bzx
24-05-2008, 15:30
witam ponownie...
mam taki problem - blat barowy w kuchni, wysokosc 110cm, w projekcie wyglada to mniej wiecej tak:
http://img441.imageshack.us/img441/2300/97931791xe7.th.gif (http://img441.imageshack.us/my.php?image=97931791xe7.gif)
blat jest laminowany tak jak blat roboczy i jest oklejony dookoła wykonczeniem aluminiowym (na projekcie tego nie ma akurat), ale teraz mam problem z nogą do tego blatu..
nie chce robic nogi w laminacie takim jak sam blat.. czyli tak jak chciał zrobić mój "super" kuchniarz.. a więc kompletnie bez sensu
chciałbym miec nogę taką jak na projekcie - a wiec albo z płyty fornirowanej albo drewno bejcowane.. kolor chciałbym mieć ciemny brąz, cos w tym stylu.
to musi byc dosc grube, jakies 6-8cm bo na tym się glownie bedzie opierac ciezar, reszta przymocowana do sciany na kołkach jakichs.
rozwiązanie z drewnem bejcowanym mam takie ze moge kupic 2 parapety sosnowe (40zł za sztukę) w markecie budowlanym, skleić je i potem zabejcować - pytanie tylko czy jest to dobry pomysł? tzn czy osiągnę taki kolor przy bejcowaniu drewna sosnowego?
ewentualnie jakies inne rozwiązanie?
fornirowanie jest oczywiscie w opcji ale mój super kuchniarz jęczy że na fornir to on czeka miesiąc i w ogóle to bida z nędzą.
prosze o info jesli ktos cos moze poradzic..
pozdrawiam
mam taki problem - blat barowy w kuchni, wysokosc 110cm, w projekcie wyglada to mniej wiecej tak:
http://img441.imageshack.us/img441/2300/97931791xe7.th.gif (http://img441.imageshack.us/my.php?image=97931791xe7.gif)
blat jest laminowany tak jak blat roboczy i jest oklejony dookoła wykonczeniem aluminiowym (na projekcie tego nie ma akurat), ale teraz mam problem z nogą do tego blatu..
nie chce robic nogi w laminacie takim jak sam blat.. czyli tak jak chciał zrobić mój "super" kuchniarz.. a więc kompletnie bez sensu
chciałbym miec nogę taką jak na projekcie - a wiec albo z płyty fornirowanej albo drewno bejcowane.. kolor chciałbym mieć ciemny brąz, cos w tym stylu.
to musi byc dosc grube, jakies 6-8cm bo na tym się glownie bedzie opierac ciezar, reszta przymocowana do sciany na kołkach jakichs.
rozwiązanie z drewnem bejcowanym mam takie ze moge kupic 2 parapety sosnowe (40zł za sztukę) w markecie budowlanym, skleić je i potem zabejcować - pytanie tylko czy jest to dobry pomysł? tzn czy osiągnę taki kolor przy bejcowaniu drewna sosnowego?
ewentualnie jakies inne rozwiązanie?
fornirowanie jest oczywiscie w opcji ale mój super kuchniarz jęczy że na fornir to on czeka miesiąc i w ogóle to bida z nędzą.
prosze o info jesli ktos cos moze poradzic..
pozdrawiam