PDA

Zobacz pełną wersję : Błędnie ulożony kabel w stosunku do map



redpradnik
06-06-2008, 21:16
Pomocy:((
Mam działke przez ktora przebiega rurociąg a wzdluz niego kabel tpsa. Okazuje sie bo zbadaniu terenu urzadzeniem do wykrywania kabli ze jest on przesuniety o jakies 3 metry w stosunku do tego co jest na mapach i teraz mi sie dom nie zmiesci na dzialce:( bo musze od kabla odstapic okolo metra no i od granicy 4 metry - czy mieliscie podobna sytuacje? czy moge wymoc na tpsa przesuniecie kabla? stoje teraz z wszystkim bo nie wiem jak zlozyc o PnB

panda
06-06-2008, 22:43
Zacznij może od zmiany tematu bo hasło "HELP" nic nie mówi. Krzyk na wiele osób działa odpychająco

Trociu
09-06-2008, 09:49
Pomocy:((
Mam działke przez ktora przebiega rurociąg a wzdluz niego kabel tpsa. Okazuje sie bo zbadaniu terenu urzadzeniem do wykrywania kabli ze jest on przesuniety o jakies 3 metry w stosunku do tego co jest na mapach i teraz mi sie dom nie zmiesci na dzialce:( bo musze od kabla odstapic okolo metra no i od granicy 4 metry - czy mieliscie podobna sytuacje? czy moge wymoc na tpsa przesuniecie kabla? stoje teraz z wszystkim bo nie wiem jak zlozyc o PnB
A czy Ty musisz wiedzieć, że ten kabel nie jest położony tak jak na planach? Złóż wniosek zgodnie z wszelkimi formalnymi dokumentami i planami Ci dostępnymi - czyli, że ten kabel idzie wzdół rurociągu.
Moim zdaniem nawet jeżeli podczas prac przez przypadek uszkodzisz ten kabel, to TPsa będzie miała problem, bo go położyła nie tam gdzie powinien być.

pierwek
11-06-2008, 20:48
dokładnie - jeżeli w papierach dom się mieści to olej to - załatw formalności a potem wykop ten kabel zgodnie z prawem (oczywiście niechcący)

i jeszcze jedno - na Twoim miejscu nie szedłbym z tym do tepsy bo zaczną się jakieś koszmarne formalności i ustalenia czy ten kabel czasem nie leży tam gdzie powinien a Ty nie zaczniesz się budować przez kolejnych 5 lat - po prostu przy ściąganiu humusu albo kopaniu ław na niego "wpadniesz"

Nefer
11-06-2008, 20:50
Dokładnie tak bym zrobiła. I trzeba się cieszyć, ze tonie gazociąg, bo mogła by być kupa śmiechu i kurzu :)

oskar0259
12-06-2008, 09:39
Uwierz dokumentom (tj. mapom).
Reszta (ten wykrywacz metalu itp.) to już tylko nadgorliwość.
Oczywiście ryzykujesz, że gdy przerwiesz kabel wstrzymają Ci budowę, ale skoro nie będzie tu Twojej winy (to mapy kłamią, nie Ty) wygrasz wszelkie możliwe postępowania.
P.S. Ta rada oczywiście jest aktualna wtedy, gdy zależy Ci na szybkim uzyskaniu pozwolenia na budowę i rozpoczęciu budowy (i w ogóle budowie na tej działce). Bo jeśli nie - to oczywiście zgłoś problem, przedstaw roszczenia (usunięcie lub przesunięcie kabla) i... za kilka lat, po kilku odwołaniach (a może i kasacji do SN) otrzymasz dokument, na podstawie którego będzie można (albo i nie) rozpocząć budowę.

Trociu
12-06-2008, 09:40
Okazuje sie bo zbadaniu terenu urzadzeniem do wykrywania kabli ....Z drugiej strony - gratulacje - ciekawe ile jest osób, które tak badają teren przed rozpoczęciem prac. No chyba że szukałeś jakiś wykopalisk lub bomb ;)

redpradnik
19-06-2008, 22:39
czy ja wiem czy nadgorliwosc?:)
po prostu sie pale do budowy i jakos chce wykorzystac ten czas oczekiwania na pnb wiec zlozylem do tpsy 2 pisma.
1. o ustalenie warunkow technicznych posadowienia budynku obok kabla - odpisali mi ze mam oblozyc kabel jakas ta rura... to wymierzylem tam 25 metrow od drogi i przekopalem rów na 2 metry głęboki długi na 4 i kabla zero - dlatego wziałem załatwilem urzadzenie bo łudizłem sie ze go tam wogule nie ma a tu jest 3 metry dalej :/ od rowu - warunki dostalem po1.5 msc jak interweniowalem u kolegi ktory jest wysoko w tpsie...
2. roszczeniowe na jakiej podstawie kto i kiedy wyrazil zgode na polozenie kabla - wiem ze nie wyrazal nikt zgody zlozone w lutym do dzisiaj brak odpowiedzi:)

skladam 3 - z terminem 14 dni na usuniecie kabla lub podpisanie umowy dzierzawy gruntu wraz z wyplata 10 lat wstecz za dzierzawe - jak sie uda napisze:)

zeby bylo malo w dzialce mam wkopany rurociag ktory zasila Kraków w wode:) tak ze z wodociagami tez bede mial przejscia:/

pozdro

pierwek
20-06-2008, 06:38
To jak w Wiadomościach będą mówić że Kraków jest odcięty od telefonów i wody będę już wiedział, że zacząłeś kopać fundamenty ;)

Łukasz_K
20-06-2008, 08:31
czy ja wiem czy nadgorliwosc?:)
po prostu sie pale do budowy .....


..... skladam 3 - z terminem 14 dni na usuniecie kabla lub podpisanie umowy dzierzawy gruntu wraz z wyplata 10 lat wstecz za dzierzawe - jak sie uda napisze:)
pozdro


Skoro palisz sie do roboty, to posłuchaj przedmówców i zapomnij o tym, że znalazłes odstepstwo i zacznij budowę, jak tylko będziesz mógł. Zapomnij o kolejnym piśmie, jeżeli do tej pory nie poinformowałeś tpsa o błędzie.
Co do usunięcia kabla i podpisanie umowy dzierżawy, to poczytaj podobne watki na forum a bedziesz wiedział jakie masz szanse na szybkie załatwienie tematu (a dokładniej dowiesz sie, czemu szybko tego nie załatwisz - budowę bedziesz miał z głowy na kilka lat)

redpradnik
05-07-2008, 10:46
Witam ponownie...
co sie okazało kabel jest przesuniety ale tylko o 20 cm ... ALE ... jest położony bez mojej zgody i poprzedniego właściciela. Tpsa na moje pytanie na jakiej podstawie kto i kiedy wyrazil zgode na położenie kabla odpowiedziala"W odpowiedzi na Pana pismo dotyczace kabla teletechnicznego zlokalizowanego na Pana dzialce informujemy ze w/w kabel jest neiczynny i moze zostac zlikwidowany. Ze wzgledu jednak na fakt ze demontaz ten nie byl ujety w budzecie na ten rok nei posiadamy srodkow finansowych na ten cel nei mozemy dokonac fizycznej jego likwidacji. Dlatego tez wyrazamy zgode na zdemontowanie i wykreslenie go z ewidencji na koszt zainteresowanego."


I teraz moje pytanie czy moge sam ten kabel usunac? a geodeta go wykresli z map - bo akurat robi mi mape 1:500?? czy kabel musi usuwac jakas specjalna firma , gdzies to musi byc zgloszone itp ?

Nefer
05-07-2008, 10:59
Koparkowy CI usunie za darmo. Nie masz obowiązku pilnowania skarbów TPSA na Twoim gruncie.
Nie wiem czy nie przesadziłeś z tymi papierami - teraz już wszyscy wszystko wiedzą o Twoim kablu.

redpradnik
05-07-2008, 11:26
ale dzieki temu moge przybliżyć dom o 5 metrów w strone drogi - bo i tak jest juz jakies 20 metrów:/

a pytam dlatego czy trzeba to gdzies zglasza firmy itp dlatego ze geodeta mi napisal "Myślę że mi wystarczy.
Nie wiem tylko czy ty możesz go tak po prostu wykopać. Dowiedz się w TP czy nie potrzebujesz tego gdzieś oficjalnie zgłaszać, że go demontujesz i czy to oby nie wymaga jakiejś oficjalnej procedury urzędowej. Bo z tego pisma wynika tylko, że możesz to zrobić na własny koszt, ale czy sam bez jakichś zgód czy zgłoszeń to tego w sumie nie wiadomo"

a dlatego robi eto tez na legalu - że teraz będę od tp domagał sie wypłaty za 10 lat użytkowania gruntu ... a bez tego nie miał bym podkładki