PDA

Zobacz pełną wersję : "Odkrycia Forumowiczów"Opis wszystkiego,co pomogło



wolo63
03-05-2008, 12:26
Bardzo pomocna okazała się szczota druciana na kiju kupiona w OBI.Wyczyściłem całe130 m2 chudziaka i stropu po tynkarzach i nie tylko. :)

03-05-2008, 13:11
do wciagania przewodów w rury karbowane (peszle) dobrze jest wykorzystac linke od licznika samochodu np. "żuk" z przyspawanym "koluszkiem" - jako "pilot wchodzi jak w masło w bardzo ostre zgiecia i ciasne przeswity

aby sprawdzić drozność peszli wduchuje sie dym papierosowy który "barwi" powietrze

jesli inwestor, ociaga sie z płaceniem za wykonana prace, obcina stawke, skapi na wiche itp. zamurowuje /zatynkowuje/ sie jajko w scianie
(niektórzy wykonawcy praktykuja zaczopowanie komina na wysokości stropu ...)

cieszynianka
03-05-2008, 18:30
Do egzekwowania sposobu wykonania wylewki miksokretem na dole (bo na górze spaścili) bardzo przydał się szorstki język budowlany, :oops: którego musiałam użyć, bo ogólnopolski nie był dla panów zrozumiały. Z pozostałymi majstrami dało się rozmawiać normalnie.

Ash5
03-05-2008, 19:02
Do egzekwowania sposobu wykonania wylewki miksokretem na dole (bo na górze spaścili) bardzo przydał się szorstki język budowlany, :oops: którego musiałam użyć, bo ogólnopolski nie był dla panów zrozumiały. Z pozostałymi majstrami dało się rozmawiać normalnie.

Ratunku! co to jest "miksokret" i co to znaczy "spaścić"? :o
To naprawdę po polsku? :oops:

kakaowy
03-05-2008, 19:33
Miksokret - po polsku. "Spaścić" to nie wiem :D

emi601
03-05-2008, 19:45
jak dla mnie to porostu "spier...ić" :D

za to nidgy w życiu nie widziałam miksokreta :P

cieszynianka
03-05-2008, 21:43
Już się tłumaczę:
1. Miksokret to urządzenie do mieszania zaprawy na wylewki, które kilkudziesięciometrowym grubym wężem podaje gotową mieszankę do pomieszczenia, samo stoi sobie na zewnątrz. Zaprawa ma konsystencję mokrego piachu. Robota idzie szybko i sprawnie.
2. Spaścić, to znaczy sp...ić, jak słusznie zauważono :oops:
3. Na wszelki wypacek tłumaczę się na czym owo sp...enie polegało. Otóż panowie nie zadali sobie trudu, żeby sprawdzić czy któreś rurki od podłogówki nie wyskoczyły z klipsów podczas chodzenia po nich i od razu uruchomili niwelator. Jak poziomy wyznaczyli, tak zrobili - o kilka centymetrów za wysoko i z tego powodu musieliśmy nadlewać wszystkie schody, bo ostatni byłby o te kilka centymetrów wyższy (śmierć w oczach). Dodatkowa atrakcja - przerabianie wszystkich wyłączników światła, bo mieliśmy je dokładnie na wysokości zwisającej swobodnie ręki (nie mam ochoty do końca życia robić dygu przy zapalaniu światła, więc trzeba było przerabiać)
Możecie sobie wyobrazić moje "błogosławieństwa" w kierunku wylewkarzy gdy chcieli mi ten numer powtórzyć na dole :evil:
(Nie zmieściłaby mi się zmywarka pod oknem, chyba bym żywcem ich ze skóry obdarła :lol: )

wolo63
03-05-2008, 22:39
A znacie taki numer,który mogą wyciąć kominiarze. Wlada się do komina kapelusz przecięty na krzyż. Kulka przejdzie ale ciągu brak. Jedyny sposób to zaświecić latarką. :lol:

wolo63
03-05-2008, 22:53
Opiszę jeszcze jeden numer a"la pomysłowy Dobromir.Średnica komina fi200 rura z pieca fi 100 redukcję można doraźnie zrobić ze starego czajnika po obcięciu dna (stal nierdzewna)- zrobiła wrażenie na ekipie tynkarzy :wink:

andre59
03-05-2008, 22:57
A znacie taki numer,który mogą wyciąć kominiarze. Wlada się do komina kapelusz przecięty na krzyż. Kulka przejdzie ale ciągu brak. Jedyny sposób to zaświecić latarką.
Mozna włożyć lusterko do wyczystki, powinno być widać niebo, jak nie widać znaczy że komin może mieć "wkładkę" :D