PDA

Zobacz pełną wersję : Ta?ma malarska na oknach drewnianych



Bikier
15-09-2003, 10:04
Okleiłem ramę okienną taśmą malarską i po zakńczeniu prac zapomniałem odkleić. Po tygodniu taśma odkleiła się ale zostały ślady po kleju z taśmy. Czym można to zmyć ?

jprzedworski
15-09-2003, 10:11
Powinno się dać usunąć benzyną ekstrakcyjną.

ceka
15-09-2003, 10:45
Jeśli to taka żółtawa taśma papierowa to można sprubować zwykłą ciepłą wodą z jakimś detergentem (ale delikatnym lub w małych ilościach).

Sama w sobotę zdzierałam taką taśmę z drewnianych zakończeń schodów.

Życzę miłej "zabawy" :wink:

andrzej K.
15-09-2003, 10:45
Benzyna lakowa skutkuje ale troche matowi. Przetestuj.

bajzi
15-09-2003, 10:50
zwykły olej jadalny na flanelowej ściereczce. trochę siętrzeba naszorować, ale złazi bez żadnych skutków ubocznych. przetestowałam również na naklejkach na płytach kompaktowych. :wink:

mironmk
15-09-2003, 10:55
są tasmy, które nie zostawiają śladów, no może troszeczkę - właśnie czeka mnie doczyszczenie.

A jak usunąć nalepki z okien (mocno już przyklejone)?

jprzedworski
15-09-2003, 11:01
Zdecydowana większość samoprzylepnych rzeczy (nalepki, plaster lekarski, taśmy) złazi po potraktowaniu benzyną. Inne środki są mniej skuteczne, albo wcale (np. spirytus, aceton, nitro). Pytanie tylko, czy na benzynę jest odporne podłoże, ale na ogół jest. Oczywiście z umiarem.

ewusia
15-09-2003, 11:45
Ja taśmę a w zasadzie jej resztki z drewnianych okien zmyłam bez problemu naftą kosmetyczą (kupiłam w aptece). Polecam sposób.

jprzedworski
15-09-2003, 12:05
To się zgadza. Nafta i benzyna pochodzą od ropy naftowej - to tylko inne frakcje, mniej lub bardziej lotne.

YEYO
15-09-2003, 12:09
Jest taki produkt o nazwie LabelOff w spray'u do usuwania naklejek itp. bardzo dobry i o zapachu cytryn. Zmywa nawet lepik i nic nie matowi.

słonko
17-09-2003, 12:31
Mam ten sam problem z klejem.Gdzie można kupić preparat label Off???

YEYO
17-09-2003, 13:16
LAbelOff' a ja kupuje w sklepie z podzespołami elektronicznymi.

maro
17-09-2003, 22:27
Sproboj maselkiem, rok temu mialem podobny problem. Tasmy przyklejone byly ponad 2 tygodnie. Bezyny, nafty i inne pochodne mogo rozpuszczac lakier (u mnie byl lazur). Po roznych probach posmarowalem maslem, po godzinie wyczyscilem wszystko sucha flanelka. Mialem 14 nowych okien i bylem bliski rozpaczy. Ale sie udalo.
Zycze powodzenia :P

haczyk
30-09-2003, 13:56
Masz szczęście. Mojemu sąsiadowi po odklejeniu taśmy nie zostły żadne śaldy - ale lakier też nie został... przez 2 miesiące jej nie odklejał, a słoneczko przypiekało....