PDA

Zobacz pełną wersję : Komentarze do Gajdeczkowego domu z bali



Strony : [1] 2 3

agagaj
04-04-2008, 16:57
Witam :D

Kto czuje nieodpartą potrzebę krytyki lub (na co liczę :lol:) niepohamowaną ochotę na pochwały - zapraszam :wink:

Bardzo chętnie przyjmę też pomoc, podpowiedzi oraz zainteresowanie niewielkie choćby :wink:

Bonde
04-04-2008, 18:36
no czekam czekam:)

agagaj
04-04-2008, 19:15
A podziękował kumowi po balu :lol:

ANNNJA
20-06-2008, 08:51
witaj Aga...
uśmiechnełam się jak oglądałam wasz parter....-
mamy bardzo podobne rozmieszczenie pomieszczeń do waszego....
jak u was przez pół domu i to nawet w tej samej części i dokładnie w tym samym miejscu czyli po lewo idzie salon- nawet kominek identycznie, kuchnia dokładnie tak samo, łazienka tak samo, a w tym prawym górnym rogu- u was sa jakies 2pomieszczenia a u nas 1gabinet....

powodzenia i dawaj więcej zdjęć..
a kiedy ruszacie z balem??
annnja

agagaj
20-06-2008, 09:35
No widzisz - bo tak jest najfajniej :lol:

A powierzchnią salonik macie zbliżony? Pytam, bo wydaje mi się za mały... A Twój domek już stoi i możesz ocenić czy przestronnie czy ciasno...
Tam, gdzie Twój gabinet my mamy 2 sypialnie - jedna nasza, druga naszej trójeczki dzieciaczków :)
Architekt zrobił nam wprawdzie projekt poddasza, ale dokumentacji składanej do PnB ani słówka o poddaszu użytkowym. poddasze jest do późniejszej adaptacji. I stąd te dwie małe sypialnie na parterze... Poddasze zostawiamy sobie na czas bliżej nieokreślony - jak poczujemy, że będzie potrzebne :wink:

Budowę rozpoczynamy od kredytu, bo narazie brak namacalnych środków własnych :cry: Dopiero jak będziemy pewni kredytu, podpisujemy umowę z firmą od bali i bale zaczynają sie obrabiać... Smutno mi, ze to jeszcze w miesiącach można liczyć... Kiedy ja chcę JUŻ, JUŻ (tu tupnięcie nóżką) :P

Pozdrawiam :D

ANNNJA
25-06-2008, 10:25
czy salon duży czy mały???
hm.... dlugiiiii, ale nie za szeroki, nasze wymiary to dlugosc 10m. (bo kuchnia otwarta na salon bez ścian zamkniętych, tylko taka ścianeczka 60cm na szafke kuchenna,)
a szerokość to 430cm wymiary są w osiach, wiec trzeba odjąc ok. 20cm, kominek wychodzi jakoś tak po środku- i gdyby nie komin i nie kominek to możnabyłoby powiedzieć że salon....no dość dość - 32m2 w projekcie z jadalnią tyle ma,... ale ogromny to też nie jest, jest poprostu w miare OK,

wiem wiem jak sie tęsknie czeka, czeka.... znamy ten bół....,
aha- a my poddasza też narazie nie kończymy, tylko ocieplenie, ale w PNB mieliśmy normalnie w planach, do odebrania domu nie musisz mieć wykończonego poddasza,- tzn. częściowo- musi byc ocieplenie, podłoga, kontakty, i tyle.... nasze ściany działowe narazie też zostają puste na gorze,.....

Kaśka73
25-06-2008, 15:46
Lubie takie domki mają klimat, podaj mi proszę namiar na architekta, którym się gdzieś chwaliłaś bo nie mogę się doszukać.

Iwuś
12-08-2008, 19:12
"Ooooo nieeee, tylko nie na budowę! Ja chcę na plac zabaw...Mamooo, a kiedy już stąd pojedziemy?" itp. itd. Ja nie wiem :roll: , ale dla mnie jest to niesłychanie irytujące. :wink: Przez jakiś czas skutkowała groźba... " bo jak bedziesz jęczeć to zaraz posiedzisz sobie w bagażniku...", ale dzieci zbyt szybko orientują się, że to blef :cry: Czasem sobie myslę, że to jeden z głowniejszych powodów za zamieszkaniem w tym domu. W końcu skończy się to jęczenie: mamo chodź na podwórko... a druga... mamo tu, tu... co oznacza tup,tup na podwórko... Skaranie boskie z temi dzieciami :-?

agagaj
25-08-2008, 09:20
:lol:

justyna_m
25-08-2008, 14:24
Witam

ja tylko napiszę - super okna na parterze...te duże...nie zmieniajcie na mniejsze:-))) ja uwielbiam duże okna i z pewnością dodadzą uroku Waszemu domku. Widzę, że dwa okna w pokojach są mniejsze od tego w salonie...pomyślcie ich zwiększeniu aby były takie same jak w salonie...będzie bardzo łądnie wyglądało, tym bardzij że wszędzie macie podział na szerokości 900.

justyna_m
25-08-2008, 14:24
Witam

ja tylko napiszę - super okna na parterze...te duże...nie zmieniajcie na mniejsze:-))) ja uwielbiam duże okna i z pewnością dodadzą uroku Waszemu domku. Widzę, że dwa okna w pokojach są mniejsze od tego w salonie...pomyślcie ich zwiększeniu aby były takie same jak w salonie...będzie bardzo łądnie wyglądało, tym bardzij że wszędzie macie podział na szerokości 900.

justyna_m
25-08-2008, 14:25
i... POWODZENIA :D

justyna_m
25-08-2008, 14:26
i... POWODZENIA :D

justyna_m
25-08-2008, 14:26
i... POWODZENIA :D

justyna_m
25-08-2008, 14:26
i... POWODZENIA :D

ups...za dużo razy wcisnęłam klawisz myszy... PRZEPRASZAM

agagaj
25-08-2008, 14:50
Dzięki wielkie :wink:

Duże okna to jedyne szaleństwo na jakie się zdecydowaliśmy :D

justyna_m
25-08-2008, 14:51
skoro się zdecydowaliście to myslę, że zamiana tego skrzydła 750 na 900 nie będzie bardzo droga...A WARTO :D

BĘDZIE ŚLICZNIE

agagaj
25-08-2008, 15:12
Myślisz??

Do dzisiaj byłam pewna, że wymiary okien są dokładnie dobrane przez architekta, ale to było do dzisiaj :roll:
Zdecydowaliśmy się jednak na ogrzewanie podłogowe na całym parterze, co wymusi konieczność zmniejszenia wysokości jednych drzwi tarasowych i jednych wejściowych. Jako, że będziemy mieszać z oknami, coś się jeszcze wymyśli :lol: Tym bardziej, że okna nie miałyby takiego podziału jak na rysunku z elewacjami, a byłyby dzielone na pół..
Wiesz co.... Masz rację jak cholera, przecież to tylko 30 centów :P

Pozdrawiam cieplutko

justyna_m
25-08-2008, 15:20
myslę, że ładnie jest jak w całym domu jest ten sam podział szerokości okien np. u nas jest 75cm...
tarasowe 3x75cm,
kuchenne 2x75cm itd...
u Was trzeba by było zachować podział na 90cm...pomyślcie o tym przy zmianach.

justyna_m
25-08-2008, 15:24
mam jeszcze pytanie...

zdecydowaliście się na ogrzewanie podłogowe na całym parterze...co kładziecie wówczas na podłogę...cały parter w kaflach??

My też chcemy podłogówkę w całym domu ale kaflle w sypialni???...jakoś mi to nie pasuje.

A co u Was będzie???

agagaj
25-08-2008, 15:30
Cały parter kafle/gres. Mamy trójeczkę dzieci, psa i zamówionego kota :wink:

Całe życie spędziłam łażąc po drewnie, więc mam przesyt...
Mi nie przeszkadzają kafle, więc sprawa prosta :wink:

Ale drewno odpowiedniej grubości na podłogówce jest jak najbardziej ok.

justyna_m
25-08-2008, 15:38
dzięki za odpowiedź :wink:

ja czytałam o panelach WITEX ponoć są robione specjalnie na podłogówkę.

Pozdrawiam

Aneczkab
27-08-2008, 10:04
Witam
Fajnie to wszystko się zapowiada ;)
Tylko ja jakoś nie chciałabym mieszkać tak blisko kościoła :P

agagaj
27-08-2008, 12:11
Ja też bym nie chciała :wink:
Jednak zdecydowaliśmy się znosić kościoł ze wzgledu na bliskość mediów dla tej działki (metr od granicy działki biegnie nawet sieć ciepłownicza, a więc c.o. i c.w.u. w domciu będą z sieci).
Niestety dojście do kompromisu przy wyborze działki to nie taka prosta sprawa :roll:

justyna_m
04-09-2008, 14:13
zasadzicie wysokie drzewka dookoła działki i kościoła nie będzie widać :D

my obok mamy dwóch ogrodników ze wstrętnymi, starymi szkarniami i foliakami...ale co mamy zrobić...dziłak była w fajniej cenie, duża i w sumie nam odpowiadała...a widoki zakryją nam iglaki!!!! nasadzenia już niedługo!

Pozdrawiam

piotr.nowy
14-09-2008, 21:11
Cześć!
Agagaj - jakaś przerwa w budowie , czy czekasz na kredyt ?
Pytam , bo dawno nic nie napisałaś w dzienniku. :cry:

agagaj
15-09-2008, 06:29
Cześć :)
No niestety... Jak nie wiadomo o co chodzi to chodzi o kasę...
Nie mamy wprawdzie problemu z kredytem, ale tak czy siak kasy na drewienko nie mamy :cry: Fajnie, że nasz wykonawca, Pan Tomasz, jest w stanie dostarczyć nam bale w 3 tygodnie. Szkoda tylko, że nie może tego zrobić charytatywnie... :lol:
Dodatkowo ekipa od fundamentów ma problemy ze wzrokiem, słuchem i komunikacją. Nie ma rzeczy, której nie byliby zmuszeni poprawić za naszą "radą", dlatego postanowiliśmy po zalaniu ław poprosić ich o zabranie swoich zabawek z naszej dziury w ziemi i spadanie w cholerę...
Z zalaniem ław czekamy na TANI beton... To taki beton, przy którego dowozie i wylewaniu nie działają GPSy w gruszkach :roll:

Pozdrawiam cieplutko

Kaśka73
23-09-2008, 09:09
coś mi się wydaje, że na budowie praca wrze, a w dzienniku cisza :wink:

TMK
25-09-2008, 10:27
Dodatkowo ekipa od fundamentów ma problemy ze wzrokiem, słuchem i komunikacją. Nie ma rzeczy, której nie byliby zmuszeni poprawić za naszą "radą", dlatego postanowiliśmy po zalaniu ław poprosić ich o zabranie swoich zabawek z naszej dziury w ziemi i spadanie w cholerę...

Dobrze robisz! Ja za długo zwlekałem i szkoda tylko straconego czasu, załatwiaj jednocześnie zmienników :)



Z zalaniem ław czekamy na TANI beton... To taki beton, przy którego dowozie i wylewaniu nie działają GPSy w gruszkach :roll:

Najtańszy widziałem (z wyłączonym GPSem) za ok. 270zł B20...

ps. co do fotosika - sama zmniejszaj zdjęcia przed wrzuceniem fotek, tak gdzieś aby dłuższy bok miał max 600-700 pikselków :)

agagaj
25-09-2008, 11:47
coś mi się wydaje, że na budowie praca wrze, a w dzienniku cisza :wink:

No fakt, rozkręciło się na dobre, ale dopiero od wczoraj :wink:

Pozdrawiam!

Kaśka73
25-09-2008, 11:51
Mam nosa :wink: ale kobieto nie trzymaj nas w napięciu pisz i wklej fotki

agagaj
25-09-2008, 12:11
TMK..
Po lekturze tysiaca dzienników budowy mam nabyta alergię na budowlańców i szukam dziury nawet w całym :wink:
My trafiliśmy na gości, którym wisi dokładnie wszystko... Owszem, poprawia, jak się palcem pokaże, ale marna pociecha z poprawiania, które trzeba znowu poprawiać :lol: Szef płaci dniówki, więc ich dzień pracy kończy o 13 (bo dwie godziny dojazdu mają!!). Ja bym tam na ich miejscu wolała posiedzieć 3 dni dłużej zamiast 6 dni się tarabanić i w południe zawijać z powrotem... Ale ja chyba jakaś głupia jestem?? :roll:
Suma sumarum - nie dotrwali nawet do zalewania ław :D Przy czym ja nie jestem typem awanturniczym, a małżuś to stworzonko łagodniejsze od baranka...

Czytałam Twoje rozterki - wywalić, nie wywalić... Do następnej budowy będziemy lepiej przygotowani :lol:


A co powiesz na 12 kubików strunobetonu B37 za 400 Euro (nie mieliśmy normalnej kasy)?? :lol: Wyszło 1650 zł po wczorajszym kursie.
Jeszcze gościu chciał nam wydawać resztę w złotówkach, bo umawialiśmy się na 10 m3 po 150 zeta :wink:

P.S. Jak zacznę zmniejszać sama zdjęcia przed wysłaniem ich na fotosikowy serwer - nie będę miałą czasu zagladać do Twojego dziennika :lol:

Masz rację... Zacznę obrabiać sama, bo miesiąc temu strona nie była rozciągnięta nawet o milimetr.

Pozdrawiam cieplutko

agagaj
25-09-2008, 12:19
Mam nosa :wink: ale kobieto nie trzymaj nas w napięciu pisz i wklej fotki

Ano masz, masz nosa... Nawet wróżka jakaś z Ciebie, bo dzień wcześniej przewidziałaś :lol:
Wieczorem postaram się pokazać trochę tego bagna powstałego na działce po zalaniu ław... Pisać nie mogę, bo jak zaczynam, to słowotoku dostaję, a brak mi na to czasu :-?

Pozdrawiam wróżki i elfy wszystkie :wink:

P.S. Kaśka dziennik, Kaśka dziennik, Kaśka dziennik, Kaśka dziennik, Kaśka, Kaśka!!!
:P

TMK
25-09-2008, 12:35
Szef płaci dniówki, więc ich dzień pracy kończy o 13 (bo dwie godziny dojazdu mają!!).

i tu jest problem, du.a nie szef... Pracownikom płaci się od skończonej pracy, najlepiej raz w miesiącu jednorazowo. Jeszcze nie widziałem sprawnej ekipy rozliczanej na godziny, ale to nie Twój problem, zmieniaj i tyle :)



Suma sumarum - nie dotrwali nawet do zalewania ław :D Przy czym ja nie jestem typem awanturniczym, a małżuś to stworzonko łagodniejsze od baranka...

Jeszcze trochę i zmieni się, uwierz mi na słowo ;) Przedwczoraj byłem podpisać umowę w energetyce, wpłacić drugą ratę itd. Gdzieś obiło mi się o uszy, że zwracają koszt zakupu szafki licznikowej i oczywiście zacząłem deptać temat (odkupiłem kompletnie wyposażoną za 300zł :) ). Sekretarka bąknęła że zwrot jest między 300-800, zameldowałem się u kolejnej osoby i facet pyta za ile mam szafkę - zdecydowanie prawie 1000zł zapłaciłem... O bardzo mi przykro, zwracamy tylko 800zł. Trudno się mówi :P Będzie akurat na podłączenie do domu, kara za ich opłatę stałą 50zł/m-c za prąd budowlany :evil:


Czytałam Twoje rozterki - wywalić, nie wywalić... Do następnej budowy będziemy lepiej przygotowani :lol:

Spokojnie, skończmy obecne budowy ;) Następną planuję za 15lat, jak dzieci pójdą w świat - jakaś parterówka 70m2 ;)


A co powiesz na 12 kubików strunobetonu B37 za 400 Euro (nie mieliśmy normalnej kasy)?? :lol: Wyszło 1650 zł po wczorajszym kursie.
Jeszcze gościu chciał nam wydawać resztę w złotówkach, bo umawialiśmy się na 10 m3 po 150 zeta :wink:

Cena rewelacyjna, ale B37? Schron w planach? :D




P.S. Jak zacznę zmniejszać sama zdjęcia przed wysłaniem ich na fotosikowy serwer - nie będę miałą czasu zagladać do Twojego dziennika :lol:

Będziesz, będziesz... :) Niezmiennie zapraszam, od przyszłego tygodnia znów przyspieszenie prac, o ile (puk, puk) pogoda odpuści trochę :)

Bonde
01-10-2008, 20:48
Jak tam współpraca z panem T.? Kiedy bale przyjadą - ja swoje sam konwojowałem na działkę, ale super wrażenie jak za toba dom wiozą :lol:

Dziennik ruszy?

agagaj
02-10-2008, 05:48
Witam :wink:

Współpraca układa się bardzo, bardzo pomyślnie.... Niestety nie podpisalismy jeszcze umowy.... Brak kasy...
Nawet nasz kierbud jest pod wrażeniem, że wykonawca domu przyjeżdża na działkę sprawdzać wykopy :lol:
Na razie, po zmianie ekipy, kończymy walkę z fundamentami. Mam wrażenie, że gdy wygramy ta batalię - wygramy całą wojnę.
Jak ludzie dają radę użerać sie przez tyle czasu z domem murowanym?? :cry: :evil: :lol:

Uśmiałam się czytając w Twoim dzienniku o eskortowaniu bali :lol:
I to jest teraz moje największe marzenie - pilotować byczego tira oklejonego logo Wirex... No chociaż od głównej trasy :wink: :lol:

Mam tyle fotek fundamentów, część nawet na Fotosika wlepiłam, ale nie mam siły się za dziennik zabrać :cry:
Zawsze wydawało mi się, że będę się rozpisywać na całe strony, a tu nawet na fotki marne mnie nie stać :evil:
Muszę się wziąć w garść :P

Pozdrawiam cieplutko

Kaśka73
05-10-2008, 19:59
Gajeczko pięknie wyglądacie tacy rozpromienieni, pozdrawiam ciepło.

agagaj
05-10-2008, 20:12
Dzięki sąsiadko kochana, dzięki :D

Wybrałam jedno z kilkunastu zdjęć, na którym dzieciaczkom nie udało się zrobić głupiej miny :wink:

Masz już opinię z Ochrony Zabytków??

Bonde
08-10-2008, 18:35
[quote="agagaj"]Witam :wink:

Mam tyle fotek fundamentów, część nawet na Fotosika wlepiłam, ale nie mam siły się za dziennik zabrać :cry:


To linka do fotosika podaj...

agagaj
08-10-2008, 19:12
No daj spokój... Już troszkę nadrobiłam dziennika :lol:

Tak do końca nie zdawałam sobie sprawy, jaki wymiar może przybrać budowa z trójką dzieci uwieszonych u szyi :roll:
Normalnie praca na 3 etaty z nadgodzinami :wink:

Się przyznam bez bicia, że nie wyrabiam :lol:

Pozdrawiam ciepluteńko

Kaśka73
09-10-2008, 19:24
Gajeczko, ale Wasza budowa bez tego pomocnika na zdjęciu (lat2) nie mylić z mężem tak szybko by nie szła :wink:

agagaj
09-10-2008, 20:04
No ba!!.. 2 latek na budowie jest NIE-ZBĘ-DNY :lol:

justyna_m
15-10-2008, 17:42
Witaj agagaj
Jak widzę idzie w końcu do przodu budowa!!! Super. Trzymajcie tak dalej!!!

Pozdrawiam

agagaj
15-10-2008, 19:24
Dzięki wielkie. Staramy się jak możemy, aby coś się działo :wink:

Pozdrawiam cieplutko

justyna_m
15-10-2008, 19:37
U nas na budowie ostatnio wszystko na pełnych obrotach ale niedługo zima i jak juz ocieplą to zamykamy i czekamy na wisnę. Jedyne co to przyłącze kanalizacyjne i wodne będziemy robić ale to już nie to samo co budowa domku. Jednak ja widzę w tym wszystkim pozytywną stronę...można tak na dobre postanowić co i gdzie i jak i jakie wewnątrz :D Czyli w zimę będziemy jeździli po sklepach wnętrzarskich, stolarzach itp. i myśleli co dalej.

agagaj
16-10-2008, 08:40
Bardzo podobnie u nas... Z tą różnicą, że teraz sporo zwolnione obroty (i całe szczęście ufff...), które lada moment mogą nabrać zawrotnego tempa, na co oczywiście liczę :wink:
Zimą będziemy wykańczać wewnątrz, natomiast wiosną zrobimy przyłącza wod - kan i się wprowadzamy. Taki jest nasz misterny plan... I tego się będziemy trzymać!
Czego oczywiście i Tobie życzę :D

Pozdrawiam cieplutko

kruszon11
17-10-2008, 14:11
Ten plan to jakby skopiowany ode mnie :D :D :D :D :D :D

agagaj
18-10-2008, 07:53
Zostałam zdemaskowana :o :x :cry:

:lol:

Więc uważaj, bo cały czas Cię bacznie obserwuję :wink:

Pozdr.

kruszon11
18-10-2008, 19:03
Niedługo wybudujesz tak jak ja dom drewniany :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:

TMK
18-10-2008, 19:13
Zimą będziemy wykańczać wewnątrz, natomiast wiosną zrobimy przyłącza wod - kan i się wprowadzamy. Taki jest nasz misterny plan... I tego się będziemy trzymać!

o nie, wypraszam sobie, to prawie nasz plan ;) Tyle że nie "misterny", tylko "chytry" i na święta chcielibyśmy zamieszkać w domciu :) Czego i Wam życzę!

ps. Dzisiaj podobała mi się reakcja naszej sąsiadki jak stwierdziła, że nasz domek jest śliczny jak "cukiereczek" :) To chyba przez czekoladowe wykończenia ;)

agagaj
18-10-2008, 23:18
Niedługo wybudujesz tak jak ja dom drewniany :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:

No chyba zdurniałeś!!! Jeszcze mi go robale wpierniczą żywcem, albo inny jakiś pożar spali czy cóś... :lol: :lol: :lol:

agagaj
18-10-2008, 23:25
o nie, wypraszam sobie, to prawie nasz plan ;) Tyle że nie "misterny", tylko "chytry" i na święta chcielibyśmy zamieszkać w domciu :) Czego i Wam życzę!

ps. Dzisiaj podobała mi się reakcja naszej sąsiadki jak stwierdziła, że nasz domek jest śliczny jak "cukiereczek" :) To chyba przez czekoladowe wykończenia ;)

Też chcieliśmy święta spędzić w nowym domku, ale jakoś już przywykliśmy do myśli, że wodę i prąd te cholerne wodociągi i prądownie rzucą dopiero wiosną... A ze zwykłego skąpstwa nie chcemy inwestować w media tymczasowe, bo 5-6 tysiaków piechota u nas nie chodzi :wink:
Ale za Was oczywiście trzymam mocno kciuka!!!

A sąsiadka rację miała, potwierdzam. Wasz domek naprawdę słodki :D Może nie przez brązy, ale cudne proporcje i prostotę.

Pozdrawiam

nitubaga
23-10-2008, 15:12
witam....

no fakt - wpierdzieliłam się w dziennik aż miło, ale śladów nie porzucę niech zostaną na wieczna rzeczy pamiątkę....


Przyszłam z rewizytą i podzięka za gratulacje. Fakt z depesiami nie jest najłatwiej, ale jak widać da się dożyć końca. Za to dziś tak sobie wszędzie chodzę już na luzie zupełnym i patrzę to tu to tam - co u kogo w trawie piszczy.

A u Ciebie widzę, że dużo piszczy. A to cieszy....


A i mam prośbę - zapytaj swoją Wróżkę Zębuszkę czy jak jej oddam wszystkie moje zęby :o to czy spłaci mój kredyt? :lol: :lol: :lol: :lol:

wiolasz
23-10-2008, 19:23
WItam
Wstyd tak po cichaczu chodzić po Twoim domku i dzienniczku i jak złodziej wszystko po cichu śledzić i oglądać to się kajam i ujawniam :lol:

Super, że masz zdjecie z pierwszym wypadającym ząbkiem :lol:
Muszę pamietać, żeby swojej też takie zrobić :lol:

pozdrawiam wiolasz

agagaj
23-10-2008, 20:06
A i mam prośbę - zapytaj swoją Wróżkę Zębuszkę czy jak jej oddam wszystkie moje zęby :o to czy spłaci mój kredyt? :lol: :lol: :lol: :lol:


:lol: :lol: :lol:

Bardzo mi miło z okazji rewizyty :P

Tak między nami mówiąc - pytałam Wróżkę Zębuszkę, czy nie zechciałaby za zębiska całej rodzinki spłacać naszego przyszłego kredytu, ale... udawała, że jej nie ma, no nie istnieje! (Pinda jedna :lol: ) :lol: :lol: :lol:

agagaj
23-10-2008, 20:12
WItam
Wstyd tak po cichaczu chodzić po Twoim domku i dzienniczku i jak Regulamin forum: czy na pewno masz dowody, by kogoś tak nazwać? wszystko po cichu śledzić i oglądać to się kajam i ujawniam :lol:

Super, że masz zdjecie z pierwszym wypadającym ząbkiem :lol:
Muszę pamietać, żeby swojej też takie zrobić :lol:

pozdrawiam wiolasz

Dobra, to ja kajam się razem z Tobą, bo też śledzę to i owo w Twoim dzienniku :lol:

A z pierwszym zębem córci to wyszłam na jakiś mega autorytet.
Oglądając dzień wcześniej mleczaka, tak mi się chlapnęło: "Eee... On się tak bardzo rusza, że na pewno jutro wypadnie...". Do dziś widzę wpatrzone we mnie ufne oczęta pierworodnej...
I następnego dnia robiłam fotki jedynego w swoim rodzaju pączka :o

Pozdrawiam cieplutko

nitubaga
23-10-2008, 20:47
A i mam prośbę - zapytaj swoją Wróżkę Zębuszkę czy jak jej oddam wszystkie moje zęby :o to czy spłaci mój kredyt? :lol: :lol: :lol: :lol:


:lol: :lol: :lol:

Bardzo mi miło z okazji rewizyty :P

Tak między nami mówiąc - pytałam Wróżkę Zębuszkę, czy nie zechciałaby za zębiska całej rodzinki spłacać naszego przyszłego kredytu, ale... udawała, że jej nie ma, no nie istnieje! (Pinda jedna :lol: ) :lol: :lol: :lol:

za zęby całej familii nie chciała???? :o :o :o :o :o


no to faktycznie pinda :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:

wiolasz
24-10-2008, 06:05
agagaj, to teraz jesteśmy kwitka :lol:

muszę zapamietać o tym zębie, bo chciał nie chciał-ważne wydarzenie :lol:
a ta wróżka pindzia, bo chodzi o dorosłych a ona przeca dziecięca :lol:
Znajdzcie kogoś od czarowania dorosłych....może doradców kredytowych :wink: oni ładnie czarują

Kaśka73
04-11-2008, 09:33
SERDECZNIE WAM GRATULUJE :D :D :D

okna te jaśniejsze ładniejsze, a dachówka co do koloru to się nie wyowiem, ale też chcę dac karpiówkę.

ANNNJA
04-11-2008, 13:10
a ciekawe czy Kruszon i tutaj przyleci ;),...
hi hi hi,
ale fajnie tak z tym pogadaniem, i teraz ja ci sie wpisze....
wiec jakbys stawiala na sosne i lubisz pogodne kolory to popros jakas lokalna firme, (albo Stolhaus ) aby przeslali ci proby- meilem to meilem, ale zawsze coś,
ja pamietam ze bylam zachwycona ich meilowym kolorem HONIG, ale na zywo nie ogladalam, pozatym w tej sosnie maja naprawde ze 4cieple jasnawe kolory, meranti tez maja ale wydawalo mi sie ciemne...
byla kiedys u nas na formu na chwilke dziewczyna ktora miala z tej firmy okna, w kolorze wiśni- wyszło cudnie na domku balowym,
ale ja wisnie nie bralam pod uwage bo troche chcialam jasniejsze,...
Iwona chyba, ale ona nie ma dziennika i miala chyba tylko ze 2wpisy, to gdzies zima 2008r bylo,....

kruszon11
04-11-2008, 13:10
Mi się te drzwi podobają, takie... marynarskie :D:D:D:D:D:D

A kiedy ekipa wkracza ?

kruszon11
04-11-2008, 13:12
a ciekawe czy Kruszon i tutaj przyleci ;),...
hi hi hi,
ale fajnie tak z tym pogadaniem, i teraz ja ci sie wpisze....


wedle życzenia Drogiej Pani stawiam się :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:

agagaj
04-11-2008, 13:33
Ale milusi sie zrobiło i iśmiech mi z pyszczka nie zchodzi :D

Drzwi wybierał mąż - bo marynarskie :lol: Do domu z bali jak znalazł :lol:

Fajnie wyszło Kruszon - w tym samym czasie dorobiliśmy się drugiej strony dziennika...

kruszon11
04-11-2008, 13:37
Jak tak dalej pójdzie będziemy musieli założyć dla nas osobny watek na FM....

agagaj
04-11-2008, 13:42
A po co?? :o

Zaśmiećmy lepiej wszystkie trzy dzienniki :lol: :lol:

Jasia
04-11-2008, 13:46
gratuluję udanej przeprowadzki! :wink:
i tej następnej czekającej niebawem również :)

bardzo sympatycznie u Was w dzienniku i na pewno tak będzie w Gajdeczkowym Domu! :D

a Budowlane Gajdeczki rewelacja! :D

PS. D1 jest moim faworytem a drzwi oki, ale bez tych dziurek :wink:

agagaj
04-11-2008, 13:51
gratuluję udanej przeprowadzki! :wink:
i tej następnej czekającej niebawem również :)

bardzo sympatycznie u Was w dzienniku i na pewno tak będzie w Gajdeczkowym Domu! :D

a Budowlane Gajdeczki rewelacja! :D

PS. D1 jest moim faworytem a drzwi oki, ale bez tych dziurek :wink:

Dzięki, dzięki i jeszcze raz dzięki :wink:

Drzwi gładkie powiadasz?? Hmmm...
Jak przekonać męża - fanatycznego żeglarza, że te dziurki są be?? :lol:

Pozdrawiam cieplutko

Jasia
05-11-2008, 07:16
przenieśliście komentarze do dziennika? gdzie mam pisać? mogę tu? :wink:

nie mówię, że dziurki są be :)
tylko, że ja wolę bez dziurek - to odpowiedź na Twoje pytanie z dziennika :lol:

no, ale rozumiem żeglarza :)

agagaj
06-11-2008, 08:30
przenieśliście komentarze do dziennika? gdzie mam pisać? mogę tu? :wink:

Kruszon sobie przeniósł komentarze do mojego dziennika, ale już mu wybaczyłam :lol:

Jasia
06-11-2008, 08:53
temat go rozochocił, cóż się dziwić :wink:

swoją drogą bielone bale też miodzio :D

kruszon11
06-11-2008, 09:07
Ej no, pomyliło mi się, bo wtedy przełączałem się między trzema tematami, n no i kobitki zawróciły mi w głowie :lol: :lol: :lol: :lol:
A żem wrażliwy na takowe i słabość mam, musisz mi wybaczyć :P:P:P

agagaj
06-11-2008, 09:23
Szczerze?? Byłam tak samo zagadana jak Ty i nawet nie zwróciłam uwagi, że to mój dziennik, a nie komentarze :lol:

Jasia
06-11-2008, 09:34
TO NAPRAWDĘ SIĘ DZIEJE????? MARZENIA SIĘ SPEŁNIAJĄ???
niesamowite, co? :lol:

ale to czasami prawda :D
potwierdzam 8)

agagaj
08-11-2008, 05:12
TO NAPRAWDĘ SIĘ DZIEJE????? MARZENIA SIĘ SPEŁNIAJĄ???
niesamowite, co? :lol:

ale to czasami prawda :D
potwierdzam 8)

Uspokoiłaś mnie :lol:
Teraz mogę się tym tylko rozkoszować :wink:

nitubaga
08-11-2008, 07:59
dzień dobry... :)

agagaj
08-11-2008, 15:53
Dobry wieczór :D
Ufff... Niedawno wróciliśmy z działki.
Fundamenty zasypane. Została do ułożenia kanaliza i można lać chudziaka.
Ludzie jak Wy wytrzymujecie całą budowę murowaną :o To jakaś masakra :wink:
Chyba, żem ostatnia naiwna i wydaje mi sie, że przy ścianach z drzewienka nie będzie takiego zapier^%^%$$^%*^%80niczu :-?

Bonde
08-11-2008, 20:20
A żebyś wiedziała że przy stawianiu ścian nie będziesz miała takiego zapie/$%>,#*&?. Przeciez nie ty je będziesz stawiać :-), ale później ...

Pogody życzę!

TMK
08-11-2008, 20:22
A żebyś wiedziała że przy stawianiu ścian nie będziesz miała takiego zapie/$%>,#*&?. Przeciez nie ty je będziesz stawiać :-), ale później ...


"wykończeniówka" ma wiele znaczeń ;)

agagaj
08-11-2008, 21:01
Łeee tam chłopaki.... No mówie Wam, że już z górki będzie. Ten nasz schron to mega nieporozumienie z wykonawcami, choć jest ostatecznie zrobione bardzo solidnie...

Fundamentów też sama nie robiłam, ale zgranie tego wszystkiego w czasie, z trójką dzieci uczepionych nogawek i tak, żeby wszystko było very good i w dodatku bez przepłacania.... + dom, + szara codzienność...
To ja długo nie dam rady :lol:

To sie muszę jakoś pocieszać, co niee chłopaki??

kruszon11
12-11-2008, 13:12
Fundamentów też sama nie robiłam, ale zgranie tego wszystkiego w czasie, z trójką dzieci uczepionych nogawek i tak, żeby wszystko było very good i w dodatku bez przepłacania.... + dom, + szara codzienność...
To ja długo nie dam rady :lol:


Wierz mi, że dasz radę jeszcze dłuuuuuuuuuuuuuuugo. Wiem po sobie.
Głowa do góry .... i w bale...... :lol: :lol: :lol: :lol:

ANNNJA
20-11-2008, 10:10
Po zdjeciach domku bialego Honki widzę że to było robione tuż po postawieniu przez nich domu, w tej chwili te bale są trochę ciemniejsze,
a ten bialy impregnat tylko na foto wygląda tak cudownie,
w rzeczywistości jak dla mnie troche "sztucznie" -acz oryginalnie,
ja zdecydowanie nie poszłabym w biel impregnatu!!

a okna -kolor- zdecydowałaś??
pośród tych 2 jestem zdecydowanie za tym D2- weselszym, ale jeśli lubisz jasne kolory to ten wcale nie jest taki jasny !!! naprawde, w drewnie jakoś tak ciemnieje.....-tzn. przy drewnianej ścianie....
fotki z Urzutu z bialego domu mam, ale to też już historia bo maja prawie 2lata,

Bonde
22-11-2008, 16:30
Agagaj

Jak tam robota? Powstało już coś drewnianego?

agagaj
26-11-2008, 09:09
Witajcie kochani
Nie dostaję żadnych powiadomień z forum, więc myślałam, że tu cisza...

Kolor okien padł na dębowy D1 (jednak przytrzymaliśmy sie bardziej bezpiecznej i klasycznej opcji). Ciemniejsze, ale trudno... Zrobimy wewnątrz jaśniutkie ściany czy jakoś tak :roll:

Annnja przysłałabyś te zdjęcia białego domku??? Plis :P

Jak małżonek zobaczył na żywo kolornik Tikkurili - biały poraził mu oczy i w obecnej chwili trzymamy za jasno kremowym. Ale....
Zakupiliśmy 3 puszki do próbnego wymalowania bali: biały, ten kremowy i jakiś ciemny. Zobaczymy co z tego wyniknie :lol:

Póki co, zostaliśmy zbesztani przez pana z naszej ulubionej hurtownii budowlanej - za wbijanie mu noża w plecy i chęć zakupu dachówki u konkurencji... Kazał sobie przynieść ofertę od nich i obiecał sprzedać dach znacznie taniej :wink:
Nosz ^&%&^&^&^%#@.... A już był wybrany i nawet faktura wystawiona... Wystarczyło tylko zapłacić.
No nic, trzeba otrzeć łzy i wywołać uśmiech na pyszczkach, bo chociaż taniej będzie. Tylko brązowa ta dachówka, czarna czy grafitowo - oto jest pytanie za kilkanaście tysięcy :lol:

Mam dość. Na budowę nie jeździmy, bo zimno - wszyscy zasmarkani.
A tu jeszcze się nie zaczęło!!
A zacznie się prawdopodobnie za niecałe 2 tygodnie.
Nie mamy jeszcze wylanego chudziaka i nie wiem na co czekamy, a z tego właśnie powodu odsuwamy termin drewienka.
Trzeba się wziąć w garść i zacząć działać. Co ja mówię - przecież cały czas coś się rozważa, wybiera, dopracowuje.
Ale mam nadzieję, że jak zobaczę Tira z balami zmierzającymi w naszym kierunku, dostanę takiego speeda jak zwykle przy ważniejszych akcjach budowlanych.

Annja ładne te płytki z kwiatkami - dzisiaj zerknęłam sobie na kolekcję Cersanitu. Rezygnujesz z nich??

ANNNJA
26-11-2008, 10:20
zdjecia postaram ci sie podesłac na meila (do piatku beda), podaj na priv do mnie,
my robilismy kilka dni temu listewki wewnątrz do łączeń ścian z balem-,
hm.... wrażenia jak juz ci pisalam, do zewnątrz zdecydowanie NIE, na wew. na bale też nie, dziwną ma fakturę,
tak wziełam z Mogano te cienkie listwy, kwiaty czekają na górną łazienke......


dachówka- kolor- no niestety musisz TY wybrać,....
ja teraz doszłam do wniosku że zamiast upierać się przy najdroższej opcji i kolorze czarnym w dachówce powinniśmy zrobić kalkulacje na ceglany kolor dachówki i prawdopodobnie wyszłoby podobnie jak dobrej jakości blacha, a efekt byłby zdecydowanie lepszy...... no bo dachówka.!!

Doszłaś do takiego wniosku w jakim my od wielu miesięcy się utwierdzamy, budowa to cieżkie życie, wybory, rozterki, decyzje, nerwówka, kasa- brak kasy, brak czasu,
ale my już widzimy końcoweczke, więc chyba bedzie teraz lepiej, jaśniej,

Nelli Sza
27-11-2008, 21:36
Witaj agagaj!!!
Ale Ty ciekawie opisujesz wydarzenia! Tak się uśmiałam z niektórych opowieści, że postanowiłam Ci za to podziękować :D Wasza Trójeczka - PRZEKOCHANA !!!! No takie słodkie te buźki mają! Kurczę, co za fajna rodzinka z Was!!!! Będę tu często zaglądać bo ja też z "badylaków" :lol: :lol: :lol:
Pozdrawiam Cię serdecznie i życzę, abyście zrealizowali to piękne marzenie postawienia wymarzonego domku!

Bonde
29-11-2008, 19:58
No Agagaj. Drewno gotowe, niedługo pierwsze naprawdę wielkie wydarzenia.
Jedna sprawa ważna, dobrze zaplanujcie termin malowania na zewnątrz, bo stawiacie w okresie ... trudnym (bo mokrym, albo cokolwiek zimnym). Niedobrze, żeby wrewno wamza długo czekało. Jak będzie mróz to pół biedy, ale jak tylko wilgoć, to może być problem z sinizną. Myśmy trochę zwlekali z wyborem koloru i póżniej trochę to trwało zanim pan T. zamówił, kupił i dostarczył. Nie zamykajcie za szybko szczelnie chaty (okna), żeby co złego beleczkom się w środku nie stało. Najlepiej, żeby czas od zrobienia okien, do rozpoczęcia ogrzewania był jak najkrótszy, bo wtedy można już w środku malować. Z tego co wiem, okna u was będą najpierw obrabiane przez p. S. (opaski), a póżniej wprawiane, bo u mnie trzeba już wprawione wymontowywać :cry: Tu trzeba pomyśleć o zakonserwowaniu opasektuż przed montażem.

agagaj
30-11-2008, 08:51
Witaj agagaj!!!
Ale Ty ciekawie opisujesz wydarzenia! Tak się uśmiałam z niektórych opowieści, że postanowiłam Ci za to podziękować :D Wasza Trójeczka - PRZEKOCHANA !!!! No takie słodkie te buźki mają! Kurczę, co za fajna rodzinka z Was!!!! Będę tu często zaglądać bo ja też z "badylaków" :lol: :lol: :lol:
Pozdrawiam Cię serdecznie i życzę, abyście zrealizowali to piękne marzenie postawienia wymarzonego domku!

Cieszę się, że podoba Ci się dziennik. Mam wrażenie, że zbyt dużo w nim uszczypliwości i złośliwości, ale wredna się robie na stare lata, ot co :lol:

Buźki są jeszcze słodsze jak się je umyje, bo przeważnie widać tylko połowę tej słodyczy :lol: Ale Wasza rodzinka też przemilusia!!!

Dzięki za piękne życzenia :wink:
Ja życzę Ci tego samego i to w przyspieszonym tempie, bo budowa z dzieciaczkami okrutnie męcząca...

Pozdrawiam cieplutko

agagaj
30-11-2008, 09:40
No Agagaj. Drewno gotowe, niedługo pierwsze naprawdę wielkie wydarzenia.

No właśnie.. A ja zamiast skakać z radości, czuję jakieś obawy. W nocy, zamiast spania jest nerwowe czuwanie. Gdzieś tam głęboko w sobie wiem, że będzie dobrze, ale te @$%&^$$ nerwy wciąż są niezależne odemnie.
Mam z tym problem od dłuższego czasu.


Jedna sprawa ważna, dobrze zaplanujcie termin malowania na zewnątrz, bo stawiacie w okresie ... trudnym (bo mokrym, albo cokolwiek zimnym). Niedobrze, żeby wrewno wamza długo czekało. Jak będzie mróz to pół biedy, ale jak tylko wilgoć, to może być problem z sinizną. Myśmy trochę zwlekali z wyborem koloru i póżniej trochę to trwało zanim pan T. zamówił, kupił i dostarczył. Nie zamykajcie za szybko szczelnie chaty (okna), żeby co złego beleczkom się w środku nie stało. Najlepiej, żeby czas od zrobienia okien, do rozpoczęcia ogrzewania był jak najkrótszy, bo wtedy można już w środku malować.

Malowanko finansujemy ze środków własnych - tak ustaliliśmy z p. T, bo absolutnie nie mogliśmy sie zdecydować na żaden kolor.
Jeszcze nie zdecydowaliśmy do końca, czy będzie to Tikkurila czy Osmo. Gdy impregnat zakupimy sami, będzie szybciej i dzieki temu będziemy mogli zacząć malowanie nawet już, gdy bale bądą sie składać (przy sprzyjającej pogodzie).
Wiem, że stawianie teraz domu to wyczyn niezbyt mądry, ale mimo wszystko zaryzykujemy. Lepsze to niz dalsze czekanie :lol:
Na całym parterze planujemy ogrzewanie podłogowe. Myślę, że zanim się wygrzebiemy z instalacjami i będziemy robić wylewki, nastanie już wiosna..
Z kolei robienie instalacji przy otwartym domu bez okien i drzwi to szczyt wszystkiego, bo można się w ciągu jednej nocy pozbyć kabli, rurek i innego osprzętu. Jakoś to bedzie...
Najgorsze, że dom zacznie się stawiać, gdy chudziak będzie jeszcze mokry. Ale tu wraz z p. T. liczymy na to, że zanim sie zadaszy dom - chudziak już bedzie ładnie podeschnięty.
Echhh... Do dupy to wszystko.



Z tego co wiem, okna u was będą najpierw obrabiane przez p. S. (opaski), a póżniej wprawiane, bo u mnie trzeba już wprawione wymontowywać :cry: Tu trzeba pomyśleć o zakonserwowaniu opasektuż przed montażem.

A tu dobrze, że mówisz, bo pierwsze słyszę :lol:
Muszę podpytać wykonawcy...

ANNNJA
04-12-2008, 14:57
WITAJ<
no wkońcu nadszedł WASZ wielki dzień,
nie martw się, bedzie dobrze, musicie przejsć troche, te bezsenne chwile też do tego należą, ja dzień przed przyjazdem bali to nie mogłam spać, a w dniu przyjazdu zerwałam się o 5godzinie.....!!
czekamy na relacje, zdjęcia i opowieści.......,
i
trzymamy kciuki za budowe, Ciebie i WAS razem!!!!

Bonde
04-12-2008, 18:33
Byłem dziś we Wrocławiu. Od dwóch dni słoneczko :lol: Dobrym ludziom tylko takie luksusy w grudniu. Głowa do góry. Teraz już z górki :wink:

agagaj
05-12-2008, 19:18
Annnja dzieki za fotki i za kciuki :wink:

Bonde - jak następnym razem będziesz we Wrocku - zapraszamy i odmowy nie przyjmujemy :wink:

ANNNJA
09-12-2008, 08:21
no i budowa ruszyła na całego!!
pamiętaj że to sa piekne dni z WIELGACHNYM bagażem emocji, radosci, i odczucia że wkońcu, że już sie doczekaliscie!!!
i to jest właśnie PIĘKNE!!! i ponadczasowe,

dziękujemy za sesje zdjeciowa, super, pieknie!!!

Jasia
09-12-2008, 10:51
świetnie! :D

powodzenia! :D

Kaśka73
09-12-2008, 14:48
Gajeczko patrzę do dziennika i oczom :o nie wierzę masz pół domu moje mega gratulacje!!!!!

Bonde
09-12-2008, 18:24
Taaa

To chyba najbardziej emocjonujące chwile, bo robota idzie i chatynka w oczach rośnie. Super reportaż. Poznaję niektóre twarze :)
Powodzenia

ANNNJA
10-12-2008, 08:26
PIĘKNIE!!!!!!!!!!!!!!!
cudne chwile, wielkie emocje....., dzieki za zdjecia, a jak juz chałupka bedzie stała to opisz kilka zdań z budowy- jak sie czułaś, wrażenia jakie , emocje.. etc...

agagaj
10-12-2008, 09:05
Witam kochani :D

To nie tak, że nie mam czasu pisać...
Rozkoszuję się spokojem i harmonią na budowie :lol:
To faktycznie chwile w życiu, dla których warto żyć 8)
Mam poczucie, że jestem w rękach super ekipy montażowej.
To jakaś osobna kategoria ludzi na budowie - nawet nie jestem w stanie ująć tego słowami. Bonde coś o tym wie...
Odpoczywam jednym słowem :lol:
Wnerwia mnie to odrobinkę, bo wolałabym skakać pod bale stropowe niż być ostoją spokoju :roll:
Jakbym miałą jeszcze raz wybierać, to byłby to tylko drewniak!!!
Fundamenty dały nam wystarczająco w kość.

Pozdrawiam Was Wszystkich baaardzo gorąco

kruszon11
10-12-2008, 10:02
Noooo, moje najszczersze gratulacje. Jak tak dalej pójdzie, to przed świętami mnie dogonisz :lol: :lol: :lol:
Super sprawa te początki, kiedy drewno wjeżdża na działkę, kiedy w pierwszym tygodniu dom rośnie jak na drożdżach, kiedy cieszy każdy bal więcej, kiedy myśli się, że cieśle to cudotwórcy, kiedy nie chce się do mieszkania wracać, kiedy nie możesz oczu oderwać od patyków na fundamencie, kiedy wiecha, kiedy chce się każdemu pokazać/pochwalić co rośnie na działce.... Eeeech
Chłoń to dziewczyno, mało takich chwil w życiu.
Ale i tak najlepsze przed Tobą, ten zapach kiedy wchodzi się do "skończonego" domu... Ja to bym codziennie do siebie na wieś jeździł i oglądał....

Jasia
10-12-2008, 10:26
pięknie to ująłeś Kruszon, aż sama mam ochotę na dom z bali :D - co niewykluczone, bo mój Leśnik to najchętniej właśnie w takim by zamieszkał :)

Agagaj, dom w kolorze numer jeden będzie git! :D

agagaj
10-12-2008, 22:46
Jasia.... Chociaż Ty jedna, jedyna tak myślisz o kolorku :P Aż sie rozczuliłam :lol:


Fajnie, fajnie, ale już się zastanawiam nad tym co będe robić po wybudowaniu domu... Tak się nie da żyć bez budowy (chyba)... Nuuuuda panie, nuuuda :lol:

Kompletnie nie dociera do mnie, że już ten dom SIE BUDUJE :o

Od kilku dni mam uczucie, że nic nie muszę :roll:
Nawet dzieci rano do placówek oświatowych odprowadzać nie muszę.
Jednak muszę, bo małżonek nalega :lol:
Ale gdyby nie on - nie musiałabym kompletnie nic. Czy to jakaś odmiana deprechy jesienno-zimowej?? A może strach, że lada moment będę musiała musieć znacznie więcej niż zazwyczaj (podobno powiedzenie, że wykończeniówka wykańcza z palca wyssane nie jest) 8)
Bimbam sobie, a dzieciaki na śniadanie i kolację kromale z Nutellą wpierniczają. Im sie na pewno nie znudzi, więc muszę się wziąć w garść :wink:

kruszon11
11-12-2008, 08:02
Z tym kolorowaniem domu ja bym poczekał. Jasne, że chcesz jak najwięcej zaplanować teraz i jak najwięcej od razu... Ale poczekaj aż stanie cały dom, przykryty dach, wstawione okna itd. Jak zobaczysz całość może Ci się zmienić koncepcja.

Mam tak samo, że po głównej części budowy nie wiem co ze sobą zrobić... Wstrzymuje mnie czekanie na kominek i DGP, ale i tak szukam sobie pretekstu żeby jechać na wieś i coś porobić :lol:

A dzieciakom może pajdy z miodem ? Niech mają urozmaicenie :D:D:D:D

wiolasz
11-12-2008, 08:34
podobno powiedzenie, że wykończeniówka wykańcza z palca wyssane nie jest)

racja, wielka racja
dzień dobry :lol:

ANNNJA
16-12-2008, 13:31
a co tutaj taki spokój i nic nie słychać, ogladać nie ma co nowego????

Aga- nie wiem, nie wiem czy ten ciemny brąz bedzie nie za ciemny????
ale co byś nie wybrała to potem i tak znajdzie się coś innego co byś zastosowała,....
z tych kolorow na bale to dobrze kruszon mówi, poczekaj aż bedzie dach i okna i wtedy sobie dobierzesz-, ale ten jasny chyba lepszy - właśnie dlatego że jaśniejszy, ale z jakiej firmy te impregnaty?

kruszon11
16-12-2008, 13:39
Nie ma się co dziewczynie dziwić, składają patyki ... Kto ma wtedy głowę do wklejania zdjęć....

A Waćpanna przeczekuje "zimę" ??

agagaj
16-12-2008, 13:39
Też mi się wydaje za ciemny :roll:
Pomalujemy jaśniejszym nadbitkę i się zobaczy jak wygląda na większej powierzchni...
malujemy Tikurillą Valti Color

Już się miałam brać za wklejanie fotek, ale zaraz muszę dziecko odbić ze szkoły i nie opłaca się nawet siadać...

Weź ekipę zoastaw na pół dnia na budowie, to ci szpilki powkładają i więźbę zaczynają targać na góre :x :lol:
A fotek tego już nie da się zrobić...

agagaj
16-12-2008, 13:41
A mówiłaś Annnja brać taki kolor okien jak u Ciebie - nie posłuchałam i teraz szczerze żałuję :roll:

justyna_m
16-12-2008, 16:06
jejku jak domek ślicznie rośnie!!!! nie wiedziałam, że tak szybko buduje się domy z bali :D

SUPER!!!! BĘDZIE ŚLICZNY!!!!

agagaj
16-12-2008, 17:27
Ja też nie wiedziałam :lol:
Ale jakbym powiedziała, że się nie cieszę, to bym bezczelnie kłamała :wink:

vanka99
16-12-2008, 22:36
agagaj super szybko idzie Wam budowa i świetnie wygląda - oby tak dalej.
Pozdrawiam

kala67
17-12-2008, 10:48
Domek rośnie naprawde jak na drożdżach!!!
Tylko patrzeć jak zamieszkacie;))
Ja planuje budowe w przyszłym roku.

Nelli Sza
21-12-2008, 09:11
Dużo MIŁOŚCI na każdy dzień...
życzy Aleksandra z rodziną

http://www.otofotki.pl/img5/obrazki/oqdt1221536853m.jpg

agagaj
21-12-2008, 11:14
Dzieki Wam wszystkim za ciepłe słowa :)

Życzę Wszystkim, aby nadchodzące Święta okazały się najbardziej udanymi w całym Waszym życiu :wink:

justyna_m
21-12-2008, 16:49
Aby wszystkie dni w roku były tak piękne i szczęśliwe, jak ten jeden wigilijny wieczór. Aby Wasze twarze i twarze Waszych najbliższych zawsze rozpromieniał uśmiech, a gwiazda Betlejemska prowadziła Was ku dobremu.

http://img73.imageshack.us/img73/6585/choineczka2ay0.jpg

Bonde
21-12-2008, 21:09
PIĘKNYCH ŚWIĄT I DOBREGO NOWEGO ROKU

agagaj
22-12-2008, 09:04
W Betlejem na sianku Zbawiciel się rodzi,
niech Wam jak najlepiej w życiu się powodzi,
zaś w Nowym Roku o każdej godzinie,
niechaj nic co dobre Was w życiu nie minie!

http://kartki.duno.pl/kartki/48/92.jpg

vanka99
22-12-2008, 09:27
Jak obyczaj każe stary,
według ojców naszych wiary,
chcemy złożyć Wam życzenia,
z dniem Bożego Narodzenia.
Niech ta Gwiazdka Betlejemska,
która wschodzi tuż po zmroku,
da Wam szczęście i pomyślność,
w nadchodzącym Nowy Roku.

Serdecznie pozdrawiam

stukpuk
22-12-2008, 09:54
Wszystkiego najlepszego z okazji Świąt Bożego Narodzenia i szczęśliwego Nowego Roku życzy stukpuk :wink:
http://images34.fotosik.pl/423/e36ee2ab04a4f763.jpg[/img]

ANNNJA
22-12-2008, 14:01
Witajcie,
a ja życzę WAM samych radosnych chwil z przebywania z sobą!!! cieszcie się byciem nawzajem, nie trzeba nigdzie gonić, praca czeka, domek też gdzies sobie czeka, to jest chwila na oddech od pracy, problemów, trosk ......,

Agaj- a już zamówiłaś???
mówiłam, a raczej sugerowałam, ale sama wiem jak to jest jak się kogoś posłucha- i też nie zawsze słucham, .....
raz posłuchaliśmy znajomego- wyszło NIEto co wyobrażaliśmy sobie,
potem tego samego znajomego NIEposłuchaliśmy się- i kurcze wyszło na to że tym razem powinniśmy się byli posłuchać i byłoby b.dobrze....
od tej pory mam jeszcze większe rozterki przy podejmowaniu decyzji niż wcześniej.......,

my przeczekujemy zime, zimujemy pare tyg. w bloku i z pierwszymi promieniami wiosny bedzie wywózka ...

wiolasz
22-12-2008, 14:56
Niech się spełnią świąteczne życzenia,
te łatwe i trudne do spełnienia.
Niech się spełnią te duże i te małe,
te mówione głośno lub wcale.
Niech się spełnią te wszystkie krok po kroku,
niech się spełnią w Nowym Roku !

Wiolasz

Aneczkab
23-12-2008, 11:07
http://www.majhost.com/gallery/aneczka/sdf/dom/zyczenia2008.jpg

TMK
24-12-2008, 09:55
Świąt białych, pachnących choinką,
skrzypiących śniegiem pod butami,
spędzonych w ciepłej, rodzinnej atmosferze,
pełnych niespodziewanych prezentów.
Świąt dających radość i odpoczynek,
oraz nadzieję na Nowy Rok,
żeby był jeszcze lepszy niż ten, co właśnie mija.

Tomasz

http://img384.imageshack.us/img384/5760/kartkaiw9.jpg

justyna_m
30-12-2008, 17:31
Życzę Wam Wszystkim aby Wasze marzenia się spełniły, abyście mieli siłę i wiarę realizować swoje plany, aby nigdy nie zabrakło Wam nadziei. Wiele miłości i uśmiechu, abyście każdy dzień witali z uśmiechem i radością. Dużo zdrowia i pogody ducha, prawdziwych przyjaciół i przychylności losu.

SZCZĘŚLIWEGO NOWEGO ROKU!!!

Justyna

A my będziemy tak świętowali A co - jak szaleć to szaleć!!!
http://img246.imageshack.us/img246/7483/picasabackgroundcr6.png

Nelli Sza
31-12-2008, 01:30
Dla Ciebie i dla Twojej Rodziny...

http://www.otofotki.pl/img5/obrazki/mkfd1232103524q.gif

:D :D :D

kruszon11
05-01-2009, 08:02
Gajdek, coś Ci na działce wyrosło :lol: :lol: :lol: :lol:

agagaj
05-01-2009, 08:33
Taaaa.... Przebiśnieg :wink:

Kaśka73
05-01-2009, 08:44
Witam Noworocznie i życzę spełnienia marzeń szczególnie tych o własnym domku :D
Ps. przebiśnieg taaaa

agagaj
05-01-2009, 10:22
:P

A dziękuję, dziękuję pięknie... I nawzajem :wink:

nitubaga
06-01-2009, 00:21
ja też się witam... i wszelkiego dobra życze....


i domek już widzę pięknie urusł.... fiu... :lol:

agagaj
06-01-2009, 07:31
Co za zaszczyt... Najwaleczniejsza Babka FM w mych progach :wink:

Życzenia odbijam do Ciebie Nitu - niech ten rok będzie spod znaku dobrych fachowców budowlanych, mega miłych depesi i zwinnych firm przeprowadzkowych :wink:

Gapię się od wczoraj na Twoje pocięte drewienko na ściany i wytężam szare komórki - na której ścianie murowanej w moim drewniaku ja to upchnę psia twarz?? :roll:

Pozdrawiam cieplutko

Jasia
06-01-2009, 07:59
ładny ten Wasz śniegowy dywanik :wink:

i, w ogóle, szybko rośniecie :D

pozdrawiam noworocznie! :D

agagaj
06-01-2009, 08:44
Prawda, że ładny :lol:

Szybko rośliśmy, bo teraz (w taką pogodę) to już nikogo nie namówimy, żeby popracować na budowie (zwłaszcza dekarza) :wink:

Dzięki za pozdrowienia i odpłacam pięknym za nadobne :wink:

nitubaga
06-01-2009, 21:54
Gapię się od wczoraj na Twoje pocięte drewienko na ściany i wytężam szare komórki - na której ścianie murowanej w moim drewniaku ja to upchnę psia twarz?? :roll:

Pozdrawiam cieplutko


oooooooooo czyli nie tylko mnie się spodobało :) dobrze, bardzo dobrze.... tym bardziej że takie drewienka do Twego domu bardzo by pasowały :lol:


ale musisz się uzbroić w cierpliwość bo jak ja mówię, po co mi takie krążki to mi ludzie w czoło pukaja.... :lol:

dodam, że najładniejsze są te z wyrażnymi rysami usłojenia - dąb, akacja, jesion... :wink:

AgaJeżyk
13-01-2009, 20:00
Tak sobie podglądam was skrycie i ...chyba się ujawnię.Piękny domek rośnie i nie mogę się doczekać kiedy mój będzie na tym etapie. Na razie czekam na pozwolenie i przebrnęłam etap papierologii (medalem za cierpliwość odznaczyłam się sama ! ) Serce mi się kraje, że ta piękna puchowa kołderka w waszym domku zmieni się niestety w dużą ilość wody a to nie jest najlepszy przyjaciel drewna. Nie "wsiorbią" te baliki aby za dużo płynu?

...Ja też Aga...

Pozdrawiam waleczną rodzinkę.

nitubaga
14-01-2009, 01:06
...Ja też Aga...


Aga masz świetny avatarek.... bardzo mi się spodobał :)

agagaj
14-01-2009, 09:19
ale musisz się uzbroić w cierpliwość bo jak ja mówię, po co mi takie krążki to mi ludzie w czoło pukaja.... :lol:

Tak?? Pukają?? A mnie mój małżonek zmierzył dziwnym spojrzeniem, rysując przy tym kułko palcem po swoim własnym czole :wink:

Ale od czego ma się babski dar przekonywania :lol: No od czego??

Jak zamierzasz te krążki obrobić? Pomalować jakimś olejem czy cuś? Jakiś przepis na ową ściankę opatentowany istnieje??

Pozdrawiam cieplutko

nitubaga
14-01-2009, 09:34
yyyyyy opatentowany mówisz?

no z tym to kicha....

ja moje planuję dalej dosuszyć - juz teraz pięknie popękały jak na rysunku, łobederzeć ze skórki - znaczy się z kory. Co prawda w korze ładniej wyglądają, ale w korze sa też czasem żyjątka i to może zniszczyć całość... potem wyszlifować... by były jako takie gładkie. Te moje niestety były cięte piłą, a nie na tarczą, więc maja zadry... które trzeba usunąć... potem je zabejcować czy pomalować farbą do drewna, ale tak by słoje były wciąż widoczne... na jakiś kolor zbliżony do bielonego dębu, bo taka będzie podłoga.... i przyklejać na ścianie.

Miejsca miedzy poszczególnymi krążkami zaciapać potem tynkiem i pomalować na ciemno, by wydobyć kolor krążków z tła... łot wsio :)


czyli mówisz, że ten Twój też Ci się dziwnie przygląda? :P

agagaj
14-01-2009, 09:39
Tak sobie podglądam was skrycie i ...chyba się ujawnię.Piękny domek rośnie i nie mogę się doczekać kiedy mój będzie na tym etapie. Na razie czekam na pozwolenie i przebrnęłam etap papierologii (medalem za cierpliwość odznaczyłam się sama ! ) Serce mi się kraje, że ta piękna puchowa kołderka w waszym domku zmieni się niestety w dużą ilość wody a to nie jest najlepszy przyjaciel drewna. Nie "wsiorbią" te baliki aby za dużo płynu?

...Ja też Aga...


Witam Jeżyku :D

Gratuluje medalu, szczególnie że w pełni zasłużony!!
Zobaczysz jak szybko się sprawy potoczą po uzyskaniu PnB! Ja do tej pory nie mogę uwierzyć, że na mojej działce już coś stoi, a stoi niezaprzeczalnie.. :lol:
I niby nie wierzę, ale ostatnio zaczynam mieć pietra - jak my to wszystko wykończymy :roll: Już bym chciała mieszkać, a ostatnio mam problem nawet w sklepie z wyborem zwykłego masła, więc jak mam podejmować decyzje odnośnie rodzaju scianek działowych, wkładu kominkowego, opasek na okna??

Mam już wiele rzeczy klepnietych, ale wciąż i tak coś zmieniam, nie będąc w dodatku pewna, czy to dobry wybór. Wkurza mnie to już.

Zakładaj dziennik budowy, jakiś projekcik wklej i dziel się z nami wszystkimi refleksjami, pomysłami... (czego ja nie robię, bo wklejam tylko foty i czekam, aż dziennik się sam uzupełni ) :lol:

Jeśli mogę coś doradzić - jako, że teraz masz całkiem sporo czasu na przemyslenia, spróbuj ustawić sobie na papierze swoją kuchnię, łazienkę tak, aby nie było problemów pt. "można jednak było" w przyszłości...
Chyba, że zamierzasz się bezwzględnie trzymać projektu i odpowiada Ci on..

Mój zapobiegliwy małżonek poużywał sobie kilka razy wewnątrz domu z szuflą do śniegu, więc o powodzi nie ma mowy :wink: A taka miła kołderka była...

Gajdeczki pozdrawiają Jeżyki

agagaj
14-01-2009, 10:15
Ja mam takie drewienko na działce w postaci bali pozostałych po budowie ścian fi 25 - wystarczy pociąć na plasterki, bo są już wysuszone i popękane w oryginale... Tylko się zastanawiam, czy nie będą za bardzo wylizane, równiutkie??

Może takie pocięte piłą wygladałyby bardziej "zadziornie" w połączeniu z gładkością innych ścian?? Chyba, że z bliska są nie przyjęcia...

Ja mam jeszcze puszkę Tikurilli Valti Color w kolorze białym 5061 (kupiona na próbne wymalowanie bali), więc wmówię małżonkowi, że jak się zrobi taką zajefajną ścianę to i puszka za 25 zeta się nie zmarnuje :wink:
Niech doceni jaka żona gospodarna dziewczyna ...

Akurat z mój kochany ma to do siebie, że jak przez dłuższy czas słyszy poparte konkretnymi argumentami: ściany działowe będą z..., kominek bedzie...., dachówka...., myśli, że to za nasze wspólne ustalenia, więc u mnie luzik :lol:
Nie żebym to wykorzystywała (zbyt często 8) ), nie, nie.... Jakże bym mogła :lol:

Może wybierzesz coś z Osmo:
http://www.osmo.com.pl/pl/woski_olejne_do_drewna.php

AgaJeżyk
16-01-2009, 12:04
Witam Jeżyku :D

Gratuluje medalu, szczególnie że w pełni zasłużony!!
Zobaczysz jak szybko się sprawy potoczą po uzyskaniu PnB! Ja do tej pory nie mogę uwierzyć, że na mojej działce już coś stoi, a stoi niezaprzeczalnie.. :lol:
I niby nie wierzę, ale ostatnio zaczynam mieć pietra - jak my to wszystko wykończymy :roll: Już bym chciała mieszkać, a ostatnio mam problem nawet w sklepie z wyborem zwykłego masła, więc jak mam podejmować decyzje odnośnie rodzaju scianek działowych, wkładu kominkowego, opasek na okna??

Mam już wiele rzeczy klepnietych, ale wciąż i tak coś zmieniam, nie będąc w dodatku pewna, czy to dobry wybór. Wkurza mnie to już.

Zakładaj dziennik budowy, jakiś projekcik wklej i dziel się z nami wszystkimi refleksjami, pomysłami... (czego ja nie robię, bo wklejam tylko foty i czekam, aż dziennik się sam uzupełni ) :lol:

Jeśli mogę coś doradzić - jako, że teraz masz całkiem sporo czasu na przemyslenia, spróbuj ustawić sobie na papierze swoją kuchnię, łazienkę tak, aby nie było problemów pt. "można jednak było" w przyszłości...
Chyba, że zamierzasz się bezwzględnie trzymać projektu i odpowiada Ci on..

Mój zapobiegliwy małżonek poużywał sobie kilka razy wewnątrz domu z szuflą do śniegu, więc o powodzi nie ma mowy :wink: A taka miła kołderka była...

Gajdeczki pozdrawiają Jeżyki[/quote]


Jeżyki bardzo dziękują za moralne wsparcie tak potrzebne w okresie zimy kiedy jeże hibernują i ...nic im się nie chce.

Projekt Jeżyki już "wyadaptowały" do granic możliwości (architekt wykończony hi hi).Co, gdzie i jak będzie w środku już mi się po nocach śni...
Dobrze, że mi zabrali projekt bo od wertowania zaczynał wyglądać ...niesmacznie.A co do decyzji - nic się nie martw.
Najpewniej masz taką naturę jak ja. Na konkrety to ja się decyduję szybko,
ale duperele mnie rozwalają. A najczęściej im dłużej szukam i oglądam tym częściej wracam do pierwszego pomysłu.
Myślałam o założeniu dziennika ale co ja tam będę teraz opisywać?
No mogłabym wkleić działkę - fakt. W końcu dwa lata szukałam tego mojego "miejsca na Ziemi"...pomyślę.

Jeżyki pozdrawiają Gajdeczki i będą tupać po gajdeczkowym dzienniku.

AgaJeżyk
16-01-2009, 12:07
E ! "Przemajstrowałam" coś przy cytacie i się wzięło zlało. Teraz wygląda jakbym elaborat napisała hi hi.

Babydream
16-01-2009, 21:20
Zazdrośnica się w tobie budzi :lol: A tak naprawdę to twój balak też piękny (a rodzinka jaka!) , tyle, że kruszonowa chałupka to miłość od pierwszego wejrzenia :oops:

AgaJeżyk
16-01-2009, 21:29
...Ja też Aga...


Aga masz świetny avatarek.... bardzo mi się spodobał :)

A dziękuję, dziękuję. Nie jest co prawda taki zmysłowy jak Twój...ale każdemu wdług zasług. Jak pomieszkam tu tak długo jak Ty to wstawię jeża w bikini.
A na teraz - pokulę się skromnie.

Pozdrowionka

ANNNJA
20-01-2009, 12:48
Witajcie dziewczyny,
mam dla Was porade w sprawie tych krążków,
jeśli będą cieńsze niż około 2cm, to takie krązki się wyginają, deformują a i czasami pękają na pół/ ćwiatki.....

miałam kilka takich ok 30- 35cm średnicy, chciałam wykorzystać może na podstawki??, może na deski do krojenia - nici z tego.....,

nitubaga
20-01-2009, 15:34
Witajcie dziewczyny,
mam dla Was porade w sprawie tych krążków,
jeśli będą cieńsze niż około 2cm, to takie krązki się wyginają, deformują a i czasami pękają na pół/ ćwiatki.....

miałam kilka takich ok 30- 35cm średnicy, chciałam wykorzystać może na podstawki??, może na deski do krojenia - nici z tego.....,

mpje sie nie zdeformowały i nie wygięły, ale owszem ciut popękały.... z tym, że to mi właśnie chodzi :)

http://daycreek.com/dc/images/062500b.jpg

agagaj
25-01-2009, 08:48
Najpewniej masz taką naturę jak ja. Na konkrety to ja się decyduję szybko, ale duperele mnie rozwalają. A najczęściej im dłużej szukam i oglądam tym częściej wracam do pierwszego pomysłu.


O właśnie, właśnie :lol: Z ust mi to wyjęłaś.
Nawet nie ma co z tym walczyć, bo porażka za porażką i porażką pogania...

Tuptajcie JEŻYKI, bo z Wami tu weselej, ALE UWAŻAJCIE NA BŁOTKO, bo się potopicie :roll:

agagaj
25-01-2009, 09:28
Witajcie dziewczyny,
mam dla Was porade w sprawie tych krążków,
jeśli będą cieńsze niż około 2cm, to takie krązki się wyginają, deformują a i czasami pękają na pół/ ćwiatki.....

Czyli pozostanę przy opcji pocięcia moich bali suszonych z domku na krążki...
Dalej nie wiem gdzie to wcisnę, ale dla chcącego nic trudnego :wink:

Inna sprawa, że Panowie Ekipa zabrali ze sobą na pożegnanie nasze zapasowe kawałki bali wrrrrr :evil:
Nic to - będziemy zamawiać jeszcze bale okrągłe do innych celów, to się wtedy powyżywa mężuś piłą spalinową. A może i ja spróbuję :lol:

Kilka dni temu użyłam po raz pierwszy w życiu wiertarki z mieszadłem do wybełtania kleju do płytek... I uwaga - z dobrym efektem :wink:
Ale już nie będę marudzić nikomu, że kurzy klejem podczas mieszania...
To w końcu nie ciasto na naleśniki, a wiertarka trochę mocniejsza od miksera :roll:

agagaj
25-01-2009, 09:31
mpje sie nie zdeformowały i nie wygięły, ale owszem ciut popękały.... z tym, że to mi właśnie chodzi :)

http://daycreek.com/dc/images/062500b.jpg

Mi też mi też :lol:

jessi
25-01-2009, 11:35
:D czytając twój dziennik nie da sie ukryc że zapowiada się super ,mojej mamie ten wasz domek bardzo a to bardzo by sie spodobał ponieważ sama niebawem chce sobie taki domek z bali budować :P :P :P pozdrawiam

agagaj
25-01-2009, 12:47
Może i się zapowiada, ale schrzanić wszystko o wiele łatwiej :wink:
A mam wrażenie, że właśnie w tym kierunku się posuwamy...

Mam wielki dylemat, jakie okna dachowe zamówić.
Wentylacja będzie mechaniczna nawiewno-wywiewna, wiec do okien nie opłaca się kupować nawiewników i innych bajerów. Albo okno jest tandetne, albo brzydkie, albo coś jeszcze innego :roll:

Zaczełam myśleć nad zamówieniem Fakro z PCV..

Myślicie, że jedno okno 78x140 do pomieszczenia na poddaszu 25 m2 po podłodze i ok. 15 m2 użytkowej wystarczająco doświetli??
Czekam na dekarzy - jak pierdykną membranę na dachu, może rozjaśni mi się w głowie z tymi oknami...
Planowaliśmy do każdego pomieszczenia dać po dwa 78x140... Ale podobno to za dużo.. Dwa pomieszczenia będą od południowego wschodu, więc dwie moje Gajdeczki mogę notorycznie latem gotować w swoich pokojach :lol:

Jak jest u Was z połaciówkami??

anthea
25-01-2009, 14:57
jak nigdy nie piszę na forach, a jedynie podglądam zawsze, to dzisiaj musiałam się odezwać... do moich przyszłych sąsiadów i pobratymców w bali :D

My w prawdzie jeszcze w polu z budową, bo projekt dopiero zrobiony, ale działka jest i ani chybi widzę z niej te same kominy co Wy ze swojej!!!

Więc nie miałam wyjścia jak przywitać się miło i pogratulować rodzinki i zaawansowania na placu boju!

piotr.nowy
25-01-2009, 21:52
Myślicie, że jedno okno 78x140 do pomieszczenia na poddaszu 25 m2 po podłodze i ok. 15 m2 użytkowej wystarczająco doświetli??


Wydaje mi się , że jedno okno o takich wymiarach to zdecydowanie za mało. Gdzieś czytałem o stosunku powierzchni okna do podłogi 1-8. Przy połaciowych zdaje się może być 1-10. Ale to i tak daje u Ciebie minimum dwa.

agagaj
27-01-2009, 07:44
Piotr - ktoś mi to musiał uświadomić, że tu nie ma "jakoś to będzie", alę będzie po prostu zbyt ciemno - dzięki wielkie :lol:

Inna sprawa, że w końcu zasiadłam do projektu i zmierzyłam, czy 78x140 się zmieszczą w miejscach przewidzianych przez architekta (dach kopertowy)...
I wiecie co? Nie zmieszczą :roll: Nie ma więc gadania tylko po 2 okna 78x118, koniec i kropka.
Nie da się ich przesunąć o jedną krokiew, bo w dwóch pomieszczeniach nie byłoby okien wcale :lol:

Kaśka73
27-01-2009, 11:53
hej, bardzo się cieszę, że prace idę do przodu, wybrałaś świetne dachówki, teraz domek będzie jak malowany.

kruszon11
27-01-2009, 11:57
Cześć,
Ja tu widzę, że Ty sobie pogaduchy na forach, a tam robota.... Świetnie, że masz pogodę, no w miarę, dobrą i prace idą do przodu.
Trzymam palce 8)

agagaj
27-01-2009, 12:24
hej, bardzo się cieszę, że prace idę do przodu, wybrałaś świetne dachówki, teraz domek będzie jak malowany.

Poważnie?? :o Fajnie, że Ci się podoba..

Masz już dziennik sąsiadko :D
Mam robić wpisy w dzienniku, czy masz jakieś komentarze??

Co u Ciebie napisz koniecznie!

agagaj
27-01-2009, 12:26
Dzięki Kruszon za paluchy :wink:

Będzie dobrze - dekarz okaże się świetnym fachowcem, weźmie połowę umówionej kasy i odjedzie na białym koniu
:lol:

kruszon11
27-01-2009, 12:31
Z tym białym koniem to już pojechałaś..... :D :D
Ale to prawda, dach masz/będziesz mieć w dechę 8)

agagaj
27-01-2009, 12:36
:lol:

Dekarz ma białego dostawczego VW i tak się rozmarzyłam :wink:

kruszon11
27-01-2009, 12:42
:lol:

Dekarz ma białego dostawczego VW i tak się rozmarzyłam :wink:

No to kuń mehaniczny :lol: :lol: :lol: Tyz może byc

agagaj
27-01-2009, 12:49
jak nigdy nie piszę na forach, a jedynie podglądam zawsze, to dzisiaj musiałam się odezwać... do moich przyszłych sąsiadów i pobratymców w bali :D

My w prawdzie jeszcze w polu z budową, bo projekt dopiero zrobiony, ale działka jest i ani chybi widzę z niej te same kominy co Wy ze swojej!!!

Więc nie miałam wyjścia jak przywitać się miło i pogratulować rodzinki i zaawansowania na placu boju!

ANTHEA WITAJ :D

Strasznie się cieszę!!!

Przetarliśmy Wam już szlaki, bo nasz drewniak tu pierwszy. Nie będziecie może musieli już wysłuchiwać tylu bredni o spaleniu, kornikach, powodziach i innych plagach...

Ciekawostka lokalna:
Dom budujemy koło kościoła. Wczoraj usłyszałam opinię, że ten dom buduje Proboszcz dla swojej kochanki :lol:
Do dzisiaj uśmiech nie schodzi mi z pyszczka...

Także zaczynaj się przyzwyczajać do naszej piknej mieścinki z kominami z wszystkimi jej "urokami" :lol:

Jeśli masz jakieś pytania odnośnie papierków do PNB - służę radą :wink:

No i gdzie ta Twoja działka, bo mnie ciekawość zeżre :wink:

I dziennik budowy zakładaj, plose, plose...
Kaśka73 to również nasza przyszła sąsiadka.

nitubaga
27-01-2009, 19:25
Witajcie dziewczyny,
mam dla Was porade w sprawie tych krążków,
jeśli będą cieńsze niż około 2cm, to takie krązki się wyginają, deformują a i czasami pękają na pół/ ćwiatki.....

miałam kilka takich ok 30- 35cm średnicy, chciałam wykorzystać może na podstawki??, może na deski do krojenia - nici z tego.....,

mpje sie nie zdeformowały i nie wygięły, ale owszem ciut popękały.... z tym, że to mi właśnie chodzi :)

http://daycreek.com/dc/images/062500b.jpg

pozwolę sobie wkleic aktualną fotę moich krążków - już suche, gotowe do szlifowania :)

http://images29.fotosik.pl/318/b3df51e322fc7478med.jpg (http://www.fotosik.pl)

agagaj
28-01-2009, 08:44
Baaaardzo eleganckie - te pęknięcia najfajniejsze :P

Chciałabym je juz zobaczyć na ścianie, a jeszcze tyle roboty 8)

nitubaga
28-01-2009, 09:16
Baaaardzo eleganckie - te pęknięcia najfajniejsze :P

Chciałabym je juz zobaczyć na ścianie, a jeszcze tyle roboty 8)

łoooo ja też.... ale dopóki nie załatwię sprawy ocieplenia dachu, nie ma co się brać za ściany, bo mi zniszczą - łobuzy :x

ale przymierzam się do zakupienia maszyny... więc jak co będę dawać znak o postępach :)

anthea
29-01-2009, 19:29
ANTHEA WITAJ :D

Strasznie się cieszę!!!

Przetarliśmy Wam już szlaki, bo nasz drewniak tu pierwszy. Nie będziecie może musieli już wysłuchiwać tylu bredni o spaleniu, kornikach, powodziach i innych plagach...

Ciekawostka lokalna:
Dom budujemy koło kościoła. Wczoraj usłyszałam opinię, że ten dom buduje Proboszcz dla swojej kochanki :lol:
Do dzisiaj uśmiech nie schodzi mi z pyszczka...

Także zaczynaj się przyzwyczajać do naszej piknej mieścinki z kominami z wszystkimi jej "urokami" :lol:

Jeśli masz jakieś pytania odnośnie papierków do PNB - służę radą :wink:

No i gdzie ta Twoja działka, bo mnie ciekawość zeżre :wink:

I dziennik budowy zakładaj, plose, plose...
Kaśka73 to również nasza przyszła sąsiadka.

dziennik założe, ale moze jeszcze nie teraz, bo w sumie nie wiem kiedy zaczniemy,
mieliśmy ruszyc w tym roku, ale mamy problem z kanalizacja, miala byc w tym roku ale niestety bedzie w przyszlym, na ile to pewne - nie wiem :/
a budowa szamba na dwa lata to średnia inwestycja ;)

nasza dzialka na ul. prusa, maluuuutka (540m2), ale jest :]

dzisiaj dostalismy projekt, nie przewiduje juz poprawek (chyba),
wiec niedługo złożymy wniosek o pnb, jesli bedzie koniecznosc to z chęcią skorzystam z rad doświadczonej koleżanki (nawet jesli jest kochanka proboszcza) :)

Babydream
30-01-2009, 07:57
Nikt nie krzyczy, nikt nie pyskuje :wink: Gajdeczka chyba na budowie :lol:

kruszon11
30-01-2009, 09:16
Ano, przymierza ile zamontować okien dachowych .... :lol: :lol: :lol: :lol:

agagaj
30-01-2009, 20:46
:lol: :lol: :lol: :lol: :lol:

Łeee... no okna juz na dachu (i oby tam pozostały) :lol:

Ostatnio nakrzyczałam na kogoś w wątku o domach z bali podczas trwania u mnie akcji pod kryptonimem "stan 0", a już przy kryptonimie "dach" zgarnęło się Tobie Baby :wink: A taka z Ciebie sympatyczna Babyeczka...
Co zrobić z tym wyżywaniem się - na dzieciach nie lubię, małżonek tresowany (zna takie sztuczki, że tylko mnie wprawi w dobry humor), a Teściówka daaaleko :lol:

Dach zrobili nam w 4 (słownie cztery) dni. Koperta ok. 200 m2 i 8 okien.
Na budowie znajomych walały się wszędzie puszki po RedBullach, nooo...ale u nas wiatr porywa papierki po Snickersach :wink: To ekipa z dopalaczem dopiero...

Dostali rozgrzewkę na drogę w litrowej butelce (zdrówko!!!).
A ekipie od bali nigdy nie podaruję, że się nawet nie kwapiła wiechy zatknąć po skończeniu chaty :evil:

P.S. Przepraszam, że na nikogo nie nawrzeszczałam przez ostatnie 2 dni, ale nie miałam czasu ze względu na randkę z grypą (dwa dni wyjęte z życiorysu)...

agagaj
30-01-2009, 21:06
Baby, jako że zostałaś niedawno mianowana moim i Kruszona nadwornym architektem wnętrz :P, to czuj się wezwana do odpowiedzi:

http://www.domino-ceramika.pl/fck_pliki/Image/!podloga/Sortino/Sortino1.jpghttp://www.domino-ceramika.pl/fck_pliki/Image/!podloga/Sortino/Sortino2.jpg

I stronka tej kolekcji (http://www.domino-ceramika.pl/frame.php?type=2&id=12&ara=13)

To gres szkliwiony.
Dekorów nie biorę pod uwagę.

Hmmmm???

kruszon11
30-01-2009, 21:33
JESTEM ZA...

agagaj
30-01-2009, 22:05
ANTHEA
Faktycznie z kanalizą przerąbane. Ale nie myśl sobie, że z innymi mediami tak łatwo pójdzie...
Nasz uliczka do końca stycznia 2009 miała mieć w domu prąd. Nie wiem jak oni to zrobią do północy, bo zostały im jeszcze dwie godziny, a koparka żadna na horyzoncie nie majaczy mi :lol:

Za to dramat to nasza ulica dojazdowa, tzw. droga gminna nieutwardzona. A jeszcze sąsiad z uliczki, którą dojeżdżamy do naszej cudownej gminnej drogi, mnie dzisiaj oświecił, że ta nasza to prawdziwa autostrada w porównaniu do ich drogi sprzed kilku lat. 10 lat walczyli w gminie na kolanach o asfalt. A ja naiwna myślałam, że jak nieśmiało poproszę... Ehhh...
Pewnie na urzędniku nie zrobi wrażenia 5 studzienek kanalizacyjnych, wystających po 30-40 cm ponad obecną nawierzchnię błotnisto-zmarzlinową (zależy od pory dnia i nocy), a z tego powodu osłoniętych ogromnymi kręgami betonowymi... Bez zamknięcia studzienek (bo złomiarze nie śpią w nocy). Ale żeby odrazu na środku drogi?? Slalom przez toto i dwumetrowe wykopy po przyłączu mpecu, szczególnie betoniarką, to pewnie spora dawka adrenaliny :lol:


dzisiaj dostalismy projekt, nie przewiduje juz poprawek (chyba),
wiec niedługo złożymy wniosek o pnb, jesli bedzie koniecznosc to z chęcią skorzystam z rad doświadczonej koleżanki (nawet jesli jest kochanka proboszcza) :)

:lol: :lol: :lol:

Powtórz to jeszcze ze dwa razy, do tego ktoś dołoży fakt, że nie udało nam się przyjąć tego roku proboszcza "po kolędzie"... I jeszcze to, że w każdej plotce jest ziarenko prawdy (hmm... mąż za szczeniaczka był ministrantem, a to juz blisko)... I skandal mamy z fajerwerkami nawet :wink:


Anthea, my w porównaniu do Ciebie jesteśmy obszarnikami ziemskimi (mamy całe 700 m działki) :lol:

Ale, ale... Napisz koniecznie z jaką firmą domek budujesz!!

Pozdrawiam cieplutko

agagaj
30-01-2009, 22:27
Fajnie Kruszon :D

Jeszcze fajniej, że spodobało mi się pierwszy raz w życiu coś niedrogiego - te płytki w granicach 40 zeta za metr, jak się doinformowałam przed chwilą w necie :lol:

Jak odpuściliśmy sobie tymczasowo kominek i komin (bo się na nic nie możemy zdecydować), to z płytkami na cały parter nie poszłoby tak łatwo - na wylewkach nie da się zbyt długo mieszkać (wiem z autopsji) :lol:

A tu takie płytki mnie się nawijają - sympatyczne, niedrogie, nawet w łazience pod prysznicem dadzą radę..

Babydream
31-01-2009, 10:16
Melduję się :P
Płyteczki owszem, bardzo ładne. Nie mam się do czego przyczepić. Akceptuję z czystym sumieniem :lol:

Kaśka73
01-02-2009, 17:11
Cześć gdzie są zdjęcia dachu??? Takiego zaniedbania nawet grypa nie usprawiedliwia :wink:
Powierzchnia Twojego dachu wprowadziła mnie w lekki szok bo na 200m nie wygląda i pocieszam się, że ja mam 280m to już właściwie bez różnicy oczywiście proszę o namiar i co i jak z dekarzami.

Babydream
03-02-2009, 18:21
No pochorowała się chyba naprawdę! A ja myślałam,że my baby to ze stali jesteśmy :o A zdjęcia dachu same nie przylezą i się nie wkleją :wink: A może ty z kruszonem balujesz bo u niego też cisza 8)

Kaśka73
04-02-2009, 09:25
Gajeczko co tam u Ciebie słychać, żyjesz? :o Jak zdrowie?

kruszon11
04-02-2009, 11:15
Nareszcie jakieś zdjęcia :lol: :lol:
Świetny dach, kapitalnie to wygląda.
I okna dachowe podwójne..... łał 8)

agagaj
04-02-2009, 11:44
No Kruszon, bo jeszcze uwierzę w te pienia anielskie :lol:

A z oknami to faktycznie jatka.
W projekcie po 2 okna 78x140 (3 pokoje i łazienka) - trzeba jakoś minimalnie doświetlić te 100 m2 po podłodze.

Mój wybór okien ograniczył się do męczącego "Fakro czy Veluxy, a może coś innego".
Ale... Dekarza poprosiłam o wspinaczkę i pomierzenie, bo już od dawna wydawało mi się, że projekt coś nie teges... Miałam rację - projektant próbował upchnąć 140 tam, gdzie na styk wchodziło 118!
I weź tu człowieku bądź mądry i pisz wiersze :wink:

Strasznie podoba mi się taka blaszka jak u Ciebie, ale koszt mi nie przeszedł...
:wink:

agagaj
04-02-2009, 11:52
Cześć gdzie są zdjęcia dachu??? Takiego zaniedbania nawet grypa nie usprawiedliwia :wink:
Powierzchnia Twojego dachu wprowadziła mnie w lekki szok bo na 200m nie wygląda i pocieszam się, że ja mam 280m to już właściwie bez różnicy oczywiście proszę o namiar i co i jak z dekarzami.

Już się poprawiłam, przywołana do porządku :lol:
Chora byłam przez dwa dni, a to było tydzień temu.
Teraz choruje na lenia :D

Wiem, że nie wygląda na 200 m. Powiem Ci w sekrecie, że ma 215 :wink:
Dekarz sam się dał na to nabrać mówiąc, że tej dachówki za dużo nam przywieźli, bo tu napewno 215 nie ma.
To dostał kasę za 200 na swoje życzenie :lol:

Dekarzy polecam z czystym sumieniem.
Pan Mirek Kędzia 605-663-620

Ja płaciłam 40 zł/m2 za folię, kontrłaty, łaty, dachówka, okna dachowe, rynny.
Sam dokupował gwoździe siatki itp. duperele. Słowny i fajny gostek.

agagaj
04-02-2009, 11:59
Melduję się :P
Płyteczki owszem, bardzo ładne. Nie mam się do czego przyczepić. Akceptuję z czystym sumieniem :lol:

Ufff :lol:


No pochorowała się chyba naprawdę! A ja myślałam,że my baby to ze stali jesteśmy :o A zdjęcia dachu same nie przylezą i się nie wkleją :wink: A może ty z kruszonem balujesz bo u niego też cisza 8)

Widzisz, nawet Kruszon się znalazł.
Mam kolosalnego lenia, którego oficjalnie i głośno nazywam osłabieniem po chorobie 8)

Przeniosłam się z Fotosika na Picasa, bo tam mi przynajmniej nie grożą, że kasiorę będą ściągać za transfer...

Kaśka73
04-02-2009, 12:07
To nie leń :P ty poprostu zaniemówiłaś z zachwytu jak zobaczyłaś dom już z dachem :o łał jest piękny!!!

Bardzo mi się podoba, jak puszczą iody i śniegi wpraszam się na malutką inspekcję?

Widziałaś kosztorys mojego stanu zero co za #^&*(())

agagaj
04-02-2009, 12:50
Kasiu - wręcz przeciwnie... Dom wydaje mi się pokraczny jakiś :roll:
Wiem, wiem, przewrażliwiona jestem :wink:

Zapraszam na działkę ale masz do wyboru teraz (po zamarzniętej ziemi da się wjechać) albo jak puszczą śniegi i lody A ZIEMIA WYSCHNIE :lol:
Innej opcji brak...

Widziałam Twój kosztorys, nawet odpisałam dość chaotycznie na PW.
Szokujący nie jest, ale @$##%$ napewno :lol:
Chyba się nie połapali jeszcze, że mamy 2009 rok, a 2007 definitywnie odszedł w sina dal, albo liczą na to, że zawsze znajdzie sie jakiegoś frajera...
No chyba, że są dobrzy w tym co robią i poleciły ich przynajmniej dwie osoby :o

Pozdrwoionka

TMK
04-02-2009, 17:58
Bardzo ładny dach, widać że misie widzą co robią :)

Napisałaś że kupiłaś podbitkę "bo drewno drożeje" - skąd taka informacja? Jak niedawno zamawiałem dechy na obicie stryszku, to w tartaku wręcz przeciwnie -twierdzili że tanieje :roll:

agagaj
05-02-2009, 07:41
W naszym ulubionym składzie drewna "po drodze" zdrożało poprostu drewienko ściągane z Niemiec, ot co... Mieli na placu ileś tam i gościu, z którym zawsze gadamy, powiedział, że to co na placu w starej cenie, ale nowa dostawa już o kilka zeta zdrożeje na metrze.
Gdy mąż dokupował parę metrów łat w zeszłym tygodniu, jakiś deweloper wymiótł im z placu wszystkie dechy podbitkowe jak leci...
Jak pojechaliśmy do najbliższego tartaku z pół roku temu przy budowie domku gospodarczego, ceny wydały się nam zaporowe. Wtedy trafiliśmy do tego składu, gdzie zamiast 1400 zapłaciliśmy 800 za taką samą ilość drewna. Od ręki, bez tygodniowego czekania.

Dechy na pióro - wpust 27x192 kl. B/C kupiliśmy u nich za niecałe 33 zł/m2.

Ale Ty mnie Tomku zaraz zastrzelisz, że kupiłeś za 20... Znowu mi się przypomniała cena Twoich okien połaciowych :evil: :lol:

Żałuję, że ociepliłeś już poddasze, bo z miłą chęcią podłączyłabym się pod Twoje zamówienie wełny - lepszej ceny nie dostałabym nigdzie
:wink:

Babydream
05-02-2009, 09:27
Dom wydaje mi się pokraczny jakiś :roll:
Wiem, wiem, przewrażliwiona jestem :wink:


??????????? :o :o Domek jak malowanie a ona wydziwia :roll: Kup sobie lepsze okulary, bo te chyba zniekształcają Ci obraz :lol: Naprawdę nabrała chałupka kształtów. A jak dojdzie reszta okien do dopiero będzie cudnie :P

agagaj
05-02-2009, 09:55
Może szkła kontaktowe zmienią mój światopogląd :lol:

Właśnie się organizuję od pół roku, co by dotrzeć do optyka...

Kaśka73
05-02-2009, 10:47
Hej, ja byłam już nawet umówiona do okulisy, żeby dobrać soczewki i tak mi jakoś było nie po drodze :oops: nie ma to jak okulary 8)

TMK
05-02-2009, 17:25
Jak pojechaliśmy do najbliższego tartaku z pół roku temu przy budowie domku gospodarczego, ceny wydały się nam zaporowe. Wtedy trafiliśmy do tego składu, gdzie zamiast 1400 zapłaciliśmy 800 za taką samą ilość drewna. Od ręki, bez tygodniowego czekania.

To już wiem skąd rozbieżność. Oni rozliczają się w euro, a "mój" tartak ma surowiec z polskich lasów. Przy obecnym kursie złotówki... zresztą szkoda gadać :evil:




Dechy na pióro - wpust 27x192 kl. B/C kupiliśmy u nich za niecałe 33 zł/m2.

Ale Ty mnie Tomku zaraz zastrzelisz, że kupiłeś za 20... Znowu mi się przypomniała cena Twoich okien połaciowych :evil: :lol:

Żałuję, że ociepliłeś już poddasze, bo z miłą chęcią podłączyłabym się pod Twoje zamówienie wełny - lepszej ceny nie dostałabym nigdzie
:wink:

Dechy miałem po 24zł/m2 ale grubości 32mm, obustronnie heblowane i oczywiście bez piór. Na moje potrzeby czyli stryszek wystarczą.
Z wełną było nieźle, jednak już kolejny tydzień przysyłają fakturę i nadal nie dochodzi... Zaczekam jeszcze do poniedziałku i jak zadzwonię, to hurtownia już nie będzie chciała ze mną współpracować.... Chcieli koniecznie na fakturę i teraz ich zasr...y obowiązek jest ją wystawić :-?
Teraz na tapecie drzwi wewnętrzne, wstępnie dostałem -15% (pol-skone, porta, dre, inter door) i wstępnie zapowiedziałem że mało... na szczęście chcą dalej rozmawiać. Ciekawe czy dojdą do upustu z impro (-20% na pol-skone) :roll:

ps. w vision express znów powtórka z promocji, druga para gratis - żonka dopiero co zrobiła nowe szkiełka :)

Kaśka73
06-02-2009, 10:19
Od gapienia w kompa to mi się wzrok napewno nie poprawia :D ale jak się dobrze przyjrzałam "innym po balu" to Gajeczko twoje bale ładniejsze bo nie strugane i łączenia masz zrobione równiutko, a te końcówki dech od więźby to może da się uciąć pod kątem.
Ja wróciłam do tematu ogrodzenie tzn. jak się ogrodzić i nie wydać za dużo kasy? będzie siatka gotowa podmurówka chyba.

Jasia
09-02-2009, 12:22
super z tym dachem! :D

agagaj
10-02-2009, 09:45
O kurka, znowu nie dostaje powiadomień :x

Kasiu z tą równością bali to guzik z pętelką - czasami łączenia bali równe, a czasami wręcz przeciwnie (i to w najbardziej "reprezentacyjnych węgłach"). Ale to drewno i dokładnie na to byłam przygotowana po oględzinach innych domków.

Bali nie zamierzamy w żadnym wypadku szlifować - ma zostać jak jest, czyli zadziorki, szorstkości itp. Dla nas jest ok.

Marzyło nam się kiedyś ogrodzenie z bali zatemperowanych i pomalowanych jak kredki... Kto wie, czy do tego nie wrócimy :lol:

Tak na poważnie... Pewnie będą okorowane stemple budowlane z siatką leśną. Rzuci się na to jakąś roślinność niekłopotliwą i będzie z bani :wink:
U nas i tak niewiele pasuje do domu.

Ile masz metrów do ogrodzenia?? Siatka wyjdzie chyba faktycznie najlepiej cenowo i szybo będzie...


Jasiu dzięki :wink:

agagaj
10-02-2009, 09:55
Aaaa.... Byłam u optyka, już zdecydowana na badanie przez okulistę, dopasowanie soczewek i... dałam nogę :lol:
Przy czym nie potrafię wyciągnąć logicznych wniosków z całego zamieszania jakie wywołałam :roll:

Normalnie jak od dentysty :wink:

agagaj
10-02-2009, 10:25
Ja sie teraz kopie z wyborem materiału na ścianki działowe parteru...

Mam jeszcze czas, bo prognozuja mrozy w przyszłym tygodniu :evil:

Mam do wyboru cegłę (kłopot z pochowaniem instalacji elektrycznej) oraz bloczki silki E z kanałami na elektrykę, z dobrymi parametrami izolacyjności akustycznej.
Chciałam pobawić się w samodzielne tynki strukturalne na Silce, ale mam wrażenie, że może mi wyjść tandetnie...
Z kolei ścianki z cegły możnaby w przyszłości pomalować biała farbą, co mi sie cholernie podoba..
Macie jakieś pomysły, że tak Was za języczki pociągnę??
Płyty gk na stelażu mi odpadają - za dużo zakamarków i żmudna robota w naszym przypadku...

Babydream
10-02-2009, 12:32
Tynki strukturalne naprawdę super się prezentują i są łatwe w utrzymaniu czystości. Mam taki przedpokój i naprawdę wyglada świetnie od paru lat. Tylko z tym nakładaniem jest problem, bo potrzeba wprawnej ręki. My nie porwaliśmy się na samodzielne tynkowanie, a znalezienie kogoś kto potrafi to zrobić tak, by nie było właśnie tandetnie zajeło nam parę tygodni. No ale pewnie teraz już więcej osób decyduje się na te tynki to i fahofcy się pewnie podszkolili. Co do ścianek to nie wiem, ale pewnie kruszon zaraz przybędzie z odsieczą :wink:

kruszon11
10-02-2009, 12:39
No ba, jestem :P
Nie mam pojęcia o tynkach strukturalnych.... Taki typ....
Ja pomyślałbym na Twoim miejscu o ściankach z cegieł - ładnie wyfugować na etapie stawiania, potem jeszcze ładnie wyrównać i pomalować impregnatem...
Bardzo mi się podoba połączenie drewna z "surowymi" cegłami...

Chciałbym tak zrobić u siebie z kominami - jedyne miejsca murowane - ale Pani Kruszonowa stawia veto... może spróbować postawienia przed faktem dokonanym ? 8)

Babydream
10-02-2009, 12:42
No nie godej, że nie wiesz jak przekonać własną żonę :lol:

kruszon11
10-02-2009, 12:49
godom ci, pomus.....:lol:

agagaj
10-02-2009, 12:52
No to żeście mi pomogliście :lol:

Nie możecie dojść do jakiegoś porozumienia?? Hę??

Cegła też będzie i kawałek tynku będzie też, bo jak ja Was pogodzę :lol:

Babydream
10-02-2009, 12:53
Myśl,myśl, a na pewno coś wymyślisz. Chyba,że tako uparto cholera. Może kompromis jakiś?

agagaj
10-02-2009, 12:54
Kiepski pomysł przekonywać ciężarną - isnieje groźba pożarcia Waszego domu przez myszy :wink:

agagaj
10-02-2009, 12:57
Myślenie już mnie boleć zaczyna, a mawiają, że nie powinno :roll:

Mamy jedyny na świecie dom drewniany bez komina, bo za dużo myślałam (o wyborze kominka) :lol:

Babydream
10-02-2009, 12:59
Ja tam bym na miejscu kruszona nie ustąpiła, bo jak sobie coś umyślę to choćbym miała stanąć na głowie to mojego przekonam. Nawet,że białe to czarne. Ja to dopiero jestem cholera :oops:

kruszon11
10-02-2009, 13:02
No ba, jestem :P
Nie mam pojęcia o tynkach strukturalnych.... Taki typ....
Ja pomyślałbym na Twoim miejscu o ściankach z cegieł - ładnie wyfugować na etapie stawiania, potem jeszcze ładnie wyrównać i pomalować impregnatem...
Bardzo mi się podoba połączenie drewna z "surowymi" cegłami...

Chciałbym tak zrobić u siebie z kominami - jedyne miejsca murowane - ale Pani Kruszonowa stawia veto... może spróbować postawienia przed faktem dokonanym ? 8)


http://www.misoni.com.pl/offergallery/629_wnetrza_055.jpg

I jak się podoba takie cuś ?

A od przekonywania czasem lepsze jest postawienie przed faktem....dwa dni ciszy, a po jakimś czasie - ale Ty miałeś fajny pomysł.... :P

Babydream
10-02-2009, 13:06
No fajnie to wygląda. Luks efekt, bez wielkiego wysiłku, czyli to co lubię.

A tak wogóle to na mózg mi dzisiaj pada :roll: Byki walę, a potem wszystkie posty poprawiam.

kruszon11
10-02-2009, 13:19
Ja tam bym na miejscu kruszona nie ustąpiła, bo jak sobie coś umyślę to choćbym miała stanąć na głowie to mojego przekonam. Nawet,że białe to czarne. Ja to dopiero jestem cholera :oops:

Nie ustąpię. Po prostu zrobię jak myślę, przedstawię efekt i podejrzewam, że tak zostanie :P I jeszcze dodam, że zaoszczędziliśmy xxxx tysięcy :lol: :lol: :lol: złotych polskich i to w dobie krajzisu...8)

Babydream
10-02-2009, 13:23
No właśnie, co dalej z tym kryzysem, bo dzisiaj jak jechałam o świcie do pracy to w radiu mówili, że kursy pospadały i frank jest poniżej 3zł

agagaj
12-02-2009, 07:04
Baby kompletnie nie mam zdania, bo nie mam kredytu w nieszczęsnych frankach... Dużo więcej płacisz raty niż przy zaciągnięciu kredytu??

agagaj
12-02-2009, 07:18
Nie ustąpię. Po prostu zrobię jak myślę, przedstawię efekt i podejrzewam, że tak zostanie :P I jeszcze dodam, że zaoszczędziliśmy xxxx tysięcy :lol: :lol: :lol: złotych polskich i to w dobie krajzisu...8)

No pewnie :lol:

Cegła pasuje do wszystkiego i z pewnością nie pogryzie się ze ścianką z dmuchawcami... Chyba, że ma być zamiast niej :roll:

Ja się kochani tak martwię o materiał na moje ścianki działowe, bo z cegły ma być obudowa kominka, wyspa kuchenna, ścianki spiżarni w kuchni i meble kuchenne, czy raczej ich obudowa. I konkretnie to martwię się, że z ta cegłą to przesada??
Może czymś w stylu Kruszonowych dmuchawców obudować kominek czy widoczną z salonu część wyspy kuchennej... Się pomyśli.

Ale coś nas wczoraj opanowało, żeby większość działówek parteru zrobić w formie muru pruskiego :wink: Ciekawe jak długo ten pomysł u nas przetrwa.

agagaj
12-02-2009, 07:40
http://www.misoni.com.pl/offergallery/629_wnetrza_055.jpg

I jak się podoba takie cuś ?


Już widziałam tą fotkę, co nie zmienia faktu, że spokojnie można ją zaliczyć również do moich inspiracji :wink: I bardzo żałuję, że nie wybraliśmy koloru okien zbliżonego do tych... Niestety nasz wybór padł na ciemne wrr..

A jak Wam się tu widzi kolor bali za szafą?? Bo właśnie taki kolor Tikurilli wybraliśmy do zaimpregnowania ścian zewnętrznych i nadbitki... To coś jakby przybrudzona kawa z mlekiem :roll:
Ale już sprawdzaliśmy, że w razie czego, ciemniejszy kolor ładnie to pokrywa, jakby się malowało po świeżym, jasnym drewnie... I nadal pięknie widać usłojenie drewna.

Dodatkowo fotka daje mi pewność, że nie będziemy ostatnimi kretynami jak zrobimy nadproża nad drzwiami w działówkach z belek drewnianych :P
Planujemy zrobić z tych belek coś w rodzaju konstrukcji ściany, w którą wmuruje się bloczki silki lub cegłę.. Belki użyte do podstemplowania takich nadproży będą jednocześnie ościeżnicami, do których już wkrótce opatentujemy sposób zamocowania samodzielnie zrobionych drzwi :lol:
Trzymajcie za nas kciuki, bo sami nie wiemy, na co się porywamy :D

Kaśka73
12-02-2009, 13:08
Oki trzymam kciuki i to mocno :wink:

Babydream
12-02-2009, 13:23
Aguś, kredytu mam więcej o ok 400 zł, ostatni o 350 bo frank odrobinę staniał.
Ściany ze zdjęcia fajne, jasne, takie bym chciała. Okna dla mnie be, jakieś takie pomarańczowiaste. Ale chyba dlatego mi się nie podobają, bo mam dużo takiego koloru w domu i mi się już opatrzył bardzo. Jednak zwkły brąz jest bezpieczniejszy i bardziej na lata. Wiąc ja popieram twój wybór.

Kaśka73
13-02-2009, 10:01
miłego dnia, przyszłam się przywitać
rozumiem że czekacie w blokach startowych na cieplejsze dni?

agagaj
13-02-2009, 10:35
Witam sąsiadko kochana :D

No tak. Bardzo trafne porównanie, szczególnie że zachowujemy się jak narowiste szkapy :wink:

Malować trzeba, murować trzeba, izolować trzeba chudziaka, a tu wszystko mokre, zamarznięte, brudne wrrr...

Zeszłej soboty pojechaliśmy na budowę poszwendać się, a ja załapałam takiego doła, że hej... TYYYYLE roboty, a nie ma jak. No żesz w mordę...
Pomogło dopiero pracowite wrzucanie na ognicho ośmiu kartonów po oknach dachowych, miliona papierów, deseczek itp...

Może gdyby na naszym rachunku bankowym była jeszcze z okrągła bańka byłabym spokojniejsza :lol:

Ale już wczoraj, gdy pojechaliśmy na działkę zerknąć czy samo się coś nie robi przypadkiem 8), wstąpił w nas nowy duch... Za sprawą sąsiada, który porwał nas na kawkę do swojego wykańczanego domku. Pokazał nam nowy (zainstalowany i działający już) nabytek - wymiennik ciepła z mpecu, w który też będziemy musieli sie zaopatrzyć. W domku sąsiada cieplutko, straszny syf wykończeniówkowy, ale jak miło... Sąsiad pokazuje nam płytki do łazienki. Ma problem czy kłaść je w karo, czy inaczej. Hmmm... Też bym chciała mieć takie problemy :wink:
Wtedy uświadomiłam sobie, że u nas też tak będzie za kilka miesięcy i nie ma się co gorączkować. Każdy (nawet narowisty) się doczeka.


A co u Ciebie Kasiu?? Jak papierzyska?
I dzięki za kciuki :P

agagaj
13-02-2009, 10:42
Aguś, kredytu mam więcej o ok 400 zł, ostatni o 350 bo frank odrobinę staniał.

Ale chyba, gdybyś kredycik w rodzimej walucie miała, byłoby podobnie z ratą?
Przynajmniej to pocieszające :roll:


Okna dla mnie be, jakieś takie pomarańczowiaste. Ale chyba dlatego mi się nie podobają, bo mam dużo takiego koloru w domu i mi się już opatrzył bardzo. Jednak zwkły brąz jest bezpieczniejszy i bardziej na lata. Wiąc ja popieram twój wybór.

Może masz rację?? Ale jasny kolor okien po zewnętrznej stronie bardzo rozjaśniłby elewacje i nadał im odrobinki "tego czegoś", nie wiem jak to nazwać - ożywiłby?...
Wewnątrz byłoby jednak odwrotnie. A za malowanie okien na inny kolor wewnątrz i na zewnątrz nie mieliśmy ochoty dopłacać kilku tysiaków :wink:

Babydream
13-02-2009, 16:57
Ale chyba, gdybyś kredycik w rodzimej walucie miała, byłoby podobnie z ratą?
Przynajmniej to pocieszające :roll:

Może masz rację?? Ale jasny kolor okien po zewnętrznej stronie bardzo rozjaśniłby elewacje i nadał im odrobinki "tego czegoś", nie wiem jak to nazwać - ożywiłby?...
Wewnątrz byłoby jednak odwrotnie. A za malowanie okien na inny kolor wewnątrz i na zewnątrz nie mieliśmy ochoty dopłacać kilku tysiaków :wink:

Prawdopodobnie z tymi ratami by było podobnie, a może nawet wiecej. Staram się tym nie zadręczać, płacę i już. Może kiedyś będzie lepiej :roll:

A może opaski w jakimś żywszym kolorze? Zawsze to łatwiej i taniej przemalować albo wymienić niż okna :wink:

agagaj
13-02-2009, 17:15
A może opaski w jakimś żywszym kolorze? Zawsze to łatwiej i taniej przemalować albo wymienić niż okna :wink:

Myśleliśmy o tym.
Łazi nam teraz po głowie zrobienie opasek na zewnątrz z blachy miedzianej. Trochę drogo, ale w naszym przekonaniu świeżutka blacha miedziana będzie ciekawie wyglądać a i z domkiem ładnie się zestarzeje...
Chyba blacha szybciej niż dom, ale to szczegół :lol:

Babydream
13-02-2009, 17:21
Myśleliśmy o tym.
Łazi nam teraz po głowie zrobienie opasek na zewnątrz z blachy miedzianej. Trochę drogo, ale w naszym przekonaniu świeżutka blacha miedziana będzie ciekawie wyglądać a i z domkiem ładnie się zestarzeje...
Chyba blacha szybciej niż dom, ale to szczegół :lol:

Kurde zaskoczyłaś mnie, nigdy nie widziałam czegoś takiego :o

agagaj
13-02-2009, 18:21
A myślisz, że ja widziałam :o :lol:

Sie kombinuje, sie ma (niekoniecznie z dobrym efektem, ale co tam!)...

Babydream
13-02-2009, 18:31
No to jak stworzycie coś takiego, to się pochwalcie. Nie wiidzę tego jakoś na razie :-?

piotr.nowy
13-02-2009, 22:21
Łazi nam teraz po głowie zrobienie opasek na zewnątrz z blachy miedzianej. Trochę drogo, ale w naszym przekonaniu świeżutka blacha miedziana będzie ciekawie wyglądać a i z domkiem ładnie się zestarzeje...
Chyba blacha szybciej niż dom, ale to szczegół :lol:

Kurcze , mnie też zaskoczyłaś. :roll:
Może być ciekawie. Jeszcze jakby dodać np, miedziane rynny... :o

Nelli Sza
14-02-2009, 10:24
http://www.otofotki.pl/img6/obrazki/yk4900_00.jpg

Dużo miłości na każdy dzień... :D

agagaj
14-02-2009, 11:29
Nelli dzięki śliczne :P

agagaj
14-02-2009, 13:25
Łazi nam teraz po głowie zrobienie opasek na zewnątrz z blachy miedzianej. Trochę drogo, ale w naszym przekonaniu świeżutka blacha miedziana będzie ciekawie wyglądać a i z domkiem ładnie się zestarzeje...
Chyba blacha szybciej niż dom, ale to szczegół :lol:

Kurcze , mnie też zaskoczyłaś. :roll:
Może być ciekawie. Jeszcze jakby dodać np, miedziane rynny... :o

Właśnie miały być miedziane rynny 8) , ale są plastkiowe :x
A to długa historia...
Zaczęło się od tego, że na poczekaniu wyceniłam sobie (same rynny 125 dla podniesienia morale :lol: ) z cen na Allegro. Wyszło mi coś koło 3 tysiaków.
Ustaliliśmy, że rynny i obróbki okien, drzwi i podwalin będą w miedzi i basta.
Przespaliśmy się z tym pomysłem.
Rano dotarło do mnie, że haki do tych rynien będą kosztem przewyższały same rynny. Do tego rury spustowe, kolana i koniecznie obróbki okapu z miedzi (a na działce leży już komplet pasów nadrynnowych), wszystkie gwoździe itp. To cena jeszcze wyższa niż haki.
Dekarz mówi mi jeszcze, że rynna 125 w miedzi będzie zbyt płytka, tylko 150 się nada..
Ale my zdecydowani nadal. Czy jak ostatnie snoby chcemy dać kilkanaście tysięcy, bo rynny zrobi sie raz a porządnie??
Ulubiony sprzedawca w hurtowni marudzi, że któregoś pięknego dnia obudzimy się w domu bez rynien, bo miedź się przyda każdemu złomiarzowi :lol:
A w ogóle to już zamówiliśmy tydzień wcześniej plastikowy system z Marleya. Pech, że brązowy kolor był paskudny, więc zamówiliśmy czarny. Jest tylko na zamówienie, nie mają nigdzie na składzie. Zaliczka i czekać ok. tygodnia.
I za późno już na odwołanie.
Może i dobrze, bo ładne 10 tysiaków wciąż na rachunku...

Ale w następnym domu będą miedziawki :wink:

Pozdrawiam

Babydream
23-02-2009, 07:45
Ale tu smutno wszędzie. Od wielu dni cisza... Chyba to wina przeciągającej się zimy, roboty pewnie stoją w miejscu, a wy w sen zimowy zapadliście? :o

agagaj
23-02-2009, 09:27
Straszna nuuuuda, prawda???
Ja też co chwilę zaglądam na forum, do niektórych dzienników (Kruszon to o Tobie :lol: ), a tam pustka :wink:

U nas niedługo operacja "okna i drzwi", to się wyłamiemy może z impasu pogodowego, a przynajmniej mam taka nadzieję...

Pozdrawiam cieplutko

kruszon11
23-02-2009, 09:51
Straszna nuuuuda, prawda???
Ja też co chwilę zaglądam na forum, do niektórych dzienników (Kruszon to o Tobie :lol: ), a tam pustka :wink:

U nas niedługo operacja "okna i drzwi", to się wyłamiemy może z impasu pogodowego, a przynajmniej mam taka nadzieję...

Pozdrawiam cieplutko

Ja tez w zasadzie nic innego nie robię oprócz zaglądania do cudzych dzienników :P
Bo cóż mi zostało.... Pogoda jaka jest każdy widzi.... Codziennie wpatruję się w horyzont, czy idzie ocieplenie.... 8)
Zostały mi tylko fora i e-szkolenie :) odnośnie ocieplania i zabudowy poddasza 8) Z każdym dniem wiem coraz mniej. I coraz bardziej przerażony jestem ile jeszcze plnów do wydania, bo w końcu moje konto ma swoje dno.....

W ubiegłym tygodniu były chwile ..... grozy :D.... Kominkarz najpierw przełożył termin na niewiadomokiedy, a najlepiej jakbym poszukał kogoś na miejscu... Bo on to kolejny góral na mojej budowie.... Nerw był......Gorączkowe poszukiwanie kogoś w moich okolicach..... Cenowo horror..... W końcu się dogadaliśmy, przyjeżdża w następny poniedziałek.... Więc za niecałe dwa tygodnie.... tfu,tfu...... efekty będą widoczne..... Na razie kupno wkładu i kilku perdół typu dziki kamień.... resztę przywozi sam.....

Hydraulik też miał być w ubiegłym tygodniu i szaleć z centralnym i kanalizacją..... Grypa okazała się ważniejsza ode mnie..... Przyłączenie prądu również leży..... Tym razem gościu, który wygrał przetarg na mój przyłącz stwierdził, że za zimno na takie roboty, bo mu Rejon nie odbierze przyłącza....

Jak sami widzicie.... dupa...... czarna.....

A nam pozostają na razie bardzo polubiane ostatnio przez Kruszonów niedzielne długie spacery z tym Jegomościem:



http://lh6.ggpht.com/_3pVeVH6dKuA/SSgtHMIlHtI/AAAAAAAADfQ/fmGOUSwTJLc/s720/IMGP4932.JPG

agagaj
23-02-2009, 15:20
Ja tez w zasadzie nic innego nie robię oprócz zaglądania do cudzych dzienników :P
Bo cóż mi zostało.... Pogoda jaka jest każdy widzi.... Codziennie wpatruję się w horyzont, czy idzie ocieplenie.... 8)
Zostały mi tylko fora i e-szkolenie :) odnośnie ocieplania i zabudowy poddasza 8) Z każdym dniem wiem coraz mniej. I coraz bardziej przerażony jestem ile jeszcze plnów do wydania, bo w końcu moje konto ma swoje dno.....

U nas podobnie jak u Ciebie. Dodatkowo przeraża nas kompletny brak pomysłów na wszystko, a wybory wiszą wciąż nad nami.
To jakiś sen zimowy, jak pisała Baby - nie chce się myśleć nawet. Życie toczy się niby bez zmian, ale entuzjazmu w tym ani krzty...
Zmieni się to z pierwszymi ciepłymi promykami słońca, pierwszą łychą ziemi wyciągniętej przez koparkowego, gdy zaczną robić przyłącza. Tego jestem na 100 % pewna :wink:

Kurde Kruszon, oby ten kominkarz u Ciebie dotrzymał słowa, skubaniec jeden.
Taki dobry jest, że się na niego uparłeś??

Kruszon, Twój śliczny psiunio spaceruje z kochanym państwem, a w tym samym czasie moja wredna sierść obsrywa nam doszczętnie balkon :evil:
No mówię Wam, dzisiaj była u nas pierwsza noc bez przymrozku. Śnieg na naszym balkonie zmniejsza się już od wczoraj, ale to co ukazało się moim oczom dzisiaj rano :o
Nie liczyłam podczas sprzątania, bo bym chyba pawia dołożyła do tej kupy goowna :lol:
A ja się kretynka dziwię, dlaczego mój kocurek tak upodobał sobie balkon ostatnimi czasy. Toż śniegu mu tam po brzuch. Widziałam nie raz jak śnieżek sobie goni, poluje na płatki. A ten mi takie kwiatki :o
Piękne rymy mi wyszły przy okazji :lol:

kruszon11
23-02-2009, 20:46
Kurde Kruszon, oby ten kominkarz u Ciebie dotrzymał słowa, skubaniec jeden.
Taki dobry jest, że się na niego uparłeś??

Czy aż tak dobry, nie wiem, ale umówiłem się z nim jeszcze w październiku, więc tak zostało. Poza tym polecony przez moją ekipę, w ich domach robi kominki. Poza tym tego typu kominek mamy, chcemy mieć:

http://lh4.ggpht.com/_3pVeVH6dKuA/SP-CPqZOv9I/AAAAAAAADR0/OqRlfNgUTB8/s512/P1000210.jpg

Jak wyjdzie zobaczymy za tydzień, ponoć obmyślił coś fajnego....



Kruszon, Twój śliczny psiunio spaceruje z kochanym państwem, a w tym samym czasie moja wredna sierść obsrywa nam doszczętnie balkon :evil:
No mówię Wam, dzisiaj była u nas pierwsza noc bez przymrozku. Śnieg na naszym balkonie zmniejsza się już od wczoraj, ale to co ukazało się moim oczom dzisiaj rano :o
Nie liczyłam podczas sprzątania, bo bym chyba pawia dołożyła do tej kupy goowna :lol:
A ja się kretynka dziwię, dlaczego mój kocurek tak upodobał sobie balkon ostatnimi czasy. Toż śniegu mu tam po brzuch. Widziałam nie raz jak śnieżek sobie goni, poluje na płatki. A ten mi takie kwiatki :o
Piękne rymy mi wyszły przy okazji :lol:
Na temat psów i ich numerów.... Czasu by nam brakło

kruszon11
24-02-2009, 09:56
Kurde Kruszon, oby ten kominkarz u Ciebie dotrzymał słowa, skubaniec jeden.
Taki dobry jest, że się na niego uparłeś??


Poza tym sprawa chyba najważniejsza.... górale mają swój niepowtarzalny styl..... takie geny.......8)

Bo jak oglądam obudowy kominkowe, realizacje kominków..... to mam dreszcze.... takie to wszystko brzydkie..... Oby u nas było inaczej... :roll:

agagaj
27-02-2009, 08:14
Masz rację - większość kominków prezentowanych na łamach tego forum jest (jak dla mnie) nie do przyjęcia, a taki kominkarz z pomysłem to jak złoto :wink:

My mamy w planach coś w stylu nowoczesnym, ewentualnie zwykłą cegłę za obudowę wkładu.

Planujesz u siebie DGP??

Kaśka73
27-02-2009, 20:15
od tej wspaniałej pogody (i bez czynności) trochę mnie dzisiaj poniosło i mam w domu mały remont tzn. malowanie i tapety albo tynk, w domu sajgon wszystko wywrócone ale coś się przynajmniej dzieje :D

kruszon11
01-03-2009, 20:44
Masz rację - większość kominków prezentowanych na łamach tego forum jest (jak dla mnie) nie do przyjęcia, a taki kominkarz z pomysłem to jak złoto :wink:

My mamy w planach coś w stylu nowoczesnym, ewentualnie zwykłą cegłę za obudowę wkładu.

Planujesz u siebie DGP??

U mnie ponoć właśnie pomysł ma, mówił, że będzie taki nietypowy, inny .... zobaczymy jaką ma fantazję... A DGP tak, jak najbardziej, nie wyobrażam sobie nie wykorzystać w ten sposób kominka, jak już włoży się w niego nieco kasy, bo sam wkład plus obudowa, materiały, robocizna...
Za kilka dni zobaczymy co to wyjszło... 8)

kruszon11
07-03-2009, 07:11
No i jak tak Aga Twoje działówki i okna ? Od ponad miesiąca bezruch jakiś ....

abco
07-03-2009, 08:38
agagaj śliczniuuutki domek !!!

Bardzo mi sie podoba, taki ciepły :D

pozdrawiam

Kasia

No iłączę się w cierpieniach związanych z frankiem :cry:

agagaj
07-03-2009, 08:59
Działówki nadal w fazie głębokich przemyśleń :wink:
W sumie stanęło na ściankach w części domu z silki (głównie łazienka i po. gosp.), a w części coś jakby mur pruski. Co Wy na to?? Pasuje do ściany z bali?

Generalnie mam takiego mega lenia, że nawet na PW czasami nie odpisuję i nie reaguję na wpisy w ulubionych dziennikach. Oburzające 8)

Ale i też się śpieszyć nie mamy po co...
Pozwoliłam sobie zasięgnąć info o naszej przyszłej sieci wodociągowej i prądowej.
Normalnie powinnam się wpienić jak nigdy w życiu, ale z góry zakładałam, że tak właśnie będzie.
Na nową linię energetyczną (mieliśmy być podłączeni do końca stycznia) nie ma nawet pozwolenia na budowę, bo ktoś zmienił zdanie co do lokalizacji skrzynki na swojej działce. Uzgodnienia wszystkie od początku....
Ale już to, że zgodziliśmy się, aby podłączono nas w przeciwległym końcu działki niż uzgadnialiśmy, byle było szybko najbardziej mnie wkurza. Zaproponowano nam to "na doczepkę do innych" albo czekanie pokornie na swoją kolej jeszcze kilka miesięcy. Wybraliśmy prąd jednak :lol:
Teraz wątpię, żeby to było mądre posunięcie, bo nie dość że nie wiadomo kiedy ten prąd rzucą, to jeszcze będziemy musieli zakopać o 60 metrów kabla więcej :evil:

Wodociąg natomiast jest łaskawie ujęty w budżecie gminy na 2009 rok. A mówiłam budować na własny koszt i starać się o 60 % zwrot nakładów od gminy :x Już by było po sprawie.

Ale cieszę się Kruszon, że u Ciebie tak sprawnie poszło z mediami :wink:

Lenia mam ja - na całe szczęście mój ślubny się nie zaraził od żony :lol:

Wyszorował calusieńki dom szczotą. Stop.
Zaczął malować Valti Base Tikurilli. Stop.
Jedna ściana gotowa :P

Ostatnio mnie zaskoczyło, że myślę o tych naszych balach w samych superlatywach. Jak patrzę na dom jestem cholernie szczęśliwa, że to właśnie dom z bali, a nie żaden murowaniec. Miło mi się robi na sercu przy każdym spacerze po domu. A tak w skrócie - fajnie, że postanowiliśmy zbudować z bala, bo cała masa ludzi marzy o takim domu, ale boi się go zbudować.

agagaj
07-03-2009, 10:02
agagaj śliczniuuutki domek !!!

Bardzo mi sie podoba, taki ciepły :D

pozdrawiam

Kasia

No iłączę się w cierpieniach związanych z frankiem :cry:

Kasiu dzięki za miłe słowa :wink:

Niedawno nastąpił u mnie kolejny zwrot i domek znowu mi się podoba :wink:

Niestety nie masz racji z co do ciepłoty domku, chociaż łapię o co Ci chodziło...
Pizga w nim tymczasem bez okien i drzwi okrutnie :lol:

A mi się cholernie podoba Twoje czarna kuchnia :wink:

Jestem szczęściarą, bo na franka się spóźniłam o dwa dni. Dotknęła mnie niestety złotówka :wink:
Mam znajomych, którzy kredyt zaciągnęli we frankach, także współczuję wszystkim frankowcom. Znajomi ci kiedyś wzięli kredyt na auto w euro - z tym samym co teraz we frankach skutkiem - płacą również sporo wyższe raty. No brak szczęścia czy co :roll:

Pozdrawiam cieplutko

agagaj
07-03-2009, 10:07
mam w domu mały remont tzn. malowanie i tapety albo tynk, w domu sajgon wszystko wywrócone ale coś się przynajmniej dzieje :D

A wiesz... Dzisiaj dzieciaki mi przemalowały ścianę... I meble w kuchni.
Najpierw z godzinę turlały 2 litrową, ledwie nadpitą Colę. Potem, spragnione, postanowiły sobie nalać :wink:

Babydream
12-03-2009, 15:36
Zasypiam przed monitorem :-?

Pracować mi się nie chce, a pooglądać ani poczytać też ni ma co :( Dobrze,że chociaż kruszon kominkiem się pochwalił :P Ale od tamtej pory przepadł.

A co u was słychać dobrego? Oprócz ozdobnych zaciekłow z coli? :lol:

kruszon11
12-03-2009, 18:48
EEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEE

Nie gadaj...............

Nie przepadł, ino się cieszy - prond, gaz, poddasze..... Nie będę się rozpisywał , bo nie mój dziennik :lol: :lol:

ANNNJA
13-03-2009, 07:50
WITAJCIE< nie wiem jak u was, ale u mnie piękkknneee słonko!!!!!!! aż się nie chce siedziec, i mam nadzieje że jak jutro pojedziemy do domku to też tak bedzie!!!! i popracuje nad moim podwórkiem...
odliczamy dni do przeprowadzki do domu na pół wykończonego, ale napewno znacie to uczucie i rozumiecie,...

mi cegły podobają się w domach z bali, ale...u siebie bałam się że zrobi się za ciemno, (mam chyba obsesje na tle tych ciemności, i wielkości) ale jakoś nie wpdałam wtedy na pomysł że można pomalować na biało i będzie jasno i tak fajnie, (teraz wygląda na to że np. nasz kominek nieżle by w cegle wyglądał, powiesiliśmy tapete - pasuje!!)
mur pruski-???? nie wiemmmmm????? zrob sobie może jakiś projekcik na to?, jakąś wizualizacje, z kartki zmienisz a potem jak postawisz to nie rozbierzesz....no chyba że sie uprzesz i postawisz na "chód w tył"...

Kaśka73
13-03-2009, 09:28
tu baza tu baza słyszysz nas??? co taka cisza

agagaj
13-03-2009, 10:05
Odbiór :wink:

Kaśka73
13-03-2009, 10:08
hej, czy naprawdę lenistwo trwa? czy praca wre?

agagaj
13-03-2009, 10:23
Lenistwo króluje nadal.
Malujemy codziennie po kawałku ściany, dopóki nie zrobi się ciemno na dworze...
Pakujemy do auta naszą kłótliwą gromadkę i tak codziennie (gdy nie pada).
A że od wczoraj przyśnieżyło :x tak sobie jeszcze pomalujemy tygodniami.
Okien i drzwi nie ma po co wstawiać przed murowaniem działówek, chyba tylko po to, żeby się podniszczyły.

Miło słyszeć Annnja, że chociaż u Ciebie słoneczko i przeprowadzka na horyzoncie :D

Chętnie porobiłabym jakieś wizualki, ale mi się nie chce :wink: Gdybym chociaż miała pewność, gdzie będą ścianki działowe :roll:

A z czego u Was działówki na parterze??


Aaaa, i bym zapomniała....
Na części jednej z zagruntowanych Valti Base ścian, wypróbowaliśmy nasz jasny kolorek.
No mówię Wam - O-HY-DA :wink:
Próbnik czy kawałek pomalowanej deski to nie to samo, co pół ściany.
Łudzimy się jeszcze, że tak kiepsko kolor wygląda w zestawieniu z naturalnym kolorem bali. Może jak pomaluje się cały dom włącznie z nadbitką tym jasnym kolorem jakoś to będzie znośniej wyglądało...
Całe szczęście, że testowaliśmy wcześniej ciemny orzechowy kolor i bardzo ładnie kryje ten przez nas wybrany jasny. Nie zamknęliśmy za sobą furtki 8)
Jasny potraktujemy jako podkład i za kilka miesięcy pomaluje się innym kolorem. No chyba, że przywykniemy :wink:

Kaśka73
13-03-2009, 11:34
pracowite z Was leniuszki :wink: pozdrawiam

Iwuś
17-03-2009, 17:09
No nieźle :o Nie zaglądałam tu jakiś czas a tu :o stoi dom!!! Super, że spełniają się Wasze marzenia. Gratuluję wyboru (ostatecznie :wink: ) koloru ścian. Biedne te dzieci budących rodziców :cry: Nasze też ciągaliśmy na budowę jak to tylko było możliwe :-?
Powodzenia w dalszym budowaniu. :D :D :D

ANNAW
18-03-2009, 15:32
Czytam z ogromną uwagą wszelkie dzienniki dotyczące domów z bali, gdyż jesteśmy zdecydowani na 100% na dom w takiej technologii. Czytam i zastanawiam się, kiedy my będziemy na takim etapie? Domek macie piękny, kolor dachówki rewelacyjny! Czekam na dalszy ciąg wydarzeń...POWODZENIA!

kruszon11
18-03-2009, 19:31
ANNAW ani się obejrzysz..... Ja miałem podobne myśli jakiś rok, półtora temu.... Rok temu (minie w kwietniu !!!!!! ) zaledwie sfinalizowaliśmy kuno działki.... A dziś ..... ???




AGA się nam nieco opuszczasz w samym dzienniku. Wklej jakieś zdjęcia, chociażby prób z impregnatem.... Wiesz, że ja to bym tylko zdjęcia oglądał..... :P :P
Na pewno masz jakieś rozterki.... przemyślenia...

8)

AgaJeżyk
18-03-2009, 20:27
No tak ... albo oglądam z zazdroscią gotowe chatki i poczynania ich właścicieli ( nawet już wiem jaki będę miała kominek ... kruszon ) albo ujawnia się kolejny zapaleniec ze 100-u procentową pewnością. A ja siedze jak ten mongoł i przyglądam się mojemu PnB, projektowi i głupawej minie w lustrze.
Kryzys chyba podcina mi skrzydła. A może ktoś zrobi dobry uczynek i kopnie mnie w d... - to taki energetyczny kopniak będzie co?

Aga pożyczyć Ci aparat ? Bo coś fotek nie robisz - pomyślałam że "popsiuty".

Pozdrawiają nie do końca wybudzone Jeżyki ...

kruszon11
19-03-2009, 08:15
No tak ... albo oglądam z zazdroscią gotowe chatki i poczynania ich właścicieli ( nawet już wiem jaki będę miała kominek ... kruszon ) albo ujawnia się kolejny zapaleniec ze 100-u procentową pewnością. A ja siedze jak ten mongoł i przyglądam się mojemu PnB, projektowi i głupawej minie w lustrze.
Kryzys chyba podcina mi skrzydła. A może ktoś zrobi dobry uczynek i kopnie mnie w d... - to taki energetyczny kopniak będzie co?

Aga pożyczyć Ci aparat ? Bo coś fotek nie robisz - pomyślałam że "popsiuty".

Pozdrawiają nie do końca wybudzone Jeżyki ...

Czuję coraz większą presję :lol: :lol:
Jak teraz pierdyknę jakieś meble do kuchni (jesteśmy na etapie poszukiwania i wyboru...), albo płytki, szczególnie do łazienki na dole (też ostatnio szukamy i szukamy...), i nie daj boże nie spodobają się Wam..... Dopiero będzie obciach, nawet kominek nie pomoże..... :P :P :P
A może po prostu zrobić jak Aga i nie wklejać więcej zdjęć........ :D :D

Babydream
19-03-2009, 08:17
No Aga, dobrze gadajom :P
Leniwiec pospolity Cię dopadł, ale to już wiemy. Teraz pora za robotę się brać, bo wiosna idzie.
Pochwal się wreszcie tym kolorkiem bali. Czekamy z niecierpliwością.

AgaJeżyk pewnie każdy z udujących ma momenty kryzysowe. Masz już działkę i PnB i projekt. To już jest coś. Proszę o ładny jeżowy uśmiech i do przodu. Ja tak uśmiecham się do Ciebie :D A z bali budować będziecie?