PDA

Zobacz pełną wersję : Drzwi wewnętrzne oklejone jakimś syfem



Thorez
03-04-2008, 13:26
Witam serdecznie Towarzystwo, z uwagi że jest to mój pierwszy post - nie bijcie :(
Sprawa wyglada tak: kupiłem jakiś czas temu mieszkanie w wieżowcu z wielkiej płyty - poprzedni właściciel tanio "przerobił" sobie drzwi wewnętrzne na "drewnianie" oklejajac je jakąś okleiną ze słojami. Może i fajnie kiedyś to wyglądało, ale teraz efekt jest tandetny.
Moje przemyślenia na temat przyszłej roboty wygladaja tak:
- najpierw zedrzeć ten chłam
- szlifierka oscylacyjna mimośrodowa z papierem 100 i jechane
- po dokłądnym wygładzeniu malowanko (jeszcze nie wiem czym)
pewnie trzeba będzie uważać na siłę docisku żeby szlifierka nie wpadła w drzwi :P

Nadmieniam że cholercia wszystkie drzwi potraktował w ten sam sposób :evil:

Inny sprawa - ościeżnice - metalowe ale też oklejone - jak i czym je potraktować? Opalarka raczej nie wchodzi w rachubę...

Poradźcie?

Sad Ripper
03-04-2008, 19:28
Jeśli to papier albo pochodne papieru, ewentualni okleiny vinylowe/tapety winylowe to masz dwie wersje - a) gąbka albo mały spryskiwacz ogrodowy (doniczkowy) i namaczasz przez 5 min intensywnie, a potem szpachtułką zdejmujesz i po krzyku. b) - bardziej profesjonalnie - smarujesz środkiem do zdejmowania tapet - woda, tylko ze droższa od wody ;-) - i tak samo zdejmujesz:)

Jeśli masz sie babrac opalarkami, szlifierkami i innymi g... - to kup nowe - taki najprostsze, za 3 stowki i zaloz je na stare zawiasy. i po krzyku, bo po ingerencji mechanicznej w materie drzwi i tak nie bedziesz z nich zadowolony:(

sad ripper

Thorez
03-04-2008, 19:39
Jeśli to papier albo pochodne papieru, ewentualni okleiny vinylowe/tapety winylowe to masz dwie wersje - a) gąbka albo mały spryskiwacz ogrodowy (doniczkowy) i namaczasz przez 5 min intensywnie, a potem szpachtułką zdejmujesz i po krzyku. b) - bardziej profesjonalnie - smarujesz środkiem do zdejmowania tapet - woda, tylko ze droższa od wody ;-) - i tak samo zdejmujesz:)

Jeśli masz sie babrac opalarkami, szlifierkami i innymi g... - to kup nowe - taki najprostsze, za 3 stowki i zaloz je na stare zawiasy. i po krzyku, bo po ingerencji mechanicznej w materie drzwi i tak nie bedziesz z nich zadowolony:(

sad ripper

No własnie tu jest problem - dzisiaj próbowałem sie do tego dobrać i wyszł że jest to zwyczajna obrzydliwa okleina. Ale z drugiej strony nie chciałbym ich wymieniać.... wsadziłem tam "na razie" fajne ramki które jak wiadomo przy "na razie" wyszły super....
Jednak jestem dalej za zerwaniem tej okleiny... teraz bardziej myślę co zrobić z tą warstwą starego kleju - zwykły rozpuszczalnik tego może nie ruszyć.