PDA

Zobacz pełną wersję : Oglądanie różnych programów z Cyfry + na kilku tv w domu.



_ZBYCH_
15-09-2003, 13:31
Mieszkając w domu jesteśmy pozbawieni kablówki (w większości przypadków).

Jesteśmy skazani na anteny indywidualne do odbioru telewizji lokalnej i telewizji satelitarnej. Ponieważ w ofercie telewizji satelitarnej nie kodowanej nie ma nic specjalnego, jesteśmy skazani na ofertę telewizji kodowanej - płatnej. Tylko, co zrobić, jeśli chcemy oglądać programy kodowane w nie tylko w salonie (tam gdzie przeważnie stoi dekoder), ale również w pokoju dziecka, czy sypialni? Można sygnał z dekodera podłączyć do pozostałych gniazdek antenowych w domu, ale dalej wszyscy oglądają ten sam program :( .
Zakup dodatkowego dekodera też nie rozwiązuje problemu, bo trzeba płacić abonament za każdą kolejną kartę.

Rozwiązaniem jest CARDSPLITTER http://www.cardsplitter.com/

Urządzenie umożliwia podzielenie jednej karty (np. z opłaconym abonamentem Cyfry +) na kilka dekoderów.

Trzeba tylko pamiętać, aby przy wykonywaniu okablowania antenowego doprowadzić z salonu (tam, gdzie będzie stał główny dekoder) dodatkowy kabelek (np. skrętkę komputerową) do każdego gniazdka antenowego.

Rozwiązanie powyższe trochę kosztuje, ale szybko się zwraca :lol: , a co najważniejsze - pozostajemy w zgodzie z prawem :wink: .

15-09-2003, 13:48
...i wszyscy jesteśmy szczęsliwi...każdy domownik może przez cały dzień siedzieć z ukochanym pilocikiem w swoim pokoju i oglądać swoje ulubione programy...

_ZBYCH_
15-09-2003, 13:54
...i wszyscy jesteśmy szczęsliwi...każdy domownik może przez cały dzień siedzieć z ukochanym pilocikiem w swoim pokoju i oglądać swoje ulubione programy...

Gościu, nie bądź złośliwy!
Ja nikogo nie namawiam do zamykania się w pokoju, izolowania się od reszty rodziny.
Przedstawiłem pewne rozwiązanie problemu.
Zapewne lepiej mieć takie rozwiązanie w domu, niż bić się o pilota.

Będzie mecz, a nie bajka. A właśnie, że nie. Teraz ja oglądam telenowelę. - Znacie to? :lol: :lol: :lol:

myrmota
15-09-2003, 13:54
Ile to kosztuje i jak się sprawdza ? Czy nie popsuła się jakość odbieranych programów ?

Maluszek
15-09-2003, 14:01
Zbychu zgadzam się. Czy możesz podać więcej szczegółów i czy to jest u nas dostępne?

_ZBYCH_
15-09-2003, 14:02
Ile to kosztuje i jak się sprawdza ? Czy nie popsuła się jakość odbieranych programów ?

Cennik jest na ich stronie (ok. 100 $ za podstawowe rozwiązanie).

Urządzenie to nie wpływa na jakość programów, bo jego zadaniem jest przesyłanie uprawnień do odbioru programów kodowanych z jednej karty do kilku dekoderów.

_ZBYCH_
15-09-2003, 14:05
Zbychu zgadzam się. Czy możesz podać więcej szczegółów i czy to jest u nas dostępne?

Wszelkie szczegóły są na ich stronie. Rozwiązanie jest nowe, więc do Polski jeszcze nikt tego nie sprowadza, ale to kwestia czasu. Zapewne niebawem pojawi się i u nas :D .

YEYO
15-09-2003, 14:18
Na Polskie realia dodać jakieś 50% do tych 100$. Ale i tak trzeba mieć tyle dekoderów ile TV niestety. A ciekawe czy bedą sprzedawać bez abomamentu, bo Polak potrafi. Jedna karta np na blok mieszkalny lub szeregówkę. :lol:

15-09-2003, 14:30
Gościu, nie bądź złośliwy!

Na początek bardzo przepraszam, rzeczywiście było w moim poście więcej złośliwości niż konkretów, więc się poprawiam...



Ja nikogo nie namawiam do zamykania się w pokoju, izolowania się od reszty rodziny.
Przedstawiłem pewne rozwiązanie problemu.
Zapewne lepiej mieć takie rozwiązanie w domu, niż bić się o pilota.

Będzie mecz, a nie bajka. A właśnie, że nie. Teraz ja oglądam telenowelę. - Znacie to? :lol: :lol: :lol:

Nie, nie znam :D :D :D. I to nie tylko dlatego, że ja nie przepadam za telenowelami a mój mąż nie znosi meczów, lecz raczej dlatego, że nauczyliśmy się zamiast walki o pilota stosować kompromisy: dziś oglądam ja, jutro ty, pojutrze oglądamy razem a przez resztę tygodnia zamiast na telewizor patrzymy się na kominek :). Za to znam inny nieciekawy scenariusz: córka coś mówi do tatusia a tatuś nie dość że nie odpowiada to jeszcze krzyczy na dziecko bo nie słyszy czegoś tam naprawdę nieistotnego co mówią właśnie w TV. Albo ja wołam męża na obiad i czeeeeekam długo bo też właśnie coś ogląda...w końcu zjadam samotnie :(.
A teraz do wszystkich zainteresowanych zainstalowaniem przedstawionego przez Zbycha urządzenia: jeśli masz dzieci i zamierzasz taki "termilal" postawić w dziecięcym pokoju musz liczyć się z tym że zupełnie stracisz kontrolę nad tym co i w jakiej ilości ogląda w TV wasze dziecko. A teraz sięgnij myślą wstecz i przypomnij sobie jak miałeś 10 lat. Rodzice wysyłają Cię do swojego pokoju byś odrabiał lekcje. Przed Tobą zeszyt w którym trzeba napisać wypracowanie a obok pilot od telewizora i co najmniej 1 stacja gdzie non-stop idą kreskówki. Mimo najszczerszych chęci mi by chyba zabrakło tej silnej woli...
Pozdrawiam.

_ZBYCH_
15-09-2003, 14:49
Ja nikogo nie namawiam do zamykania się w pokoju, izolowania się od reszty rodziny.
Przedstawiłem pewne rozwiązanie problemu.
Zapewne lepiej mieć takie rozwiązanie w domu, niż bić się o pilota.

Będzie mecz, a nie bajka. A właśnie, że nie. Teraz ja oglądam telenowelę. - Znacie to? :lol: :lol: :lol:

Nie, nie znam :D :D :D. I to nie tylko dlatego, że ja nie przepadam za telenowelami a mój mąż nie znosi meczów, lecz raczej dlatego, że nauczyliśmy się zamiast walki o pilota stosować kompromisy: dziś oglądam ja, jutro ty, pojutrze oglądamy razem a przez resztę tygodnia zamiast na telewizor patrzymy się na kominek :). Za to znam inny nieciekawy scenariusz: córka coś mówi do tatusia a tatuś nie dość że nie odpowiada to jeszcze krzyczy na dziecko bo nie słyszy czegoś tam naprawdę nieistotnego co mówią właśnie w TV. Albo ja wołam męża na obiad i czeeeeekam długo bo też właśnie coś ogląda...w końcu zjadam samotnie :(.
A teraz do wszystkich zainteresowanych zainstalowaniem przedstawionego przez Zbycha urządzenia: jeśli masz dzieci i zamierzasz taki "termilal" postawić w dziecięcym pokoju musz liczyć się z tym że zupełnie stracisz kontrolę nad tym co i w jakiej ilości ogląda w TV wasze dziecko. A teraz sięgnij myślą wstecz i przypomnij sobie jak miałeś 10 lat. Rodzice wysyłają Cię do swojego pokoju byś odrabiał lekcje. Przed Tobą zeszyt w którym trzeba napisać wypracowanie a obok pilot od telewizora i co najmniej 1 stacja gdzie non-stop idą kreskówki. Mimo najszczerszych chęci mi by chyba zabrakło tej silnej woli...
Pozdrawiam.

Ale się uparłaś. Na podobnej zasadzie należy dziecko pozbawić komputera, którego używa do... pisania pracy magisterskiej :lol: . Dziecko, dziecku nie równe.

No dobrze, skoro dziecku (dorosłemu i odpowiedzialnemu) nie przysługuje telewizor w pokoju, to może inny przykład, mieszkają z Tobą rodzice. Im chyba nie trzeba reglamentować telewizji :lol: .

15-09-2003, 15:06
Zbychu, nie chcę się upierać, co do rodziców się zgadzam :)
Chcę tylko zwrócić uwagę że ten wynalazek oprócz zalet ( tzn nie wyrywamy sobie z rąk pilota ) ma też soje złe strony...
A ostatecznie i tak każdy we własnym zakresie dokona wyboru.
A co do komputera to ja swojemu dziecku nie kupię :), jeśli chce korzystać to bardzo proszę, z naszego wspólnego , pod naszą kontrolą :). Po prostu nie chcę by moja młodziutka latorośl kształtowała swą psychikę na tych gierkach-mordowankach...

15-09-2003, 15:13
Oj, Zbychu, nie zauważyłam tego "dorosłego i odpowiedzialnego". To jest już oczywiste że takiemu nic nie zabronię :) :)
Ja mówiąc "dziecko" mam oczywiście na myśli takie które ma mniej niż 17 lat i rzeczywiście jest jeszcze dzieckiem i jego psychika dopiero się rozwija

15-09-2003, 17:52
Dobrze gdaczesz Gościówko!

Ja w ogóle rozważam usunięcie telewizora z chałupy!
Na razie zablokowałem wszystkie "dziecięce, he, he" kanały. Była chwilowa awanturka z Jaśkiem-6-lat, ale minęła. I co? I nic! Dziecko teraz bawi się innymi rzeczami i jakoś mu brak TV nie doskwiera. Co jakiś czas ogląda sobie bajeczkę na video.

A co do dorosłych, to im i tak już nic nie pomoże!


(lukabuka)

15-09-2003, 18:43
qmploszczak takie cos zrobil mi za 100zł z zalozeniem blokerow do 2 tunerow, ale spoko moze rozdzielec uprawnienia do kilkunastu dekoderów.

_ZBYCH_
15-09-2003, 20:33
qmploszczak takie cos zrobil mi za 100zł z zalozeniem blokerow do 2 tunerow, ale spoko moze rozdzielec uprawnienia do kilkunastu dekoderów.

No to napisz coś wiecej na ten temat. Jak to u Ciebie działa? Też łączyłeś dodatkowymi kabelkami?

rafallogi
26-09-2003, 13:23
Witam.
Dla bardziej zainteresowanych tą tematyką proponuję stronę www.dipol.com.pl , choć wiem, że nie unikniemy kupna kolejnych odbiorników SAT.
Pozdrawiam!

KP
26-09-2003, 15:23
Witam.
Dla bardziej zainteresowanych tą tematyką proponuję stronę www.dipol.com.pl , choć wiem, że nie unikniemy kupna kolejnych odbiorników SAT.
Pozdrawiam!
Niestety ale przy tym rozwiązaniu na wszystkich odbiornikach w domu można , z płatnej platformy, oglądać tylko jeden, ten sam program.
Goście proszę nie wypowiadajcie się nie na temat i tym samym nie psujcie wątku. Chcecie sobie podyskutować o rodzinnych grafikach na oglądanie telewizji czy o sposobach usunięcia telewizora z domu to załóżcie własny wątek który dotyczył będzie tych tematów.

tomi333
06-01-2004, 03:04
I co czytam wypowiedzi zdewocialej idiotki i jakiegos barana pozatym sie niewypowiadajcie na rzeczy o ktorych niemacie pojecia banda polglowkow czy wiecie oczym wogole tu jest rozmowa czy nie bo z tego co widze to jestescie zaklutymi palantami nieobrazajac pozostalych po pierwsze jest to sposob na zaoszczedzenie kupe kasy rozwiazania te stosuje sie do moteli hoteli domkow wielorodzinnych dla wygodnych i inteligentnych oraz mozna dzilnice okablowac i placic jeden abonament co do pracy tego to chodzi bez zadnych najmiejszych problemow na dzien dzisiejszy mozna kupic osmioportowe w przyszoscie niedalekiej 24 portowe rozdzielacze i na przyszlosc niech baranstwo sie juz niewypowiada nigdy i nigdzie bo szkoda tylko miejsca
pozdr

_ZBYCH_
06-01-2004, 11:18
I co czytam wypowiedzi zdewocialej idiotki i jakiegos barana pozatym sie niewypowiadajcie na rzeczy o ktorych niemacie pojecia banda polglowkow czy wiecie oczym wogole tu jest rozmowa czy nie bo z tego co widze to jestescie zaklutymi palantami nieobrazajac pozostalych po pierwsze jest to sposob na zaoszczedzenie kupe kasy rozwiazania te stosuje sie do moteli hoteli domkow wielorodzinnych dla wygodnych i inteligentnych oraz mozna dzilnice okablowac i placic jeden abonament co do pracy tego to chodzi bez zadnych najmiejszych problemow na dzien dzisiejszy mozna kupic osmioportowe w przyszoscie niedalekiej 24 portowe rozdzielacze i na przyszlosc niech baranstwo sie juz niewypowiada nigdy i nigdzie bo szkoda tylko miejsca
pozdr

tomi333 Jako autor tego wątku pozwolę sobie zauważyć, że Twoja wypowiedź jest nie na miejscu. Każdy na tym forum ma prawo do własnej wypowiedzi na każdy temat - niezależnie czy ma coś do napisania w danej sprawie i czy ma o tym pojęcie. Bądź proszę powściągliwy w takich komentarzach.

06-01-2004, 11:24
qmploszczak takie cos zrobil mi za 100zł z zalozeniem blokerow do 2 tunerow, ale spoko moze rozdzielec uprawnienia do kilkunastu dekoderów.

No to napisz coś wiecej na ten temat. Jak to u Ciebie działa? Też łączyłeś dodatkowymi kabelkami?


jest to mała skrzyneczka wielkości paczki papierosów w której umieszczona jest karta do niej podłanczasz tunery które to pobierają klucz, w tym wypadku na każdym tunerze mozesz oglądać inny program.

aktualnie wymyślił cos lepszego, tylko trzeba miec stały dostęp do internetu i inny dekoder.
Gdzies w Polsce stoi sobie serwer z aktywną karta (karte wykupuje sie w kilka osob, na dzien dzisiejszy pełny pakiet kosztuje 750zł) jesli bedzie 10 osob to koszt pełnego pakietu wychodzi 75 zł.
Kupujesz specjalny dekoder ktory pracuje w sieci i na bieżaco pobiera sobie klucz z serwera.
Taki system obsługuje tylko 10 kientow.
Tuner ma możliwość zgrywania programów na dysk jeżeli takowy zamontujesz.
Oprócz cyfry + masz Polsat i inne pakiety.

06-01-2004, 11:32
a jeśli jest ktoś chętny to właśnie zbieram grupe.

07-01-2004, 11:36
Proponuje prostsze rozwiązanie. Giełda RTV, dekoderek za 600 zł i to jeden i do Polsatu i do Cyfry Plus w pełnych pakietach (ten sam satelita HotBird). Żadnej karty bo oprogramowanie łamiące na bieżąco kody Polsatu jest zainstalowane (w 10 sek. sobie ze zmianą radzi) , a na Cyfrę plus jak zmienią w internecie można znaleźć kody do wstukania na drugi dzień. W tym czasie Polsat musi wystarczyć. Antena 100, aktualizacja u hackera -nowa karta z kodem jak ktoś PC'a nie ma kosztuje 50zł. Można się ewentualnie wpiąć dekoderem do PC'a i samemu z internetu wgrać aktualne oprogramowanie łamiące. Dekodery wszystkie wyglądają tak samo ale różni producenci je Cyfrze dostarczają. Najlepiej wziąć produkowane przez Pionera 1430 bo gość łamiący kody taki ma w domu i najszybciej na niego się ukazują aktualizacje, ale jest droższy bo 850 kosztuje. Dodam oczywiście, że to nielegalne i złodziejstwo i takie tam a wszystkich tych informacji dowiedziałem się na giełdzie od gościa który chciał mi to sprzedać. Miłego oglądania.

07-01-2004, 14:22
Z tego co ja wiem : Cyfra zmienia kody dynamicznie, podobno co parę minut. Kiedyś owszemi miałem "swoją " płytke z dwoma układami scalonymi, która podłączało się do portu COM w komputerze i "wklepywało" kody z internetu. Ale po wprowadzeniu SECA II, nie działa.
Ale jest pytanie : po co oszukiwać ?
Pozdrawiam, ty, którzy mają Cyfrę i płącą normalnie.

_ZBYCH_
07-01-2004, 22:33
Goście!
Pomyliliście chyba forum z jedną z grup dyskutujących na tematy piractwa tv!

07-01-2004, 22:59
przecież to normalka w tym kraju;

zrobić obejście licznikowe prądu,
kupić kradziony węgiel,
korzystać z pirackiego dekodera,
słyszałem o urządzeniach, które oszukują impulsy telefoniczne,

pozostaje jesze podłączyć kran i pobierać wodę z kanalizacji ściekowej,
- NO ! i wszystko byłoby już za darmo.

Cz.

A może o czymś nie wspomniałem ???

08-01-2004, 09:36
HE, HE ja znam Historię tego gościa który złamał oprogramowanie cyfry. Kupił dekoder i ciągle mu podnosili abonament, no to się wkurzył. Jest dobrym programistom więc złamał oprogramowanie dekodera i nie był chciwy bo udostępnił to w internecie za darmo. W ten sposób zemścił się na pazernej firmie. (Tak apropo Cyfra nie jest na Astrze ?) Słyszałem, że co do dynamicznej zmiany kodów oprogramowanie jakoś tą zmianę omija czy odrzuca, w każdym razie chodzi z pół roku bez problema, i tylko wtedy te kody trzeba wpisywać ręcznie - jakby zmieniali co chwila zwykli abonenci też by problemy mieli, a skoro ich karta jakoś powoduje, że nie muszą tego robić to oprogramowanie dekodera też może sobie z tym poradzić, przecież z kartą nie goni się co 5 minut do dealera ?. Myślę też że kradzież gazu czy prądu to co innego niż piracki dekoder choć to też kradzież. Firma przecież nic nie traci, sygnał i tak wysyłać musi, co innego jak coś się dostarczy i nie dostanie kasy a co innego jak się nie zarobi. Jak państwo mówi że straciło bo 70% mandatów ludzie nie zapłacili to mnie to śmieszy. Z piractwem platform cyfrowych jest tak samo jak z CD i DVD. Gdyby producenci nie byli tak pazerni to nie było by piractwa. To dokładnie tak samo jak z szarą strefą, zwiększa się wraz ze wzrostem obciążeń podatkowych i dodatkowo trzyma w ryzach dalszy wzrost, więc nie jest to takie złe ze społecznego punktu widzenia. Nie wszystko po prostu jest takie czarno białe jak niektórzy zwolennicy prawo to prawo przedstawiają. Ciekawe czy na zielonej strzałce zatrzymują się jak na stopie - bo takie prawo. Dodam że ja nie ma czasu na TV bo to złodziej czasu i nawet złotówki piratowi za dekoder bym nie dał, ale często zaglądam na giełdę to się słyszy to i owo.

rafałek
08-01-2004, 13:56
Nie masz racji, że firma nie traci - traci zyski. Ja płacę, ale mnie trafia... i gdyby nie to że niekiedy przekupuję dzieci kanałem z bajkami dawno bym zrezygnował.
Kiedyś wydawało mi się, że sposobem na piractwo jest obniżenie cen - chodziło mi o muzykę i programy ale ręce mi opadają, jak widzę, jak ludzie przegrywają programy za 18 złotych !!!. Prawda jest taka, że ludzie muszą przestać kraść a firmy muszą zacząć obniżać ceny.

Pozdrawiam

08-01-2004, 15:36
100% racji z obniżeniem cen. Ale pytanie kto ma zrobić 1 krok, piraci czy producenci, rząd obniżając podatki czy szara strefa. Dochodzimy tym samym do konkluzji przyczyna skutek. Podatki nie są skutkiem szarej strefy a odwrotnie. Tak więc pierwszy krok po stronie producentów (ale niestety wraz z wykonawcami są pazerni). Ja nawet 25 zł dam za orginalną płytę muzyczną ale 60-80 to chore i nie ma się co dziwić piractwu. Podnoszenie cen to błędne koło tylko napędza piratów.

rafałek
08-01-2004, 17:29
To prawda - ktoś powinien zrobić pierwszy krok. Co się tyczy programów i niektórek muzyki to wydawcy zrobili i wraz ze starzeniem się płyty ceny spadają do wspomnianych już nawet kilkunastu złotych czyli do poziomu dla każdego a ludzie jakoś się nie chcą zmienić... Myślę, że czeka nas wszystkich długa droga - na żont nie liczę...

Oby lepiej było

11-01-2004, 14:27
Cyfra + jest na HotBirrdzie. A piractwo trzeba popierać bo jest społecznie pożyteczne. Porównanie z szarą strefą było rewelacyjne !!!!!!!!!. Zależność jest oczywista - rosną podatki rośnie szara strefa nawet w najnbardziej cywilizowanych krajach. Tak samo jest z piractwem. A więc panowie/panie producenci/artyści - ludzie nie mają tyle kasy co na zachodzie więc odpuście sobie trochę i obetnijcie przez 3 ceny a nie będzie jojczenia że tracicie pazery jedne.

13-01-2004, 12:04
zgadzam się w 100% że piractwo jest społecznie także pożyteczne jak szara strefa na trzymanie w ryzach wysokich podatków. Odbiorę też eszcze .jeden argument tym, którzy mówią, że na tym tracą, zwłaszcza artystom. Kupuję piraty, odsłuchuję, ale najlepsze płyty kupuję orginalne. Poza tym często jest tak, że jak ktoś lubi słuchać muzyki to po pierwsze chodzi nie na pirackie koncerty w wyniku jej słuchania i daje zarabiać organizatorom i artstą i dostaje np. na prezent już orginalne płyty bo chyba nikt na prezent piratów nie kupuje, więc daje jednak artystom zarobić.

krispl
14-01-2004, 00:42
Apele do producentów zagranicznych napewno nie poskutkują.
Tak jak nie poskutkuje apel do Billa Gatesa żeby sprzedawał Windows za 5 $. Cena jest wynikiem relacji popyt-podaż na całym świecie a także podyktowana potrzebą zwrotu poniesionych nakładów na jej wytworzenie.

Przykład ? Britney Spears sprzedała na świecie 50 mln płyt. To bardzo dobry rezultat. Te płyty nie były po 1 $ ale po np. 10 $. Czy każdy by zrezygnował z własnej woli z kilkudziesięciu mln dolarów zysku jeśli wie że jego produkt jest na topie i pójdzie nie po 1 ale po 15 $ za sztukę ?

Zanim płyta pojdzie do dystrybucji to się ją promuje. Na to idą ogromne pieniądze. Dopiero później się je odzyskuje ze sprzedanych płyt.

16-01-2004, 08:35
Fakt koszty są, ale chyba pani pożałuj się boże Britney (nie nazwę jej artystą bo obraziłbym tych prawdziwych) i jej menadżerowie czyi inni służący raczej w bloku nie mieszkają. Twoje słowa jedynie potwierdzają opinię o pazerności artystów. Pozatym w Ameryce kupowanie kompaktów jest dużo tańsze bo można zapisać się do byle klubu typu Columbia House kupić i kupować po 1 cencie do 2 dolarów naprawdę dobrych wykonawców ale wydania zprzed roku, a raz na miesiąc po 4-5 płyt nowych za 10,12 dolarów a więc w sumie wychodzi tyle co u nas za piraty, Nie mówiąc że 1500-2000 $ średnia pensja na miech przy znacznie niższych kosztach utrzymania to norma. Wtedy nie ma piractwa i to rozumiem. Do funkcji podaż popyt w Polsce trzeba dodać jeszcze faktor - bat na pazerne zapędy wytwórców/wykonawców w postaci piractwa. Wykonawcy/producenci muszą sobie w końcu zdać sprawę, że nie mogą zarabiać w Polsce jak na zachodzie bo po prostu jesteśmy o wiele biedniejsi i też powinni sobie trochę odpuścić.[/list]

krispl
16-01-2004, 16:19
Racja. Ale podejrzewam że na to nie mamy co liczyć zwłaszcza po wejściu Polski do Unii Europejskiej. Prawdopodobnie nie jest możliwa aż taka różnica w cenach między Polską a innym krajami UE tak by w Polsce płyta muzyczna kosztowała 10 zł a w Niemczech 50 zł.

karol_a
18-01-2004, 00:15
no i rozgorzala dyskusja-rzeka,ktorej jak swiat dlugi szeroki nie bedzie konca.Temat byl zgola odmienny.technikiem elektronikiem nie jestem ,ale jezeli studenci potrafia sobie z tym radzic to nie jest zaden wielki problem dla obytych,ani koszty po 100$ minimum za jakies techniczne fajerwerki do ktorych i tak trzeba dokupowac dekodery(niby bez karty-to jak?kradzione?!).Jak sobie studentem bylem to koledzy na normalnym koncentryku siec rozplatuwali po calym akademiku,placilo sie mizerny abonamencik(trzba pokrywac wspolnie koszty instalacji i dekodera oryginalnego) i mialo sie wszystkie kanaly z Cyfry na swoim telewizorku a kazdy ogladal ci chcial,normalnie przelaczajac na pilocie telewizora.Cuda? Niewiem,ale spytajcie studentow chociazby polibudy jakiejs.Jam nie politechniczny ale oni sie najlepiej chyba nadadza...No i podejrzewam ze pelna grup w tym temacie w necie mozna znalezc...
Pozdro.

Senser
12-10-2005, 21:20
Mam pytanko...
Mam już zakupiony, jak stwierdził jeden stojący w kolejce w Dipolu "najmocniejszy" na rynku zestaw do TV:
1. Czasza 90 cm + dwa konwertery Quatro (umożliwiające puszczenie sygnału SAT do wszystkich gniazdek z dwóch różnych satelitów z jednej czaszy.
2. Bardzo dobre anteny naziemne (3 szt. TV + R)
3. Multiswitch Terra
4. Maszt...
5. Zasilacze/wzmacniacze/zwrotnice

Terz potrzebny mi jakiś ciekawy instalator, który by mi to wszystko (cały sprzęt z Dipola) dobrze poskładał i odpalił całość, w tym montaż anteny na dachu na kominie).
Jestem 35 km od W-WY. Jakbyście mieli jakieś namiary na kogoś kto się w tych tematach sprawnie porusza (w tym najlepiej właśnie w elektronice Dipol-a) to byłoby naprawdę pomocne...
A druga kwestia...to jak myślicie ile może taki montaż kosztować??