makani
22-04-2008, 10:01
Witam. Mam dość sporą działkę (2300m2). Zeszłej jesieni z braku czasu (przeprowadzka) zaniedbaliśmy grabienie liści. Nazbierało się tego dość dużo bo mamy sporo drzew. Efekt jest taki, że po zimie cała działka pokryta jest warstwą nawbijanych w ziemię liści. Próbowałem to grabić, ale powiem szczerze - zabraknie życia.
Ma ktoś może jakiś prostszy sposób? Na pewno nie wchodzi w grę glebogryzarka, orka itp. bo na działce mam już posianą trawę która nieśmiało zaczyna wyrastać i nie chciałbym wszystkiego zaczynać od nowa.
Może jak przejadę wertykulatorem zeby je poruszyć a potem kosiarką???
Sam nie wiem. Może mieliście podobne doświadczenia to proszę pomóżcie.
Ma ktoś może jakiś prostszy sposób? Na pewno nie wchodzi w grę glebogryzarka, orka itp. bo na działce mam już posianą trawę która nieśmiało zaczyna wyrastać i nie chciałbym wszystkiego zaczynać od nowa.
Może jak przejadę wertykulatorem zeby je poruszyć a potem kosiarką???
Sam nie wiem. Może mieliście podobne doświadczenia to proszę pomóżcie.