PDA

Zobacz pełną wersję : Przewody głośnikowe



irysy
09-06-2008, 19:38
Przed położeniem tynków chciałbym rozłożyć w ścianach przewody do podłączenia głośników kina domowego. Co prawda jeszcze go nie posiadamy ale chcemy to po prostu przygotować. I tutaj pytanie- jakie przewody należy zastosować?

mikson
09-06-2008, 19:41
proponuję inne forum :)
http://www.hi-fi.com.pl/phpbb_2_0_6/viewforum.php?f=1

pozdr

irysy
09-06-2008, 19:51
A tutaj nie da rady :( ?. Nie szukam porady audiofilskiej tylko najbardziej podstawowej...

mikson
09-06-2008, 19:56
zwykłe miedziane OFC 2x2mm wystarczą.

nom
09-06-2008, 20:17
Dla satelitów wystarczą 2x0,5mm2, może być linka.

Witos
09-06-2008, 20:24
A może zamiast przewodów peszle wstawić bo wiesz z technologią to niema żartów ona normalnie zap......la, że nie nadążysz.

gosciu01
09-06-2008, 20:30
Jeżeli nie jesteś audiofilem, a chciałbyś mieć dobrze i trochę "na zapas" to daj linkę miedzianą 2x1,0, lub lepiej 2x1,5 na tylne i 2x1,5, lub lepiej 2x2,5 na przednie. Tylko weź tę do głosników, nie do odkurzacza. :lol: Rodzaj przewodu - bez znaczenia ( jeśli nie jesteś audiofilem i to nawiedzonym :lol: )
Kupisz w MM, lub tp.
Daj tylko równej długości do każdej pary głośników, nawet jak miałoby go kilka mb zostać podłodze, czy ścianie.

Dobrze jednak abyś nieco przeczytał o ustawieniu głośników, bo to ma 100x większy wpływ na jakosć dźwięku niż rodzaj przewodu. Niektórzy "zjedliby" mnie za to stwierdzenie. 8)
rodzaj przewodów zaczyna mieć znaczenie przy sprzęcie za kwotę powyżej 10-15 kzł. Jeśli takowy zamierzasz zanabyć, to jednak pytaj.

mikson
09-06-2008, 20:55
http://www.allegro.pl/46676_kable_przewody_wtyki_glosnikowe.html?id=4667 6&view=gtext&order=p&change_view=1

najlepiej weź w białej płaskiej izolacji to lepiej się schowają pod tynkiem lub poprowadź je w peszlach minimum 2x1.5mm2 do 2x2mm2

na frontowe głośniki nie robił bym w ścianie chyba że chcesz pozbawić się przyjemności okresowej zmiany kabli w celu "poprawy brzmienia" w stereo :)

pozdr

irysy
10-06-2008, 10:28
Dzięki za porady. Konkluzja jest taka, że do wszystkich głosników dam przewód 2x2,5. Jeżeli chodzi o rozmieszczenie głośników to wyjścia do nich umieszczę pod sufitem w każdym rogu salonu gdyż na podłodze nie będę miał na nie miejsca.

mikson
10-06-2008, 10:49
jeżeli będą to głośniki malutkie monitorki to możesz w rogach umieszczać jeżeli większe na frontach to uważaj bo stracisz na jakości basu i przestrzeni
pozdr

sSiwy12
10-06-2008, 11:01
jeżeli będą to głośniki malutkie monitorki to możesz w rogach umieszczać jeżeli większe na frontach to uważaj bo stracisz na jakości basu i przestrzeni
pozdr

Taka uwaga. Nie dotyczy to dźwięków basowych (niskich). Efekt dźwięku "przestrzennego" robią średnie i wysokie (szczególnie wysokie są "kierunkowe"). Niskie dźwięki są "wszechogarniające" - stad nie ma znaczenia gdzie umieszczony jest subwoofer.

Cypek
10-06-2008, 11:09
A tak poza tematem wolę dobre stereo niż te całe kina domowe.
Na stereo tez da się film obejrzeć, ale muzyki na kinie domowym nawet moje ucho znieść nie może.

mikson
10-06-2008, 11:16
to prawda
ale to dużo zależy od amplitunera :) ja kupiłem używany z wysokiej półki który
lepiej gra niż większość wzmaków do 2500pln nowych

pozdr

Cypek
10-06-2008, 11:21
Możliwe, ja zatrzymałem się w skutek budowy domu na technolu SU-900 MK2 i nie mam rozeznania w nowościach.

civic9
10-06-2008, 11:44
no a to dobre stereo w pomieszczeniu 9x5 - to wystarczą dwa głośniki i 2x4mm?

mikson
10-06-2008, 12:19
temat kabli głośnikowych jest szeroki :)
natomiast do podłogowych stosuje się od 2.5-5mm2
zależy jaka technologia , czy solid core, wielożyłowy, jaka izolacja itd, to wszystko ma wpływ na sygnał bo kabel jest filtrem pasywnym o pewnej impedancji
dlatego jeżeli nie chcesz się wczuwać to kup kabelki ofc np popularne real cable bm250 25pln/mb i będzie extra grało jak chcesz coś lepszego i masz dobry wzmak i głośniki to tu zaczyna sie temat rzeka i wiele ciekawych kabli takich firm jak tara labs, reson, audioquest, cardas, qed, ultralink, atlas cable, albedo, itd itd i cała paleta cenowa od 20pln/mb do :) można powiedzieć ceny auta nowego za gotowe firmowe zarobione hi end :)

pozdr

adibaw
10-06-2008, 14:57
Powiem tak.
Ponieważ nie masz jeszcze sprzętu a jesteś przed Tynkami to zainwestuj w rurki lub peszle i w ścianę pakuj pusty nie zapominając o pilocie np ze sznurka (będzie łatwiej). możesz sobie na przykład zostawić po dwa piloty jeden na kabelek i jeden zostaje na przyszłość:) przyda się na pewno:)

Bigbeat
10-06-2008, 15:55
Ale na etapie robienia wylewek i ścian należało przewidzieć, gdzie będą szły kable głośnikowe: jeśli będą położone blisko zbrojeń mogą pojawić się zniekształcenia, wywołane przez wpływ kształtu pętli histerezy stali używanej do zbrojeń na pole magnetyczne, wytwarzające się wokół kabla. Dodatkowo położenie takich kabli równolegle do kabli energetycznych spowoduje pojawienie się zakłóceń z sieci energetycznej.

To nie są żarty, bo takie efekty soą jak najbardziej mierzalne - ale piszę to po to, żeby się pośmiać z super-hiper-bajer technologii wykorzystywanych przy produkcji takich kabli (krzyształy miedzi o długości kilkudziesięciu cm, brak tlenu itp.), które może i w warunkach laboratoryjnych (zero zakłóceń, żadnych metali w pobliżu kabla, żadnych obcych kabli równolegle) dadzą jakiś (niewielki) efekt odsłuchowy, natomiast w zwykłym domu mieszkalnym nie mają szans.

To tak, jakby dyskutować nad sensem dodania w domu położonym przy autostradzie izolacji akustycznej kotłowni - bo kocioł może być troszkę słychać...

Ja nie mam nic przeciw audiofilom i sam wq...wiam się, jak ktoś mi puszcza klasykę z MP3, ale w zwykłym, wybudowanym już domu to studia odsłuchowego się nie zrobi. Takie rzeczy powinny być uwzględnione na etapie projektu - i dopiero wtedy ma sens pakowanie się w kable po 25zł/mb, bo dopiero wtedy jest szansa to usłyszeć (jeśli ktoś ma ucho i jest w stanie, oczywiście).

gosciu01
10-06-2008, 20:33
należaloby pamiętać również o przewodzie sieciowym i najlepiej odpowiednim gniazdku. Ba sam przewód zasilający do skrzynki powinien być właściwy i conajmniej 3x5mm.
Są też audiofilskie bezpieczniki, a na dobrą sprawę to nawet dostawcę prądu możemu już swobodnie wybrać.

:wink: :lol:

Bigbeat
10-06-2008, 20:41
Gniazdo zasilające oczywiście złocone - żeby nie utleniały się styki, w efekcie czego styki przestają spełniać prawo Ohma i wprowadzają harmoniczne do obwodów zasilania, które mogą nie zostać usunięte przez filtr w zasilaczu wzmacniacza.
Dobra, koniec tych żartów - kto chce mieć przewody po 25zł, niech ma.
Ja przykładowo wybrałem kafelki po 120zł/m2, a były też i po 30zł/m2, tylko jakoś mniej mi się podobały (tj. mojej żonie, bo mi to wsio ryba ;) ). Kwestia gustu.

gosciu01
10-06-2008, 20:45
Jak już rozmawiamy o sprzęcie, to mój typ stosunku jakości do efektu jest następujący ( tak około );
Kolumny i ich ustawienie – 50%
Odpowiednio wygłuszone pomieszczenie – 20%
Piecyk – 15%
CD/DVD – 5%
Jakość płyt CD/DVD– 5%
Przewody – 3%
Inne -2%

Każdy może mieć własnego konika, jedni audio, inni np. domy pasywne :P

Mirek_Lewandowski
10-06-2008, 20:50
Może być super piecyk, super kable i super kolumny i wielkie g..... . Te trzy elementy trzeba dopasować, w dodatku uwzględniając akustykę pomieszczenia. Czasem tańsze lepiej gra...

Bigbeat
10-06-2008, 20:52
Generalnie zgadzam się z Tobą - zwiększyłbym jedynie nieco udział przygotowania/wytłumienia pomieszczenia o 10% (do 30%), a ująłbym 5% z kolumn, i, powiedzmy, po 1% z pozostałych rzeczy.
A z tym konikiem (szkoda, że nie koniakiem ;) ) masz 100% racji.
Najważniejsze jest dobre samopoczucie i wiara w to, co się robi. A czy inni to rozumieją, czy nie - nie powinno mieć większego znaczenia.

gosciu01
10-06-2008, 21:19
nie jestem aż tak zakręcony na punkcie audio, ale jak wyżej napisałeś, nie lubię klasyki ( również roka ) z MP3.

Zauważyłem także ważną prawidłowość, że dużo lepiej słucha się muzy w nocy, lub w niedzielę. tzw. tło miasta ( szum gaśnie ).

Niestety dawno nie grzałem. Małe dziecko :cry: :P :-? :roll: 8)

No, ale za to teletubisie jak pięknie gaworzą :lol: :lol: :lol:

gosciu01
10-06-2008, 21:30
Może być super piecyk, super kable i super kolumny i wielkie g..... . Te trzy elementy trzeba dopasować, w dodatku uwzględniając akustykę pomieszczenia. Czasem tańsze lepiej gra...

To prawda, swego czasu trochę jeździłem na odsłuchy, wymarzony sprzęt czekał na swoją kolej do zakupu kilka lat. Mimo, że nie jestem bardzo zakręcony, to z fanaberii - na kolumnach przednich stoi tak po 8-12 kg ołowiu w śrucie. Qurcze i tę różnicę słychać :P
Urządzenie pokoju z żoną negocjowałem z pół roku przed remontem.
Stanęło, że będzie/jest dużo kwiatów, skóry na podłodze i płócienne obrazy na ścianach, ale nie wiszą typowo, tylko są wysunięte na takich jakby skrzyneczkach. Wykorzystałem to na podświetlenie ich lica, ale i od tyłu ( za płótnem ). Efekt jest taki, ze oświetlenia górnego prawie w ogóle nie włączamy. Wygląda to Super!

Bigbeat
10-06-2008, 21:32
nie jestem aż tak zakręcony na punkcie audio, ale jak wyżej napisałeś, nie lubię klasyki ( również roka ) z MP3.

dokładnie - bo to właśnie słychać. Nie kable, nie złocone interkonekty - tylko stratną kompresję z MP3. I naprawdę śmiech mnie ogarnia, jak ktoś mi pokazuje sprzęt audio z bardzo wysokiej półki za grube $$$ i podłącza do tego firmowy, a jakże, odtwarzacz mp3 i każe zachwycać mi się jakością.

To tak, jakby kupić sobie super TV, a zamiast anteny wsadzić kawałek drutu.



Zauważyłem także ważną prawidłowość, że dużo lepiej słucha się muzy w nocy, lub w niedzielę. tzw. tło miasta ( szum gaśnie ).

Wtedy wreszcie słychać wszystkie niuansiki - nawet najcichsze (które przy konwersji do MP3 zostałyby bezlitośnie wycięte).



No, ale za to teletubisie jak pięknie gaworzą :lol: :lol: :lol:

Taaa... Tylko dlaczego po dwa razy????? !@#$%^%&*

Też ćwiczyłem teletubisie z 7 czy 8 lat temu, kiedy najmłodsza córka dorosła do uczestnictwa w oglądaniu tak intelektualnych programów ;)
A przy okazji przeprowadzki do nowego domu trochę ponad rok temu sprzedałem nareszcie na Allegro wszystkie kasety z tubisiami.

mind
10-06-2008, 21:50
Jakie peszle , jakie linki...
Musisz zastosowac cos takiego :
http://maxvax.pl/wp-content/plugins/hot-linked-image-cacher/upload/blog.deck.pl/wp-content/plugins/hot-linked-image-cacher/upload/forum.deck.pl/podstaw_pliki/image002.jpg
A tak powinien wygladac Twoj salon po okablowaniu :
http://images33.fotosik.pl/282/62f7e2b93236c699.jpg


Oczywiscie zartuje 8)
p.s. Czasami mysle, ze ludzie daja sobie wciskac kit...

Bigbeat
10-06-2008, 22:00
Dobrze myślisz ;)
A swoją drogą ładne, nie powiem ;) Lampiaczki zawsze robiły na mnie wrażenie :)
Ale te porcelanowe "izolatory" pod kable to tak jakby wysmarować się wazeliną i włazić komuś w d... ;) - szczyt przegięcia. Jak oni to nazwali? Podnośniki do kabli? Suuuper. Trzeba by coś takiego robić chyba i sprzedawać za $$$. Bo funkcjonalnie to wystarczy klocek z drewna - jeśli już ktoś się koniecznie upiera, że "słyszy" zbrojenie z podłogi jak kable na niej leżą.
Osobiście jednak nie wierzę, że to da się usłyszeć.

(Nie wierzę też np. w to, że można wytrzymać pod wodą 3 minuty - a ponoć są tacy, co to potrafią. Ja bym się udusił na bank.)

Cypek
11-06-2008, 06:43
Ja Wam powiem tak, jak wykończycie dom, opuszczą go wszystkie majstry co to stukali, pukali, wiercili, kuli, szlifowali, hałasowali betoniarką, piłą, wiertarką to co najmniej przez 2 lata nie będziecie chcieli słuchać żadnej muzyki głośniej niż brzęczenie tranzystorowego radyjka. Poza tym kupno rozsądnego sprzętu będzie odłożone na daleką przyszłość, bo jeszcze tyle do kupienia/zrobienia no i ten kredycik :)

mikson
11-06-2008, 09:56
krótko

na tyły i centralny kup po 5pln , na fronty zaszalej i daj te 2x3m po 25pln
a zapewniam cię że jak będziesz chciał posłuchać stereo to docenisz lepsze kabelki na frontach, jeżeli masz kolumny pełnowymiarowe podstawkowe lub podłogowe a nie mini monitorki wielkości puszek od piwa bo tu nie usłyszysz różnicy.

pozdr

11-06-2008, 11:02
hello,

generalnie zgadzam się z przedmówcami - nie ma co przesadzać. jednak jeśli mógłbym dodać jeszcze coś od siebie, to proponowałbym dołożyć do głośników frontowych jeszcze jedną parę kabelków do bi-ampingu (jeśli głośniki będą miały taką możliwość podłączenia); sugerowałbym też nawet przy średnim zestawie budżetowym zastosowanie na fronty kabelków 2x4mm2, tyły oczywiście mniejsze - to naprawdę słychać. jeśli ktoś tego nie usłyszy, niech się nie bawi w kompletowanie kina/zestawu stereo. lepiej wtedy zaoszczędzić kasę na pożyteczniejsze rzeczy do nowego domu i kupić "plastikowe" kino za 1,5-2k PLN. wiele osób naprawdę nie słyszy różnicy - wiem to po swojej rodzinie... :cry:

pzdr.,

frykow
12-06-2008, 05:48
budżetowym zastosowanie na fronty kabelków 2x4mm2, tyły oczywiście mniejsze - to naprawdę słychać. jeśli ktoś tego nie usłyszy, niech się nie bawi w kompletowanie kina/zestawu stereo. lepiej wtedy zaoszczędzić kasę na pożyteczniejsze rzeczy do nowego domu i kupić "plastikowe" kino za 1,5-2k PLN. wiele osób naprawdę nie słyszy różnicy - wiem to po swojej rodzinie... :cry:

A ja słyszę różnicę między plastikowymi głośniczkami, a porządnymi drewnianymi kolumnami. A nie słyszę różnicy po zastosowaniu różnych kabli. I co mi teraz zrobisz? :lol:

mikson
14-06-2008, 10:21
hehehe
to wytrzyj ucho :)
ja słyszę różnicę po wpięciu kabla audioquest type8 a tara labs rsc prime 500

sporo też zależy od elektroniki i kolumn
pozdr

retrofood
16-06-2008, 11:20
http://technologie.gazeta.pl/technologie/1,85252,5305830,A_kiedy_Twoj_dom_zacznie_myslec_.h tml