PDA

Zobacz pełną wersję : nowy trawnik, drzewka itp - pytania i dylematy



mapatut
21-04-2008, 06:11
Witam

Przeczytałem sporo wątków tutaj na forum jednak i coś tam sie wyjaśniło, lecz pewne rzeczy mi się pomieszały, chciałbym to jakoś zebrać do kupy i podsumowac zanim wezmę się za robotę związaną z zakładaniem nowego ogrodu. Prosze zatem o krótkie lub dłuższe odpowiedzi na moje pytania.

Działka ma 1250 m2, po odjęciu domu, podjazdu itp zostanie pewnei z 900-1000 do zagospodarowania. Obecnie działka jest nawieziona ziemią, spychacz ją rozplantował, jutro rolnik ma przyjechac glebogryzarką i ją spulchnić.

1. Mam 3 kupki (wywrotki) ładnego czarnoziemu w rogu działki. Czy rozrzucić go teraz przed działaniem glebogryzarki aby zmieszał się z ziemią właściwą czy rozrzucić go po glebogryzarce jako wierzchnią wartswę kilkucentymetrową ?

3. Po glebogryzarce mam zamiar ręcznie grabiami wyrównać tu i ówdzie działkę. Będę miał załatwiony ręczny walec, czy wałować też działkę przed wysianiem trawy czy tylko po wysianiu ?

4. Czy wogóle ma znaczenie czy najpierw wysieję trawę czy uformuję rabaty i posadzę drzewka ? Planuję najpierw drzewka, czy dobrze ?

5. Czy sciólkowanie pod drzewkami drobnymi kamyczkami frakcji 2-16mm ma jakieś złe strony ? Chcemy tak zrobić zamaist ściółkować korą. Obrzeża naokoło drzewek chcemy zrobić z większych (np. jak pięść) polnych kamieni.

6. Kupiłem już trawę mieszankę sportową z Iławy oraz nawóz azofoska. Czy ten nawóz mogę dać przed wysiewem trawy - jeśli tak to ile przed, czy moze razem z trawą, czy też dopiero jak trawa urośnie - jeśli tak to kiedy ?

7. Czy tą azofoską mogę też nawozić iglaki ?

Dziękuję serdecznie z góry za pomoc.
Pozdrawiam

zygmor
21-04-2008, 07:54
Moim skromnym zdaniem to najpierw, powinieneś mieć koncepcję całego ogrodu.
Po wyrównaniu całej działki warto posiać po całości trawnik i dopiero po jego zakorzenieniu i po trzech czterech koszeniach, zająć się utworzeniem ścieżek, które wcześniej zaprojektowaliśmy.
Teraz zakładamy grządki, sadzimy krzewy, żywopoty, tworzymy oczko wodne, czy strumyk, wszystko na tym trawniku.
Nawozimy azofoską po posadzeniu i posianiu. Można ją dać do dołka w trakcie sadzenia, ale na samo dno, lub zmieszać z podłożem, które trafi do tego dołka.
Co do kamyków pod drzewkami, to chwasty pomiędzy takimi kamykami pięknie rosną, lepsze będzie w tym miejcu ścółkowanie korą, trocinami, czy torfem. Z tych materiałów łatwo wyrwać chwasty.
Co do tego czarnoziemu, to część należało by wykorzystać na potrzeby trawnika, a resztę podczas sadzenia roślin.
Cała filozofia tego zakładania ogrodu polega na tym, żeby trawnik został założony zaraz na początku, aby nie dać chwastom rosnąć na terenie całej działki.
W innym wypadku gdybyś zaczął najpierw sadzić krzewy i drzewa a później zakładać trawnik to zielsko i chwasty zarosną całe wolne miejsce i walka z nimi na obsadzonej działce i założenie wtedy trawnika będzie poważnie utrudnione.
Cały teren przeznaczony pod sianie trawy powinien być zwałowany, podczas przygotowania trawnika jak i po posianiu trawy, ale dopiero po delikatnym zagrabieniu nasion.

mapatut
21-04-2008, 08:20
Moim skromnym zdaniem to najpierw, powinieneś mieć koncepcję całego ogrodu.

Oczywiście koncepcję mamy, nie jest to projekt żadnego projektanta ogrodów a jedynie nasza własna wizja, ale wiemy co gdzie ma rosnąć.


Co do kamyków pod drzewkami, to chwasty pomiędzy takimi kamykami pięknie rosną, lepsze będzie w tym miejcu ścółkowanie korą, trocinami, czy torfem. Z tych materiałów łatwo wyrwać chwasty.

Zapomniałem napisac, że pod kamykami oczywiscie planujemy położyć czarną agrowłókninę. Mam nadzieję, ze to zapobiegnie albo chociaż ograniczy rozrost chwastów na tych obszarach.



Cała filozofia tego zakładania ogrodu polega na tym, żeby trawnik został założony zaraz na początku, aby nie dać chwastom rosnąć na terenie całej działki.
W innym wypadku gdybyś zaczął najpierw sadzić krzewy i drzewa a później zakładać trawnik to zielsko i chwasty zarosną całe wolne miejsce i walka z nimi na obsadzonej działce i założenie wtedy trawnika będzie poważnie utrudnione.

Widzę, że trochę nieprecyzjnie sformułowałem swoje pytanie. Sadzenie drzew od siania trawy nie będzie rozdzielone jakimś kilkumiesięcznym okresem czy rokiem. Wszystko będzie się działo w najbliższych 2-3 tygodniach więc działka nie zdązy mi zarosnąć chwastami. Pytajac co na najpierw mam na myśli jak będzie wygodniej. Tak sobie myślę, ze jakbym najpierw posiał trawę to parę tygodni minie zanim będę mógł ją spokojnie deptać przy formowaniu rabat i sadzeniu drzewek. Wtedy przyjdzie czerwiec i będzie chyba nieodpowiednia pora na sadzenie drzewek. Wg mojej myśli uformuję najpierw rabaty, posadzę drzewka i krzewy (koniec kwietnia więc chyba pora OK), porobię naokoło nich obrzeża i wtedy posieję trawę. Jesli błędnie kombinuję to proszę mówić.



Cały teren przeznaczony pod sianie trawy powinien być zwałowany, podczas przygotowania trawnika jak i po posianiu trawy, ale dopiero po delikatnym zagrabieniu nasion.

Właśnie znalazłem w sieci artykuły o wałowaniu piszące dokładnie to co Ty piszesz. Dzięki :D
Tyle, ze piszą, że azofoską dobrze jest potraktować przygotowaną do siania trawy ziemię jakieś parę dni przed sianiem trawy.

zygmor
21-04-2008, 08:30
Ta azofoska dana wcześniej nie zaszkodzi, tylko jak przyjdzie silny deszcz przed posianiem trawy to wypłucze nawóz i po posianiu trawa niewiele z niego skorzysta.

mapatut
25-04-2008, 06:24
Zacząłem powoli działać.
Nie będę zatem tworzył co chwila nowych wątków tylko będę w tym pytał jak będe potrzebowal pomocy.

A więc: ziemia zrobiona przez rolnika glebogryzarką z wałkiem z tyłu - nawet fajnie wyszło. Teraz jest bardzo pulchna, jak trochę osiadzie to rozrzucę czrnoziem na wierzchu i ją zwałuję.
Kupiliśmy też trochę drzewek i innych roślin. Zaczęliśmy wczoraj sadzenie od rabaty jaką sobie zaplanowaliśmy na przeciw dużych okien z wykuszu. No i od razu pojawiły się wątpliwosci. Ziemię pod rabatę zagrabilem, udeptalem i rozłozyliśmy czarną agrowłókninę.

Może dla niektórych będzie to głupie pytanie ale ja robię to pierwszy raz, zatem czy ma zanaczenie którą stroną na wierzch położy się tą agrowłókninę ? Oglądałem ją uwaznie i nie widzę różnicy pomiedzy stronami więc położyliśmy jak leci. Czy dobrze ?

Druga sprawa to przepuszczalność wody tej agrowłókniny. Polałem na nią trochę wody i cały czas stoi kałuża, myślałem, ze to przesiąknie prawie od razu.
Jak mieszałem palcem w tej kałuży to pod spodem robiło się wilgotno ale coś wolne tempo tego przesiąkania. Czy tak ma być ? Jak w takim razie podlewać posadozne tam drzewka ? Obciąć w okrąg agrowłólninę szeroko naokoło pnia ?
Sciólkowane będzie kamyczkami frakcji do 16mm.

mariom3
25-04-2008, 07:00
agrowłóknina ma dwie strony :) czarną stroną do góry a świecącą do ziemi; wokół drzewek wytnij otwory

mapatut
25-04-2008, 08:11
agrowłóknina ma dwie strony :) czarną stroną do góry a świecącą do ziemi; wokół drzewek wytnij otwory

OK, otwory powycinam.
A co do stron włókniny to jak pisalem, nie zauważylem żadnej różnicy pomiedzy nimi, kolorystycznej tez.

Przed chwilą zadzwoniłem tam gdzie ją kupowalem i powiedziano mi, ze nie ma znaczenia ktorą stroną ją położę. Powiedzialem, ze wylana na nią woda praktycznie nie wsiąka, odpowiedziano, ze włóknina z czasem nasiąknie i bedzie dobrze przepuszczać. :roll:
Mam nadzieję , ze tak będzie.

Pinus
25-04-2008, 09:02
mapatut,
Te polne kamienie, kamyczki i agrowlóknina to chyba nie najlepszy pomysl :-?
Ale to Twój ogród, Twój gust i Twoja sprawa :) .
..

mapatut
25-04-2008, 09:08
mapatut,
Te polne kamienie, kamyczki i agrowlóknina to chyba nie najlepszy pomysl :-?
Ale to Twój ogród, Twój gust i Twoja sprawa :) .
..

A wiesz, że ja cały czas przekonuję o tym żonę i chyba jednak się uda. Ja bym zrobił po prostu ściólkowanie korą.

Jesli mozesz to napisz czemu z tymi kamyczkami itp to nie najlepszy pomysł. Ściólkowanie korą jest lepsze dla gleby, roślin ?

pozeracz
25-04-2008, 09:13
Pewnie Pinus nie przepada za wyrobami z tworzyw sztucznych. :wink:

mapatut
25-04-2008, 09:24
Pewnie Pinus nie przepada za wyrobami z tworzyw sztucznych. :wink:

OK. W takim razie pomińmy kwestie wizualne, każdemu podobać sie moze inaczej. Chcialbym zapytać o "sprawy techniczne", co jest lepsze dla iglaków innych roślin i dlaczego (w skrócie) ?

Pinus
25-04-2008, 09:27
mapatut,
Te polne kamienie, kamyczki i agrowlóknina to chyba nie najlepszy pomysl :-?
Ale to Twój ogród, Twój gust i Twoja sprawa :) .
..

A wiesz, że ja cały czas przekonuję o tym żonę i chyba jednak się uda. Ja bym zrobił po prostu ściólkowanie korą.

Jesli mozesz to napisz czemu z tymi kamyczkami itp to nie najlepszy pomysł. Ściólkowanie korą jest lepsze dla gleby, roślin ?
W młodzieżowym języku to się nazywa „kaszanka" :D - a na dodatek niepraktyczne.
Jeżeli Ty żony nie przekonasz to ja tym bardziej nie mam szans :D :D
..

mapatut
25-04-2008, 09:37
mapatut,
Te polne kamienie, kamyczki i agrowlóknina to chyba nie najlepszy pomysl :-?
Ale to Twój ogród, Twój gust i Twoja sprawa :) .
..

A wiesz, że ja cały czas przekonuję o tym żonę i chyba jednak się uda. Ja bym zrobił po prostu ściólkowanie korą.

Jesli mozesz to napisz czemu z tymi kamyczkami itp to nie najlepszy pomysł. Ściólkowanie korą jest lepsze dla gleby, roślin ?
W młodzieżowym języku to się nazywa „kaszanka" :D
Jeżeli Ty żony nie przekonasz to ja tym bardziej nie mam szans :D :D
..

Pinus, nie daj się prosić :wink:

Napisz coś o sprawach technicznych taki różnych opcji ściółkowania :)

Pinus
25-04-2008, 10:21
Pinus, nie daj się prosić :wink:

Napisz coś o sprawach technicznych taki różnych opcji ściółkowania :)
Na ten temat było ju z w wielu wątkach na tym forum. :)
Nie ma w tym nic skomplikowanego ani tajników technicznych :D
Po prostu sypiesz warstwe, około 5 cm, kory sosnowej na ziemię. Kawalki kory powinny być grubsze, bo takie dłużej poleżą zanim zgniją oraz wiatr i woda jej nie rozniosą po działce. Na taką korę niektorzy rzucają jeszce szyszki (kwestia gustu).
W celu zapobieżenia „rozpirzeniu" się kory po dzialce warto zastosować jakieś obrzeża. W handlu są takie taśmy (wyrób platikowy za którymi nie przepadam :D ale tutaj polecam) w kolorach zielonym lub brązowym (np. niebieski byłby „kaszanką" :D ). Radzę kupowaqć taśmy te droższe, gdyż tanie pękaja na mrozie i przy ich nadepnięciu.
Pod korę nie stosuj tych szmat (agrowlókniny). To ładnie wyglada bezpośrednio ( w krótkim okresie ) po ich połozeniu i jest niepraktyczne ani korzystne dla roślin.
..

Pinus
25-04-2008, 10:36
Pewnie Pinus nie przepada za wyrobami z tworzyw sztucznych. :wink:
No cóż taki zacofany już jestem :( :-? :D .
Zwłaszcza nie przepadam za plastikowymi krzewami w ogrodzie :evil:
Nawet, jeżeli są one w najwymyślniejsze kształty, kolory i wzorki oraz „kwitną" przez okragły rok :wink: :D :D.
..

mapatut
25-04-2008, 12:31
Pinus, nie daj się prosić :wink:

Napisz coś o sprawach technicznych taki różnych opcji ściółkowania :)
Na ten temat było ju z w wielu wątkach na tym forum. :)
Nie ma w tym nic skomplikowanego ani tajników technicznych :D
Po prostu sypiesz warstwe, około 5 cm, kory sosnowej na ziemię. Kawalki kory powinny być grubsze, bo takie dłużej poleżą zanim zgniją oraz wiatr i woda jej nie rozniosą po działce. Na taką korę niektorzy rzucają jeszce szyszki (kwestia gustu).
W celu zapobieżenia „rozpirzeniu" się kory po dzialce warto zastosować jakieś obrzeża. W handlu są takie taśmy (wyrób platikowy za którymi nie przepadam :D ale tutaj polecam) w kolorach zielonym lub brązowym (np. niebieski byłby „kaszanką" :D ). Radzę kupowaqć taśmy te droższe, gdyż tanie pękaja na mrozie i przy ich nadepnięciu.
Pod korę nie stosuj tych szmat (agrowlókniny). To ładnie wyglada bezpośrednio ( w krótkim okresie ) po ich połozeniu i jest niepraktyczne ani korzystne dla roślin.
..

Dzięki serdeczne. Wiem , ze było nie raz i nie dwa. Sporo z tego przeczytałem ale w sumie nigdzie nie było to zebrane w kilku zdaniach jak teraz zrobiłeś.

Widzę, ze potwierdzasz to co ja sobie planowałem zrobić czyli tylko wysypać korą a później najwyżej wyrwać od czasu do czasu chwaściora. Żona się uparła na te kamyczki ale muszę ją przekonać. Póki co kilka drzewek już wsadzonych w otwory w agrowłokninie :wink: ale chyba zdejmę tą szmatę i wykorzystam ją np. pod opaskę ze żwiru naokoło domu.

glilka
25-04-2008, 13:58
a ja mam i szmate i kamyczki :)
i u nas sie to nie sprawdzilo - o wiele bardziej wychodzi przez to zielsko niz spod kory :-? (mimo, ze kamyki leza na szmacie) + mam 2 biegajace psy i 2 malych dzieci - gdzie ulubiona chyba ich zabawa jest ganianie po tych kamykach wiec ciagle robia sie "dziury" i czarna szmata wystaje spod kamieni :-? piekny widok - trudniej tez wyrwac trawe z tego :oops: nie polecam! kamyki laduja tez na trawniku i kosiarka na nie warczy ;)
za to skalniaki rosna na kamykach normalnie, wg mnie lepiej i szybciej niz w ziemi (nie mam pojecia czemu) :roll:

pozeracz
25-04-2008, 14:37
Generalnie twierdzenie ze jezeli sie wylozy mata szkolkarska albo agrowloknina to ma sie spokoj z chwastami na dlugie lata jest mitem.