POMOCY w sprawie tynków cem-wap

[jelcyn1967]

Miałem robione tynki w zeszłym roku. Niestety wykonawców zastała zima i mrozy.Mimo dogrzewania tynk został odmrożony w bezpośredniej bliskości okien i rownież na ścianach w miejscach umieszczenia listew poziomujących.Teraz zauważyłem również( po spryskaniu tynku wodą), że jest mnóstwo mikropęknięć na ścianach, Czy będzie to widoczne po pomalowaniu? Jakie farby użyć? Czy wogóle da się cos z tym zrobić? Bardzo proszę o pomoc :cry:

[laziale]

Należy przetrzeć te spękania tzw przecierką wapnową i nie powinno być większych problemów

[dyz]

Jeżeli te mikropęknięcia widać dopiero po zmoczeniu wodą to ... do głowy nie brać i w ciasnych butach nie chodzić. Po pomalowaniu śladu nie będzie... chyba że zamierzasz przez cały czas polewać to wodą :wink:

[bladyy78]

Po spryskaniu tynku cementowo-wapiennego wodą to jest raczej normalne że będzie się pojawiała tak jakby pajęczynka która znika jak tynk wysycha. Wiec o to bym się nie martwił co do odparzonych miejsc to trzeba je skuć i zarzucić tynkiem ponownie.

Miałem robione tynki w zeszłym roku. Niestety wykonawców zastała zima i mrozy.Mimo dogrzewania tynk został odmrożony ...

po czym tak sądzisz ?

[jelcyn1967]

sądzę tak po tym , że tynk płatami odchodzil od ściany przy oknach a w niektórych miejscach po stuknięciu w ścianę był "głuchy" odgłos.

[bladyy78]

Bo masz źle wykonane tynki to tak sie dzieje, skoro było dogrzewane w domu nic nie powinno sie stać. No chyba ze temp. podczas wykonywania prac spadała poniżej 3*C.

[r-32]

Lelcyn1967

Też mi się wydaje , że z Twoimi tynkami coś nie tak :roll:

a.tynkarze chyba nieprzyłożyli się do szprycy cementowej
-powód odpadania płatami -

b.albo dali za dużo cementu albo żle wymieszali składniki tynku
- spękania -

A jeśli chodzi o "pajęczynkę" pojawiającą się po spryskaniu wodą
to się nieprzejmuj ,ja takie rzeczy zamalowałem wapnem i nic
niewidać (w piwnicy). :lol:

Pozdrawiam

sądzę tak po tym , że tynk płatami odchodzil od ściany przy oknach a w niektórych miejscach po stuknięciu w ścianę był "głuchy" odgłos.
tak masz racje - to przemrożony tynk
to co dasz rade odspoic trzeba oczyścić - niech sie osypie (szpadel, młotek murarski, szczotka druciana)
ubytki uzupełnic tynkiem wapiennym z małą ilościa cementu

[jelcyn1967]

dziękuję wszystkim za rady, trochę się uspokoiłem po przeczytaniu waszych postów. :D
Ps tynki miałem z firmy kreisel- maszynowe. zostało mi tego ze cztery worki, więc chyba mogę tym samym uzupełnić to co odkuję?

możesz i tym połatać (jesli sie nie zbrylił)