Zobacz pełną wersję : Źle wykonane wylewki?
Dwa tygodnie temu wykonano u nas wylewki nad ogrzewaniem podłogowym ( parter), oraz bezpośrednio na stropie-piętro.
Wczoraj zauważyliśmy, że wylewka ma piętrze wyaźnie odstaje od stropu, sprawia wrażenie jakby nie związała się z podlozem. W okoliczch dylatacji oraz przy ścianach mocno ugina się. Jaka może być tego przyczyna?
Ponadto posadzki są kruche. Zaprawę zamawialiśmy w betoniarni -specjalną na ogrzewanie podłogowe. Co Wy na to? Proszę o radę.
Witam,
W moim przypadku przyczyną podobnych problemów były:
1) zbyt długi trasport mieszanki + czas ułożenia mieszanki
2) wadliwa warstwa kontaktowa
3) zagęszczanie wylewki polegało jedynie na równaniu poziomicą a powinna być ubijana pacą albo wibrowana listwą
Krytyczny jest 4 i 5 tydzień od wylania. Do tego momentu moim zdaniem można tylko obserwować i chronić przed np. intensywnym słońcem.
Życzę cierpliwości i pozdrawiam, Filo.
Czy w związku z tymi problemami musiałeś skuć posadzkę?
Przyznam,ze tego obawiam się najbardziej.
Mam zamiar oddać próbkę tej zaprawy do analizy.
Dzięki za odpowiedź.
Pozdrawiam.
w sobotę właśnie skonczyłem robić wylewki na parterze i na razie wszystko jest ok. mam równierz ogrzewanie podłogowe w kuchi i łazience dodawałem do zaprawy specjalnego plastyfikatora do podłóg ogrzewanych oraz dawałem dylatacje na około ogrzewanych powierzni by je oddzielić od tych nieogrzewanych (innaczj pracuje wylewka ciepła i zimna) Co zas się tyczynie związania i "ruszania" się wylewki to moi fachowcy mówili, że trzeba bardzo dokładnia ułożyć styropian zwłaszcza w rogach i przy ścianach, trzeba poprostu ścinać styropian od spodu (rogi nigdy nie są idealnie proste) tak by po ułożenie on się nie chwiał w przeciwnym razie wylewka będzie latała i później pękała. Mam tylko nadzieję, że u mnie wszystko będzie OK
to wyżej to ja wylogowało mnie
Piotr_PA
15-09-2003, 11:38
Ja robiłem wylewki sam. Efekt uginania, podnoszenia wylewek, ustał dopiero po 2 miesiącach od wylania wylewek. Wyewki wysychając ponosiły się i uginały teraz wyschły i problemu już niemam.
Czy w związku z tymi problemami musiałeś skuć posadzkę?
Przyznam,ze tego obawiam się najbardziej.
Mam zamiar oddać próbkę tej zaprawy do analizy.
Dzięki za odpowiedź.
Pozdrawiam.
Niestety tak, prawie 100m2 poszło pod młot. Mam nadzieję, że w Twoim przypadku da się tego uniknąć. Pęknięcia i wyniesienie naroży można byłoby jakość "opanować" ale łuszczenie się górnej warstwy wylewki i skala odspojnień od podłoża wydały na nią wyrok.
Z podr, Filo.
SYMPATYK
20-09-2003, 09:00
JEDYNA RADA NA DOBRE WYLEWKI ZLECIC TO FIRMIE KKÓRA WYKONUJE TYLKO WYLEWKI
A mnie najbardziej podoba się opinia Piotra_P, tchnie optymizmem...
Też mi posadzki spartaczyli- układali ręcznie, beton z mieszalni B20 z jakąś chemią. Niezbyt im równo wyszło,minął miesiac i pojawiło się sporo pęknieć w miejscach gdzie łączą się poszczególne wylewane powierzchnie, i występuje też lekkie uginanie przy tych szczelinach. Ale w sumie struktura jest spójna, więc nie mam zamiaru tego skuwać. Gdzieś tu na Forum czytałem, że robić sie czasem powinno fleksem dylatację przy dużych powierzchniach i wtedy też podobno posadzka klawiszuje przy szczelinie.
Co Wy na to?
JEDYNA RADA NA DOBRE WYLEWKI ZLECIC TO FIRMIE KKÓRA WYKONUJE TYLKO WYLEWKI
Teraz to i ja to wiem...
Jakoś do tynków wewn. bardziej się przyłożyłem- dzwoniłem, jeździłem, oglądałem. A posadzki , dałem się omamić na ręczną robotę i teraz mam za swoje.
SYMPATYK napisał:
JEDYNA RADA NA DOBRE WYLEWKI ZLECIC TO FIRMIE KTÓRA WYKONUJE TYLKO WYLEWKI
Teraz to i ja to wiem...
Jakoś do tynków wewn. bardziej się przyłożyłem- dzwoniłem, jeździłem, oglądałem. A posadzki , dałem się omamić na ręczną robotę i teraz mam za swoje.
POWIEM WIĘCEJ DOBRE POSADZKI -- www.zaremba.com.pl
polecam ,skorzystałem
to nie kryptoreklama to polecenie
Powered by vBulletin™ Version 4.2.5 Copyright © 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.
Spolszczenie: vBHELP.pl - Polski
support vBulletin