PDA

Zobacz pełną wersję : ptaki zasr. mi dach i taras!!!!



Zołza
14-04-2008, 20:22
od dwóch dni mamy gromadę ptaków na dachu
Nie mamy jeszcze podbitki,

efekt taki, że ptasie g... mamy na parapetach, oknach, tarasie

macie pomysł jak się ich pozbyć

mieszkamy na wsi w okolicy też są domy ale mam wrażenie że spodobał im nasz :evil:

Pozdrawiam

malgos2
14-04-2008, 20:33
od dwóch dni mamy gromadę ptaków na dachu
Nie mamy jeszcze podbitki,

efekt taki, że ptasie g... mamy na parapetach, oknach, tarasie

macie pomysł jak się ich pozbyć

mieszkamy na wsi w okolicy też są domy ale mam wrażenie że spodobał im nasz :evil:

Pozdrawiam

www.odstraszanieptakow.pl Kolce i siatki.

Witos
14-04-2008, 21:03
Zołza jesteś to ci srają :D . Kota przygarnij i masz po kłopocie.

retrofood
14-04-2008, 21:06
Przyjdzie deszcz i wyrówna...

Zołza
14-04-2008, 21:32
Zołza jestem a kota też mamy

malgos2
14-04-2008, 21:35
Zołza jestem a kota też mamy

Kolce sobie kup, na silikon sie montuje, prosta sprawa i po klopocie.

Sako
15-04-2008, 02:20
Zołza jestem a kota też mamy

Moze trzeba przestac karmic kota i zaczac wypuszczac go na dwor ? :)

Zołza
15-04-2008, 07:27
dzięki za porady

kocur dostaje jedzenie ale jakoś ostatnio nie jest nim zainteresowany

i spędza na dworze codziennie od 8-17 potem przychodzi, śpi, je i znowu wychodzi i wraca rano

15-04-2008, 07:29
... ptasie g... mamy na parapetach, oknach, tarasie

macie pomysł jak się ich pozbyć ...


od guana odparzy lakier z parapetów ...

postaw stracha na wróble na dachu

Zołza
15-04-2008, 07:29
malgos2
a co to za kolce?? gdzie je się kupuje??

Rom-Kon
15-04-2008, 09:21
Zołza pozbieraj ze wsi parę kotów i rzucaj nimi w ptaki... fakt - koty się trochę zużywają ale na wsi to zawsze jakaś nowa dostawa jest. :wink:

...a co do kolców... na dachu to ich troszku musi być.... nie wygląda to pięknie...
może lepiej rozciągnąć żyłkę? Będzie mniej widoczna...

Zołza
15-04-2008, 09:42
hm żyłka to chyba nie jest dobry pomysł , kotami rzucać też nie chcę

a widok zasr. dachu zwłaszcza jak jest ciemno brązowy jest straszny

chyba wolę kolce poza tym - nie cierpię ptaków - nigdy nie lubiłam bo zawsze były dla mnie smierdzące i brudzące :evil:

KiZ
15-04-2008, 09:56
od dwóch dni mamy gromadę ptaków na dachu
Nie mamy jeszcze podbitki,

efekt taki, że ptasie g... mamy na parapetach, oknach, tarasie

macie pomysł jak się ich pozbyć

mieszkamy na wsi w okolicy też są domy ale mam wrażenie że spodobał im nasz :evil:

Pozdrawiam

Świetnie działa wypchany jastrząb lub kania... :oops: :wink:

Elfir
15-04-2008, 10:33
Hodowla tchórzy lub norek na dachu też pomaga. :)

długi
15-04-2008, 10:57
Rano , po przebudzeniu ..., bez makijażu ..., na 15 min na dach i cały dzień spokój :lol: :lol: :lol:

waldibmw
15-04-2008, 10:59
dzięki za porady

kocur dostaje jedzenie ale jakoś ostatnio nie jest nim zainteresowany

i spędza na dworze codziennie od 8-17 potem przychodzi, śpi, je i znowu wychodzi i wraca rano Prowadzi podobny styl zycia jak ja :D

retrofood
15-04-2008, 14:14
poza tym - nie cierpię ptaków - nigdy nie lubiłam bo zawsze były dla mnie smierdzące i brudzące :evil:

one chyba usłyszały o tej miłości i pospieszyły z drobnym rewanżem...

waldibmw
15-04-2008, 15:06
ptaki sa super !! zwlaszcza pieczone np. bazant,przepiorki ,kwiczoly,golombki :D

Zbigniew Rudnicki
15-04-2008, 15:47
Zołza to nic złego. Po arabsku : żona !

majkoski
15-04-2008, 16:16
Ach! dlaczego tak pomstujecie na ptaki? Wiosna przecież! Na pewno będziesz miała dużo szczęścia, jak ptaki upodobały sobie Twój dom. Stanowczo radzę - polubić. Pozdrawiam

pierwek
15-04-2008, 16:27
mój ojciec miał kiedyś bardzo dużo "szczęścia" jak postawił pod Dworcem Głównym samochód na jedynym wolnym miejscu na parkingu...pod drzewem...

jak wrócił po niecałej godzince to nie poznał samochodu - z granatowego stał się biały... na tym drzewie przesiadywały ptaki stadami i jak coś pojawiało się pod nimi to atakowały zniencka kaką :o

1950
15-04-2008, 16:47
osraj ptaki :roll:

malgos2
15-04-2008, 20:25
malgos2
a co to za kolce?? gdzie je się kupuje??

Kupuje sie je na www.odstraszanieptakow.pl

Mirek_Lewandowski
15-04-2008, 20:38
ptaki sa super !! zwlaszcza pieczone np. bazant,przepiorki ,kwiczoly,golombki :D
Golonki.. to słyszałem, niezłe, ale to???

mind
15-04-2008, 20:46
Witam!
Tak wygląda żyłka:
http://www.birdbgone.com/images/orlandowire.jpg
, a tak kolce:
http://www.birdbgone.com/images/StainlessSpikeAn.gif

pozdrawiam

Sako
16-04-2008, 01:47
W zylki nie wierze ... Mam na parapecie palisade z ostrych drutow, na ktorej czesto mozna zobaczyc pierze, bo te chore golebie potrafia wyladaowac na sterczacych drutach .... Z autopsji moge powiedziec, ze sterczace druty w znaczacym stopniu ograniczaja siadanie ptakow (dokladniej golebi, bo wlasciwie to te u mnie atakuja), na tyle, ze jest to calkiem atrakcyjne rozwiazanie. Oczywiscie zdazaja sie golebie-masochisci, ktorym zupelnie to nie przeszkadza w ladowaniu, jednak zaleta jest taka, ze jest im (chyba) niewygodnie, wiec szybko odlatuja i nie zostawiaja sladow.
Z moich doswiadczen wynika, ze takie patenty jak druty/zylki itp zostana zupelnie przez ptaszyska olane. Te cholery sa tak uodpornione, ze machanie reka 10cm od nich po drugiej stronie szyby nie robi na nich zadnego wrazenia, podobnie dzwiek otwierania okna ... odlatuja dopiero jak zobacza reke z odleglosci 10cm przez uchylone okno - oczywiscie odlatuja tylko na sasiedni parapet ....

Dla wyjasnienia, sa to golebie stoleczne, podejrzewam ze wiejskie maja wiecej kultury (i instynktu samozachowawczego).

Zołza
17-04-2008, 10:50
pada drugi dzień az miło patrzeć jak sie te ptasie g. zmywają

PeZet
19-04-2008, 15:52
...albo się wyprowadź... :roll:
...do miasta...

malgos2
19-04-2008, 17:35
...albo się wyprowadź... :roll:
...do miasta...

Najlepiej do miasta Krakowa, tam w ogole nie ma golebi.

Krzysztofik
19-04-2008, 18:08
Rano , po przebudzeniu ..., bez makijażu ..., na 15 min na dach i cały dzień spokój :lol: :lol: :lol:


:wink: :D
Grzechem jest kłamać, jeśli doświadczasz tego na codzień.

partner
19-04-2008, 18:37
ty mówisz że ptaki osr..y ci dom. a ptaki mówią że ktoś postawił jakiś dom na ich łące. musimy się nauczyć żyć obok siebie.

Zołza
21-04-2008, 09:13
dzięki za porady zwłaszcza te konkretne

a te pozostałe hm

widać nie wszyscy mają ten sam problem to i ze zrozumieniem kiepsko

pierwek
21-04-2008, 09:28
wiesz jak jest... syty głodnego nie zrozumie...

PeZet
22-04-2008, 12:03
widać nie wszyscy mają ten sam problem to i ze zrozumieniem kiepsko
Ojej, Zołza, przecież to żarty. :D
Współczuję Ci, ale obawiam się, że nie masz wyjścia: tylko przeprowadzka tam, gdzie ptaków niet. Tylko gdzie to jest?

Cypek
22-04-2008, 12:15
Mój sąsiad walczył z tym towarzystwem myjką ciśnieniową.
Miał 2 w jednym, mył dach i moczył towarzystwo.
Po tygodniu przeniosły sie na mój dach.
Ale ja wiedziałem, jak je pognać dalej, skorzystałem z doświadczeń sąsiada.

PeZet
22-04-2008, 13:29
:D

PeZet
22-04-2008, 13:38
Ja u siebie, póki co, mogę podziwiać zwinność kopciuszków fruwających slalomem przez pomieszczenia parteru z rajdową prędkością. Albo widzę jak siada taki jeden z drugim do góry nogami na suficie i gapi się na mojego psa. Z sufitu. Albo z poddasza gapi się na parter, na mnie przez dziurę w stropie. :o
Mam tymczasem stan surowy otwarty i w ogóle wygwizdowo. I obs...aną kalenicę. :D Wiem, bo zauważyłem, jak tam wlazłem.

Czy ktoś wie, jak oswoić kruka?

Zołza
23-04-2008, 07:32
wiem, że żartujecie ale ryczeć można jak się patrzy na ptasie g...

wczoraj chcieliśmy polać dach z węża ale całe popłudnie mój mąż sprzątał taras ale dzisiaj zafundujemy im mały prysznic

ptaki podobno trzeba płoszyc to sobie znajdą inne miejsce

w okolicy mają tyle drzew, że na pewno coś sobie znajdą

Gosiek33
23-04-2008, 11:44
Na szpaki obżerające czereśnie na drzewach stosuje się pocięte torebki foliowe, najlepiej takie szeleszczące na wietrze. Może poprzyczepianie takiej wątpliwej co prawda ozdoby (można też zastosować folię aluminiową, będzie błyszczeć w słońcu) pozwoli przepłoszyć to towarzystwo. Ponadto duże tafle szkła ,,ozdabia" się czarną sylwetką drapieżnika (sokoła, jastrzębia) a instynkt powinien ostrzegać ptasiego delikwenta o niebezpieczeństwie.

malgos2
23-04-2008, 13:45
wiem, że żartujecie ale ryczeć można jak się patrzy na ptasie g...

wczoraj chcieliśmy polać dach z węża ale całe popłudnie mój mąż sprzątał taras ale dzisiaj zafundujemy im mały prysznic

ptaki podobno trzeba płoszyc to sobie znajdą inne miejsce

w okolicy mają tyle drzew, że na pewno coś sobie znajdą

Tylko zeby sobie gdzies gniazda nie zrobily, zwlaszcza teraz, kiedy jest ich pora skladania jaj, bo wtedy sie ich nie pozbedziesz...

Gosiek33
23-04-2008, 13:55
Tylko zeby sobie gdzies gniazda nie zrobily, zwlaszcza teraz, kiedy jest ich pora skladania jaj, bo wtedy sie ich nie pozbedziesz...

do czasu gdy młode wylecą z gniazda 8)

malgos2
23-04-2008, 13:57
Tylko zeby sobie gdzies gniazda nie zrobily, zwlaszcza teraz, kiedy jest ich pora skladania jaj, bo wtedy sie ich nie pozbedziesz...

do czasu gdy młode wylecą z gniazda 8)

No nie, bo potem te mlode wracaja swoje jaja zlozyc w tym samym miejscu....

PeZet
23-04-2008, 14:25
Masz pecha, Zołza, że akurat trafiłaś na takie zaptaszone miejsce. A gniazdo na pewno zrobią. Ja też tak miałem, co prawda nie gniazdo, tylko daszek, nie ptaki, tylko pszczoły i nie założyły, tylko obsiadły. Acha, no i nie zostały, tylko poleciały dalej. Sam nie wiem. Ale też na dachu.

Zołza
24-04-2008, 08:08
hm no cóż

Dziękuję za dobre rady

Wczoraj zrobiliśmy im prysznic, dzisiaj też będę czuwać z wężem na każdego ptaka i jak się tylko pojawi to będę płoszyć

po wczorajszej akcji zauważyłam rano jakby mniej g... na tarasie ( a wczoraj przy okazji zostały dobrze spłukane i taras był czysty)

dzisiaj widziałam u sąsiada z jednej strony dachu sporej wielkości plamę białego g.. a z drugiej nic nie ma ale ma za to jakiegoś ptaka zamiast gąsiora

malgos2
25-04-2008, 00:16
hm no cóż

Dziękuję za dobre rady

Wczoraj zrobiliśmy im prysznic, dzisiaj też będę czuwać z wężem na każdego ptaka i jak się tylko pojawi to będę płoszyć

po wczorajszej akcji zauważyłam rano jakby mniej g... na tarasie ( a wczoraj przy okazji zostały dobrze spłukane i taras był czysty)

dzisiaj widziałam u sąsiada z jednej strony dachu sporej wielkości plamę białego g.. a z drugiej nic nie ma ale ma za to jakiegoś ptaka zamiast gąsiora

Na taras to mozna kota albo psa zalatwic - na dach to juz troche gorzej. :roll: Zycze powodzenia, bo sama wiem, jak te cholerne ptaszki moga dac popalic. Widzialam takie sowy na baterie - ruszaja sie, chuchaja - moze to cos daje? Wiem tylko, ze worki foliowe ruszajace sie na wietrze sa skuteczne dopoki nie zostana kompletnie pokryte guanem - wtedy przestaja sie ruszac i przestaja straszyc, a wygladaja... :o

Sako
25-04-2008, 02:29
Na taras to mozna kota albo psa zalatwic - na dach to juz troche gorzej.

Kota, ze wzgledu na ciezar, przewaznie latwiej wrzucic na dach niz psa :lol:
W przypadku tarasu jest znacznie prosciej, nie trzeba rzucac/silowac sie :oops:

malgos2
25-04-2008, 02:48
Na taras to mozna kota albo psa zalatwic - na dach to juz troche gorzej.

Kota, ze wzgledu na ciezar, przewaznie latwiej wrzucic na dach niz psa :lol:
W przypadku tarasu jest znacznie prosciej, nie trzeba rzucac/silowac sie :oops:

No ewentualnie kot ma troche lepsza przyczepnosc do podloza i w razie czego z tego dachu spada na 4 lapy....

PeZet
25-04-2008, 11:01
Na taras to można kota albo psa zalatwic
Z kota albo psa na tarasie więcej sprzątania jest niż po ptactwie. Przynajmniej objętościowo w przeliczeniu na jedno zwierzę. Tak sądzę, choć mogę się mylić. :wink:

Pinus
25-04-2008, 11:29
A gdyby tak, zamiast zywych, plastikowe plaki ... na baterie albo na sprężyne :D :D :D .
Nic przeciez dziwnego, że żywe ptaki srają gdzie popadnie..., nawet na ładny dach i płyki tarasowe :D :D .
..