PDA

Zobacz pełną wersję : okna w dachu - montaż, wymiany a ilość wpadającego światła



Bezdomny
12-09-2003, 18:37
Tytuł długi, ale jako szczęśliwy posiadacz zamontowanych już okien dachowych jestem w rozterce. Za każdym razem gdy odwiedzałem różnych znajomych patrząc na to jak mają zainstalowane okna dachowe zwracałem uwagę iż różni się to od tego co zaleca nasze szanowne pismo - otóż u nikogo nie widziałem by dolnej krawędzi okna karton gips szedł prostopadle do podłogi a przy górnej równolegle co powinno owocować lepszym naświetleniem poddasza. Solenni sobie obiecywałem, że u mnie tak nie bedzie i co i będzie tak samo, bo wymusza to konstrukcja wymian więźby dachowej - belka wymiany jest o przekroju kwadratu więc kanał, czy jest sposób by to zmienić? Czy teraz po zakończeniu prac da się to poprawić? Jestem jeszcze przed tynkami ergo - pomocy chcę mieć widniej.

Bezdomny
13-09-2003, 14:08
Czy cisza oznacza, że wszyscy mają tak jak ja, czy też nikt nie wie jak to mozna poprawić?

HenoK
13-09-2003, 17:29
Zobacz, co na ten temat pokazują w instrukcji montażu np. firmy Velux (http://www.velux.com.pl/serwis.php?s2=instrukcje_montazu) (w formacie PDF) .
Dla przykładu fragment rysunku z instrukcji montażu okna GGL/GGU :
http://republika.pl/henok/images/velux2.gif
Jak widzisz wymiany powinny być odpowiednio odsunięte od krawędzi okna.

bajzi
13-09-2003, 17:49
wymian nie "trzyma" konstrukcji okna, tylko krokwie, które zostały wycięte w miejscu okna (też nie do końca- bo trzyma rownież ocieplenie i folie, i deskowanie - jak jest). a okno dachowe wspiera się na krokwiach, więc wymian można odsunąć, tylko znowu nikomu z wykonawców nie chce sie pomyśleć i wykonać poprawnie. więc, jeżeli chcesz mieć widniej, musisz poprawić więźbę. osobiście uważam, że okno dachowe, pomimo, że według prawa budowlanego powinno tak samo jak okno w ścianie zajmować 1/8 pow. pomieszczenia, to daje o wiele więcej światła.

Bezdomny
13-09-2003, 18:08
Dzięki za informacje, szkoda, ze nie patrzyłem w instrukcje przy montażu, ale tak się chyba nie da budować - ja ciągle w pracy wiec .....
Muszę teraz pomyśleć - zmieniać czy nie w sumie dałem bardzo duże podwójne okna wiec światła nie braknie, ale pozostanie przykre doświadczenie.

Bezdomny
14-09-2003, 10:15
Z samego rana wpadłem na działkę popatrzeć na moje nieszczęsne okna (to dziwne, jak szybko radość z posiadania czegoś może zamienić się w smutek - prawdą jest więc to co zawsze powtarza mój teść, że im mniej masz tym bardziej jesteś szczęśliwy :-? ) no coż jak dobiję do krokiew ocieplenie (10 cm) i karton gips to okna będę bardzo głęboko :evil: Jak zaczniemy to rozbierać, to muszę dokupić drewna, i przy okazji coś z łatwoscią może się uszkodzić :x ; Jak to zrobić bezpiecznie?

HenoK
14-09-2003, 17:39
Z samego rana wpadłem na działkę popatrzeć na moje nieszczęsne okna (to dziwne, jak szybko radość z posiadania czegoś może zamienić się w smutek - prawdą jest więc to co zawsze powtarza mój teść, że im mniej masz tym bardziej jesteś szczęśliwy :-? ) no coż jak dobiję do krokiew ocieplenie (10 cm) i karton gips to okna będę bardzo głęboko :evil: Jak zaczniemy to rozbierać, to muszę dokupić drewna, i przy okazji coś z łatwoscią może się uszkodzić :x ; Jak to zrobić bezpiecznie?
Na odległość trudno coś doradzić. Poproś o radę kierownika budowy lub cieślę, który robił Ci więźbę. Pokaż im instrukcję montażu okien - z pewnością sobie z tym problemem poradzą.

bajzi
14-09-2003, 17:39
od razu nie wpadaj w panikę. twoi znajomi przecież też mają ocieplenia i inne "duperele". jak cię nie odrzuciło u nich, to u siebie też się przyzwyczaisz. a jeżeli będziesz naprawiać to mam jedną radę: ostrożnie i z wyczuciem., a na pewno nie bez nadzoru. :wink:

Bezdomny
14-09-2003, 18:50
W panikę nie wpadam od biedy po prostu będzie ciut ciemniej, nie wiem jak będzie zachowywało się okno zimą (obieg powietrza a skraplanie się pary na szybie). Moja rada dla innych nie chwalcie ekip, jak ich pochwaliłem to teraz mam :-?