PDA

Zobacz pełną wersję : Domy drewniane



kubajurek
22-09-2003, 15:11
Ciekaw jestem Państwa opinii na temat niewielkich domów drewnianych całorocznych. Jakie technologie? Ściany warstwowe czy z bali? Zagrożenie p-poż i ewentualny wzrost kosztów wyposażenia w instalacje. Mam nadzieje że zechcecie się Państwo podzielić doświadczeniami z budowy.

EDZIA
22-09-2003, 16:32
Poszukaj wątku ... domy z bala lub w Klubie Budujących szukaj Grupa Drewnianego Szkieletu...
pozdrawiam Ewa

Wojciech Nitka
22-09-2003, 17:25
Zajrzyj na strony http://www.szkielet.com.pl - może znajdziesz coś co Cię w tym temacie zainteresuje.

kubajurek
23-09-2003, 11:19
Dziękuję za pouczenie, to wszystko prawda co Państwo piszecie. Moją intencją jest zebranie informacji przed podjęciem decyzji o rodzaju technologii budowy domu drewnianego, forum domów z bala, czy ogólnie o budownictwie szkieletowym dają pojęcie o jednym i drugim, ale nie ma na nich dyskusji porównujących te technologie. Linki do stron komercyjnych w większości przerobiłem, ale dziękuję zawsze można coś interesującego przeoczyć.

piotr.nowy
23-09-2003, 12:05
Myślę, że na watku "domy z bali" jest sporo i na temat szkieletów i litych bali . Wiem ze to kilkanascie stron ale chyba warto poczytać. :wink:

Lukasz K.
23-09-2003, 14:17
Witam.

Owszem watek o domach z bali istnieje, lecz ma juz ponad 14 stron (ktorych ja takze juz przeczytalem; takze te nieinteresujace lub nie do tematu posty) ale i zostal zaczety juz prawie dwa lata temu. Watek watkiem, ale technologia i rozwoj idzie dalej. :D

Gdybysmy zostawali przy "starym" zylybysmy jeszcze w jaskiniach! :o ;)

Uwazam, ze mozna podac ten watek w odpowiedzi ale takze mozna odpowiedziec na zadane pytanie!


Porownac te technologie za bardzo nie moge :oops: , lecz mozna je takze "kombinowac" :lol: . My bedziemy prawdopodobnie budowac dwuwarstwowa, ocieplana sciane (~300mm) z bali. Oczekujemy z tego zaoszczedzenie w porownaniu do grubych okraglych bali i (wedlug mojej opini) wieksza trwalosc i wyzsza sprzedalnosc (w razie potrzeby, ktora nigdy nie ma nastapic) w porownaniu do szkieletu.

Pozdrawiam
Lukasz

kubajurek
23-09-2003, 14:56
Cieszę się z pierwszej konkretnej odpowiedzi. Informuję że przeczytałem wątek "domy z bala" CAŁY.
Bardzo mnie zainteresowało to że można mieszać technologie, jak to wygląda od strony ekonomicznej i gdzie można zapoznać się z technologią. Mam ambicję postawić dom samemu powolutku i w etapach, działka jest, mam możliwości kupna zarówno tarcicy jak i drewna na pniu bo niedaleko jest parę tartaków. Planuję postawić dom z mokrego drewna etapami (nie śpieszy mi się) tak aby wysychało samoistnie. Widziałem coś takiego : najpierw konstrukcja + dach potem postało 12 miesięcy potem wypełnienie ścian itd. Praktycznie nie widziałem na tej budowie ludzi a dom już stoi:-). W technologii szkieletowej można praktycznie postawić wszystko w dwie osoby, w balu bez maszyn i 4 osobowej ekipie raczej się nie da. Gdyby coś bliżej Lukaszu?

Wojciech Nitka
23-09-2003, 17:58
Porównanie technologii - murowana czy szkieletowa - znajdziesz na stronach http://szkielet.com.pl/technologia/porownanie_zalet_i_wad.html

Lukasz K.
23-09-2003, 19:12
*lol* "Informuję że przeczytałem..." ;)

Coz, wzor mieszanej technologi mozesz np. zobaczyc tutaj

http://www.mazurskiedomy.com.pl/__techn.html
lub
http://www.mppd.pl/polish/techno.html
lub
http://www.riko-holzhaus.de/Holzhaustechnik/Lesena.html
lub
http://www.steinhauer-gmbh.de/first/d/pages/p-wandaufbau.htm

Mysle, ze predzej mozna murowany dom postawic samemu, anizeli powinno sie drewniany budowac samemu. Przynajmniej powinno sie miec kogos "pod reka", kto by nadzorowal. Zbyt duzo jest do brania pod uwage... :o

Co do "mokrego" drzewa, to nie wiem czy to taki dobry pomysl. Wszedzie do tej pory odradzano, powinno sie je przynajmniej sezonowac lub suszyc (inaczej kreci, bardziej siada...). Wyjatek stanowia tylko grobe, okragle bala.

Pozdrawiam
Lukasz

24-09-2003, 10:34
Przynajmniej powinno sie miec kogos "pod reka", kto by nadzorowal. Zbyt duzo jest do brania pod uwage... :o

Co do "mokrego" drzewa, to nie wiem czy to taki dobry pomysl. Wszedzie do tej pory odradzano, powinno sie je przynajmniej sezonowac lub suszyc (inaczej kreci, bardziej siada...). Wyjatek stanowia tylko grobe, okragle bala.


--------------------------------------
No tak, nadzór architekta co zna profesjonalnie zasady ciesielskie (trudno sie to odmienia :-) ) jest tu konieczny. Co do mokrego drewna zgodnie z moim skromnym doświadczeniem jest to możliwe i uzasadnione ekonomicznie. Przy budowie etapami, tu skłaniam sie do bardziej lub mniej zmodyfikowanej technologii szkieletu, i tak drewno ulegnie zawilgoceniu. Utrzymanie 18% jest praktycznie niemożliwe, trzeba by stawiać wszystko od razu łącznie z wykończeniem ścian. Przy prawidłowej ciesielsko konstrukcji (uwzględnienie kierunków słoi, belka selekcjonowana, stosowne "zamki" i stężenia) odkształcenia są naprawdę niewielkie. Sam to sprawdziłem budując mały domek letniskowy. Sądzę ze przewagą drewna suszonego w wysokiej temperaturze jest większa wytrzymałość konstrukcyjna i zniszczenie szkodników w strukturze drewna. To ostatnie można obejść stosując nowoczesne preparaty do konserwacji. Wysezonowanie drewna jest skutecznym sposobem na uniknięcie skręcania w postawionej konstrukcji. Czy więc warto płacić za drewno suszone? Co do bali rzeczywiście ciężko taki bal wysuszyć. Z drugiej strony nie słyszałem aby dawniej suszono grube bale a domy stoją po 100 lat. Mam wrażenie że część z "nowego postępu technologicznego" to przesada. Bale są piękne ale "niemoralnie" drogie.
A co z możliwością wybudowania domu częściowo z bala a częściowo w szkielecie i np. kamieniu, Takie konstrukcje widziałem w jako domy całoroczne w górach w USA ale wtedy zupełnie mnie to nie interesowało.

Lukaszu dziękuję za odpowiedź.
pozdrawiam wszystkich

kubajurek
24-09-2003, 10:58
to wyżej to ja :oops: zapomniałem zalogować

Maco
27-09-2003, 07:24
Mi się wydaje, że można wybudować wszystko ze wszystkiego. Można mieszać technologie również. Tylko pewnie będzie to na tyle unikalny eksperyment, że potem nie wiadomo co się będzie działo.
Pewnie, że kiedyś nikt nie suszył bali bo nie było na to sposobów (komorowo) i domy stoją. Ale ich izolaycjność cieplna chyba jednak nie jest taka jaką chcemy osiągnąć dzisiaj.
Może jako domek letniskowy to bym się zdecydował ale na całoroczny to raczej nie. No chyba, że byłaby to urocza polanka, nad strumykiem z dala od innych.
Bałbym się tego, że taka konstrukcja będzie o wiele mocniej pracować niż z drewna suszonego (a i tu jest sporo doniesień, że ściany z k-g pękają) co będzie wymagało ciągłej konserwacji i napraw - chyba, że będzie częścią wystroju wnętrza (popękane belki na suficie na przykłąd nmoga naprawdę ładnie wyglądać - widziałem nawet ich imitacje ze styropianu :) )

kubajurek
29-09-2003, 07:17
Niewątpliwie izolacyjność cieplna ściany z wilgotnego bala pozostawia wiele do życzenia. Zastanawiam się mocno nad czymś co udaje bale np. ścianą warstwową z deski 16x4 (można by oprzeć całą konstrukcję na takim module) a i wysuszyć łatwo. W tym kontekście ciekawa jest propozycja w poście Maco, mianowicie wełna celulozowa. Uniknięcie folii paroizolacyjnej i chemii do konserwacji drewna, to może byż spora oszczędność i zdrowe rozwiązanie. Tylko nie wiem czy dobrze zrozumiałem. A co z gryzoniami, czy nie upodobają sobie moich ścian jako wygodnego siedliska? :D .
pozdrowienia

Maco
29-09-2003, 23:32
Sole boru, którymi nasączona jest celuloza są również odstarszające dla gryzoni. Nie wiem czy zapach czy co innego ale gryzonie nie lubią soli boru...

Wojciech Nitka
29-09-2003, 23:39
kubajurek,
i tu się troszeczkę mylisz - Termex wymaga opóźniacza paroizolacj(paroizolacji). Co prawda Finowie stosuja "papier", ale pełni on formę opóźniacza pary. U nas poszechnie jako opóźniacz pary stosuje się folię.

Maco
30-09-2003, 06:28
Na stroanch www Termexu jest napisane: "warstwa paroizolacyjna stosowana przy ocieplaniu wełną mineralną jest w przypadku WEŁNY CELULOZOWEJ TERMEX NIEPOTRZEBNA"
Nigdzie nie wspomina się o papierze oprócz jednego rysunku na którym pokazano tzw "karton termex".
Z tego co wiem, Termex jest bardzo podobny do Ekofiberu (chyba naprawdę są niewielkie różnice), który też nie wymaga paroizolacji. Jest to wszędzie opisywane jako zaleta i ekologiczność izolacji celulozoowej nie wymagających stosowania plastiku i zapewniających naturalny "przepływ" powietrza przez ścianę.

Wojciech Nitka
30-09-2003, 07:02
To jest niestety "polska wersja" Termexu.
Niedawno byłem w Finlandii na spotkaniu z przedstawicielami Termexu; zadawałem im szczegółowe pytania w tym zakresie. Twierdzili -"papier, pełniący rolę opóżniacza pary jest niezbędny.

Co do Ekofibru - tak, podobno nie potrzebuje opóźniacza. Nic na ten temat (ani "nie" ani "tak") nie ma w Aprobacie ITB. Jednak taki sam materiał niemieckiej firmy CFF - znany pod nazwą Thermocel - w Aprobacie ITB posiada zapis, że należy stosować z paroizolacją.

kubajurek
30-09-2003, 08:29
No to mamy dylemacik, z papierem czy bez. To i tak dobrze że nie folia. Tylko co to za papier? Może różnice w poglądach na to zagadnienie biorą się z różnych konstrukcji ścian. W przypadku kiedy zrobimy połączenia poziome powierzchni zewnętrznej na pióro-wpust będziemy mieli stosunkowo szczelną płaszczyznę, na zdrowy rozsądek - aż się prosi przewietrzyć. Informacja że taka drewniana płaszczyzna w przypadku termexu nie wymaga specjalnej konserwacji chemicznej podpowiada że ta wełna utrzymuje sama z siebie niekorzystne warunki dla rozwoju mikroorganizmów w drewnie. Przegroda pomiędzy wełną a drewnem w postaci akurat folii PVC lub innej, jakie by nie były kłóci się z tym co mówią o konserwacji drewna. Czy dobrze kombinuje? Jeżeli natomiast w finowie mówią o papierze to przecież nie bez przyczyny. W aprobatach to jak ze wszystkim - czyli mogą być nie ujęte te warunki. Czyli wracamy do pytania - Co to za papier?

pozdrawiam

Maco
01-10-2003, 21:02
Tu jest odpowiedź od przedstawiciela Termexu w Polsce:

Paroizolacja jest niepotrzebna. Karton czy papier dodatkowo ogranicza migracje powietrza i nie musi być impregnowany. Przy zastosowaniu papieru poprawia się współczynnik przewodzenia ciepła - papier to nic róznego od termexu - można go zastosować z dwuch stron warstwy termexu. Wszystko zależy od rodzaju ograniczeń pustek konstrukcyjnych. Jeśli są one szczelne pod względem wiatrowym to papier jest niepotrzebny - zapory te: z jednej zewnętrzna elewacja z drugiej wykończenie wewnętrzne powinny przepuszczać parę wodną ( dyfuzja ). W przeciwnym wypadku TERMEX nie spełni swojego podstawowego zadania ( mikroklimat wnętrza ).

kubajurek
02-10-2003, 10:06
Czy to oznacza że sciany ze szczelnym poszyciem z warstwą termexu nie są przewietrzane. Czy wystarczy paroprzepuszczalność z jednej strony deski lub bala, a z drugiej np wodoodpornego karton gipsu z np. położonymi kafelkami? I następne pytanko: Jak wygląda zamknięcie od góry takiej ściany. Bez żadnej wentylacji przestrzeni z termexem?
Może pytania są lamerskie, ale bardzo mnie to zaciekawiło.
pozdrawiam