Lataren
26-05-2008, 16:07
Witajcie potrzebuję porady otóż po zagipsowaniu pokoju przyszedł czas na przycieranie zależało mi na czasie więc wziąłem do pomocy "fachowca" zaczął od sufitu a ja robiłem ściany.
Bardziej wprawiony więc zrobił szybko i wziął się za ściany w ferworze kurzu i brudu po przycieraniu pomalowaliśmy ściany wszystko ekstra super pięknie ładnie ale dziś jak wszedłem do pokoju to się załamałem.
Otóż liczyłem się z tym, że trzeba będzie robić zaprawki bo wiadomo gdzie pacą się zachaczylo gdzieś tam inne pierdoły.
Ale ten "majster tak mi poprzycierał ściany, że narobił mi tylko samych rys. w sobotę jak wszędzie był kurz to tego tak za dobrze nie widziałem. Wydaje mi się, że nie chciało mu się trzeć papierem 120 i więcej tylko złapał 40 i leciał teraz poradźcie co mam zrobić dzwoniłem do gościa cały dzień nie odbiera telefonu - na szczęście mu nie zapłaciłem więc jestem spokojniejszy.
Poradźcie proszę.
Bardziej wprawiony więc zrobił szybko i wziął się za ściany w ferworze kurzu i brudu po przycieraniu pomalowaliśmy ściany wszystko ekstra super pięknie ładnie ale dziś jak wszedłem do pokoju to się załamałem.
Otóż liczyłem się z tym, że trzeba będzie robić zaprawki bo wiadomo gdzie pacą się zachaczylo gdzieś tam inne pierdoły.
Ale ten "majster tak mi poprzycierał ściany, że narobił mi tylko samych rys. w sobotę jak wszędzie był kurz to tego tak za dobrze nie widziałem. Wydaje mi się, że nie chciało mu się trzeć papierem 120 i więcej tylko złapał 40 i leciał teraz poradźcie co mam zrobić dzwoniłem do gościa cały dzień nie odbiera telefonu - na szczęście mu nie zapłaciłem więc jestem spokojniejszy.
Poradźcie proszę.