krem woskowy - ściana

[EZS]

dałam wątek we wnętrzach, ale bez odzewu, zapytam tu, może ktoś to przerabiał.
Mam tynk strukturalny i na to krem woskowy. Rzecz w tym, że ten wosk jest nadal "woskowy" czyli nie zestala się. Ładnie wygląda, ale w dotyku jest taki... no woskowy :roll: Co można dać na wierzch, żeby powierzchnia była bardziej chroniona przed brudem? Lakier? Jakiś impregnat?

[Barbossa]

zupełnie nie wiem o co chodzi, ale wosk ma to do siebie, że ciepły, wnika w materiał na którym sie znajduje, może wystarczy poczekać na ciepłe dni?

[EZS]

Myślisz, że on ma wniknąć w ścianę?
Generalnie w domu jest ciepło, jak by coś miało wniknąć, to by wniknęło.
Raczej chodzi mi o to, czym dalej można taki wosk zabezpieczyć. A może nie trzeba, może mimo "woskowatej" powierzchni kurz na tym nie siada a brud się nie ima?

[EZS]

za szybko się tu wątki starzeją :-?
?????

[Tomek_W]

Pewnie Ci nie pomogę, ale kładłem swego czasu wosk na "Ścianach z minionej epoki" (z Castoramy).
Praktycznie zaraz po nałożeniu (no może po kilku godzinach) powierzchnia w dotyku była sucha, bez tego efektu lepkości wosku (bo chyba o to Ci chodzi).
Może problemem w Twoim przypadku jest data ważności owego wosku (nie wiem, tak mi przyszło do głowy). może się po prostu zestarzał i tworzy inną powierzchnię?
Jeśli nie to ja skontaktowałbym się z producentem w tej sprawie.
Pozdrawiam
Tomek

[EZS]

dzięki, sprawdzę datę
właśnie o to chodzi....