Zobacz pełną wersję : tynk czy podbitka - co pierwsze
Marcin Nocun
09-09-2003, 21:42
Witam.
Mam drobny problem. Powoli będę przystępował do prac związanych z wykańczaniem zewnętrznym naszego domu i zastanawiam się, co najpierw wykonać: podbitkę na dachu (planuje białą z plastiku) czy tynk i dopiero podbitka. Mam pracę związaną z wyjazdami w teren i dużo się przyglądam nowym budynkom, jest naprawdę różnie. Proszę o pomoc
Radziłbym otynkować i spytać się tynkarzy czy czasem podbitki też nie kładą. Jedno rusztowanie i mniejsze zamieszanie.
Witam
Przejrzyj ten wątek
http://murator.com.pl/forum/viewtopic.php?t=14914
Chyba o to Ci chodzi, chociaż mowa jest tam o podbitce drewnianej.
Pozdrowienia B.
Raczej najpierw tynk a potem podbitka. Podbitke trzeba ladnie obrobic przy poloczeniu z tynkiem. A dlaczego nie drewniana ? Plastykowe maja tendencje do wyginania sie, i wygladaja raczej badziewnie.
zdecydowanie najpierw tynk, potem podbitka i na końcu malowanie - jeśli nie malujesz, a podbitka jednak będzie z drewna i lakierowana to uwaga na ew. zachlapania. Plastikowa? Jeśli chodzi o koszty to wcale nie będzie dużo taniej. Polecam drewno.
Marcin Nocun
10-09-2003, 20:10
Dzięki za pomoc. -Widze że mój pomysł na plastikową podbitkę był nienajlepszy... :oops: Muszę teraz pomyśleć o drewnianej, ale mam czas bo tynk dopiero w przyszłym roku. Choć będzie mi ciężko bo biała tak bardzo misię podoba - ale drewno też da się pomalować na biało.
Jeszcze raz dzięki za porady.
Co do wyginania się i paczenia plastiku to następuje to wtedy gdy jest podbitak źle położona.Plastik jest wrażliwy na zmiany temperatury i po prostu trza mu zostawić trochę miejsca coby mógł się rozszerzać i kurczyć, nic na wcisk. Listwy mocujące też muszą być odpowiednio gęsto mocowane.
Zrób jak planowałaś :)
Co do drewnianej, to też musi być użyte odpowiednie drewno, sezonowane a nie suszone kmomorowo, suszone po pewnym czasie też nabiera wilgoci z otoczenia. Wiem coś o tym bo mam słupy na tarasie zrobione z klejonki suszonej komorowo, impregnowanej i lakierowanej.
Jak sobie leżały w domu było OK. Po zamontowaniu i jakimś miesiącu pojawiły się niewielkie pęknięcia :evil: Nieduże ale tyle kasiory władowałem w te słypy, że nie powinno być żadnych.
Powodzenia
Marcin Nocun
11-09-2003, 23:33
Ten post spadł mi jak GRom :D z jasnego nieba - bo właśnie rozmyślałem jakie drewno wybrać, co zrobić jak sie uparłem na białą, co będzie z kolorem na drewnie za 5-8 lat...itp itd. Myślę więc, że poszukam dobrych fachowców do tynkowania i odrazu położą odpowiednio podbitkę plastikową , ale tak żeby się nie wyginała
Dzięki za pomoc
grzegorz_D12
12-09-2003, 07:18
Hej!
Właśnie kładę podbitkę (drewnianą) - tak mi poradził tynkarz (który wchodzi w przyszłym tygodniu) - według jego słów nie ma prawa zachlapać się tynkiem podbitka (nie wiem, może po prostu to sprawa umiejętności tynkarza).
Grzegorz
Też tak mam. Najpierw dałem podbitkę (mimo, że w zasadzie powinno sie na odwrót) ale mam dogadane z fachowcami, że nie będzie problemu z chlapaniem podbitki.
Powered by vBulletin™ Version 4.2.5 Copyright © 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.
Spolszczenie: vBHELP.pl - Polski
support vBulletin