PDA

Zobacz pełną wersję : Wysadzi mi fundamenty?



KrzysiekSw
09-09-2003, 06:04
Mam mały problem.
Na mojej działce na poziomi ok. 1 metra zaczyna się glina. Projekt przewiduje fundament na 1,1 metra. Chciałem za jakieś 3 tygodnie lać fundamenty, zrobić podmurówkę i... poczekać do wiosny.
Myślałem, że dobrze jak fundamenty sobie osiądą przez pół roku.
Tymczasem insp. nadzoru straczy mnie, że może mi w zimie wysadzić fundamenty (żeby się ktoś nie czepiał mojego słownictwa - podejdzie woda, zamarznie, wypchnie trochę fundamenty i fund. zaczną pękać).
Przecież będzie jeszcze podmurówka z bloczków betonowych.

Czy faktycznie narażam się na jakieś ryzyko?

Pozdrawiam

empi
09-09-2003, 06:17
Jeśli wszystko jest dobrze zaprojektowanie to fundamenty są posadowione poniżej granicy przemarzania więc jak ma ta woda zamarznąć? Jeśli masz wątpliwości możesz je posadowić głębiej lub obsypać (zrobić nasyp z obu stron).

GRom
09-09-2003, 06:20
Czy wysadzi, to zależy od poziomu wód gruntowych, temperatury w zimie.Jak masz wątpliwości, to po prostu wykop głębiej.
U mnie była podobna sytuacja, wykopałem na 1,4 m i po kłopocie.
Fundament stał przez cały rok, nawet go niczym nie zabezpieczałem.

paj^
09-09-2003, 06:51
lawy trzeba wylac ponizej 1,2 m i obsypac z zewnatrz i wewnatrz ziemia, tak zrobil moj sasiad w ubieglym roku, nic sie nie stalo a zima w gorach byla sroga ......

grzegorz_D12
09-09-2003, 07:22
Hej!
Ja (rejon wlkp.) miałem fundamenty posadowione na 80cm (w następnym roku podnosiłem teren. Przed zimą obsywałem je ziemią (gdzieś z 20cm - takie kopczyki) i bardzo ładnie mi przezimowały - tak więc nie masz co się martwić.
Grzegorz

HenoK
09-09-2003, 07:24
Chciałem za jakieś 3 tygodnie lać fundamenty, zrobić podmurówkę i... poczekać do wiosny.

Wykonanie podmurówki nie wystarczy. Fundamenty muszą być zasypane co najmniej do projektowanej rzędnej terenu. Wtedy dopiero możesz spać spokojnie.

KrzysiekSw
09-09-2003, 08:21
HenoK!
"do projektowanej rzędnej terenu"?
Czyli mam zasypać do przyszłego (docelowego) poziomu gruntu gruntu na działce?
Jeśli dobrze zrozumiałem, to czy do tego poziomu mam lać beton z gruchy, czy też leję beton z gruchy do aktualnego poziomu 0, a potem mogę murować bloczki?

Bartt
09-09-2003, 08:43
Robisz jak masz w projekcie, ale przed zimą musisz zdążyć je zasypać z zewnątrz, a od środka piach ubijany warstwami, tak, żeby ławy były przysypane 1,1m pod powierzchnią :)

HenoK
09-09-2003, 08:56
Robisz jak masz w projekcie, ale przed zimą musisz zdążyć je zasypać z zewnątrz, a od środka piach ubijany warstwami, tak, żeby ławy były przysypane 1,1m pod powierzchnią :)
Bartt - dziękuję za wyręczenie mnie w odpowiedzi.
Moje zdanie jest identyczne.

KrzysiekSw
09-09-2003, 08:59
Dzięki za wszystkie odpowiedzi.

Pozdrawiam

09-09-2003, 11:25
Krzysiek-podałem Ci adres-jest w poprzednim wątku z ub tygodnia.
Pozdrawiam

remx
09-09-2003, 17:33
A czy nie trzeba ich przykryć od góry czymś wodoszczelnym.
Ja to sobie wyobrażam w ten sposób że na skutek różnych deszczy (oraz topniejącego śniegu) i późniejszych przymrozków może nastąpić popękanie wierzchniej powierzchni fundamentów. Tak się przecież dzieje z asfaltem na ulicach. Woda wnika w mikroszczeliny i zamarzając rozsadza je.

TomBud
09-09-2003, 22:21
Bardzo ciekawe pytanie i ciekawe odpowiedzi.
Powiem tak - glina zaliczana jest do gruntów wysadzinowych - czyli niezbyt dobrego podłoża pod fundamenty. Grunty wysadzinowe - czyli takie które zawierają dużo wilgoci w sobie i podczas wiosennych roztopów rano się nagrzewają a wieczorem kiedy przychodzi przymrozek zamarza w nich woda co powoduje ich wysadzanie. Jedynym słusznym rozwiązaniem to jest udanie się do wydziału geodezji w danym rejonie i zapytać się jakie grunty znajdują się na danej działce. Jeżeli będzie to glina to radzę trochę więcej wykopać np 1,4m. Wyższy koszt ale noce spokojniej przespane i wątroba zdrowsza. Pozdrawiam - Tomek

GRom
10-09-2003, 05:30
Co do mikroszczelin, to one nie pojawiają się tak po jednym roku :wink:
Przejdź się ulicą i popatrz na krawężniki,(nowe) schody itd.
Dwa lata u mnie stał fundament niczym nie przykryty i nic nie pękło.