31-08-2001, 03:47
Mój dom jest zbudowany z betonu komórkowego, tj. cały bloczek, luka powietrzna i pół bloczka. Czy powinnam ocieplić go dodatkowo styropianem? Oprócz tego mam plastikowe okna o współczynniku k 1,1, czy nie będzie za dużo wilgoci? Pomocy!!!

04-09-2001, 06:15
Nie radzę docieplać styropianem. Bloczki betonu komurkowego mają wystarczająco dobry współczynnik aby dom był ciepły. Obkładając ściany styropianem może dojść do ich zawilgocenia z powodu zbyt małej przepuszczalności pary wodnej przez styropian. Proponuję przeczytać na tej stronie odpowiedź do tematu ocieplenie stysopianem.

bogo
25-10-2001, 19:58
Ja bym docieplił wełną - jest paroprzepuszczalna. Tak apropo zachwalam wszędzie wełnę - gwarantuję nie jestem przedstawicielem Gulfibra czy Rockwoola - po prostu się przekonałem rozważając wady i zalety styropianu i wełny. Pozdrówka.

Dlugi
27-10-2001, 05:34
Witam

Jak widac rozne sa opinie. Ja mam identyczna sciane ja Ty, bede ocieplal styropianem (10cm). Sciana przed dociepleniem z bloczka kom. odmiany 600 murowana na zwykla zaprawe (w takim ukladzie jak nasz tzn. caly, pustka, polowka) bedzie miec wsp. k=0.637W/m2K (liczone programem OZC - pomocny przy obliczaniu zapotrzebowania na cieplo i doborze grzejnikow), po dolozeniu styropianu 10cm k=0.246W/m2K (nie byl jeszcze brany pod uwage tynk zewn. jako warstwa bo nie znam jego parametrow). Po konsultacjach z Atlasem i ich obliczeniami przy zalozonych warunkach strefa klimatyczna IV, temp. zewn. -22stC temp. krytyczna przy ktorej wystapi wykraplanie pary wodnej wynosi -3.6stC (oczywiscie przy zalozonym cisn. pary wodnej, ale przyjmuje sie do obliczen warunki krytyczne). Punkt rosy wypadnie wtedy w styropianie od 6 do 3cm liczac od zewn. pow. styropianu, wiec na pewno tam sie nie wykropli.
Masa skondensowanej wody (A) 46g/m2
mozliwosc odparowania (B) 2177g/m2
A<3%B czyli ze jest ok.
Przy pomalowaniu farba akrylowa wewnatrz temp. krytyczna -4.4stC, A=32, B=2108
Oczywiscie tynk zewnetrzny tylko mineralny - nie aktylowy.

bogo
27-10-2001, 19:18
Wszystko pięknie za wyjątkiem tynku. Oprócz tego że jest najtańszy (mówię oczywiście o cienkowarstwowym), fantastycznie się wypłukuje przez deszcz. Jeżeli nie akrylowy to może silikatowy? - wprawdzie jest chyba najdroższy, ale z tego co się dowiedziałem łączy zalety akrylowego i mineralnego. Tak apropo wyliczenia długiego są super tylko kto to zrozumie i zweryfikuje ? Ja i tak uważam że styropian jako warstwa ocieplająca to marny pomysł. A ha, Długi fajnie się z tobą polemizuje, ale używaj please polskich znaków bo ciężko się Ciebie czyta, no i oczywiście zrezygnuj z tej ropy na ścianach tzn. styropianu. Pozdrawiam.

Wojciech Nitka
28-10-2001, 01:02
Wszystkie wyliczenia fajnie wychodzą. Ale kto zapewni że tynk będzie stanowił trwałą i ciągłą powłokę?
Sprawdzie na swoich domach czy na styku stolarka okienna - tynk nie ma pęknięć. Prze pęknięcia te woda wpływa pod styropian bez możliwości odparowania.
Stąd w lekkim szkielecie drewnianym na poszycie ścian, dla ochrony płyt drewnopochodnych, stosuje się folię wiatroizolacyjną a na nią styropian ryflowany, który umożliwia odparowanie wody. A co zabezpieczy mur?
Zainteresowanych zapraszam http://szkielet.com.pl/eifs.shtml

Dlugi
29-10-2001, 05:17
On 2001-10-27 20:18, bogo wrote:
Wszystko pięknie za wyjątkiem tynku. Oprócz tego że jest najtańszy (mówię oczywiście o cienkowarstwowym), fantastycznie się wypłukuje przez deszcz. Jeżeli nie akrylowy to może silikatowy? - wprawdzie jest chyba najdroższy, ale z tego co się dowiedziałem łączy zalety akrylowego i mineralnego.


No tego nie pisalem (nie rozpoznawalem jeszcze tematu tynkow)choc tak mi sugerowano.



Tak apropo wyliczenia długiego są super tylko kto to zrozumie i zweryfikuje ? Ja i tak uważam że styropian jako warstwa ocieplająca to marny pomysł.


Przedstawie to tak: po jednej stronie mamy wyliczenia bazujace na wiedzy a z drugiej opinie kogos kto - sadzac z argumentow a raczej ich braku - jest przeciwny. Pytanie glowne - komu wierzyc?



A ha, Długi fajnie się z tobą polemizuje, ale używaj please polskich znaków bo ciężko się Ciebie czyta, no i oczywiście zrezygnuj z tej ropy na ścianach tzn. styropianu. Pozdrawiam.


Sorry - brak polskich znakow to przyzwyczajenie z pracy i grup dyskusyjnych. A ze styropianu nie zrezygnuje - nie mam wyjscia - z obliczen wynika ze zastosowanie welny byloby powaznym bledem.

Dlugi
29-10-2001, 05:20
On 2001-10-28 02:02, Wojciech Nitka wrote:
Wszystkie wyliczenia fajnie wychodzą. Ale kto zapewni że tynk będzie stanowił trwałą i ciągłą powłokę?
Sprawdzie na swoich domach czy na styku stolarka okienna - tynk nie ma pęknięć. Prze pęknięcia te woda wpływa pod styropian bez możliwości odparowania.


Wynika z tego ze nalezy zwrocic szczegolna uwage na te fragmenty ocieplenia? W jaki sposob nalezy je wlasciwie wykonac - jakas masa elastyczna uszczelniajaca na polaczeniu?
Rowniez nie jest to argument na + dla welny - pod nia tez moze wplynac a skutki moga byc gorsze.

Wojciech Nitka
30-10-2001, 18:40
Rozwiązaniem jest zapewnienie wyprowadzenie wody i wilgoci spod warstwy dociepleniowej.

30-10-2001, 21:32
Chciałbym zapytać "Długiego" czy przedstawiciele ATLASA zagwarantują wykroplenie wody w styropianie, a nie na styku styropian - sciana. O ile wiem, styropian bardzo słabo przepuszcza parę wodną i jest niemożliwe aby punkt rosy znajdował się wewnątrz warstwy styropianu i to według Twoich wyliczeń od 6 do 3 cm od zewnętrznej powierzchni styropianu. Mam propozycję, abyś zlecił wykonanie docieplenia budynku firmie i uzyskał od nich pisemną gwarancję, że nie spowoduje to zawilgocenia ścian.

Dlugi
31-10-2001, 05:29
On 2001-10-30 22:32, Anonymous wrote:
Chciałbym zapytać "Długiego" czy przedstawiciele ATLASA zagwarantują wykroplenie wody w styropianie, a nie na styku styropian - sciana.


Tak wynika z wyliczen - raczej to mnie przekonuje niz opinie kogos niepoparte zadnymi argumentami.



O ile wiem, styropian bardzo słabo przepuszcza parę wodną i jest niemożliwe aby punkt rosy znajdował się wewnątrz warstwy styropianu i to według Twoich wyliczeń od 6 do 3 cm od zewnętrznej powierzchni styropianu.


Dlaczego niemozliwe - wytlumaczysz? Na przekroju styropianu bedzia taka roznica temp. ze za styropianem bedzie temp. wyzsza, uniemozliwiajaca wykroplenie wody w tej temp, a przed bedzie niska, lecz tam wody bedzie malo, bo styropian malo przepuszcza. Analizujac warunki na przekroju dochodzi sie do tego ze punkt rosy wystepuje wewnatrz a tam sie nie wykropli. To tyle mojej wiedzy - nie ksztalcilem sie w tym kierunku wiec komus wierzyc musze.



Mam propozycję, abyś zlecił wykonanie docieplenia budynku firmie i uzyskał od nich pisemną gwarancję, że nie spowoduje to zawilgocenia ścian.


To tak jak kupujac samochod chcialbys gwarancie ze nie spowodujesz wypadku :smile: Przeciez to zalezy tez od uzytkowania pomieszczen.

Dlugi
31-10-2001, 05:32
On 2001-10-30 19:40, Wojciech Nitka wrote:
Rozwiązaniem jest zapewnienie wyprowadzenie wody i wilgoci spod warstwy dociepleniowej.


Lub zapewnienie szczelnosci na styku tynk-stolarka itp. W tych artykulach jest mowa o tynku akrylowym (?) ja bede dawal mineralny - roznice sa znane. Druga sprawa to to ze nawet z tynkiem akrylowym jakiemus tam wykonawcy udawalo sie wykonac poprawnie ocieplenie. Te wskazowki juz przyswoilem - dziekuje.

31-10-2001, 21:19
"Długi" dobrze analizuje, że przed styropianem na styku ściana styropian będzie więcej pary wodnej z powodu, że styropian słabo ją przepuszcza. Nie będzie takiego stężenia pary wodnej w styropianie aby się wykropliła wewnątrz zgodnie z przekrojami jakie przytacza. Myślę, że "Długi" słyszał o przesyceniu pary wodnej, także w temperaturach wyższych i wtedy następuje wykraplanie wody. Z taką sytuacją mamy w przypadku dociepleń styropianem. Materiały ścienne lepiej przepuszczają parę od styropianu i następuje jej kondensacja pomiędzy ścianą, a dociepleniem. Ze względu na malą przepuszczalność pary wodnej przez styropian punkt rosy zostanie przesunięty z warstwy ocieplającej w stronę ściany budynku. Przy dociepleniu styropianem mamy dwie możliwości:
1. Przy zamlniętej przestrzeni pomiędzy ociepleniem i ścianą może dojść do zawilgocenia ścian i w konsekwencji do grzyba
2. Przy wykonaniu wentylacji pomiędzy ociepleniem i ścianą (dystanse, lub styropian ryflowany) ocieplenie będzie jako podkład pod tynk, a chłodzenie budynku będzie bardziej intensywne co doprowadzi do zwiększonych kosztów ogrzewania.
Mam nadzieje, że moje wytłumaczenie problemu Cię przekona. Pozdrawiam "Anonim"

Dlugi
08-11-2001, 06:25
On 2001-10-31 22:19, Anonymous wrote:
"Długi" dobrze analizuje, że przed styropianem na styku ściana styropian będzie więcej pary wodnej z powodu, że styropian słabo ją przepuszcza. Nie będzie takiego stężenia pary wodnej w styropianie aby się wykropliła wewnątrz zgodnie z przekrojami jakie przytacza. Myślę, że "Długi" słyszał o przesyceniu pary wodnej, także w temperaturach wyższych i wtedy następuje wykraplanie wody. Z taką sytuacją mamy w przypadku dociepleń styropianem.


Myslisz ze te programy nie uwzgledniaja tego zjawiska? Czy tez ze to moze stac sie w wyniku zbiegu kilku niekorzystnych warunkow - wtedy prawdopodobienstwo wystapienia i tak byloby male.



Materiały ścienne lepiej przepuszczają parę od styropianu i następuje jej kondensacja pomiędzy ścianą, a dociepleniem. Ze względu na malą przepuszczalność pary wodnej przez styropian punkt rosy zostanie przesunięty z warstwy ocieplającej w stronę ściany budynku.


Nie nastapi kondensacja - nie bedzie tam wiecej pary wodnej niz w pomieszczeniu.
Zreszta - wg WIEM:
w fizyce przemiana fazowa gazu w ciecz, możliwa jedynie w temperaturach mniejszych od krytycznej temperatury. Zachodzi dzięki ochłodzeniu lub izotermicznemu sprężeniu gazu.

Temp chyba program uwzglednia?

20-11-2001, 21:01
Ludzie, nie męczcie Długiego legendami o szkodliwości styropianu i znakomitości wełny. To wszystko jest figę warte bez sprawnie i wydajnie działającej wentylacji. Oddychanie ściany to budowlany mit, siany przez producentów systemów dociepleń opartych na wełnie. Te systemy pojawiły się na dużą skalę dopiero niedawno i muszą znaleźć jakieś argumenty przeciwko styropianowi aby go trochę wyprzeć z rynku, więc padło na paroprzepuszczalność i oddychanie ścian. Rzeczywiście ściany ocieplone wełną są bardziej przepuszczalne dla pary wodnej. Ale nie łudźcie się że ocieplenie ścian wełną zapewni wam znakomity klimat w pomieszczeniach, bo to może zrobić tylko sprawna wentylacja. Ta ilość pary co przechodzi przez ścianę to kropla w morzu potrzeb. Ja również początkowo chciałem ocieplać ściany wełną ale po porównaniu kosztów okazało się że wełna "wychodzi" prawie dwa razy drożej. W związku z tym ocieplam 12 cm styropianem, a zaoszczędzone pieniądze (przy 180 m2 ocieplenia prawie 4500 zł) przeznaczam na mechaniczną wentylację wyciągowo-nawiewną, higroskopijnie sterowaną, jak starczy kasy to z rekuperatorem a jak nie to jedynie centralny wentylator.

20-11-2001, 21:32
Jeszcze jedno. A co szanowni rozmówcy myślicie o domach z kształtek styropianowych np. Thermomur. Pewnie to, że klimat w nich jest jak w plastikowym worku, bo styropian z obu stron? Ja zaczynając budowę także nasłuchałem się takich opowieści, i mimo że projekt miałem w technologii Thermomuru zrezygnowałem (czego teraz żałuję) z niego, na rzecz betonu komórkowego docieplonego styropianem. Tymczasem ludzie mieszkający w takich domach absolutnie nie narzekają na kłopoty z wilgocią, pomimo że jedyną wentylacją w ich domach jest wentylacja grawitacyjna. Za to koszty ogrzewania są o połowę niższe niż w przypadku np. betonu komórkowego ocieplonego 10cm styropianem (takie same budynki, zbliżony współ.K) Zresztą było to bodajże w 8 czy 9 numerze Muratora, o kosztach eksploatacji domów wykonanych w różnych technologiach. A może ktoś z uczestników forum mieszka w takim domu lub ma znajomych co mieszkają? Proszę o opinie. Pozdrawiam

bogo
21-11-2001, 20:15
Kurcze, Długi zgubiłem zupełnie ten temat po obietnicy, że dam ci spokój. Odnalazłem go dziś po zmianach przeprowadzonych przez muratora. Widzę, że ktoś innny (jakiś anonim, nie ja słowo) zaczął cię gnębić. Faktycznie jednak sie słyszałem, żeby ktoś kto ocieplił styropianem miał problemy. Najważniejsza jest wentylacja - to fakt.
Może jednak przypomnę co kierowało moim wyborem. Ktoś tam mówił że wełna jest 2 razy droższa. Dziwne ale ja zapłaciłem dokładnie tyle samo w '98 za Rockwoola co kosztował styropian firmy Austroterm (Kraków). Mimo wszystko przy tej samej cenie niezaprzeczalną zaletą jest niepalność, oczywiście owa wyeksponowana przez producentów paroprzepuszczalność w jakimś stopniu też, łatwiejsza możliwość spasowania elementów no i wełny nie "imają" się gryzonie czy owady. Styropian nie miał wówczas dla mnie w każdym razie żadnego plusa ponad wełnę, która leżąc nawet na deszczu wcale nie nasiąkała. Tak więc wybór był prosty. No i oczywista ja budowałem ścianę 3 warstwową. Hej.

Dlugi
22-11-2001, 05:26
Ja nie jestem fanatykiem ocieplania styropianem, po prostu denerwuja mnie porady typu "styropian nie bo nie puszcza pary wodnej i sciana nie bedzie oddychac" i zadnych innych argumentow.
Sam jeszcze jestem przed wyborem rodzaju ocieplenia i jeszcze nie zdecydowalem czym bede ocieplac - wiem ze w moim przypadku ocieplenie styropianem nie zagrozi mi przykrymi konsekwencjami.
A co do welny i gryzoni - na pl.misc.budowanie byl przypadek ze myszy sie zagniezdzily w welnie :smile:

Szarek
22-11-2001, 07:26
Zastanawiam się nad dociepleniem od jakiegoś czasu, teraz chcę kupić materiały, a ocieplać wiosną. Czytałem wczoraj w Muratorze nt. docieplenia ściany trójwarswowej. Przed przeczytaniem artykułu byłem zdecydowany na wełnę i tynk mineralny (mam w ścianie 5 cm styropianu), jednak teraz już sam nie wiem czy w ogóle docieplać? Jeśli koszty docieplenia zwrócą się mi dopiero po 10-ciu latach? Ale jednak jeśli zdecyduję się na docieplenie to pewno posłucham prof. Pogorzelskiego, który twierdzi, że styropian nie spowoduje zawilgocenia! Po co przepłacać jeśli nie ma takiej konieczności.
Tadeusz

bogo
22-11-2001, 21:14
Uważaj bo zwrot kosztów ocieplenia jest zapewne liczony w dzisiejszych cenach nośników energi. Możesz być jednak pewny że będą one drożały a nie taniały więc inwestycja może się zwrócić szybciej. Poza tym 10 lat w wypadku własnego domu to wcale nie tak dużo. Pozdrawiam.