Kedrap3
22-09-2003, 09:17
Pytanie do fachowców i doświadczonych użytkowników. Żonie zamarzyły się deski na podłogę, ale nie barlineckie czy tego typu sklejki, tylko pradziwe solidne deski z litego drewna. W przypadku dębu select cena ich może dochodzić nawet do 170zł/m2, co w porównaniu z parkietem już zapiera dech w piersi.
Ale będąc ostatnio w firmie Bernatek dowiedziałem się, że o wiele lepsze od desek z litego drewna są deski trójwarstwowe gdzie wierzchnią warstwą jest dąb (8mm), a dwie spodnie warstwy (do 22mm) to sosna położona słojami poprzecznie do dębu (środkowa warstwa) i równolegle (spodnia warstwa). (Oczywiście te spodnie warstwy to również lite drewno a nie jakieś sprasowane wióry.) Taka kombinacja daje podobno w wiele bardziej stabilną podłogę, mniej "pracującą" niż z litego drewna. Dzięki temu deski nie odklejają się od podłoża, nie unoszą i potencjalne szpary pomiędzy nimi są zminimalizowane. Deski mogą być wtedy szerokie nawet na 20-30cm i długie na 2-3m. Na poparcie tych słów firma Bernatek oferuje 2 letnią gwarancję "nawet w przypadku ogrzewania podłogowego". Cena tego typu desek to kolejny zawrót głowy - 270-300 zł/m2. Plus specjalne kleje, plus robocina za położenie - ok. 130zł/m2, co w sumie daje 400zł/m2 podłogi z deski trójwarstwowej!
1. Czy faktycznie tego typu deski są o wiele stabilniejsze od desek z litego drewna? Logiczna analiza laika sugeruje, że tak ale co na to fachowcy?
2. Gwarancja 2-letnia nawet na podłogi "nawet z ogrzewaniem podłogowym" sugeruje solidność i pewność. Ale z drugiej strony takie deski kładziemy na 20-30 lat i co będzie w roku 3-cim jeżeli zaczną "odchodzić"? I czy zaczną?
3. Czy są warte swej ceny? 400zł/m2 do dużo pieniędzy. Chciałbym mieć b. ładną podłogę, bez szpar, stabilną, ładnie się starzejącą, tylko czy to możliwe w przypadku desek?
Ale będąc ostatnio w firmie Bernatek dowiedziałem się, że o wiele lepsze od desek z litego drewna są deski trójwarstwowe gdzie wierzchnią warstwą jest dąb (8mm), a dwie spodnie warstwy (do 22mm) to sosna położona słojami poprzecznie do dębu (środkowa warstwa) i równolegle (spodnia warstwa). (Oczywiście te spodnie warstwy to również lite drewno a nie jakieś sprasowane wióry.) Taka kombinacja daje podobno w wiele bardziej stabilną podłogę, mniej "pracującą" niż z litego drewna. Dzięki temu deski nie odklejają się od podłoża, nie unoszą i potencjalne szpary pomiędzy nimi są zminimalizowane. Deski mogą być wtedy szerokie nawet na 20-30cm i długie na 2-3m. Na poparcie tych słów firma Bernatek oferuje 2 letnią gwarancję "nawet w przypadku ogrzewania podłogowego". Cena tego typu desek to kolejny zawrót głowy - 270-300 zł/m2. Plus specjalne kleje, plus robocina za położenie - ok. 130zł/m2, co w sumie daje 400zł/m2 podłogi z deski trójwarstwowej!
1. Czy faktycznie tego typu deski są o wiele stabilniejsze od desek z litego drewna? Logiczna analiza laika sugeruje, że tak ale co na to fachowcy?
2. Gwarancja 2-letnia nawet na podłogi "nawet z ogrzewaniem podłogowym" sugeruje solidność i pewność. Ale z drugiej strony takie deski kładziemy na 20-30 lat i co będzie w roku 3-cim jeżeli zaczną "odchodzić"? I czy zaczną?
3. Czy są warte swej ceny? 400zł/m2 do dużo pieniędzy. Chciałbym mieć b. ładną podłogę, bez szpar, stabilną, ładnie się starzejącą, tylko czy to możliwe w przypadku desek?