PDA

Zobacz pełną wersję : Pęknięcie w ścianie fundamentowej - pomocy!



avzi
07-09-2003, 15:16
Moi spece od budowania tak mocno zagęszczali piasek pod podłogę na gruncie, że w jednym miejscu (tuż przy narożniku ścian) powstało pęknięcie przez całą wysokość ściany fundamentowej z bloczków. Szczelina jest w linii prostej, także przez środek bloczków!
Inspektor uspokoił, że to nie jest tragedia i kazał zdjąć ostatni rząd bloczków i wylać w jego miejsce wieniec.
Szczelina jest niewielka, ale przez całą szerokość bloczka.
Czy Waszym zdaniem wystarczy zrobić ten wieniec i zalepić czymś tę szczelinę (czym: mocną zaprawą, dysperbitem, czymś innym), czy raczej należy powyjmować uszkodzone bloczki aż do samej ławy?
Mam już wylaną płytę betonową, więc kopanie nie wchodzi w grę.

HenoK
07-09-2003, 16:39
Moi spece od budowania tak mocno zagęszczali piasek pod podłogę na gruncie, że w jednym miejscu (tuż przy narożniku ścian) powstało pęknięcie przez całą wysokość ściany fundamentowej z bloczków. Szczelina jest w linii prostej, także przez środek bloczków!
Inspektor uspokoił, że to nie jest tragedia i kazał zdjąć ostatni rząd bloczków i wylać w jego miejsce wieniec.
Szczelina jest niewielka, ale przez całą szerokość bloczka.
Czy Waszym zdaniem wystarczy zrobić ten wieniec i zalepić czymś tę szczelinę (czym: mocną zaprawą, dysperbitem, czymś innym), czy raczej należy powyjmować uszkodzone bloczki aż do samej ławy?
Mam już wylaną płytę betonową, więc kopanie nie wchodzi w grę.
Uważam, że inspektor nadzoru podjął bardzo trafną decyzję. Też bym polecił Ci zrobić to samo. Po zrobieniu wieńca wystarczy poszerzyć szczelinę na ok. 2 cm i wypełnić ją zaprawą cementową a następnie wykonać izolację przeciwwilgociową. Jeżeli poziom wód gruntowych nie sięga ponad ławy fundamentowe takie rozwiazanie będzie w pełni skuteczne.

avzi
08-09-2003, 11:43
Dzięki, HenoK! Trochę mnie uspokoiłeś. :wink: