Filo
11-05-2008, 22:27
Witam,
Mieszaniec posokowca bawarskiego. Przybył do nas na początku maja'2008
porzucony lub zagubiony w pobliskim lesie. Przybył, poznał nasze dzieci i
został. Niestety nasz stary pies go nie akceptuje podobnie jak w przypadku
każdego innego psa. Mimo naszych usilnych prób psy nie są wstanie wspólnie
żyć i ciągle dochodzi do zwarć, w wyniku których może któremuś z nich zdarzyć się poważna krzywda. W stosunku do nas, dzieci i naszej suczki pies
jest spokojny, Pies ma radosne i spokojne usposobienie. Właściwie nie reaguje
na dalsze otoczenie: samochody, rowery czy ludzi na drodze, sarny wychodzące na łąkę też go nie irytowały. Polubiliśmy go i gdyby nie awersja naszego dotychczasowego psa to na pewno zostałby razem z nami.
Proszę o pomoc w znalezieniu domu dla psa. Piesek w nowym domu lub na budowie w ciepłej budzie to może być dobry początek dla psa i opiekunów.
Zdjęcia pieska:
http://picasaweb.google.pl/JNPicasa/Lucky
Mieszaniec posokowca bawarskiego. Przybył do nas na początku maja'2008
porzucony lub zagubiony w pobliskim lesie. Przybył, poznał nasze dzieci i
został. Niestety nasz stary pies go nie akceptuje podobnie jak w przypadku
każdego innego psa. Mimo naszych usilnych prób psy nie są wstanie wspólnie
żyć i ciągle dochodzi do zwarć, w wyniku których może któremuś z nich zdarzyć się poważna krzywda. W stosunku do nas, dzieci i naszej suczki pies
jest spokojny, Pies ma radosne i spokojne usposobienie. Właściwie nie reaguje
na dalsze otoczenie: samochody, rowery czy ludzi na drodze, sarny wychodzące na łąkę też go nie irytowały. Polubiliśmy go i gdyby nie awersja naszego dotychczasowego psa to na pewno zostałby razem z nami.
Proszę o pomoc w znalezieniu domu dla psa. Piesek w nowym domu lub na budowie w ciepłej budzie to może być dobry początek dla psa i opiekunów.
Zdjęcia pieska:
http://picasaweb.google.pl/JNPicasa/Lucky